Logowanie do serwisu
WiGometr - Indeks Nastrojów Inwestorów
Kiedy na gpw w Warszawie zacznie się hossa ?
w 2023 r
w 2024 r
w 2025 r

Głosuj

Zagłosuj aby zobaczyć wyniki ankiety.

Publiczny

+ PLN INDEX - co sugeruje indeks złotego ?

 

 


Na indeksie PLN Index mamy arcyciekawą sytuację. Zupełnie odmienną od tego co sugeruje nam index amerykańskiej waluty. 

Otóż po złamaniu długoterminowego wsparcia z okolic 73-72 p. przez ponad dwa i pól roku indeks pozostawał poniżej tej strefy i kilkukrotne próby ataku kończyły się fiaskiem. Dotychczasowe wparcie stało się ważną strefą oporową. Osttania próba złamała trwale ten opór. Do pozytywnych elementów zaliczyć należy także złamanie kilkuletniej linii trendu spadkowego na polskiej walucie.

Na dzisiaj techniczna sytuacja przedstawia się moim subiektywnym zdaniem następująco. Technicznie mamy do czynienie ze złamaniem linii trendu spadkowego a dodatkowo mamy wybicie strefy oporowej 73 punkty. Trwałe wyjście powyżej ww. strefy musimy uznać za zmianę 9-letniego trendu spadkowego na polskiej walucie. Trwałe wyjście powyżej 73 p. uznajemy za powrót do strefy "zielonej wyspy". Gdyby w istocie taka sytuacja miała być trwała  to możemy rozważać bardzo silne kilkuletnie umocnienie polskiego złotego. Celem dla dolara mogłyby być nawet okolice 3 zł lub w bardzo optymistycznym wariancie nieco poniżej 2 zł.  Na dzisiaj są to oczywiście tylko projekcje ale umocnienie polskiej waluty jest scenariuszem zdecydowanie preferowanym.  

Konkludując – ostatnie miesiące mieliśmy do czynienia z bardzo poważny zwrotem na polskim rynku walutowym. Najbliższe miesiące to czas podejmowania bardzo ważnych decyzji dla importerów i eksporterów ale także dla zwykłych Polaków. Na rynku walutowym skończy się bowiem okres dwu i pół letniej konsolidacji naszej waluty i rynek określi się zdecydowanie w jakim kierunku będzie dalej zmierzać. Wskazania sa takie, że w dłuższym terminie należy uciekać od amerykańskiej waluty.

Natomiast krótkoterminowo aktualne okolice 73.5 p. mogą okazać się małym lokalnym szczytem i lekkim osłabieniem złotego.

Zdecydowanie skończył się czas prawie trzyletniego konsolidacyjnego marazmu na polskim złotym i wybicie oporu dało sygnał do zdecydowanego umocnienia krajowej waluty. 

Techniczna ciekawostka – za trwałą zmianę długoterminowego trendu spadkowego uznamy dopiero wybicie notowań indeksu PLN powyżej 78 punktów. Każdy wzrost do tego pułapu możemy traktować jeszcze jako średnioterminową korektę ostatniej wieloletniej fali spadkowej złotego. Poziom ten to dodatkowy element ryzyka zmienności które musimy realnie brać pod uwagę w 2018 roku z uwagi na możliwe agresywne działania EU wobec naszego kraju.  

Szczegóły aktualnej analizy dolara tutajamerbroker.pl/

 

 

 

17 stycznia 2018 r

 

 

BREXIT – co dalej z dolarem i złotym ? 

 

Przed nami bardzo ważne wydarzenie polityczne w postaci BREXITU które może zadecydować o dużej zmienności na rynku walut. Rodzi się więc pytanie czy warto wyzbywać się złotego a jeśli tak to po ile kupować waluty ?  Aby nie poddać się presji emocji związanych z postępującym procesem rozpadu unii europejskiej warto popatrzeć na średnioterminowe trendy które są bardziej stabilne i dadzą rozsądniejsze podpowiedzi. Doskonałym narzędziem do takiej oceny jest indeks PLN. 

Indeks złotego pokazuje, że po złamaniu strategicznego wsparcia cały mijający rok był w zasadzie spokojny na polskim złotym. Notowania złamały strategiczne wsparcie z okolic 72 p. i kurs cały czas utrzymuje się niestety poniżej tej linii. 

Mamy więc spokój pozorny bowiem nie ma kontynuacji osłabiania złotego ale też dopóki notowania przebiegają poniżej tego poziomu to może w każdej chwili rozpocząć się kolejna fala osłabiania złotego. Jednym słowem dopóki kurs nie wyjdzie trwale powyżej oporu z okolic 72 p. to mamy cały czas zdecydowane preferencje po stronie osłabienia złotego. Tak naprawdę to rynek czeka tylko na jakiś inicjujący bodziec z życia polityczno-gospodarczego, aby tak się stało. Na początku roku takim bodźcem mogło być przesłuchanie polskiej premier w parlamencie europejskim. Skończyło się na strachu i mocjach ale sytuacja nie została zażegnana tylko odłożona w czasie. 

 

Jakie są dalsze wskazania dla złotego ?

Patrząc z technicznego punktu widzenia widzimy, że złoty jest zdecydowanej długoterminowej tendencji spadkowej w postaci kanału spadkowego. Kurs indeksu może się jeszcze poruszać w postaci tego kanału mniej więcej z 6-7 miesięcy. Później może być albo wyjście z formacji górą albo rozpoczęcie kolejnej bardzo mocnej fali osłabienia złotego. Niestety dopóki trend spadkowy nie zostanie zanegowany to mamy zdecydowane preferencje po stronie kontynuacji osłabiania polskiej waluty. 

Złamanie wieloletniego wsparcia na początku 2015 r. obyło się tak naprawdę bez poważnych konsekwencji gdyż notowania cały czas poruszają się w wąskim zakresie poniżej tego poziomu. Rynek usypia swoich uczestników dając złudne poczucie stabilizacji. Jak wiemy z analiz – im dłużej trwa taka konsolidacja – tym wybicie będzie potężniejsze i bardziej dynamiczne. Czy to oznacza, że dolar i euro będą rosły podobnie do złotego ? Niekoniecznie. Rozpad unii europejskiej staje się powoli faktem, niezależnie od wyników Brexitu upadek unii w obecnym kształcie wydaje się być tylko kwestią czasu. To gwarantuje nam duże zmiany na głównej parze walutowej euro-dolar. Od siły aktualnych trendów euro i dolara zależy więc to w jakim kierunku będzie podążał złoty. To właśnie notowania pary euro-dolar będą głównym wyznacznikiem siły lub słabości polskiej waluty w danym momencie. 

Na złotym w najbliższym półroczu zapowiadają się więc duże ruchy. Warto to wiedzieć aby nie dać się oskubać jak zachodni bankierzy uznają, że nadszedł już czas na spekulacyjne osłabienie złotego. 

Wpływ informacji o referendum w Wielkiej Brytanii powinien mieć najprawdopodobniej charakter dynamiczny ale raczej krótkotrwały. I to zapewne niezależnie od wyniku. Bomba może przyjść nieco później w związku z nieco innymi wydarzeniami w Polsce.

 

A jaki będzie wynik referendum ?

A czy to ważne ?  W Wielkiej Brytanii, podobnie jak w prawie każdym innym "demokratycznym" kraju należacym do EU referendum w UK nie jest uznawane przez władze jako wiązące. W UK to parlament musi zatwierdzić decyzje narodu a parlament już zapowiedział, że sie nie zgadza z wyjściem ze struktur EU. A może będzie jak w Irlandii - będzie kolejne referendum aż do "słusznego" wyniku głosowania :)

Osobiście, raczej stawiam na to, że Brytyjczycy raczej zagłosują za powrotem do "splendid isolation" a parę dni później dowiemy się, że to nie ma znaczenia bo musi to zatwierdzić parlament, krółowa albo Marsjanie. Stawiam na to, że Brexit stanie się faktem a w jego konsekwencji powstaną dwie strefy w EU. Ta ścisła, niemiecko-francuska i handlowa brytyjsko-wyszehradzka. 

Rozpad EU jest nieuchronny, nie przywiązujmy zbyt dużej wagi do referendum bo to klasyczna lipa. Kolejny dobry pretekst globalnych banków do wydojenia otumanionego społeczeństwa. 

 

wykres tygodniowy - PLN indeks 

 

Grzegorz Nowak 

serwis giełdowy amerbroker.pl

 

21 czerwca 2016 r

 

 

Manhattan i Berlin odpalają bombę w Warszawie ? 

 

Dotychczasowe prognozy walutowe 

Mija dokładnie rok kiedy 20 stycznia 2015 roku popełniłem tu poniżej pierwszy artykuł przestrzegający przed wielkim atakiem na polską walutę. Złamana została wówczas wieloletnia pozioma zielona linia wsparcia zaznaczona na wykresie. Taki układ zwiastował bardzo czarne warianty sugerujące mocne osłabienie polskiego złotego. Na realizację tego scenariusza czekamy prawie rok.  

Proszę nie wierzyć w żadną bzdurną argumentację, że obecne osłabienie złotego spowodowane jest jakimś zaniepokojeniem zachodnich inwestorów, rządów czy bankierów stanem demokracji w Polsce czy też obawą o nasze bezpieczeństwo ekonomiczne. To klasyczny przykład ataku i manipulacji politycznej uprawianej przez opozycję we współpracy z globalistycznymi bankami którym zależy na rządzie pozwalającym na jeszcze większe strzyżenie polskich baranów. 

Atak spekulantów na Polskę był tylko kwestią czasu i było to widoczne na wykresach wiele miesięcy przed wyborami. Dokładnie w ostatnich zdaniach wspomnianego artykułu napisałem to tak: „Polska zostanie strasznie ograbiona, właściciele msp zostałi zmasakrowani po aferze opcyjnej, teraz zostaną dobici a zwykli ludzie posiadający złotówki zostaną masowo okradzeni przez bankierów. Nadchodzą bardzo ciężkie czasy dla tych którzy coś posiadają i chcą tę wartość utrzymać”. 

Dopóki kurs indeksu PLN znajdował się w iluzji określanej umownie "zieloną wyspą", czyli powyżej poziomu 72 punkty to mieliśmy bardzo solidne wsparcie nad tą strefą. Jednak wybicie dołem sprawiło, że jesteśmy już w nowej rzeczywistości która może się wiązać z bezpardonowym atakiem zagranicznych banków spekulacyjnych na polską walutę. Poziomy osłabienia złotego są otwarte i nie ma tu żadnych istotnych oporów. 

Manhattan i Berlin wysadzają w powietrze rząd w Warszawie

O tym kiedy i jakie będą docelowe poziomy osłabienia złotego zadecydują na Manhattnie i w Berlinie. O ile Manhattan wydaje się dla każdego czymś oczywistym jako gniazdo światowej spekulacji zarządzane przez kilka rodzin bankierów o słusznym pochodzeniu o tyle pewne zdziwienie może budzić ekspozycja Berlina. 

Dlaczego także Berlin ma w moim odczuciu tak duży wpływ na potencjalne kursy PLN ? Otóż dlatego, że to przez banki niemieckie kupowane jest więcej niż połowa polskiego długu. Sugeruję zapoznać się, ze strukturą polskiego zadłużenia zagranicznego dostępną publicznie w NBP a wiedza ta uzmysłowić powinna Polakom śmiertelne zagrożenie dla fundamentów naszego państwa jakie płynie ze strony Berlina. 

Dzisiaj Polska została zaatakowana jedynie przez kilka spekulacyjnych banków rodem z USA, kolegów po fachu niejakiego „geniusza spekulacji” G Sorosa, wielkiego "filantropa i obrońcy demokracji" - działającego także w Polsce przez Fundację Batorego. 

Z informacji które posiadam wynika, że polski BGK na obronę złotego wydał w ostatnich dniach już kilka mld euro. Jak zwykle w takich sytuacjach bywa – taka obrona okazuje się nieskuteczna. Piątkowa decyzja polityczna agencji ratingowej Standard&Poor’s doprowadziła do eksplozji kursu euro powyżej ważnych technicznie oporów. 

Dyktat Berlina

Jeśli tylko Berlin będzie chciał dołączyć do kolegów zza oceanu to właśnie Berlin może doprowadzić do upadku każdy polski rząd. Zwłaszcza taki który będzie niechętny wobec Niemiec - a niechetny to każdy który będzie walczył o polski interes narodowy. Wystarczy zainspirować grę polskim długiem który na chwilę obecną wydaje się być bezpieczny ale każde dalsze osłabienie złotego będzie powodować przekraczanie granic bezpieczeństwa długu w relacji do PKB. Skoordynowana akcja może wywołać wręcz lawinę. Pozostaje być optymistą, że do takiej sytuacji nie dojdzie ale zagrożenie dla Polski jest śmiertelne. Ba, znamiennym jest, że pojawiło się w dniu w którym weszła w życie ustawa o wprowadzeniu podatku bankowego. Jeżeli obecny atak spekulantów jest zemstą na Warszawie za to, że śmie uszczuplać zyski bankierom to w czarnym scenariuszu zakładającym spisek bankierów ze wschodniego wybrzeża z Berlinem najgorsze może być dopiero przed nami. Dzisiaj tym najgorszym jest właśnie atak na wiarygodność polskiego długu. 

W tej chwili brak sygnałów odwrócenia tej spadkowej tendencji dla złotego. Trend osłabiania polskiej waluty w długim, średnim i krótkim terminie jest ewidentnie spadkowy. Patrząc na rynek tylko technicznie, zaprezentowałem wykres pokazujący, że osłabienie indeksu PLN w dotychczasowej formie przybrało postać kanału spadkowego. Jeśli dalszy spadek w ramach tej formacji będzie kontynuowany to możemy się spodziewać w miarę kontrolowanego pod względem technicznym spadku wartości polskiej waluty. Jeżeli jednak nastąpi trwałe wybicie dołem z kanału to może zostać uruchomiona prawdziwa lawina.

Uważajcie na banki   

W tym roku pilnujcie swoich pieniędzy wyjątkowo szczególnie, zwróćcie zwłaszcza uwagę na to w jakim banku macie je zdeponowane. Osobiście do grona bezpiecznych zaliczam nadal tylko PKO BP, BOŚ, Pocztowy i banki spółdzielcze. Jeśli rząd w Warszawie potulnie nie upadnie przed Berlinem na kolana jak robiło to PO i nie skuli ogona a podejmie rękawice to banki mogą rozpocząć niebezpieczną grę dla Polaków grę polskim długiem.

Aby nastawić społeczeństwo przeciwko obecnej władzy bankierzy mogą poświęcić jeden czy dwa duże detaliczne banki w Polsce do bankructwa aby spowodować bunt przeciwko "nieudolnej władzy" w Warszawie. Warto o tym wiedzieć i się zawczasu zabezpieczyć przenosząc rachunek do w miarę bezpiecznego banku. Zachodni właściciel takiego banku bankruta nie straci – zabezpieczy się w jakiejś reasekuracji w Londynie i nawet może zarobić na takiej operacji. 

Zachowanie polskiego rządu w najbliższych tygodniach zadecyduje o losach Polski na najbliższe lata.  

Grzegorz Nowak

serwis giełdowy amerbroker.pl 

 

 

Wykres PLN INDEX - interwał tygodniowy 

 

17 stycznia 2016 roku

 

 

PLN INDEX 5 miesięcy później 

 

Zaprezentowany tutaj niecałe 6 miesięcy temu indeks złotego z zasugerowanymi dalszymi projekcjami ruchów na polskiej walucie realizuje się wręcz modelowo. W projekcji zaznaczone były 3 próby podejścia pod wskazany opór i mamy za sobą już dokładnie dwie nieudane próby sforsowania wskazanego poziomu. Jeśli będzie trzecia próba to dla zachowania poprawności powinna być także nieudana. 

Proszę zauważyć, że nic nie dzieje się szybko. Po publikacji na początku roku opisu indeksu PLN na wyobraźnie działały od razu emocje a indeks ma nadal przewidywanego w prognozie boczniaka i do ydeczdowanego odbicia jeszcze do dnia dzisiejszego nie doszło. Aby został utrzymany poziom wartości indeksu pod wskazanym oporem rolę pociągowego na przemian raz pełni dolar a kolejnym razem euro. Do dzisiaj budzi to pozorną dezorientację inwestorów ale kiedy się zacznie właściwe i mocne osłabienie złotego to koń pociągowy będzie tylko jeden.  

Czeka nas bardzo ciekawa na polskim rynku walutowym jesień. 

 

 

Grzegorz Nowak

serwis giełdowy amerbroker.pl 

 

30 czerwca 2015 r

 

 

PLN INDEX miesiąc później 

 

Po pierwsze nadal teoretycznie możemy jeszcze uznawać, że było to fałszywe wybicie związane z decyzją banku szwajcarskiego co w sposób dość niezwykły bo administracyjny eksplodowało skokiem CHF d złotego. Kiedyś w analizie przyjmowano, że fałszywe wybicie to dopuszczalny ruch rzędu do 3 procent powyżej lub poniżej ważnej linii wsparcia lub oporu. Dzisiaj normą są fałszywki w okolicy 5 % odchylenia z uwagi na mocno lewarowane rynki. 

Po drugie możemy uznać, że wybicie faktycznie nastąpiło a teraz przez 2-3 lub 8 miesięcy rynek będzie balansował w okolicy 72-73 punktów naruszając tym razem obszar linii oporu. Dopiero po okresie kilkumiesięcznego uśpienia po fali większego umocnienia złotego nastąpi jakieś wydarzenie polityczne w kraju lub na Ukrainie które sprawi, że kurs złotego gwałtownie  eksploduje i mocno się osłabi. I ten scenariusz najbardziej mi pasuje - taka jest moja subiektywna ocena tego wykresu. Pytaniem pozostaje jedynie jaki wariant wybiorą rynki. Czy niedługo euro będzie mieć korektę do dolara z 10 figur co sprawi, że euro do złotego pójdzie np. na 4.50 zl a w tym samym czasie dolar do złotego spadnie do np 3.50, 3.30 czy 2.80 zł ? A może będzie jeszcze jakiś inny scenariusz. Rozwiązań może być kilka a indeks pln będzie w tym czasie stał na linii oporu.

 

Konkludując.  Wykres PLN Indeks daje nam mocne sugestie, ostrzeżenie „graniczące z pewnością”, że w ciągu najbliższych kilku/kilkunastu miesięcy do „zielonej wyspy” zbliży się cyklon. Sama analiza indeksu w układzie miesięcznym niewiele jednak wnosi choć widzę, że niepotrzebnie budzi wiele emocji. Daje jedynie pewne przesłanki a reszty potwierdzeń trzeba szukać na innych obszarach. Sygnałów kupna i sprzedaży trzeba szukać na konkretnych parach walutowych bo zloty może się poruszać w przeciwnym kierunku do dolara a w przeciwnym do euro. Jest czas żeby wszystko przemyśleć, zastanowić się i najlepiej jak to możliwe zabezpieczyć się przed takimi ewentualnościami.

 

 

PLN INDEX - interwał miesięczny 

 

Grzegorz Nowak

serwis giełdowy amerbroker.pl  

20 luty 2015 r

 

 

Indeks złotego sugeruje że do zielonej wyspy zbliża się cyklon 

PLN INDEX to tzw. indeks złotego wyliczany na podstawie notowań złotego do innych walut. Indeks ten określa wartość naszej waluty w stosunku do innych walut. Od czasu do czasu poglądowo rzucam okiem na to jak prezentuje się nasz indeks i jakie daje nam sugestie techniczne. No i ... zamarłem z przerażenia.

Poczułem się dokładnie tak samo jak wtedy gdy pisałem artykuł „koniec ery franka” – czyli dokładnie gdy frank szwajcarski kosztował 2 zł, banki naganiały frajerów na kredyty w szwajcarskiej walucie a ja mogłem sobie co najwyżej napisać artykuł na ten temat amerbroker.pl/. Sporo osób posłuchało – ale to tylko cześć z tych którzy zaglądali na tę stronę. Cześć wyśmiała takie stanowisko, bo co za dureń twierdzi, żeby nie brać kredytu we franku skoro wszyscy wiedzą, że to najlepsza oferta.

Dzisiaj w styczniu 2015 roku mamy dokładnie bardzo podobny schemat techniczny – tyle tylko, że nieproporcjonalnie gorszy, straszniejszy i na dużo wiekszą skalę bo dotyczy nie relacji złotego z jedną walutą ale punktem odniesienia jest cały koszyk walut do złotego. 

 

Prognozy walutowe 

Od 1998 roku na wykresie indeksu złotego zaczęło tworzyć się betonowe wsparcie przy poziomie 72 punktów. Na przestrzeni prawie 7 lat kilkakrotnie dotykaliśmy tej strefy po czym indeks odbijał do góry powodując umacnianie się złotego do większości walut. W szczycie doszliśmy nawet do 83 punktów. Ta zielona linia to psychologiczna linia brzegowa znanej wszystkim tzw. zielonej wyspy. W sensie ekonomiczno-finansowym przebywanie wykresu powyżej tego poziomu daje nam zarówno psychiczne poczucie bezpieczeństwa jak i bezpieczeństwo realne, egzystencjalne. Moje porównanie do zielonej wyspy jest więc jak najbardziej uprawnione. 

W pierwszym miesiącu tego roku linia ta pękła z wielkim hukiem. Jeżeli do końca stycznia nie znajdziemy się znowu powyżej 72 punktów to formacje złamania tej wieloletniej konsolidacji uznać możemy za prawdziwą. Ewentualne trwałe wyjście do końca stycznia powyżej 72.50 punktu zanegowałoby nam wybicie jako tzw. fałszywke. Przed nami ostatnie dni miesiąca które zadecydują o tym czy a jeśli tak – to jak bardzo zbiedniejemy. W styczniu mieliśmy sytuacje trochę skomplikowaną do oceny bo mieliśmy wzrost dolara, który nas nie zdziwił bo tego się spodziewaliśmy ale mieliśmy także decyzje szwajcarskiego banku centralnego która spowodowała gwałtowne osłabienie złotego. Było to więc w pewien sposób zjawisko nieprzewidywalne dla większości i mogło ono nieco zaburzyć wykres. 

Konkludując – technika prawdę nam powie. Zadecyduje poziom indeksu na ostatni dzień stycznia. Jeżeli będziemy poniżej wskazanego zakresu to wielkie osłabienie złotego do większości walut którego się spodziewałem i przed czym ostrzegałem w tegorocznych prognozach finansowych może się rozpocząć nie w przyszłym ale już w tym roku. Mam na myśli wielkie osłabienie złotego a także zapewne wejście w drugą odsłonę kryzysu gospodarczego. Na razie nic jeszcze nie jest przesądzone ale obawiam się, że mogę zostać zmuszony by zrewidować swoje stanowisko co do nieco wcześniejszego czasu ich realizacji. Nie możemy też wykluczyć, a wręcz mozna uznać to za bardzo prawdopodobne, że złoty będzie się osłabiał do większości walut ale nie do euro. Długoterminowe prognozy dla dolara jak do tej pory realizują się modelowo amerbroker.pl/

Na wykresie zaznaczyłem najbardziej prawdopodobny scenariusz kierunku dalszych ruchów na indeksie złotego. Czyli mogący potrwać od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy ruch korekcyjny do poziomu okolic 72 punktów wzmacniający złotego, następnie ze dwie – trzy nieudane próby przebicia tego oporu i masakryczne osłabienie złotego. Po przebiciu tak mocnego wsparcia obawiam się, że docelowy poziom dolara przy oporze z okolic 5 zl to może być zdecydowanie za mało. Kolejny opór identyfikuję w okolicy 7 zł. Czy dojdziemy aż tak wysoko ? Nie wiem, za wcześnie aby już teraz rozwazać aż tak pesymistyczne scenariusze. 

Pod zieloną wyspą jest bomba która lada chwila może zostać zdetonowana i bardzo mocno zakłócić nasz iluzoryczny spokój.  Jestem pewien, że za kilka lat z utęsknieniem będziemy wspominać "złote spokojne" czasy ostatniego polskiego emigranta który stworzył pojęcie zielonej wyspy w środku Europy a później uciekł za chlebem z lepszym okładem. 

Prognozy walutowe na najbliższe lata prezentują się więc wyjątkowe pesymistycznie dla posiadaczy złotego.  Banki są już zapewne przygotowane do wejścia na rynek z "interesującymi" produktami aby jeszcze bardziej przystrzyc przeciętną owieczkę. Boję się pomyśleć o ile wzrośnie nasz dług publiczny przy złotym na poziomie 5 zl do dolara lub więcej. Na razie mamy wstępne ale już dość mocne potwierdzenia z prognoz na 2015 rok, że aktualny rok będzie okazją do zabezpieczenia się przed bardzo prawdopodobnym mocnym oslabieniem złotego w kolejnym 2016 roku. Jeśli ktoś nie zabezpieczy się dolarem kupionym w atrakcyjnej cenie to realnie może dużo stracić. To także sugestia dla tych którzy mają firmy, wolne środki obrotowe, planują duże zakupy za granicą, mają kredyty itp.

Jeśli opisany tu scenariusz zyska potwierdzenie to Polska zostanie strasznie ograbiona, właściciele msp zostałi zmasakrowani po aferze opcyjnej, teraz zostaną dobici a zwykli ludzie posiadający złotówki zostaną masowo okradzeni przez bankierów. Nadchodzą bardzo ciężkie czasy dla tych którzy coś posiadają i chcą tę wartość utrzymać. 

 

Grzegorz Nowak 

serwis giełdowy amerbroker.pl

 

 

 

 

wykres - PLN INDEX, horyzont miesięczny 

 

Grzegorz Nowak

serwis giełdowy amerbroker.pl 

 

20 stycznia 2015 r

 



Komentarze

[2015-01-20] Gość
@G.Nowak Dziękuję za szybką odpowiedź.

[2015-01-20] pawel
Panie Grzegorzu. Jeżeli wiele osób preferuje zielony papierek w postaci fizycznej to jaki moment bedzie najlepszy do jego zakupu. Oczywiście odpowiednio wczesniej bez kolejek do kantorów.

[2015-01-20] G Nowak
@ Pawel, napisałem, że scenariusz odbicia może zająć od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy więc powinien być czas na kupno dolara po dobrej cenie. Nic od razu nie frunie do nieba, po wzrostach są korekty na których można kupić po lepszych cenach. Ważne by znać kierunek jazdy.

[2015-01-20] Gość
Dodam, że warto jechać również w dobrej kompanii.. Wtedy Przygoda jest bezpieczniejsza i przyjemniejsza :)

[2015-01-20] Stały czytelnik
Panie Grzegorzu czy może Pan napisać do jakiej wartości PLN (ale nie w punktach tylko w złotówkach) ,czekać z zakupem USD (zakładając korekty).Oczywiście Plus minus. Pytałem już o to miesiąc temu - bez odpowiedzi.Pozdrawiam.

[2015-01-20] G Nowak
@ stały czytelnik, nie mam zielonego pojęcia i mówię szczerze, trzeba czekać, obserwowac i zareagowac n ato co sie stanie na wykresie. Tak powstaje sygnał, osobiste prognozy czy przewidywania tu nie pomogą. Korekta i to spora powinna być, trzeba będzie po prostu obserwować i odpowiednio zareagować na odpowiednim poziomie. Może to być 3.10 a może tylko 3.30 lub nawet wyżej - na dzisiaj sam nie wiem.

[2015-01-20] Stały czytelnik
Dziękuję. Także za ogromny wkład pracy w prowadzenie serwisu ogólnie dostępnego.

[2015-01-20] Gość
Wobec tego powinniśmy na GPW mieć solidne wzrosty.... gdzieś wyczytałem że ze zleceń insiderów wynika iż ostatnie pół roku bardzo zwiększyli zaangażowanie w akcje więc pewnie wiedzą co robią.

[2015-01-20] berus.pl
witam , posiadam duzo gotówki w Euro ! co Pan radzi ? przewalutowac na dolary ?? jakie są perspektywy na Euro i złoto według Pana ? pozdrawiam serdecznie .

[2015-01-20] LL
Panie Grzegorzu, czy mógłby Pan coś napisać na temat kredytów we Frankach? Czy te kredyty rzeczywiście miały coś wspólnego z frankami, czy też tylko denominowane we Frankach po to żeby wo/banki. Czy banki przystrzyc owieczki? Innymi słowy, czy banki miały franki, które zamieniały na złote i pożyczały, czy pożyczały złotówki licząc na spory wzrost raty? Jestem tego ciekawy w kontekście pomocy frankowiczom przez Państwo/banki. Czy banki rzeczywiście poniosłyby stratę gdyby narzucono im przewalutowanie kredytu na złote po kursie np z daty wzięcia kredytu? Pozdrawiam.

[2015-01-20] Gość
Masz wyrok sądu na mbank i sąd stwierdza jednoznacznie że to nie są kredyty walutowe. Są to kredyty złotówkowe denominowane kursem franka. Stwierdza że nigdy bank nie kupił żadnych walut na potrzeby kredytu bo wypłacał złotówki. Stwierdza że banki zaliczają albo powinny zaliczyć zysk z tytułu zwiększenia kursu. Stwierdza że jest nie dopuszczalne zarabianie na kursie waluty bo wtedy nie można obliczyć żadnych kosztów związanych z kredytem. Wpisane jest to do klauzul zabronionych. Stwierdza że banki stosowały i stosują fikcję księgową w przeliczaniu wg jakieś tabeli w danym banku. Więc gość którego mbank chciał zlicytować mówiąc w skrócie jest uratowany. Sąd znowu stwierdza że bankowy tytuł wystawiony na daną kwotę jest nie ważny ponieważ gość jest im winien dużo mniej (czytaj przelicznik z dnia brania kredytu) i najwyraźniej ma nadpłacone. Banki już srają w pory a rząd wraz z KNF chcą załagodzić sytuację nielegalnych kredytów złotowych denominowanych kursem waluty. Boją się o masowe bankructwa i zapaść banków. Więc rząd ludziom pomorze a i tak cała kasa trafi do banków !!!!! Fajne nie. Tak jak z Grecją. Musieli wpompować kasę bo Grecy najwięcej pożyczyli z Francuskich i Niemieckich banków. Więc wpompowując kasę w Grecję uratowali swoje banki. Kasa i tak do nich wróciła. Też dobre nie!.

[2015-01-20] Grek
Tak mi się tez wydawało a pan tylko potwierdził moje obawy

[2015-01-20] G Nowak
Putin pyta wróżkę co będzie za rok, wróżka odpowiada wojna z Polską – eee, to nudne, a po ile będą w Moskwie dolary w kantorze za 2 lata ? A po 5 zł - odpowiada wróżka :)

[2015-01-20] jajcarz
To Kaczor będzie miał pecha jak wygra wybory to go znowu oskarżą o to, że źle rządzi, jest kryzys i dolar po 5 zł :) Ten to ma pecha

[2015-01-21] gawron
Prawda taka, ze jesli zydzi beda chcieli sie zwalic do Polski to bedzie im potrzebne w Polsce ekonomiczne trzesienie ziemi, zeby Polacy zajeli sie czym innym jak oni sie zwalaja.

[2015-01-21] Gość
ISIS zaczyna działać w Afganistanie. Jeszcze chwila i ropa poszybuje :)

[2015-01-21] Janek
Panie Grzegorzu, czy dziś da się wyznaczyć jakiś poziom ceny dolara do złotego, którego przekroczenie daje nam sygnał, że nie ma co czekać na korektę, bo jeśli ona nastąpi, to z prawdopodobnie sporo wyższego poziomu i taniej niż teraz już pewnie nie będzie. Innymi słowy, jak ustrzec się przed "ucieknięciem tramwaju"? Pozdrawiam i dziękuję za tytaniczną pracę dla nas.

[2015-01-21] Gość
LL możesz podać sygnaturę akt i date tego wyroku dot. mbanku?

[2015-01-21] Gość
no to skoro złotowka bedzie szła na dno to zakup złota jest dobrym posunieciem ? dobrze mysle ?

[2015-01-21] perez
W przeglądanych przeze mnie sprawach nie ma stwierdzenia "Stwierdza że nigdy bank nie kupił żadnych walut na potrzeby kredytu bo wypłacał złotówki". Podaj proszę źródło, bo to ciekawe. Są natomiast orzeczenia, które stwierdzają, że nieskuteczne są: - klauzula o dowolnym kształtowaniu oprocentowania przez Zarząd (stary portfel w mbanku) - dowolnie kształtowany spread Generalnie są do ugrania pieniądze, natomiast nie licz że pozwolą Ci przewalutować kredyt po kursie zaciągnięcia. Szczególnie, że banki akurat pozyskiwały ChF na te kredyty (jakiej wysokości zabezpieczenie muszą mieć, to już inna sprawa).

[2015-01-21] Gregorio
@Gość...bardzo dobrym, ja optuję nawet za 50% wartością portfela w złocie i srebrze

[2015-01-21] G Nowak
@ gosc, Gregorio, tak ale najlepiej kupic zloto w przedziale 600-1000 $ za uncje a nie po dziesiejszych cenach. Na inwestycyjne, długotrwałe kupno zlota po dobrych cenach możliwe, że są jeszcze nawet ze 2-3 lata. Na dzisiaj wszystkie ruchy w górę traktować trzeba jako wyłacznie korekcyjne. Później złoto stanie sie pieniądzem a dzisiejszy "pieniadz" będzie miał wartość papieru makulaturowego. Nie ma paniki, najpierw waluty i akcje a złoto dopiero po dobrych cenach.

[2015-01-21] Gość
A co z Frankiem dalej bedzie sie działo? Jesli dolar ma tak wzrosnąć to moze frank tez i należałoby sie zastanowić nad kupnem i tej waluty? PS. Mam kredyt w chf i troche oszczędności w złotych polskich.

[2015-01-21] Gość
,,Nowy porządek świata,, nie śpi pracuje ciężko aby ograbić nas i wykończyć oraz okraść ze wszystkiego co posiadamy. Ograbia nas z Lasów kopalni itd

[2015-01-21] G Nowak
@ gość, ja na dzisiaj nie wiem co z frankiem. W prognozach zakładałem jego wzrost do 5 zl ale na 2016 rok. Dzieki decyzji bc Szwajcarii 5 zł stało sie faktem już na poczatku 2015 r. Jest wariant i taki, że to już szczyt absolutny franka ale i taki, że dalej będzie podążał wzrostowo za dolarem. Szczerze - na dzisiaj nie mam zdania, myslę, że każdy rozsądny analityk powinien odpowiedzieć to samo. Trzeba co najmniej 2-3 miesiace notowań aby kurs franka sie ustabilizował i aby można było wyciągnąć z tego wykresu jakies w miare racjonalne i prognostyczne wnioski. Najlepszym zabezpieczeniem dla wzrostu franka będzie posiadanie dolara kupionego po jak najlepszej cenie. Rozum podpowiada, że w przypadku frontowego osłabienia złotego zyskiwac powinien dolar ale prawdopodobnie także i frank z tym, że dolar powinien być liderem wzrostów. W jakims sensie dolar mógłby więc zrekompensować wzrost franka. Dałbym wiele od siebie aby bezinteresownie pomóc frankowiczom - ale na dzisiaj nie jak mozna im pomóc. Jak ktos był madry i szukał informacji w necie kilka lat temu to mu pomogłem - kiedy frank kosztowął 2 zł - ostrzegałem w artykule "koniec ery franka" aby nie brać kredytów we franku bo to samobójstwo. Dzisiaj jest sytuacja w pewien sposób bez wyjścia. Pozostaje jedynie wybór mniejszego zła.

[2015-01-21] Wykształcony
Nowak ty debilu bredzisz! Dolar po 5 zl juz był i tylko zdynamizuje Polski export. To najlepsza wiadomosc dla exporterow.

[2015-01-21] G Nowak
@ wykształocony. Zazwyczaj osobom które obrażają lub ripostują w sposób urągający kulturze wypowiedzi nie odpowiadam ale Panu wykształconemu odpowiem. Proszę zobaczyć jaka jest struktura polskiego eksportu, kto jest włascicielem głównych firm eksportowych to zobaczy Pan, że istotnie jest to dobra informacja dla zagranicznych włascicieli polskich firm eksportowych ale już nie dla pracujących w nich Polaków. Przy okazji apeluje o kulturę wypowiedzi.

[2015-01-22] gawron
Wyksztalcony Ok, bedziesz sprzedawal jablka a w zamian placac slabym zlotym bedziesz kupowal samochody i telewizory? Dobrze cie zrozumialem? Tak na marginesie najlepszym hitem eksportowym jest tania sila robocza. Im slabsza bedzie zlotowka tym wiecej eksportu tej sily.

[2015-01-22] tojtoj
nowak a po ile bedzie cukier?

[2015-01-22] Greece
GRZEGORZ,czy zarabiajac w funtach warto wziac kredyt w Polsce w zlotówkach w obecnej sytuacji?

[2015-01-22] Gregorio
Moja mała cegiełka w pomoc frankowiczom. Dla tych co mają kredyty we franku na mieszkanie lub jakąkolwiek inną nieruchomość i pomysł na działalność. Zacznijcie tą działalność w tych nieruchomościach, wtedy jest możliwość amortyzowania nieruchomości czyli wliczania amortyzacji do kosztów podatkowych. Również sporo innych kosztów można w takim wypadku zaliczyć do podatkowych, m.innymi część lub nawet całość odsetek od rat kredytowych, a więc i pośrednio wzrost kursu franka. Tak można sobie choć częściowo odbić na nieudolnym "państwie polskim" to co stało się z frankiem ... oszczędzając na podatkach.

[2015-01-22] Fred
Oho widać, że "onetowcy" typu "wykształcona POkraka" dotarli do tego serwisu. tojtoj cukier z biedronki czy trzcinowy?

[2015-01-22] Sebastian
tojtoj@ Z szacunkime do pana Grzegorza.

[2015-01-22] pr
będzie się działo

[2015-01-22] Gość
@G Nowak no ale skoro dolar bedzie po 5zl to co z tego ze złoto bedzie po 1000$ ? przeciez cena w pln bedzie taka jak dzisiaj... no chyba ze rzeczywiscie spadnie sporo poniej 1000$ ale to raczej mało prawdopodopne...

[2015-01-22] Stały czytelnik
Dobrze by było ,gdyby wszyscy wykształceni zjadacze cukru i im podobni wyprowadzili się z powrotem na swoje blogi dla dzieci czy lemingów tym samym nie zawracali normalnym ludziom głowy.

[2015-01-22] mysliciel
Mysle ze myli sie Pan. USD wystrzeli i to w kilka miesiecy. Opiera sie Pan głównie na technika która to coraz częściej nie sprawdza się. Takie mamy czasy. Uważam ze zakup dolara nastał teraz.

[2015-01-22] spekulant
Myśliciel teraz to możliwe że trzeba bedzie dolara spekulacyjnie na krótko sprzedać żeby odkupić po niższych cenach na korekcie. Przynajmniej ja szukam miejsca na taką sprzedaż. To standard bo jak są ekstrema cenowe to wszystkim sie we łbach gotuje.

[2015-01-22] lesi
QE dla Europy spodziewano się 500 mld dostali 1,2 bln więc byc moze jakas hossa zawita

[2015-01-22] newsgroup
Niestety okazało sie ze wszelakie free blogi zawsze zaleje debilizm. Wystarczy wprowadzic nawet symboliczna oplate np 30 zl miesiecznie i nastaje spokoj.

[2015-01-22] Fred
Gdybyś "myśiciel" był w temacie i czytał artykuły do tego ze zrozumieniem od kilku lat to byś wiedział, że swoją Amerykę odkryłeś kilka lat za późno :)

[2015-01-23] G Nowak
@ greece,jesli już musi Pan wziąć kredyt to rzeczywiście lepiej wziąć w złotym niż w funcie.

[2015-01-23] G Nowak
@ gość, jest szansa, że złoto rzeczywiście będzie dużo poniżej 1000 $ za uncje, przynajmnniej teoretycznie takie warianty są nadal w grze. Dla przejrzystości dyskusji proszę przyjąć jakiś nick aby sie lepiej konwersowało.

[2015-01-23] G Nowak
@ gość, jest szansa, że złoto rzeczywiście będzie dużo poniżej 1000 $ za uncje, przynajmnniej teoretycznie takie warianty są nadal w grze. Dla przejrzystości dyskusji proszę przyjąć jakiś nick aby sie lepiej konwersowało.

[2015-01-23] Gregorio
@G Nowak, oby się Pana przewidywania co do ceny złota sprawdziły. Wczoraj rozmawiałem z ludźmi z tej branży. Im też zależy na jak najniższej cenie złota bo wtedy mogą się dobrze obkupić. Twierdzą, że spadek będzie ale gdzieś w okolice 900-1000 USD za 1 oz. Pytanie tylko, czy w tym samym czasie spadnie również USD, bo jeśli pójdzie w górę, to pomimo spadku ceny oz w USD, w PLN aż tak dużej różnicy może nie być. Jak Pan myśli?

[2015-01-23] Czekający na timing
@G Nowak Indeks syntetyczny złotego rzeczywiście runął w hukiem w przepaść. Czy jeżeli trend upadku polskiej waluty miałby być kontynuowany (po korekcie), to przy jakim poziomie widziałby Pan optymalnie wejście w rynek w dolara? Wiadomo że USDPLN jest kursem crossowym, do jakich wartości może więc dojść korekta na dwóch rynkach EURUSD i EURPLN, aby dać najlepszy wariant? Co sądzi Pan o EURUSD-->wzrost do 1,25, a EURPLN-->spadek do 4,00, co w rezultacie da na dolarze 4/1,25=3,20 zł/dol. Jak głęboka Pańskim zdaniem naprawdę może być korekta na edku? Dziś już wiemy, że Draghi oszalał (druk 1,16 bln euro), a i w polskiej gospodarce nie ma powodów do euforii, czy więc rzeczywiście są podstawy do oczekiwania na okazję kupna dol. po sporej przecenie? Wie Pan... przegapiłem timing w wakacje, a potem jak było, widzieliśmy: ostra jazda! 3,02->3,15->3,35->3,48->3,75. Kolejny miesiąc czekam na jakąś sensowną korektę, aby wejść w rynek, a ta nie nadchodzi... A może już nigdy jej nie będzie? Można zwątpić... :(

[2015-01-23] @Czekający na timing
@G Nowak I jeszcze taka refleksja, nad złamaniem oporu na wielkim trójkącie USD-indeks... Twierdzi Pan, że drugi atak może być skuteczny. A czy brał Pan pod uwagę, że FED dalej może zwlekać z podwyżkami stóp i grać na czas? Powiedzą, że ostra zima, hamowanie w gospodarce, a tak naprawdę to dalej będą prowadzić wojnę walutową, żeby osłabiać dolara i poprawiać konkurencyjność własnego przemysłu. Nie bierze Pan pod uwagę QE4? Tak za pół roku, odwrócenie na wykresie EURUSD i jazdę z powrotem do 1,30? Wtedy w łeb weźmie teza, żeby z oszczędnościami być w dolarze.

[2015-01-24] Greece
Dzieki za odpowiedz, pozdrawiam

[2015-01-24] G Nowak
@ czek timing, najczęściej rynek buduje jakąś formacje przed wybiciem, lub chocby tworzy konsole więc jest b duza szansa na taki właśnie scenariusz, np. jakiś srednioterminowy trójkącik przed wybiciem. Może być i korekta ale z nieco wyższego poziomu niż obecny. Na dzisiaj sygnału złamania aktualnego trendu wzrostowego nie ma więc delikatne preferencje są po stronie wzrostowej. A do jakiego miejsca może być korekta ? To byłyby tylko dywagacje. Odnośnie wybicia z wielkiego trójkąta na wykresie indeksu dolara. Nie łączę sugestii wynikających z narzędzi technicznych z innymi ocenami tej samej rzeczywistości. Jak wybijemy trójkat i dolar bedzie fruwał do góry to nad powodami tego niech myślą i niech pisza o tym dziennikarze i inni publicyści czy blogerzy. Nas jako inwestorów interesuje wzrost i zarobek na nim a jakie wymyślą powody to już dla nas kwestia wtórna. Czy to ważne z jakiego powodu Pan zarobi ? Chyba nie. Ważne, że tak się stanie. Skuteczne inwestowanie zazwyczaj stoi w sprzeczności z logiką racjonalnego rozumowania. Albo gra się w oparciu o fundamenty, albo w oparciu o technike i nie szuka uzasadnień dla swoich ruchów. Jeśli zarobimy to i tak racja będzie po naszej stronie :) A swoją drogą myslę, że może być nawet i QE 12 czy 15.

[2015-01-25] pafcio
Po spadku kursu euro niemieckie ministerstwo finansów obawia się zawirowań walutowych w Polsce i Danii - pisze w sobotę niemiecki tygodnik „Der Spiegel”. Ci, którzy zarabiają gigantyczne pieniądze na spekulacji walutami, mogą w najbliższym czasie zaatakować polską i duńską walutę. Europejski Bank wykupi obligacje za 1 bln euro Ministerialni eksperci uważają, że w wyniku poluzowania polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny kraje znajdujące się na peryferiach strefy euro mogą wkrótce, tak jak Szwajcaria, popaść w kłopoty. Zdaniem współpracowników ministra Wolfganga Schaeuble, obawy dotyczą przede wszystkim Danii i Polski. Oba te kraje realizują zwykle decyzje EBC, aby utrzymać stabilny kurs korony i złotego wobec euro. Ten mechanizm narażony jest jednak na niebezpieczeństwo w sytuacji, gdy EBC będzie skupywał duże ilości obligacji państwowych, a banki centralne Danii i Polski nie będą reagowały, gdyż w ich krajach nie będzie takiej potrzeby. W związku z tym możliwe jest, że te kraje będą musiały ustalić nowy kurs wymiany w stosunku do euro, bądź też zrezygnować z powiązania swojej waluty z euro – czytamy w internetowym wydaniu „Spiegla”. PAP Nie możemy się doczekać. Niemcy boja się analiz Nowaka

[2015-01-25] PawelJus
jest super,narty Szelment WOSiR - Polski Biegun Zimna, polecam Panu GN i inwestorom, aby czasem zrelaksowali się i dali zarobić Polakom a nie zagranicy.

[2015-01-25] pawel
Ciekawostka, przeciek z banku. A dokładnie co się dzieje z wyplacanymi oszczednociami Polaków. Aż 30% z ogółu wypłacanych pieniędzy idzie na zakup nowego samochodu z salonu. Niestety depresja Polaków narasta.

[2015-01-25] G Nowak
@ pawel, o, to bardzo cenna wiadomość. Świadczy o głupocie Polaków, ich źle pojętej nowoczesnosci, rozdętemu konsumpcjonizmowi, chęci zaimponowania znajmomym (na kredyt) i zupełnym nierozumieniu czasów w których żyją. Czyli te 30 % nie dość, że po kolejnej odsłonie kryzysu nie będą mieli co do gara włożyć jak stracą pracę to jeszcze mogą potracić swoje dotychczasowe aktywa jeśli bank zacznie egzekwować kredyt. Podejrzewam, że może to być przede wszystkim grupa 25-35 lat. Klasyczni wychowankowie PO i EU- czyli życie na kredyt, to samo jest też w US. Nowa generacja mądrych inaczej.

[2015-01-25] pawel
Dla niedowiarkow. Ile czasu czekany na opla 2,5 miesiąca od zamówienia. Ile czasu czekany na kia sportage lub golfa 6 miesięcy. Są to infa od dealerów do sprawdzenia. Chodzi o auta do zamówienia nie dotyczy tych dostępnych w salonach od ręki. Umnie w firm w nikt, ale to dosłownie nikt nie ma oszczędności. Ja jestem wyjątkiem:-) . ludzie żyją od wypłaty do wypłaty. Owszem maja piękne chaty i auta. Niestety wyjście z kumplem na piwo jest prawie ze świętem. Zawsze tłumacza ze nie maja kasy w tym miesiącu. Niestety życie na kredyt ma swo ogromne minusy:-( .

[2015-01-26] Robertoza
@ Gregorio, niestety obawiam się, że Twoja pomoc "frankowiczom" obarczona jest dużym ryzykiem tzn. kredyty pod działalność są udzielane na innych zasadach. Co więcej, jeżeli w jakiś sposób (choćby w złej wierze) pewne urzędy będą chciały się doczepić (a one to bardzo lubią) - to taki trik może zakończyć się dużym problemem. Robertoza

[2015-01-26] Gregorio
@ Robertoza, nie wydaje mi się. Sposób udzielenia kredytu przez bank nie ma żadnego wpływu na późniejsze rozliczenia podatkowe z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w nieruchomości. Jeżeli określony składnik majątku (nieruchomość) powoduje powstanie przychodu, to podatnik ma prawo przy określaniu dochodu z tego źródła uwzględnić koszty jego uzyskania (art.22 ust.1 updof). Są oczywiście dwa warunki. Poniesiony koszt musi być związany bezpośrednio lub pośrednio z uzyskaniem przychodu oraz poniesiony koszt nie może być wyszczególniony w tzw. katalogu kosztów negatywnych, czyli w art.23 updof. Ponadto, jak już wcześniej napisałem, nieruchomość musi być wprowadzona do ewidencji środków trwałych. Wtedy opisane przeze mnie koszty jak najbardziej mogą być kosztami podatkowymi. Oczywiście działalność gospodarcza w nieruchomości musi być faktycznie prowadzona, a nie tylko markowana. W takim wypadku nie jest istotne czy urząd się doczepi czy nie, tylko czy mamy podstawy prawne do opisanego przeze mnie działania, a te z pewnością mamy.

[2015-01-26] pawel
Frankowiczom nikt juz nie pomoże. oni nie maja kasy na ŻADNE inwestycje. A zatem porady na forum nic nie dadzą.

[2015-01-26] PawelJus
"pawel" to nie ja:) ponawiam 30 zł na forum i zniknie problem z wariatami

[2015-01-26] gawron
PKN Orlen zatrudniac bedzie specjaliste ds obrony http://www.orlen.pl/PL/OFirmie/Kariera/Strony/PracaWPKNORLEN.aspx?site=in&page=details&nPostingID=2092&nPostingTargetID=12950&option=52&sort=DESC&respnr=1&keywords=obrony&Resultsperpage=10&lg=PL&mask=pknext Osoba zatrudniona na powyższym stanowisku będzie odpowiadała m.in. za: • utrzymanie w stałej sprawności zintegrowanego systemu ostrzegania i alarmowania załogi, w tym prowadzenie głośnych prób syren z udziałem wydziałów w ramach treningów • stałą gotowość techniczno – eksploatacyjną Stanowiska Kierowania Obrony Cywilnej i Spraw Obronnych • przygotowanie danych i sporządzanie wykazu pojazdów i maszyn PKN ORLEN SA na potrzeby WKU oraz sprawozdawczości magazynowej na potrzeby WZKiSO Urzędu Miasta Płock • magazynowanie, przyjmowanie, wydawanie, ewidencję i konserwacje sprzętu obrony cywilnej oraz sprzętu techniczno – wojskowego na potrzeby militaryzacji, organizację inwentaryzacji, przeklasyfikowywania i wybrakowania sprzętu • realizację zadań zgodnie z obowiązującymi przepisami i procedurami wewnętrznymi i zewnętrznymi z uwzględnieniem funkcjonujących w Spółce systemów zarządzania: SZJiS, SZBI, obowiązków z zakresu ochrony danych osobowych, tajemnicy Spółki w zakresie dotyczącym realizowanych zadań

[2015-01-27] pr
@GNowak, Panie Grzegorzu kolejny amator kopiowania analiz, wcześniej kradł artykuły z Pana strony Juś a teraz niejaki My Alter Finance tylko że zupełnie przeinaczył treść. U Pana jest warunkowe osłabienie PLN jeśli indeks nie wybije oporu a u niego już się to dzieje i pozamieniał Pana cyklon na tsunami:) Lepiej Pan wrzuca analizy do środka serwisu dla abonentów bo głupki kopiują i wypaczają sens artykułów wprowadzając jeszcze ludzi w błąd. http://myalterfinance.blogspot.com/2015/01/armagedon-zotowki.html?showComment=1422353206330#c984806697149455340

[2015-01-27] G Nowak
@ pr, no rzeczywiście, nawet się gość nie wysilił, mógł chociaż trochę pozmieniać. Ma Pan racje, dzięki nieumiejetności czytania artukułu ludzie mogą sami sobie zrobić krzywdę bo ja podałem to istotnie warunkowo. O ewentualnym osłabieniu zadecyduje poziom indeksu. Czytając ludzie przyswajają sobie to co chca usłyszeć sami :) To nie pierwsze takie kopie, dostaje wiele linków na emaila gdzie klienci identyfikują plagaiaty. Zdarzało sie nawet, że było to na konkurencyjnych płatnych serwisach.

[2015-01-27] gawron
Ja bym tylko prosil jednak nie wrzucac wszystkiego na platny, bo ja nie zarabiam na tym jak niektorzy ale lubie czytac i wiedziec co sie zbliza.

[2015-01-28] Martinez
Dzień Dobry napisał Pan w artykule że, zwykli ludzie posiadający złotówki czyli oszczędności zostaną masowo okradzeni przez bankierów. Pisze Pan że nadchodzą bardzo ciężkie czasy dla tych którzy coś posiadają i chcą tę wartość utrzymać. Mógłby mi Pan tak jak zwykłemu chłopu nie znającemu się na Ekonomii wytłumaczyć w jaki sposób oni będą chcieli okraść ludzi którzy tak jak ja mają oszczędności trzymającymi w złotówkach. Dokładnie tego nie rozumie bo złotówka raz się umacnia raz nie?? Za odpowiedź i naprowadzenie będę bardzo wdzięczny :)

[2015-01-28] G Nowak
@ Martinez, wyczuwając dużą dozę ironii w Pana wpisie spytam czy ma Pan o co sie martwić, że cos Pan straci ? Bo jeśli ma Pan jakieś aktywa to świadczyłoby że ma Pan wystarczająco rozumu aby pojmować straty wynikające ze świadomego zorganizowanego ataku bankierów na osłabienie złotego albo z zaplanowanych procesów inflacyjnych. Jeśli Pan tego nie rozumie, to, przepraszam, ale w jaki sposób wszedł Pan w posiadanie swojego majatku ? Spadek albo kradzież, no chyba, że jest Pan wysoko postawionym urzędnikiem państwowym wydającym ważne decyzje ...

[2015-01-29] bonnysta
Witam Panie G Nowak sledze z uwagą wpisy zbliżamy się niedługo do końca miesiąca a index Pln nie wygląda różowo. Co jeśli index nie przekroczy wskazanego poziomu a jestem w posiadaniu złotówek nadal czekać na chwilowe osłabienie dolara. Prosze o wskazówki co do momentu zalupu Usd

[2015-01-29] Gregorio
@Nowak, Martinez. Panowie ironia czy nie, postaram się to wytłumaczyć najprościej jak umiem. Procesy inflacyjne to jedno. Drugim kolosalnie ważnym czynnikiem powodującym utratę wartości pieniądza jest tzw. system rezerw częściowych w bankach. Na czym to polega? Otóż udzielając kredytu bank może posłużyć się np. depozytami krótkoterminowymi (czyli Twoją kasą). Oznacza to, że jeśli bank dysponuje depozytami o wielkości np. 1000 zł przy stopie rezerw obowiązkowych na poziomie 5% może udzielić kredytu o wielkości 950 zł. W systemie gospodarczym powstaje dodatkowe 950 zł, gdyż depozyty opiewające na 1000 zł nie zostały wycofane z obiegu na czas kredytowania. W ten sposób banki komercyjne kreują pieniądz. Należy dodać pusty pieniądz, bo nie mający odzwierciedlenia w tzw. PKB. Tak więc Martinez, skoro bank wypuścił na rynek dodatkowe 950 zł pustego pieniądza, to jak myślisz ... Twoje złotówki z depozytu zyskały na wartości czy straciły ? Odpowiedź jest chyba jasna. W ten właśnie sposób banki okradają nas z majątku. Nie ma się jednak co martwić niewiedzą, ostatnio zapytałem panią w banku obsługującą firmy, czy wie co to system rezerw częściowych. Nie miała pojęcia:)

[2015-01-29] olo
@ pr -cyt:"Lepiej Pan wrzuca analizy do środka serwisu dla abonentów bo głupki kopiują i wypaczają sens artykułów wprowadzając jeszcze ludzi w błąd". Analizy inwestycyjne i owszem, ale przestrogi dla przeciętnego zjadacza chleba niech pozostaną ogólnie dostępne. Jak mamy chronić się przed upodleniami ze strony animatorów NWO?

[2015-01-29] Gość
@Martinez: teraz jak prostemu chłopu co nie rozumie sie na ekonomii Masz 600 tysięcy PLN w banku, na koncie. Dolar jest po 3 złote, a więc masz równowartość 200 tysięcy dolarów. Euro jest po 4 PLN, więc masz równowartość 150 tysięcy EUR. Skoda Octavia kosztuje 25 tys EUR czyli 100 tys PLN, a więc możesz kupić za swoje oszczędności 6 Skód Octavia. Apple Macbook kosztuje 1 tys USD czyli 3 tys PLN i możesz za swoje oszczędności kupić 200 Macbooków. Jabłka spod Grójca kosztują 2 PLN / kg, a więc możesz kupić aż 300 ton jabłek Bum! Nastąpił atak na PLN i osłabiła się ona do innych walut o połowę czyli dolar kosztuje już 6 PLN, a euro 8 PLN. Nadal masz 600 tys PLN w banku, Skoda nadal kosztuje 25 tys EUR, a Macbook 1 tys USD. Tylko ty za swoje złotówki możesz już kupić jedynie 3 Octavie albo 100 Macbooków. A co z jabłkami? Na razie jeszcze możesz kupić te 300 ton, dopóki Rysiu spod Grójca nie zorientuje się, że może je sprzedać za granice za więcej złotówek. Jak się zorientujesz to wtedy zamiast 300 ton kupisz już 150? Pytanie sprawdzające - co się stało w Twoim majątkiem. Straciłeś, zyskałeś czy może masz tyle samo?

[2015-01-29] Martinez
Dziękuję za odpowiedź. Przygotowałem tą wcześniejszą odpowiedz z tego powodu aby nie daj boże się "naśmiewać" z Pana G.Nowak, wręcz przeciwnie masz moje uznanie za sposób wyłożenia informacji jak i za wiedzę. Brawo! Chcę podkreślić, że na tym forum są też ludzie, którzy potrzebują Pana analizy wyłożonej w sposób prosty. Dziękuję Panu za te informacje, które Pan udziela bo pozwolą maluczkim na zrozumienie mechanizmów czy praw jakimi się rządzi dzisiejsza Ekonomia. Pozdrawiam :)

[2015-01-29] Gość
Witam Gospodarza i Komentatorów,koniec misiąca się zbliża i mam nadzieję,że zamieścicie Wasze opinie czy wybicie jest fałszywe,czy nie. Wszak korekta dziś jest ale co dalej? Pozdrawiam Andrzej

[2015-01-29] red007
Witam,czy Gospodarz będzie uprzejmy zamieśćić podsumowanie indexu na koniec miesiąca?

[2015-01-29] Gość
@markusmarkt: jeśli chodzi o złoto to mowa o fizycznej jego postaci? sztabki itd.? gdzie kupować najbezpieczniej złoto? sklepy internetowe? mennica? bank? czy to nie ma znaczenia?

[2015-01-29] Szabla
Chyba, że zamiast Skody Octavi kupisz Honkera, a zamiast Macbooka kupisz liczydło - to jesteś na zero :)

[2015-01-29] G Nowak
@ Martinez, przepraszam, uznałem Pana wypowiedź za ironie jakiegoś głupkowatego trola, tym bardziej że umieszczona była chyba z 10 razy co zmusiło mnie do wykasowywania i czytałem to przed poranną kawą :) Wystarczy wysłać wiadomość raz :). Tak czy inaczej zwracam honor. Niepotrzebnie się uniosłem.

[2015-01-30] Gość
Index PLN zamknął się poniżej 72,5 na koniec miesiąca, ale od dwóch tygodni idzie w górę. Czekamy spokojnie na rozwój sytuacji?

[2015-01-31] łukasz28
witam, panie Grzegorzu, może zadam dziwne pytanie, ale chyba warto je zadać: jesli ma się USD i chce sie je potrzymać dłużej, to czy warto to robić na koncie walutowym w którymś z "polskich" banków typu WBK, ING, etc., czyli w bankach, które są już tylko filiami obcych banków? mówiąc inaczej, jak wysokie jest, Pana zdaniem, ryzyko trzymania USD (czy też innych walut) w tego typu bankach? jak przyjdzie co do czego, to jaka jest szansa, że odzyska się depozyt? BFG na wiele może nie starczyć. bunkrować żywą gotówkę, czy zawierzyć w system i trzymać w banku?

[2015-01-31] Anglik
Witam Panie Grzegorzu. Mam pytanie do Pana, otóż mam trochę oszczędności w PLN i obecnie mieszkam w Anglii przez parę następnych lat nie zamierzam wracać. Co jest lepszym wyjściem w obecnej sytuacji przewalutować PLN na funty i trzymać w polskim banku czy ulokować całość w angielskim banku??

[2015-01-31] PawelJus
@Anglik: ale porady kosztują:)

[2015-01-31] G Nowak
@ Anglik, porusza Pan dwie kwestie. Pierwsza jest taka czy polski bank będzie bezpieczniejszy niż angielski ? Myśle, że jak będą padać to większość polskich będzie narażona na dużo większe ryzyko niż zachodnie centrale bo to z polskich banków wytransferuja teraz kasę żeby ratować swoje zagraniczne centrale - prawo europejskie zostało już pod taki scenariusz zmodyfikowane rok temu. I to część prawdy bo druga jest taka, że w czasie chaosu pewnie gdyby Pan chciał to nie będzie w stanie dostać od razu całej gotówki ano zapewne przetransferować do Polski. Sugerowąłbym więc PKO BP i podpięty pod niego rachunek w kantorze internetowym aby móc dokonywać przewalutowania z jednej waluty na drugą kiedy to będzie korzystne. A później zakupić złoto i "zdeponować" je w banku ziemskim u babci w ogródku. Pana logika aby teraz kupować funty i je trzymać jest dla mnie niezrozumiała bo nie ma takiego pojęcia jak trzymanie cały czas jednej waluty. Trzeba to przewalutowywać w korzystnym czasie.

[2015-01-31] gosc
Jus nie zastepuj Pana Grzegorza bo to jego blog wracaj na swoj.

[2015-01-31] antyjus
Jus ty imbecylu. Jesteś sensata weszacym po sieci.

[2015-02-02] perez
Panie Grzegorzu, PLN index zamknął się poniżej wskazanego poziomu. Czy to oznacza, że scenariusz mocnej przeceny złotego zaczyna się już w tym roku (może z kilkumiesięcznym bujaniem się pod oporem dla uspokojenia nastrojów)?

[2015-02-02] Piotrek
Patrząc na aktualne umocnienie złotego, to wydaje się, iż do całej analizy należy dodać jeszcze kwestię fałszywego wybicia. Poziom 72 zostanie zapewne wybity w ciągu kliku najbliższych dni. Fałszywka oznaczała by raczej ruch przeciwny do opisywanego. Piotrek

[2015-02-02] Gość
teraz powrót nad 72, a dopiero potem dalsza jazda; sam liczę na zakup dolara jeszcze w przedziale 3-3,30

[2015-02-03] Gość
i co dalej Panowie??

[2015-02-03] Fred
Gość umiesz liczyć to licz na siebie, a nadzieja matką głupich jest. Index PLN zalicza niezłą jazdę z powody franka, który będzie mocno bujać chociażby po kolejnych takich informacjach jak ta z ostatnich dni z Chorwacji. Poza tym mamy spodziewane odbicie na eur/usd co nie dziwi po takich spadkach. Po 3,50 USD to już promocja, a co niżej uda się złapać to już fajne przody w kolejnych latach. Póki co załadowałem ropę w ostatnim tyg stycznia i już blisko 15% na +... na RCCRUAOPEN... wiem, wiem... mocno ryzykowna zabawa w certy

[2015-02-04] Gość
pytanie czy w obecnej sytuacji 3,95 za CHF to już promocja? PLN Index nie może przebić 72, czyli może być dalsza jazda w dół po chwilowym odreagowaniu. Zgadza się?

[2015-02-08] Gość
Witam. Mam takie dziwne wrażenie, ze linia kredytowa w MFW za drobną opłatą 200 mln $ jest swoistą daniną dla kapitału spekulacyjnego, aby chwilowo podarować atak na złotówkę. QE na funcie, dolarze, "obrona" franka i teraz dodruk euro spowoduje, że nawet nie zauważymy dewaluacji i dodruku złotówki. Zachowane relacje kursów, mimo wahnięć, u wielu ludzi pozwolą na pozorny psychiczny spokój. I o to chodzi. Zatem każdy papier, skoro jest go dużo, na chwilę obecną nie jest promocją. Przeliczyłem tezauryzację 100 tys zł z 2007r. Wówczas kupiłem mieszkanie na wynajem. Aktualna wartość max 130 tys plus dochód netto 80. tys zł, który przejadłem. W 2007 roku mógłbym kupić ok 50 uncji. Dziś, ich cena sprzedaży to około 225 tys (aktualnie są wahnięcia). Zatem, uwzględniając, że w międzyczasie także musiałbym coś sprzedać, wydaje mi się, że wyszło prawie na to samo. Jednak nie całkiem, sporo się narobiłem przy tym mieszkaniu. Gdybym przykładowo inwestował w nieruchomości w Paryżu, sporo bym zyskał na cenie 1 metra kw. Także wynajem jest pewny - obłożenie 100%, pełna obsługa pośredników. Pozdrawiam wszystkich. J. PS do postu Gregorio. Jeśli bank ma 1000 zł lokat i 5% rezerwy obowiązkowej, to udziela mniej więcej 9500 zł kredytów.

[2015-02-09] Ryszard
@ GNowak, Jak Pan ocenia index PLN po zakończonym styczniu ?

[2015-02-10] Pesymista
no chyba będzie realizacja czarnego scenario, gdyż poniżej 72 jest ciągle...

[2015-02-11] Gość
Moja dzisiejsza analiza... komentarz zbędny

Obrazek do komentarza

[2015-02-11] G Nowak
proszę wrzucac wykresy w jpg wtedy wejdą

[2015-02-11] Gość
A czy moglibyśmy prosić Pana o aktualną analizę w kwestii obecnej sytuacji rysującej się na PLN Index?

[2015-02-11] G Nowak
ok, przygotuję aktualizację tego indeksu

[2015-02-11] Gość
za dużo dymu za mało zysków:)

[2015-02-12] Pesymista
Kiedy aktualizacja @Greg ? Zastanawiam sie czy spłacać kredyt w CHF

[2015-02-15] Pesymista
@G Nowak, jak Pan sądzi? Warto teraz spłacić kredyt zaciągnięty po 3,54 za CHF? Czy czekać?

[2015-02-16] Pesymista
rozpocząłem zakup CHF na spłatę... po 8k CHF dziennie do końca tygodnia i będzie po kredycie...pierwsza paczka 8k CHF zakupiona po 3,95

[2015-02-16] Pesymista
;( dzięki za pomoc...

[2015-02-16] Majk
Jeżeli masz za co kupić to wg mnie nawet jeśli kurs CHF spadnie to nie powinieneś żałować - wyczekiwanie czy spadnie czy nie to jednak hazard, a na hazard mogą sobie pozwolić jedynie ludzie bardzo bogaci.

[2015-02-16] Pesymista
wiesz wolałbym jednak kupować po kursie, po którym zaciągałem, a nie realizować może niewielką aczkolwiek jednak negatywną różnicę kursową. Może jest jeszcze szansa na 3,5? czy jednak bardziej na 5,0?

[2015-02-16] Fred
@Majk bogaci i trzeba dodać głupi ;) @Pesymista nikt za Ciebie nie zdecyduje, jak masz możliwość to spłacaj jak najszybciej by pozbyć się tej pętli.

[2015-02-16] G Nowak
@ Pesymista, nie spieszył bym się na razie z kupowaniem tych franków bo jest szansa na spore osłabienie franka.

[2015-02-16] Pesymista
@G Nowak dziękuję za opinię! tylko kiedy kupować? do końca roku będzie lepszy kurs? jaki będzie OK? pisał Pan o cyklonie jeśli styczeń zamknie się poniżej 72 pkt na PLN index, a tak się stało...pisał Pan także że 2016 to będzie jazda na PLN, więc czy w obliczu widma wojny i tego wszystkiego co się dzieje faktycznie jest szansa na zejście do 3,5 za CHF w 2015? ale OK ufam Pana wyczuciu i poczekam z zakupem jeszcze trochę...

[2015-02-17] Michal C
@Pesymista, z całym szacunkiem do Pana G Nowaka i wszystkich innych to radzę ufać tylko sobie. Faktycznie scenariusz umocnienia PLN w okresie najbliższych 2-5 miesięcy, by później runąć w dół jest najbardziej prawdopodobny, ale nie oczekuj że ktokolwiek poda Ci konkretny kurs.

[2015-02-17] Pesymista
@G Nowak. Czy będzie Pan w najbliższym czasie aktualizował PLN index?

[2015-02-18] G Nowak
@ pesymista, Pan Michał C napisał tu prawde która jest brutalna. Dlaczego się Pan ekscytuje teraz kursem franka i robi research. Takie badanie trzeba było zrobić PRZED podjęciem kredytu. Prosze nie oczekiwać podjęcia za Pana decyzji bo sprawa jest bardzo złożona a Pan chce na teraz i to konkretną decyzję. A podchodząc odpowiedzialnie nie można Panu teraz mądrze doradzić. Dlaczego ? Bo patrząc dzisiaj na wykres franka do dolara widzę, że frank będzie masakrycznie osłabiony do dolara w najbliższych kilkunastu miesiącach. Pytanie zasadnicze - czy frank równie mocno osłabi się do złotego ? Jednoznacznej odpowiedzi na dzisiaj brak bo przeczy temu zachowanie PLN Index. Na dzisiaj najbardziej prawdopodobny scenariusz dla pary walutowej frank/złoty to osłabienie franka do okolic strefy 3.80-3.50 zl. Czy będzie osiągniety minimalny czy maksymalny zakres, czy to koniec osłabiania franka ? Niekoniecznie, dopuszczam możliwość szczytu aprecjacji franka po ostatnim wyskoku administracyjnym banku centralnego Helwetów na 5 zl i nie można wykluczyć, że w wyniku kryzysu gospodarki szwajcarskiej którego właśnie początkową fazę obserwujemy cena franka do złotego może odwrócić na jakiś czas średnioterminowy trend. Jeśli jak Pan pisze zaciągnał Pan kredyt we franku po 3.54 to lepiej go spłacić po tej samej cenie nie ponosząc nadmiernego ryzyka. Jest Pan w komfortowej sytuacji. Co mają powiedzieć Ci którzy kupowali kredyt we franku po 2 zl ? Rynki falują, trzeba wykazać rozum, cierpliwość i zachować odwagę do podjęcia racjonalnej decyzji kiedy czas ku temu czyli kalkulacja jest sprzyjająca. Są różne osobowości - ja lubię sporo ryzykowac więc często spijam śmietanke ale dostaje też nieraz mocne baty i mam to wkalkulowane w swoją psychikę. Są jednak tacy którzy nie akceptują żadnego ryzyka a brali kredyt we franku, co jest nie tylko ryzykiem ale hazardem. Konkludując - myślę, że po swoich cenach chyba będzie Pan w stanie zamknąć kredyt. Taka jest moja subiektywna ocena tego rynku na dzisiaj.

[2015-02-18] Pesymista
@G Nowak, dziękuję.

[2015-02-19] spiduniu
@G Nowak, mam pytanie wobec sytuacji banków zagranicznych i potencjalnym ryzyku trudności z wyciągnięciem swoich oszczędności w przypadku bankructw ich centrali. Interesuje mnie jak to ryzyko przenosi się na ich domy maklerskie i, co za tym idzie, które z rachunków będą bezpieczne w długim terminie. Czy tu też poleca Pan pko? A jak w tej wodzie stoi boś? pozdrawiam spid

[2015-02-20] G Nowak
@ all, aktualizacja PLN INDEX zrobiona poniżej poprzedniego wpisu.

[2015-02-20] G Nowak
@ spiduniu, naturalnie, że domy maklerskie które pozostają w strukturach firmowych jako deperatament w banku są tak samo zagrożone. W najlepszej sytuacji są te domy maklerskie które mają odrębną osobowość prawną czyli działają jako niezależne firmy. W korzystnej sytuacji będa Ci którzy na swoich rachunkach maklerskich w bankach będą mieć wtedy akcje a nie gotówkę. Tylko czy wtedy ceny akcji będa korzystne żeby grać na spadki czy na wzrosty ?

[2015-02-20] cwany lis
@ GNowak, a kiedy Pan będzie kupował dolary to sie podłącze :)

[2015-02-20] doradca bankowy
^ cwany lisie, ludzie są wredni, jestem doradcą bankowym i korzystam z tych porad a ty chciałbyś żeby poprowadzić cie za rączke i za darmo. Tu kup a tu sprzedaj. Mam takich kilku grubych klientów którzy dzięki moim poradom zarobili na dolarze czy wcześniej na innych inwestycjach po kilkaset tysięcy i tak na luziku większość uznaje to za mój psi obowiązek. Żadnej choćby symbolicznej premii czy nawet dziękuje a to ja latam i szukam informacji żeby znaleźć jak najlepsze analizy bo to co dostaje od banku to najczęściej antywskaźnik. Chcesz lisie wiedzieć za darmo kiedy i co kupić to otwórz sobie rekomendacje bankowe albo posłuchaj analityków w tvn. Mają ludzie tupet. Im ktoś bogatszy tym chyba większa menda.

[2015-02-20] G Nowak
@ cwany lis, no to Pana rozczaruje, ja wogole nie będę kupował dolara nawet jak wzrośnie do 5 zl. Jedynie zabezpiecze się kontraktem na wzrost dolara do posiadanej gotówki a cała reszta kasy pójdzie na rynek akcji. Jesli wzrost dolara nastąpiłby o około 30 % to część z akcji da zarobić 3-5 razy tyle. Od roku jest boczniak więc tych sygnałów kupna nie było zbyt wiele ale jesli wybicie nastąpi górą to taki może być scenariusz dla rynku akcji. Wystarczy popatrzeć na historyczne rezultaty gdzie sygnał kupna dla akcji rzędu 100-150 % był częstą normą. Trzeba tylko poczekać na ruch falowy i dobrze wyselekcjonować spółki.

[2015-02-20] EmilS
@ GNowak, Załóżmy, że Grecja już się dogadała z EU, czyli według mnie EURUSD zrobi dużą korektę w górę. Czy to aby na pewno oznacza wzrost EURPLN? Jak patrzę na załączony wykres, to widać wyraźnie, że korelacja w ostatnim czasie mocno się rozjechała. Pozdrawiam i dziękuję za ten artykuł i cały wątek. EmilS

Obrazek do komentarza

[2015-02-20] G Nowak
@ EmilS, Pan wrzuca wykresy w jpg. Grecji czy wogóle żadnych wydarzeń politycznych nie łaczył bym z kreskami na wykresach. Tak uzasadniają ruchy na rynku dziennikarze. Duża korekta na euro możliwa z bieżacych poziomów ale nie mozna też wykluczyć najpierw testowania strefy 1.05-1.07. Wnioskuję, że będą niezłe turbulencje na euro bo ja stawiam na to, że docelowo Grecja opuści Unie a Węgry zostaną z niej wyrzuceni. Kolejna niespodzianka w naszej strefie. Orban dostanie ostatnią szanse żeby być pokornym wobec Brukseli i jeśli z tego nie skorzysta to Węgry zostaną wyrzucone z EU za kolaboracje z Putinem.

[2015-02-20] vip
@ bankowy doradca, to płacą wam aż tak kiepsko i musicie na własną rękę szukać analiz żeby doradzać klientom ?

[2015-02-21] Szumal
Panie Grzegorzu a czy na wykresie EURPLN nie rysuje się nam duży trójkąt zniżkujący z fałszywym wybiciem góra i powrotem do trójkąta z ostatnich tygodni?

[2015-02-22] Gość
@ GNowak, Załóżmy, że Grecja już się dogadała z EU i załóżmy, że na tej fali EURUSD zrobi dużą korektę w górę. Czy to musi oznaczać, że EURPLN również pójdzie w górę? Jak patrzę na wykres EURUSD (http://stooq.pl/q/?s=eurpln&d=20150220&c=5y&t=c&a=lg&b=1&r=eurusd), to widać wyraźnie, że korelacja w ostatnim czasie mocno się rozjechała.

[2015-02-22] EmilS
@ G Nowak. I gdyby tak się stało (odejście Grecji i wyrzucenie Węgier), to jak zachowa się EURUSD i EURPLN? Najpierw spadek a później wzrost? Pytam jakie według Pana powinny być zależności. EURUSD w górę, to EURPLN w górę, czy EURUSD w górę to EURPLN w dół? Pytam o opinię o średnioterminowe tendencje, a nie konkretne wejścia w rynek.

[2015-02-24] G Nowak
@ Emil, bawi się Pan w gdybologie :) Patzrąc racjonalnie (to nastawienie odmienne od inwestycyjnego) możemy spodziewac się systematycznego spadku kursu euro względem dolara i większości walut. O konkretnych wejściach, otwieraniu pozycji inwestycyjnych decydują jednak sygnały z analizy a nie prognozy czy przewidywania. Generalnie za jakiś czas dolar będzie kosztował 5-10 euro. Będziemy zmierzać do tego z mniejszymi i większymi średnioterminowymi korektami. Natomiast samo wyjście Grecji z EU może zostać krótkoterminowo uznane za dołek na euro i sygnał do kupna na średnioterminową korektę :) Tu nie ma reguł.

[2015-02-25] Gość
Generalnie za jakiś czas dolar będzie kosztował 5-10 euro" Jestem chyba za głupi aby to pojąć.

[2015-02-25] klient_doradcow
Do doradca bankowy - klienci nie wypłacają Ci premii bo nie partycupujesz w ich stratach. Jeśli nie partycypujesz w stratach to też nie będziesz partycypował w zyskach. To chyba normalne.

[2015-02-25] doradca bankowy
@ vip, bank płaci przyzwoicie ale analizy które się dostaje są bardzo często antywskaźnikiem więc żeby utrzymac klienta to trzeba szukać informacji na własną rękę. Generalnie bankowi zależy na tym żeby sprzedać produkt i za to daje nawet bardzo dużą prowizje a dalej to już niech się klient martwi co robić.

[2015-02-25] vip
# klient doradców z takim podejściem to nie ma sie co dziwić że klienci doradców później płaczą że to bank ich wpuścił w maliny i potracili. Jakość kosztuje to co za darmo jest najczęściej nic nie warte. Ja ma mam wyjątkowego daradce bankowego i zawsze mu coś odpalam a poza tym i tak kupuję analizy w 3 innych miejscach.

[2015-02-25] Emil
@ G Nowak. Rzeczywiście, może moje wpisy wyglądają na gdybologiczne ;), ale w rzeczywistości kryje się za nimi realny problem. Mam po prostu sporo (jak dla mnie) oszczędności w Euro, znacznie mniej ale też trochę w USD. Wiem, że w niedługim czasie muszę przewalutować EURO skoro są takie złe prognozy dla tej waluty. Pytanie tylko kiedy i czy przewalutowywać na USD, czy na PLN i zahedżować PLN do USD? Przy tej okazji zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa. Z jednej strony spodziewa się Pan wzrostów na akcjach, a z drugiej strony, uważa Pan, że za kilka miesięcy wypłynie coś, co znacznie osłabi PLN. Zastanawiam się, co może takiego się wydarzyć, że potani znacznie PLN a pozwoli akcjom polskim spokojnie rosnąć? PS. Proszę potraktować to jako pytania w ogólnej dyskusji. Całkowicie rozumiem, że konkretne zagrania opiera Pan na AT, ale często podaje Pan też wyjaśnienia gospodarczo-społeczne, które "stoją" za danymi ruchami, albo je wyzwalają.

[2015-02-26] Gość
@Emil. Co się może wydarzyć? Np. powiązanie rubla ze złotem w Rosji. To może osłabić wszystkie waluty, nawet CHF.

[2015-02-27] Piotr
Panie Grzegorzu, podpinam się pod pytanie: czy powiązanie rubla ze złotem wpłynie znacząco na kursy walut?

[2015-02-27] LL
Czy gdyby menel chciał od was pożyczyć 100 zł mówiąc, że ma pokrycie na 20 zł, to pożyczylibyście mu? Ja nie. Tak samo częściowe pokrycie rubla złotem nie spowoduje, że będzie to godna zaufania waluta.

[2015-02-28] Jaworek
Witam Panie @G Nowak jak pan myśli marzec bedzie dobrym miesiącem na zakup dolara czy lepiej poczekać?

[2015-02-28] G Nowak
@ konkretne sygnały sa w wewnętrznej, płatnej części serwisu, tutaj są jedynie ogólne dyskusje.

[2015-03-07] Gość
@LL - a kto mówi że częściowe? Tego nie wiemy, a zresztą CHF ma też częściowe i jemu to wystarcza żeby być drogą walutą, choć nie tylko pokrycie w złocie odgrywa tu rolę

[2015-03-08] LL
GOść, dlatego, że żeby pokryć rubla w 100% musieliby mieć 13 000 ton, obawiam się, że mieliby problemy po pierwsze ze znalezieniem takich ilości na rynku a po drugie ze zorganizowaniem pieniędzy na zakup takiej ilości złota. A co do Szwajcarii, to mnie po prostu nie rozśmieszaj. Szwajcarski bank centralny nie utrzymuje standardu złota dla CHF, to po pierwsze, a po drugie twoje porównanie to tak jakbyś pisał, że i na Ładę i na Rolls Royce dają po 3 lata gwarancji więc to tak samo dobre samochody.

[2015-03-10] Zibi
Ale masakra na dolarze, z 3 zł poszlo na 3.85 zl. Co te spekulanty robią z naszą walutą ? Możliwe jest 5 zl ? No trafił pan z tym PLN Index a to widać że najgorsze chyba przed nami.

[2015-03-11] zwykli ludzie
Czy da radę coś napisać o PLN index 2 miesiące póżniej ? Co z korektami i zakupami USD Panie Grzegorzu? Pozdrawiamy.

[2015-03-12] odwajler
jezeli indeks złotowki rzeczywiscie runie w przepasc a tym samym dolar po 5 czy nawet 7 zł stanie sie faktem to czy juz nie jest dobry moment na zakup złota ? bo co z tego ze złoto w dolarach spada skoro w zł moze dac zyski na poziomie 50% w krotkim okresie czasu, co Pan mysli o takim scenariuszu ?

[2015-03-13] gawron
@ odwajler - jesli jest jak piszesz to jak kupisz dolary to zyski beda jeszcze wieksze. Bo zloto spada do dolara jak mowisz. PS. zobacze czy mnie pusci, bo chyba sie skonczyla "wolnosc slowa"

[2015-03-13] Gość
@ gawron,oj tam, oj tam nie jest tak źle z wyrażaniem niezależnej opini. Pozwoliłem sobie na swój punkt widzenia w temacie "ciekawe wykresy..." w dn.11.03.2015.i komentarz wszedł. Swoją drogą Twoja odpowiedż dla odwajlera jest zgodna z moją strategią wyrażoną we wspomnianym wpisie.

[2015-03-13] G Nowak
Aktualizacja PLN Index niewiele pomoże, bo indeks może stać długo na tym samym poziomie a poszczególne waluty mogą zmieniać co jakiś czas trendy. Na razie lawiny osłabienia złotego nie ma. Po negacji sygnału sprzedaży przy poziomie 3.70 jest tylko kolejna falka kontynuacji trendu rosnącego dolara.

[2015-03-14] adam
Proponuje doradzać ludziom kierunki ewakuacji z powodu zblizajacej się wojny. Polska jest celem Rosji. A zatem kupujemy dolary i zalecam wyjazd

[2015-03-14] gawron
@ adam Polska jest celem Rosji w takim zakresie jak Polska sluzy zachodniej finansjerze. Jesli w Polsce bedziesz mial wojska nato - ktore beda zagrozeniem Rosji - to fakt, Polska jest celem rosji. A gdzie wyjedziesz? Zobacz, w usa zakladaja strony internetowe o zwalanianiu pracownikow http://www.dailyjobcuts.com/ europa kwiczy - w Niemczech mas fale strajkow - choc w Polsce o tym nie przeczytasz. Tak na marginesie, jesli Polska sama na siebie nie sciagnie neiszczescia, to mysle, ze Polska jest wzglednie bezpiecznym miejscem na swiecie.

[2015-03-15] adam
Wojna będzie na 100%. 2016. Okolice wiosny. Atak będzie szybki i konkretny. Nikt nam nie zdąży pomoc.

[2015-03-15] Slawek
Grzegorz, kasuj takie wpisy jak dzieci z przedszkola

[2015-03-16] pik
adam powiem ci dosadnie -bujaj wory

[2015-03-16] perez
@adam, pomyliła Ci się rzeczywistość z ramówką TVNu i nową serią Gry o Tron

[2015-03-16] Fred
@adam swoje zalecenia zachowaj dla siebie, masz jakiś kompleks i próbujesz go leczyć w internecie, ale w bardzo prymitywny sposób. Jak masz już brązowe skarpety z tyłu to faktycznie uciekaj i nie wracaj, bo takich jak ty Polska nie potrzebuje.

[2015-03-17] Gość
Jeżeli w Polsce będą wojska NATO, szczególnie USA, Rosja nigdy nie zaryzykuje wojny. Jeden zabity żołnierz NATO i koniec pobłażliwości dla Rosji. Nieważne, czy wojska stałe, czy rotacyjne - teraz ważne, żeby były, choćby małe. Musimy się wzmacniać i wykorzystać Unię i NATO. Potem, jak będziemy silni, możemy im powiedzieć "żegnam". Putin chce się spiknąć z finansjerą Unii, kusi ich perspektywami inwestycji, udziałów firm unijnych w projektach i zysków z projektów w Rosji. Putin potrzebuje zastrzyku pieniędzy finansjery na inwestycje i skok technologiczny Rosji, inaczej Rosja zejdzie z drugiej do trzeciej ligi. Rosja chce tak jak z Niemcami i Schroederem, który udzielił gwarancji na miliardowe kredyty finansjery dla Rosji na budowę Nord Stream. Putin chce za wszelką cenę sojuszu z finansjerą Unii, żeby stworzyć reklamowane nachalnie imperium od Lizbony do Władywostoku. Rosja ma surowce i siły jądrowe i armię, ale brak jej technologii, nowoczesnej gospodarki i finansjery z aktywami i walutami. Dlatego Putin to teraz taki największy przyjaciel finansjery Unii, którą chce ponad naszymi głowami - Polski i Polaków - przekupić kusząc obietnicą przyszłych zysków. Jak zwykle, chce oszukać - tego już Merkel nie mówi o swoich docelowych planach imperium - że jak już wyprze USA i rozwali NATO, jak wejdzie jako "gwarant" militarny do Europy, zrobi projekty inwestycyjne, wtedy "niespodziewanie" siłą zaprowadzi swoje porządki. A Europa słabiutka militarnie - i dalej się rozbraja, choć silna gospodarczo i finansowo. Rosja dokładnie odwrotnie. Przejmie rozwinięte gospodarki i wysokie technologie, a niepotrzebni już unijni finansiści pójdą do gułagów, żeby nie przeszkadzali zdziwionym protestowaniem jak głupie dzieci. Ewentualnie - tak jak Schroeder, co bardziej zasłużeni politycy i finansiści dostaną za służalstwo, korupcję i przysługi, jakieś sute posadki w Gazpromach i w marionetkowych rządach, jak w RWPG, żeby był przykład, jak to zdrada się opłaca. Ostatnia rzeczą przed opanowaniem Europy i zrzuceniem maski, będzie wspólna unia walutowa i wspólne "azjoeuro". I wtedy, przy przejęciu rezerw walutowych i zapasów złota, ustanowieniu nowej waluty połączonej unii euroazjatyckiej, zaraz po podpisaniu wszystkiego przy fanfarach, nagle zachodnich finansistów dotknie plaga seryjnych samobójstw, wypadania przez okno, a opornych i nie chcących zrozumieć nowej sytuacji zresocjalizuje się w gułagach. I Europa z Rosja rzeczywiście "umocnią więzi" od Lizbony po Władywostok. Czołgami i sołdatami to solidnie zabezpieczą, żeby był porządek i praworządność i stabilność i jednomyślność - a będzie to wszystko na prośbę samego zachodu, któremu ślinka będzie kapała i rozum flaczał na myśl o zyskach i perspektywach inwestycji w Rosji. A politycy zostaną marionetkami Moskwy dla symulowania niezależności państw Europy. Zresztą - pewnie Bruksela oficjalnie zostanie "stolicą" i pod moskiewskim czułym i cichym przewodem dokończy proces demontażu państw Europy, centralizacji władzy, niszczenia narodowej tożsamości. Proste, jasne i "eleganckie" wg zasad mongolskiego imperium. I jeszcze powiedzą na Kremlu - "chcieliście, to macie". Dlatego nasza sprawa to nie dopuścić do zwąchania się Niemiec i Rosji, bo Niemcy prawie rządzą Unią. Prawie - bo to działa jeszcze w druga stronę - Niemcy są jeszcze związani politycznie przez Unię, która jest jeszcze o wiele za mało scentralizowana, czyli zbyt mało podległa Berlinowi. USA musimy wykorzystać maksymalnie, żeby ze względów wizerunkowych - jako obrońcy wolności i gwaranta demokracji, jak to sami deklarują - Amerykanie zniechęcili stacjonującą armią i groźbą wojny przed atakiem Rosji. Dlatego Berlin jako jedyny popiera armię europejską, reszta czuje pismo nosem, że to oznacza hegemonię Niemiec i wolą NATO. Dla Rosji Polska to zawada do wejścia w Europę i skuszenia jej do "wspaniałego związku" z Rosją. Dlatego gawron - wielki patriota rosyjski - tak bardzo chce, żeby Polacy zwyczajnie uciekli albo skapitulowali potulnie i wypędzili "brzydkich Amerykanów" i potem jeszcze witali Putina jak wyzwoliciela. Jak to mówią - demoralizacja i rozkład od środka to podstawa. Wg Kremla USA rozmieściły tyle wojska w Polsce i u Bałtów, że nie dadzą rady wkroczyć bez rozpętania wojny z USA. Nie da się. Dlatego "nagle" KE=Berlin trąbi o "armii europejskiej" - żeby wykurzyć armię USA. Chcesz pokoju, to szykuj wojnę - stare i sprawdzone wielokrotnie. Jak będziemy się zbroić, wykorzystując tymczasowo Amerykę jako osłonę, to potem będziemy za silni, żeby Rosji opłacała się wojna - i wtedy i Rosja i Unia z Niemcami i USA będą z nami zupełnie inaczej rozmawiali, bo armia i siła to prawdziwa gwarancja niepodległości i własnej polityki i własnego interesu. A my się zbroimy - i dlatego tak ruskich trafia, bo widzą, że im się plan imperialny sypie, a jeszcze sankcje finansowe odcięły od zachodnich kredytów i zmusiły brania na ciężką lichwę w chińskich bankach i zaprzedawania Rosji Chinon takich aktywów jak złoże Wankor. I jeszcze dla podtrzymania tego korzystnego dla Chin układu, Putin sprzedaje najnowsze technologie lotnicze, antyrakietowe i morskie Chinom. "Sprzedaje Chinom sznurek, na którym oni powieszą Rosję." Za tę opinię w rozmowie z rosyjskim sztabem generalnym, szef koncernu rakietowego Ałmaz-Antej został pozbawiony stanowiska. Oficjalnie Putin zrobił to za brak postępu w opracowaniu nowego systemu antyrakietowego S-500, który w postaci nieoperacyjnej rakiety bez elektroniki [czyli faktycznie takiej makiety], pokażą pewnie na paradzie 9 maja razem z czołgami Armata z próbnej wersji 20 sztuk, która zacznie być testowana na poligonach dopiero w 2016, potem będą poprawki i nowe testy poligonowe, a produkcja seryjna wg Szojgu "w nowym planie modernizacji armii". A stary plan do 2020 już teraz po roku sankcji i kiepskich cen ropy opóźniony o 3 lata - więc pewnie "po 2023". Zaś Arabowie sprzedają broń Ukrainie i deklarują ceny "bliżej 30 USD/baryłkę" i bawią się z Putinem, jak chcą. Nieważne, czy ropa skoczy - ważne, że ewentualne "hurraa" Kremla znowu zduszą w każdej dogodnej chwili dla nauczki i pokazania, kto rządzi i zarabia - np. ponownie obniżając ceny jeszcze bardziej i zarabiając przy tym finansowo na giełdach, bo znając zmiany cen, które sami wywołają, mogą ustawić operacje na setki miliardów. I tyle - jak przychodzi od kremlowskiej propagandy - dobrej na ograniczonych i wystraszonych głupków z Rosji - do konkretów w realnym świecie.

[2015-03-23] Gość
Putin znajcjonalizował Centralny Bank Rosji http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/03/nacjonalizacja-centralnego-banku-rosji/

[2015-03-24] Gość
Jeżeli Putin przejął CBR [słowo "nacjonalizacja" jest tu raczej niefortunne biorąc pod uwagę zwyczaje i apetyty "wodza"], to czeka go kolejna wojna walutowa i pewnie końcowe odejście od rynkowej wymiany na rzecz sztywnego kursu, co bardzo by skomplikowało - mówiąc eufemistycznie - międzynarodową wymianę towarową Rosji. Ale powiedzmy - OK - niech będzie coś na rzeczy - czy Putinowi starczy rezerw złota mimo wzmożonych zakupów? Bo rezerwy typu obligacje i inne "papiery" nie miałyby w takim przypadku wielkiej wartości. Pomijam, że artykuł jest typu "wishful thinking" bez zaczepienia w konkretnych faktach - takie gadanie o gadaniu.

[2015-03-24] inwestor58
Jak na dziś to złoty rośnie bardzo w siłę i pnie się do góry w stosunku do dolara jakby to była jakaś najważniejsza waluta.Spekulowanie na walutach to bardzo ciężki i ryzykowny kawałek chleba ,szybciej się traci niż zyskuje,a mój komentarz jest na razie jego odwrotnością -złoty bardzo zyskuje,a jak dalej będzie tego nie wie nikt,żadne prognozy tego nie powiedzą i się narazie nie sprawdziły na dziś.

[2015-03-30] Gość
Witam serdecznie. W 2010 roku wziąłem kredyt na mieszkanie w EUR mimo że zarabiam w PLN. Czy możecie mi powiedzieć jak się EURO będzie zachowywało w stosunku do PLN-a w najbliższych miesiącach ? Co będzie jeśli Grecja odejdzie ze strefy EURO czy waluta EURO upadnie w ogóle ? Póki co od tamtej pory ta waluta trzyma się w miarę na stałym poziomie +/-5%. Może będzie lepiej teraz przewalutować kredyt na PLN-y kiedy ten kurs jest jeszcze w miarę nie wysoki?

[2015-03-30] gawron
@ Gosc. wiesz teraz nie daja kredytow w Euro, bo zdaje sie moga na tym stracic. Tak bym to widzial.

[2015-04-08] G Nowak
@ inwestor58, prognozy mogą tylko mącić inwestorowi w głowie. Najważniejsze są techniczne sygnały kupna lub sprzedaży. Rzadko komu sie sprawdzają prognozy.

[2015-04-12] łukasz28
tak więc co mówią sygnały na USDPLN? czy będzie drugi szczyt na ok. 3,90 i tym samym formacja M, czy od razu będzie korekta w dół na znacząco niższe poziomy? pozdrawiam

[2015-04-20] Krzysztof
@G Nowak Prosiłbym o aktualizację na EURPLN. A tak z czystej ciekawości, jak zapatruje się Pan na wyjście Grecji z Euro już w ten weekend?

[2015-04-22] G Nowak
@ Krzysztof, ten cyrk chyba jeszcze trochę potrwa zanim Grecja zostanie zmuszona do wyjścia. Bardziej obstawiałbym czerwiec niż kwiecien, dużo większe prawdopodobieństwo

[2015-04-22] G Nowak
@ Łukasz28, na razie od szczytu jest tendencja spadkowa, widzę raczej prospadkowy trójkat niż 2M

[2015-07-01] GerroN
Jeżeli wykres jest prawidłowy to należy się spodziewać lekkiego umocnienia złotówki tuż przed osłabieniem. Analogiczna sytuacja jak w 2008/2009, gdy 31.07.2008 złotówka miała swój szczyt po 3.2 za euro, a 18.02.2009 - to już 4.9. Teraz trzecie umocnienie, oby było silniejsze niż w maju ale przez te zawirowania z Grecją, chyba będzie już ciężko kupić dolara po promocyjne cenie. A ja się zastanawiałem czy nie kupić "bagsów" po 3.4 jeszcze jakiś czas temu ;]

[2015-07-10] Gość
to za kilka dni moze 2 tygodnie bedziesz mial okazje

[2015-07-25] łukasz28
ciekawe, czy notowania pójda rzeczywiście drogą wyznaczoną na wykresie. sam od dawna byłem zwolennikiem tezy, że usdpln odleci jeszcze raz na nowe szczyty powyżej 3,90. ale tracę wiarę. moim zdaniem, 3,90 to poziom, na którym usdpln skończy loty. cały trend pokazany na wykresie siły złotówki może sprowadzić sie do jesscze jednego wybicia w dół, jednorazowego cienia, a potem może być wyłamanie trendu do góry. taki scenariusz obstawiam. i nie będzie żadnych lotów usdpln powyżej 3,9.

[2015-10-12] Gość
Na ulicach cicho-sza, na chodnikach cicho-sza, kupuję dolary, jestem już bez grosza... :) To już chyba czas.

[2015-11-09] łukasz28
Zycie mnie skorygowało - jednak jesteśmy ponad 3,90 :) Panie Grzegorzu, czy właśnie trwale wybijamy się ponad 4,00?

[2015-12-09] Gość
zaczęło się? GBP do 7 zł, USD - 5 zł, tylko co z EUR i CHF?

[2015-12-14] Gość
Witam JAk na razie czeka nas mała korekta na $.DObrym zakupem $na 2016 rok powinien byc kurs 3,91....3,92.ROk 2016 to kolejny rok $. Prognozy pana Grzegorza sa bardzo trafne,bazuje na nich juz pare lat. Pozdrawiam pana Grzegorza Nowaka i wszystkich czytelnikow AMERBROKER

[2015-12-16] łukasz28
według starej reguły "kupuj plotki, sprzedawaj fakty", dziś wieczorem w zasadzie powinien zacząć się zjazd w dół USD. ciekawe, czy rok 2016 będzie również rokiem dolara? coraz więcej osób typuje na wzrost USD, więc może być ciężko...

[2015-12-19] Sławek
http://stooq.pl/n/pic/?f=dmbos/2239.png

[2016-01-15] paw
no i zes pan wykrakal. troche dlugo trzeba bylo czekac na mocny ruch w dol alesmy sie doczekali. Niech pan napisze co dalej

[2016-01-17] Gość
Uciekać w złoto? Chyba k piz za późno...

[2016-01-17] Gość
Sądzę, że czas kupować nie złoto tylko konserwy. Rating S&P jest typową zagrywką na spekulację - dawno nic się nie działo. (Trafił Pan w sam środek tarczy z prognozą PLN_i). Pytanie tylko o skutki... geopolityczne. Stajemy się znowu strefą zgniotu pomiędzy Niemcami a Rosją.

[2016-01-17] Gość
No cóż - każdy kij ma dwa końce. Ponieważ prawie połowa PKB Polski jest z eksportu - głównie unijnego - więc koszty dla tych gałęzi będą w złotówkach, a przychody w euro, dolarach itd. Byle nie wpaść w hiperinflację na wzór Rodezji-Zimbawe i po prostu przejść na nowe KORZYSTNIEJSZE dla eksportu stabilne nowe notowania - to Zachód sam sobie zrobi wojnę walutową i kuku... Mam znajomych z firm spedycyjnych i eksportowych - pierwsza reakcja na gorąco: ogólnie bynajmniej szat nie rwą i planują wzrost zatrudnienia. Meble i AGD można kupić krajowe, osobowe Ople i Fiaty też ewentualnie z polskich fabryk, dostawczaka Caddy itp też, ciężarówki z Jelcza, autobusy z Solarisa, pociągi z Pesy i Newagu, więc ich ceny nie wzrosną, za to produkty importowane zdrożeją i siłą rzeczy wypromują nasze produkty i w Polsce i na świecie - Zachód sam sobie strzeli gola...byle nie panikować - to absolutna podstawa dla wyzyskania tego kryzysu na naszą korzyść. Ja sprzedałem 1000 euro, a jak będzie ewentualny skok - znowu sprzedam kolejne 1000. Dzięki temu więcej kupię w złotówkach - bo akurat kupuję solary i PV z konwerterem i rozdzielnicą [zresztą z prosumencką dotacją, bodajże unijną]. To lepsza taktyka i bardziej długofalowa, niż kupowanie walut typowym bezmyślnym baranim pędem i wzmaganie paniki - bo o to dokładnie chodzi banksterom. Bo te euro to pieniądz drukowany BEZ POKRYCIA przez EBC w ilości ok. 63 miliardów miesięcznie - dlatego lepiej wymienić trefne euro, skoro nam tak "wielkodusznie" fundują okazję i kupić towar długotrwałego użytku jako "lokatę kapitału" - jak już ktoś to tak pojmuje i potrzebuje...

[2016-01-18] Gość
Moze być fantastyczna okazja dla emigrantów do powrotu i zarobione przez nich waluty będą mogli sprzedać po korzystnym kursie. Tym bardziej, ze na świecie robi się coraz bardziej niespokojnie. A wtedy zamiast importowac tu nie wiadomo kogo, lepiej przyciagnąć naszych emigrantów. Tylko zmienić przepisy podatkowe i inne i uczynić kraj normalniejszym, do czego by mogło się przydac ich doświadczenie w różnych dziedzinach, nabyte w krajach, w których przebywali. A w międzyczasie po cihu sprowadzic rezerwy walutowe i "na szczycie" opchnąć je spekulantom. Co do długów w walucie nic nie płacić, tj. zawiesić spłatę do "bardziej sprzyjających warunków rynkowych" no i znieść idiotyczny zapis w konstytucji zakazujący pożyczania przez rząd w NBP.

[2016-01-18] Gość
Aha, no i czy tu nie zacznie się tu jakaś hossa, bo wig zdołowany i zotówka słabnie - świetna okazja do wejścia tu jakiegoś kapitału. Pytanie tylko czy nie poczekają na wieksze spadki wig i PLN. Zresztą już tak było, ze hossy zawsze zaczynały sie przy rządach różnej "prawicy". ciekawa b edzie dzisiejsza reakcja giełdy na te ratingi - czy umiarkowana, czy zacznie się od -5% na wig-u.

[2016-01-18] Gość
Pytanie do Grega : czy bezpieczne jest trzymanie pieniędzy w Bossa i IPKO ?

[2016-01-18] Gość
https://www.youtube.com/user/podziemnaTV

[2016-01-18] Konrad
Panie Grzegorzu mam takie pytanie: We wcześniejszych wpisach/komentarzach sugerował Pan, że z dużym prawdopodobieństwem za obaleniem rządu PO (afera podsłuchowa) stały USA. Nie mogli oni dłużej stać bezczynnie patrząc jak Polska jest służalczą placówką Niemiec. Obecnie już po wyborach można powiedzieć, że cała akcja została przeprowadzona modelowo. Jeżeli faktycznie to miało miejsce jaki w tej chwili jest interes USA w ataku spekulacyjnym w celu obalenia nowego rządu, przecież na nim de facto im zależało ? Można zrozumieć ewentualną ekspozycję Niemiec w tej kwestii ale nie rozumiem tej insynuacji o USA w okolicznościach, o których Pan wcześniej wspominał. Czy to dotyczy tylko pewnych stref wpływów z USA (Soros itp.), którzy na tym tracą ale jeżeli tak to jak umiejscowić rząd Amerykański, który powinien być zadowolony z obecnej zmiany w Polsce i który nie chciałby aby obecny rząd upadł ? Proszę o rozwinięcie tej kwestii w wolnej chwili. Pozdrawiam.

[2016-01-18] Gość
Jako emigrant z 11 letnim doswiadczeniem odpowiem na: "Moze być fantastyczna okazja dla emigrantów do powrotu i zarobione przez nich waluty będą mogli sprzedać po korzystnym kursie" Ci ktory spedzili wiecej niz 5 lat juz nie powroca, a i wymieniac beda coraz mniej. Mamy nastepujace przypadki: 1. Ludzie ktorzy powrocili ze wzgledu na rodziny, czesto dziedziczone majatki rodzinne (dom po rodzicach itd.) - oni pewnie pozostana. 2. Ci ktorych nic poza rodzina nie trzyma - wrocili z nadzieja, pieniazki po roku sie skonczyly i odbili sie z powrotem do uk tym razem juz na stale. 3. Ludzie ktorzy spedzili dluzszy czas w uk - znalezli partnera albo juz mieli, zakladaja rodziny - dzieci ida do szkol w uk, czesto zaciagaja kredyty i kupuja domy za granica ta grupa tez nie wroci. Za duze zmiana dla nich i dla dzieciakow. Dodam, ze dwie ostatnie grupy inwestowaly wiecej w Polsce, poczatkowo traktujac jako tymczasowy wyjazd na dorobek, a teraz juz planujac pozostanie za granica, beda inwestowac tam gdzie mieszkaja, a nie w Polsce (ot chocby splata kredytu, czy oplata za dodatkowe zajecia dla dzieciakow w szkole). Pozdrawiam

[2016-01-18] emo
@Konrad zdaje sie ze ten rzad wg amerykanskich planow ma byc przedpolem dla w pelni ichniejszego rzadu, moze to formacja KOD, ? @Gosc ciekawe ze w Irlandii polscy duchowni od zeszlego roku, przejeli wychowanie patriotyczne wsrod owieczek na emigracji, coraz czesciej nawoluja bysmy szykowali sie do powrotu, ze tu nie jestesmy u siebie, itd., czy zwiazane z Rokiem Milosierdzia Siostry Faustyny i Rocznica Chrztu Polski? Druga sprawa gdzie wyjada turysci z Irlandii czy UK, przeciez nie do Wloch, Turcji, Tunezji, Egiptu czy Grecji, a wlasnie na Wyspy Kanaryjskie i Polski, ze wzgledu na mniejsze ryzyko ataku terrorystycznego ze strony nachodzcow i tania walute, czyli tansze wakacje i towary @GNowak jak Pan widzi zabezpieczenie (w pewnej czesci) sie w carskim rublu, wrog jak wrog, ale chyba nie tak napompowany jak ta zachodnia gawiedz?, pozatym jest na dolku do €, $ i PLN ze wzgledu na sankcje, a jeszcze pare lat temu przed Majdanem wartosc 3x. pozatym zakaz na Sorosa i jego mafii, zakaz GMO, Monsanto, a jesli chodzi o teorie spiskowe plan wizyty Putina w Watykanie w czerwcu 2015 zakladal prosbe o konsekracje Rosji NMP przez papieza https://www.youtube.com/watch?v=2PfHqU3hhgQ O. Kramer bada i jest oredownikiem Tajemmnic Fatimskich

[2016-01-19] Gość
@emo - to co najmniej dziwne i wewnętrznie sprzeczne, co mówisz o Putinie chcącym konsekracji Rosji NMP przez KATOLICKIEGO papieża. Przecież Putin ostentacyjnie negował fakt i konieczność tej konsekracji już dokonanej przez Jana Pawła II bodajże w 1983. Na pogrzebie Jana Pawła II równie ostentacyjnie nie był - praktycznie jako jedyna głowa liczącego się państwa. A nie był, bo jak skomentował: "katolicyzm jest sektą" - co zresztą jest zapisane w prawie rosyjskim i zgodne z całą rosyjska i ZWŁASZCZA putinowską linią ideologii państwowej prawosławia, w której zresztą sam Putin jako głowa państwa jest formalnym i nominalnym zwierzchnikiem i głowa rosyjskiej cerkwi. Nie patriarcha Moskwy, tylko on - Putin, ateista i kadrowy sformatowany pułkownik KGB. Przecież Putin konsekwentnie wzbraniał wg tej linii pielgrzymkę Janowi Pawłowi II do Rosji - bo "to przecież tylko głowa sekty"... Szczerze - bez deklaracji i to jednoznacznej i otwartej samego Putina, takie opowieści osób trzecich są w tym układzie co najmniej dziwne i mało wiarygodne. Choć być może faktycznie Putin totalnie zwątpił i w swoją omnipotencję [także teologiczną] i w moskiewskie prawosławie "świętej Rusi" i w prawosławie w ogólności [inaczej konsekrację wykonałoby Atos - to taki prawosławny Watykan z całą radą świętych starców o najwyższym autorytecie w prawosławiu] - ale jeżeli to byłaby prawda - to byłaby to ideologiczna Canossa prawosławia stokroć większa od Canossy niemieckiego cesarza - i kompletna ruina wszelkich roszczeniowych deklaracji prawosławia względem katolicyzmu przez tyle wieków od Wielkiej Schizmy...czyli jak trwoga to do znienawidzonego Watykanu po Bożą pomoc?

[2016-01-19] olo
Docieplić dom, wywiercić studnię na wodę, zakopać 1m3 ON a do tego ON dokupić agregat prądotwórczy. Zakupić 2m3 papieru toaletowego. Jak już będziemy mieli to zabezpieczone to jakieś produkty spożywcze o długim terminie przydatności do spożycia, tabletki uzdatniające wodę, zapas środków higienicznych dla pań (proporcjonalnie do ilości pań w gospodarstwie domowym), środki myjąco-piorące, jakieś podstawowe medykamenty. Kopiemy grządki w ogrodzie, uprawiamy najlepiej takie rośliny, które dadzą się dłużej przechowywać. W międzyczasie kto nie ma piwnicy, niech wykopie przy domu porządną ziemiankę... Powodzenia!

[2016-01-19] GerroN
W takim razie widać, że już plany umocnienia się złotówki nie są aktualne. Atak na PLN przez ranting był tylko pogrożeniem palcem. PiSiory już się nie wycofają. Uruchomili proces odzyskiwania państwa po swojemu, który muszą zakończyć. Oglądałem wczoraj wiadomości na TVP. Wspomnieli o Grzegorzu Braunie, nocnej zmianie i manifestacjach (dwóch) Nie było już agresywnej narracji na PiS. To wszystko działo się w telewizji publicznej w wiadomościach, których oglądało ponad 4,4 mln widzów! Innymi słowy odzyskujemy media i jest promyk nadziei, że obecna władza dotrwa do końca kadencji. Węgry miały gorszą sytuację gospodarczą (atak spekulantów na forinta) a wygrali i odbudowują powoli swój kraj. Ostatnio dostało się Orbanowi za publiczne i prywatne (wizyta Orbana z Kaczyńskim 6 stycznia) popieranie PiSiorów, ponieważ pogrożono mu manifestacjami KODowców w Budapeszcie. Głowa do góry, emigrantów coraz więcej. Muzułmanie się radykalizują. Grecka gospodarka będzie potrzebować nowej kroplówki w tym roku i Brexit nadchodzi wielkimi krokami. UE będzie zajęta po pachy swoimi sprawami, natomiast bardziej martwi mnie wizyta wysłannika z Waszyngtonu, który się się przyjrzeć polskiej demokracji – w tym widzę większy problem.

[2016-01-19] emo
@Gosc ja raczej odmiennie widze Kosciol po Synodzie Watykanskim II i zmiany jakie po nim nastapily, a przede wszystkim nie upubliicznienie III Tajemnicy Fatimskiej w trakcie synodu tak jak nakazala Maryja papiezowi poprzez Lucje. Zastanawiajace jest wciaz znikniecie Putina w marcu 2015 i jego posuniecia po tym czasie. Putin obchodzi swieta Bozego Narodzenia 2016 https://www.youtube.com/watch?v=CVfI14WDuGo * co do € i $ uwazam, ze dalsze nawet gwaltowne wzrosty nawet 5.20za € po czym w okolicach jesieni staly powolny spadek i umacnianie sie zlotego. Polska bedzie rajem dla turystow z Zachodu ceniacych jakosc, cene i stosunkowy spokoj na tle reszty Europy i swiata.

[2016-01-19] Gość
@emo - to nie chodzi o Twoje widzenie Kościoła Katolickiego, tylko logiczny, a raczej nielogiczny ciąg działań i deklaracji Putina - chodzi o "nietrzymanie się kupy" i kompletny brak wiarygodności rzekomych starań Putina o konsekrację Rosji przez katolickiego papieża, gdy miał tyle okazji i się wzbraniał i szydził z "katolickiej sekty" - zresztą jeżeli to prawda - to jest totalna Canossa Putina i prawosławia... Zaś tunelowanie tematu zniknięcie Putina w okresie zabójstwa Niemcowa wcale nie jest zastanawiające. Wyszedł ostry konflikt między FSB, a Ramzanem Kadyrowem, który ma swoją prywatną 80 tysięczną armię i nakazał strzelać bez ostrzeżenia do każdego funkcjonariusza FSB - nakazał to OFICJALNIE. Putin UCIEKŁ od rozsądzenia tego sporu, przed podjęciem decyzji. A uciekł - bo każda jego decyzja byłaby zła [dla Kremla i dla Putina] i pogłębiłaby kryzys władzy i starcie sprzecznych interesów, które rozdzierają Federację Rosyjską mimo deklarowanej jedności i deklarowanej "niekwestionowanej" władzy Kremla i Putina - co Kadyrow właśnie wtedy otwarcie zakwestionował i Putin był BEZRADNY - bo Rosji nie stać na III wojnę czeczeńską - Putin jest SŁABY - i musiał to ukryć i odegrać teatrzyk, który wykreował temat zastępczy domysłów nad jego osobą. Coś na kształt szopki, którą kiedyś urządził Iwan Groźny, że niby nie chce być carem i naród z bojarami na kolanach błagali o powrót. Albo - z bliższych czasów - coś a la szopka jaką urządził Hitler po ujawnieniu przez Brytyjczyków tajnej misji Rudolfa Hessa, która łamała oficjalną linię Hitlera....stare sprawdzone metody...

[2016-01-19] Gość
Gościu z 11 letnim doświadczeniem: WSZYSTKO się zmieni na liście priorytetów, gdy 1) zwiększy się stan zagrożenia przez eurodżihad ponad akceptowalny poziom - a zwiększy, i stopniowo i skokami i kwestia nie CZY? tylko KIEDY? 2) przytną socjał i ulgi dla imigrantów - a Polacy będą pierwsi na liście i de facto to oni staną się ofiarą, natomiast politpoprawność będzie do ostatka chroniła roszczeniowych dżihadystów i generalnie Azjatów i Afrykanów 3) zaczną preferencyjnie traktować "swoich" pracowników i obywateli ["prawdziwych" Anglików, Szkotów i Walijczyków] , wyrzucając z roboty w pierwszym rzędzie Polaków, nawet tych z obywatelstwem brytyjskim [a może zwłaszcza tych - jako "groźnych"] - kto na to liczy, że tak nie będzie, to BAARDZO GORZKO się przeliczy. Tylko Polska ochroni Polaków - w Polsce. Tylko Polska jest krajem jednolitym i dzięki silnemu chrześcijaństwu - krajem odpornym na islamizację. Tylko w Polsce jest możliwa głęboka antylewacka-antychrześcijańska zmiana i obrona przed samobójstwem, do którego dąży uparcie Europa Zachodnia. Tylko Polska ma szanse na utrzymanie autonomii, stabilności wewnętrznej i granic w okresie Wielkiego Kryzysu i zamieszek eurodżihadu, - tylko Polska będzie miała REALNE ZASOBY na utrzymanie spokoju, bezpieczeństwa, zabezpieczenia autonomii gospodarki i podstawowych potrzeb obywateli. Polska i ew. kraje, które do Polski dołączą w Europie. Brytania bez dostaw nie była w stanie wyżywić się podczas II w.św. - dlatego Hitler dusił transporty U-bootami. Co będzie z Brytania i Irlandią, gdy wybuchną zamieszki na wielka skalę i kraj się rozłoży od środka? Kanibalizm? Francja, Hiszpania, Włochy, Grecja - pierwsze zostaną zalane falą już otwartego najazdu przez DOGODNĄ TRASĘ Morza Śródziemnego. Niemcy, Austria - jatka i totalne skotłowanie, gdy hegemon Unii runie. Skandynawia - też niewesoło, aczkolwiek może sobie poradzą, bo są - jak już co do czego przyjdzie - wyjątkowo pragmatyczni - dużo bardziej od Niemców. Polacy wrócą z emigracji - część planowo i przygotowana i z wyprzedzeniem dla sensownego zainstalowania się i rozkręcenia życia i działalności w Polsce - to ci mądrzy, z własnym rozumem, którzy czytają sygnały zmian bez różowych okularów na oczach i filtrują massmedia i nie łudzą się, że "jakoś to będzie, trzeba tylko przeczekać". Ale będzie też pewnie duża część takich [niestety pewnie większość] co wrócą "goli i weseli" w ostatniej chwili, bo do końca będą się gotowali jak żaby w złudzeniu "lepszości" życia na Zachodzie, bo nie będą dostrzegali, jak bardzo ten Zachód się zmienia. I pewnie ta grupa przyjedzie do Polski najbardziej rozżalona na nas tu w Polsce - za "brak dostatecznej pomocy w ewakuacji", najbardziej rozżalona, roszczeniowa i obwiniająca wszystkich prócz siebie. A będzie niestety też pewna część, obawiam się, że część spora, która nawet z tą rozpaczliwą ewakuacją "na golasa" nie zdąży, nim komunikacja runie i kurtyna się zasunie - i ci niestety poznają wszystkie aspekty biedy, strachu, zastraszania, poniżenia, głodu...i oby nie gorzej, z utratą życia włącznie - nie będę rozwijał, bo WCALE mi to nie sprawia żadnej przyjemności... Mądrzy i przewidujący wrócą z planem i przygotowani, zanim ich euro i funty zamienią się w tapetę lub w czysto nominalne pozycje na koncie bez siły nabywczej. Spostrzegą z WYPRZEDZENIEM, że ten kraj do którego przybyli, to już nie ten kraj - parafrazując gościa z 11 letnim doświadczeniem: z wyprzedzeniem spostrzegą, że "Za duze zmiana dla nich i dla dzieciakow." - zmiana na gorsze i nie do przyjęcia. To się nie stanie za miesiąc lub rok, ale stanie się - max tak za 10-12 lat. A może i wcześniej, gdy lawina spodziewanych przez Merkel 60 milionów imigrantów na świecie do 2020 - skieruje się [może połowa, a może "tylko 1/3 z nich] do kuszącej Europy...bo ta Europa zachowuje się jak ślepy schizofrenik z manią wielkości i paranoja "jedynie słusznej racji" do której rzeczywistość "ma się" dostosować... I wtedy gwałtowna fala powrotu będzie nawet przed 2020. Radzę to wziąć do serca - zwłaszcza tym, co mają dzieci. Chciałbym żartować albo kreślić jakieś pozytywne alternatywy - ale ich ZWYCZAJNIE NIE MA. Zwłaszcza przy ciągłym podgrzewaniu kotła Afryki i Azji. Charakterystyczne - eurokraci i lewacy nawet nie próbują dyskutować nad stanem Europy za kilka lat - bo KAŻDA taka MERYTORYCZNA dyskusja byłaby dla ich planów katastrofalna - dlatego lewacy od razu przechodzą do skupiania się na "tu i teraz" i ewentualnie na przyszłym kwartale najdalej - z jednoczesnym szantażem emocjonalnym i straszeniem "rasizmem" "ksenofobią" i nawet "zdradą chrześcijańskich wartości" [! - i takie wezwania ze łzami w oczach i z ekstatycznym namaszczeniem wygłaszają zdeklarowani ideowi wrogowie chrześcijaństwa!]. Dlatego tez - dla odwrócenia uwagi od rzeczowej analizy TEGO CO SIĘ TWORZY, z lubością eksploatują bieżące tematy zastępcze, jak np. "obrona demokracji w Polsce" - czyli zwalczanie "złej" [bo mówiącej NIEWYGODNĄ prawdę] prawicy i odwracanie uwagi od nieuchronnego...a czas tyka...podobno Muhammad to najpopularniejsze imię zeszłego roku dla noworodków w UK...

[2016-01-20] Gość
Panie Grzegorz zapomnial Pan dodac Alior banku jako polskiego. PZU juz dostalo zgode na przejecie 25% czyli paklietu kontrolnego od wlochow. A jak sie myle to prosze o sprostowanie. pzdr

[2016-01-20] Gość
Errata: nie "głęboka antylewacka-antychrześcijańska zmiana" tylko "głęboka antylewacka-prochrześcijańska-pronarodowa zmiana"

[2016-01-21] emo
@Gosciu w najmniejszym stopniu nie mam zamiaru bronic ani Putina, ani ludobojczego kgb, itd. podalem to jako ciekawostke, ze czesto moze nam sie wydawac ze ktos jest sojsznikiem a w rzeczywistosci nim nie jest lub nie bedzie I na odwrot, albo pewne kwestie nas lacza o pewne to najciezsze dziala wytoczyc. Pewne jest jedno ani biala ani czerwona Rosja Polski nie oszczedzi. Moi pradziadkowie przezyli zsylke, ale dzieki pospolitym Rosjanom wrocili na Ojczyzny lono.... trafna uwaga na temat wiekszosci emigrantow, zyja z dnia na dzien I toczy sie m jak milosc. Moze 10 do 20 % (oby wiecej) dostrzega zmiany wokolo nierzadko z pomoca polskich duchownych.

[2016-01-21] Gość
Panie Grzegorzu, czy aby na pewno BOŚ nie jest w jakimś stopniu zaszczuty obcym kapitałem ? czy tam większość ma NFOŚiGW ?

[2016-01-21] zmartwiony
Dolaczam sie do pytania poprzednika. BOS po III kw. br. jest kilka baniek w plecy (w 2015 mial kikadziesiat mln zysku), a w IV nie zanosi sie na lepszy, bo doszla jeszcze skladka do BFG (co najmniej kilka mln) z tytulu dodatkowej chyba zrzutki na bankrutujace banki (SKOK Wolomin i SK BANK). Czy to tylko chwilowe klopoty, czy trzeba sie juz ewakuowac ?

[2016-01-22] M24
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=163158620721533&set=p.163158620721533&type=3&theater M24

[2016-01-24] Slavio
M24 masz coś na potwierdzenie tego?

[2016-01-25] Gość
Tak polskie banki niby bezpieczne ale jak pracują można poczytać opinie zadowolonych klientów http://www.tanie-konto.pl/pko-bp/konto-za-zero/ Tak samo sklepy - pójdziesz do Inter Marsche, Biedronki czy Tesco - masz duży wybór, kupisz tanio i świeżo. Kiedys kupowałem w osiedlowych małych sklepikach z reguły trafiały sie produkty przeterminowane, stare, dużo droższe i mały wybór. Bank PKO BP zamieniłem na mbank 10 lat temu i na prawde komfort nie doporównania. W PKO stało sie 2-3 godziny w kolejce a panie jak muchy w smole 40 minut na klienta. W mbanku wszystko szło już elektronicznie. Owszem trzeba promować polskie banki i sklepy. Ale również te sektory jak i inne np. przemysł samochodowy, szpitale itp nadal są daleko za Zachodem. A Pan jakim samochodem jeździ mam nadzieję że nie zachodnim, ani azjatyckim tylko polskim - mały fiat, duży fiat, polonez czy syrenka. Jak jeździ pan innym zaprzecza pan sam sobie. Pozdrawiam

[2016-01-26] Jagna
No, tak beznadziejnego komentarza na tym forum jeszcze nie było :))))

[2016-01-26] Gość
Slavio, Ktoś zrobił fałszywkę. Przepraszam. Tu oryginalny opis zdjęcia: http://www.chronologia.pl/biogram-koka18970802u0.html M24

[2016-01-26] Jagre
Według rankingu kont z tego linku tanie-konto pierwsza piątka to :SmartBank ?! ,ING , Millennium , Mbank oraz RaiffeisenPolbank . No to się ubawiłem , już wiem kto i dlaczego nagania .Wolę jednak PKO BP :-)

[2016-01-26] Jagre
Według rankingu kont z tego linku tanie-konto pierwsza piątka to :SmartBank ?! ,ING , Millennium , Mbank oraz RaiffeisenPolbank . No to się ubawiłem , już wiem kto i dlaczego nagania .Wolę jednak PKO BP :-)

[2016-01-26] Gość
@Jagna A moze TY kupujesz tylko polskie leki, ciuchy, spożywkę, samochody, komputery i telewizory? Nie oszukujmy się Polska nie ma swojego przemysłu - wszystko jest niemieckie, amerykańskie, japońskie itd. Dlatego kupujemy zagranicze bo nie ma naszych na takim samym poziomie. Bo jaki laptop polski polecicie? Wszyscy siedzicie w internecie i piszecie wpisy na zachodnim lub azjatyckim sprzecie. I wolcie kupić budyń w niemieckim markecie niż w osiedlowym sklepiku 2 razy droższy i pewnie bliski przeterminowania. I wiekszość z was jeździ niemieckimi samochodami. Więc dzwiwi mnie twój komentarz Jagna. Chyba w beznadziejności jesteś lepsza niż ja :)

[2016-01-26] Gość
Czyżby Astra V z Gliwic była "w tyle" poziomem technicznym lub jakością? Albo Fiaty, Lancie i Fordy [TAK - np. Ka II] z Tychów? Z tego co pamiętam, produkcję Pandy do Italii przeniesiono ze względów powiedzmy politycznych, a raczej mocno kontrowersyjnych, wbrew logice biznesowej - bo jakość i wydajność Tychów biła włoskie zakłady na głowę, co wywołało zasadnicza burzę i niekorzystne dla Italii porównania. WIEM - te przykłady powyżej to kapitał obcy - "niepolski" - czyli tak jak SEAT jest hiszpański, a Skoda czeska - Volkswagena. A Rolls-Royce - brytyjski [BMW o ile pamiętam], a Volvo - szwedzkie [czytaj: właściciel z Chin]. Tak poza tym w 2016 będzie dla purystów "czysto" polska Syrenka z AMZ Kutno i nie będzie to Syrenka a la PRL. Zresztą Polonez i Warszawa też będą, ale raczej de luxe i raczej nieliczne - szejkowie już zamawiają. Co do sklepików - ja trzymam się tych, co pilnują towaru i nie oszukują, i mam spokój - a niestety w hipermarketach oszukaństwo jest oficjalną SYSTEMOWĄ polityką korporacyjną podnoszenia zysków i przez to nigdy nie zniknie, chyba, że kary będą drakońskie...były o tych praktykach bulwersujące programy w TV i to wraca i będzie wracało, czyżby amator hipermarketów miał zaniki pamięci? Znam zapyziałe szpitale i takie, że znajomym z Kanady i z Irlandii szczęka opadła - a Zachód wcale taki wspaniały i równomiernie "high tech" nie jest. Zapraszam do zwiedzania "czystej" i "nowoczesnej" Brukseli bardziej na przedmieściach, nie na placach i deptakach "euro-wystawkach" - oczywiście do dzielnic islamskich nie zachęcam...mówię o dzielnicach "zasiedziałych białych tubylców"... A co do tego "bycia w tyle: - na wiosnę-lato będzie oblot FLARISA - jedynego na świecie odrzutowego "biz-jeta" na 5 osób latającego 700 km/h , który może startować i lądować na łące i ma składane skrzydła jak szybowiec do wygodnego przewozu - TAKIEGO samolotu na świecie nie ma - a portfel zamówień pełen. W produkcji jachtów [ok. 20 tys rocznie] też jesteśmy potęgą, i to wpierw dzięki jakości, i jesteśmy bodajże drudzy po USA - to co? - inne państwa mają usiąść i płakać, że nam nie dorównują? Proszę powiedzieć polskim programistom, że są "w tyle" - BAARDZO bym chciał zobaczyć to na Youtube - rzecz jasna w celach edukacyjnych. Notabene - większość firm designerskich od samochodów zatrudnia Polaków, zwykle lepszych od innych. Gościu - masz depresję, to się lecz, innych nie zarażaj. A przy przeniesieniu kapitału [tj. lokat, depozytów] do polskich banków, to one będą rozdawać karty, a zachodnie splajtują i to bardzo szybko, i zadzieranie nosa nic im nie pomoże. Ostatnio jechałem ze znajomym Duńczykiem koleją - był zdetonowany, jak zobaczył, że konduktor czytnikiem sprawdzał bilet elektroniczny wyświetlony na tablecie podróżnego - z grzeczności nie pytałem, czy to dla niego nowość, czy spodziewał się innej, tj. gorszej Polski, a jak w temacie - pierwsi też byliśmy z płaceniem komórką...zresztą i kody kreskowe i RFID wymyślili Polacy.... - to nie pieczołowicie hodowane kompleksy są nam "potrzebne" - chyba że ktoś to lubi, bo masochista wytresowany Michnikiem i Tuskiem - tylko więcej kapitału potrzebujemy...

[2016-01-27] Gość
Nie mam depresji, raczej Ty kłopoty w czytaniu ze zrozumieniem. Tylko pisze jak jest. Nie ma polskich odpowienikow zachodniego sprzętu. Bo jaki polski laptop, samochód czy telewizor polecisz?

[2016-01-27] Jagna
Ja jednak wciąż podtrzymuję swoje zdanie, ale się ubawiłam! Śledzę to forum od 2007 roku, różne bywały wypowiedzi komentujących, ale teraz to już wymiękam :) choć chyba należałoby płakać...... Panie Grzegorzu - dziękuję! bo naprawdę WIELE Panu zawdzięczam. Pozdrawiam.

[2016-01-27] Gość
A SKOK są pewne?

[2016-01-27] Irek
Jagna, ja też śledzę to forum ładnych parę lat. Różne tu są wypowiedzi. Dziwię się, że jeszcze żadne służby nie zainteresowały się zablokowaniem tego bloga. Nigdy nie podejrzewałem G. Nowaka o taki nacjonalizm jaki objawił w ostatnich miesiącach (dla mnie Polaka, jako pozytyw). Też bym się śmiał z tego forum, ale przeraża mnie "sprawdzalność" tego forum, dlatego nadal go śledzę.

[2016-01-27] Gość
Od kiedy ople i forsy to polskie samochody?

[2016-01-27] Gość
Chipowanie ludzi bliżej niż myślimy http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Technologia-na-strazy-naszego-zdrowia-i-dobrego-samopoczucia-Ingerencja-pelna-para-czy-dobrodziejstwo,wid,18126210,wiadomosc.html

[2016-01-27] gargamel
gość gadasz bez sensu. PKO BP obniża opłaty a nie podwyższa http://wpolityce.pl/gospodarka/279615-pko-bank-polski-obniza-oplaty-dla-klientow-i-to-od-dawna-taka-jest-prawda-reszta-to-histeria-medialna-i-zabawa-w-gluchy-telefon

[2016-01-28] Bungi
Apropos waszej wymiany zdan nt. Polskich produktów ktos mi polecil ciekawa aplikacje na telefon. Nazywa sie POLA dzięki niej mozna sprawdzic ktory z kupowanych produktow jest tylko i wylacznie polski i zatrudnia Polakow w Polsce a ktory jest stara polska marka a wykupiona przez zachodni koncern. Dzisiaj pierwszy raz robilem zakupy uzywajac jej. Troche mi sie zeszlo ale kupilem tylko i wylacznie polskie rzeczy. Robilem zakupy w Tesco ale nie kupilem nic co mialo namiastke zagraniczna. A jak sie okazalo ze nie ma zadnego polskiego produktu to stwierdziłem ze nie kupie i pojade do innego sklepu. Moze w innym znajde polski wyrob. Np nie znalazlem w Tesco octu produkowanego w Polsce a byl mi potrzebny. Jutro pojade do innych sklepów i poszukam polskiego octu. Na poczatku pewnie sie długo zejdzie z takimi zakupami alepo jakims czasie bede wiwiedział co jest polskie a co nie. I automatycznie beda takie zakupy trwały krócej. Gdyby kazdy nauczyl sie w ten sposob robic zakupy to nasze by odzylo

[2016-01-28] Jagna
Irek, ja się z Tobą zgadzam w 100% ! To forum to moja ulubiona lektura, interesują mnie także wypowiedzi komentujących. I mój komentarz nie dotyczy absolutnie tego forum! a jedynie wypowiedzi Gościa z 25.01.2016 i 26.01.2016. Pozdrawiam :)

[2016-01-28] Gość
http://biznes.pl/magazyny/finanse/pko-bp-podnosi-oplaty-klienci-wiecej-zaplaca/vmyq5e

[2016-01-28] Gość
http://sportowefakty.wp.pl/mma/575844/mariusz-pudzianowski-o-uchodzcach-we-fracji-to-jakas-masakra-nie-bede-tego-toler

[2016-01-28] Gość
Ja mam tv sony, smartfona nokie, laptopa della, auto volsfagen i robię zakupy w Biedronce tak jak 90% Polaków bo na droższe sklepy mnie nie stać.

[2016-01-29] Gość
Proszę czytać ze zrozumieniem, bo najgorsze są zdania wyrwane z całego rozumowania - bo półprawda to już całe kłamstwo: - jasno napisałem względem podważanego przez pesymistę POZIOMU produkcji w Polsce podając przykłady produkcji Opla I Fiata w Polsce - na najwyższym poziomie i jeszcze dodając: "WIEM - te przykłady powyżej to kapitał obcy - "niepolski" - czyli tak jak SEAT jest hiszpański, a Skoda czeska - Volkswagena. A Rolls-Royce - brytyjski [BMW o ile pamiętam], a Volvo - szwedzkie [czytaj: właściciel z Chin]." I jeszcze jasno określiłem się do spraw własności czysto polskiej: "Tak poza tym w 2016 będzie dla purystów "czysto" polska Syrenka z AMZ Kutno i nie będzie to Syrenka a la PRL. Zresztą Polonez i Warszawa też będą, ale raczej de luxe i raczej nieliczne - szejkowie już zamawiają." Czy wszystko do końca jasne? Czy też nie chcieć zrozumieć, to gorzej, niż nie móc? A może to tak z bezwładności i wyuczenia [wytresowania] - że tylko umie się marudzić i brać wszystko z najgorszej strony? Taka obowiązkowa trwała depresja? To co w takim razie ze Skodą, Seatem, Rolls-Roycem, Volvo? Zresztą Opel to General Motors - i co - Niemcy płaczą? Pomijam, że gdy będziemy silni i nastanie Wielki Kryzys = Wielkie Załamanie - wtedy nacjonalizacja także tego przemysłu będzie naturalna i łatwa do przeprowadzenia - kwestia czasu, cierpliwości i konsekwentnego "robienia swoje" dla wzmocnienia się i maksymalnego wyzyskania obecnych możliwości przez kilka lat do około dekady - potem wszystko zacznie się rozsypywać nawet w opinii ślepych euroentuzjastów. A my wypłyniemy - przygotowani. Dlatego radzę patrzeć długofalowo, a nie koncentrować się na biadoleniu i pesymizmie - tu trzeba konsekwentnie załatwiać sprawy krok po kroku i budować NASZĄ przyszłość - bez oglądania się na "innych" - bo ci "inni" to kiepski wzór do naśladowania - bo zmierzają w przepaść. A co do samochodów - przyszłościowo patrząc lepszy zwykły Melex ładowany prądem z własnych ogniw fotowoltaicznych, niż najlepszy BMW lub Porsche na tradycyjne paliwo - czyli AKTUALNE bożyszcze wyznawców bezmyślnego konsumpcjonizmu - bo jaki będzie pożytek z tych lakierowanych "szczytów marzeń", gdy ropy i benzyny zabraknie, lub będzie bardzo ostro reglamentowana. Tesli nie polecam - za droga. A do komunikacji "lekkiej" i w promieniu kilkunastu kilometrów najlepszy będzie rower elektryczny i pewnie przyczepka na drobne sprawy. Trzeba zmienić kryteria wartości - patrząc na przyszłość - i wtedy wiele rzeczy zyskuje, rzeczy obecnie traktowanych lekceważąco i marginalnie, a wiele rzeczy traci wartość i sens, mimo, że TERAZ są na "piedestale". Klucz to pragmatyzm - patrząc na DOCELOWĄ przyszłość. P.S. Wracając do usilnie nam wmawianego zacofania: w drukarkach 3D Polska jest liderem i ilościowo i jakościowo - to reszta świata jest "do tyłu"...rozmawiałem z tymi ludźmi i generalnie z ludźmi od "start-upów" - wśród nich nie ma cienia kompleksów, wręcz odwrotnie - i do takiej KONSTRUKTYWNEJ postawy zachęcam.

[2016-01-29] Gość
http://prawicowyinternet.pl/slowianska-lekcja-ponad-400-rosjan-zmasakrowalo-islamskich-imigrantow-w-niemczech/

[2016-01-29] Gość
http://niezalezna.pl/75604-zmiany-w-pko-bp-po-podwyzkach

[2016-01-31] Gość
Ojciec Klimuszko "Franciszkański jasnowidz przyznał, że miał wizję konfliktu nuklearnego, ale nie chciał o niej mówić. Opisał za to inną niepokojącą scenę: "Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze na takich małych okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i włoskie dzieci, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę. Wydaje mi się, że jakaś wielka tragedia spotka Włochy" - zdradził. Czyli to nie są uchodźcy tylko te młode byczki to żołnierze tak jka myślałem.

[2016-02-01] emo
Mieszkamy w Eire od 2004. W pazdzierniku 2015 mialem wizyte w domu ojca z Zakonu Franciszkanow. I gdy z zona zapytalismy o ten fragment z zwidzenia o. Klimuszko, ten swiatobliwy zakonnik odpowiedzial: " O. Klimuszko jest z naszego zgromadzenia zakonnego, ale nie sugerujcie sie przepowiedniami, (i w tym momencie wyglad twarzy mu sie zmienil, mowil jak zahipnotyzowany) wyjezdzajcie, jak tylko macie mozliwosc, wyjezdzajcie, nie bojcie sie, nie lekajcie sie." Po tej chwili otrzasnal sie, i chcial zlagodzic swoja wypowiedz, ktora jednak wywarla na nas olbrzymie wrazenie. Dodam ze ojciec ten mieszkal wiele lat na Wegrzech i USA.

[2016-02-01] Gość
Gdzie leży Eire?

[2016-02-01] emo
sorki, mala pomylka ostatnie slowa zz wypowiedzi ojca brzmialy "... wyjezdzajcie, nie zastanawiajcie sie, nie bojcie sie."

[2016-02-01] mat
Żeby nie było aż tak negatywanie inny cytat Klimuszki: "Jeśli chodzi o nasz naród, to mogę nadmienić, że gdybym miał żyć jeszcze 50 lat i miał do wyboru stały pobyt w dowolnym kraju na świecie, wybrałbym bez wahania Polskę, pomimo jej nieszczęśliwego położenia geograficznego. Nad Polską bowiem nie widzę ciężkich chmur, lecz promienne blaski przyszłości (…) Nadchodzi czas Polski i upadku jej wrogów. Przed Polską widzę jasność i wstępowanie do góry. Będzie bardzo dobrze".

[2016-02-02] XYZ
Witam, Panie Grzegorzu mam trochę swoich oszczędności ale nie na tyle dużo aby kupić mieszkanie - czy wg. Pana jest to dobry moment na wzięcie kredytu (PLN) na sfinalizowanie transakcji? Myślę, że uporam się z tym kredytem max. w 10 lat.

[2016-02-02] Gość
Komisja Europejska chce zmienić zapisy prawne tak, by zmusić państwa UE do przyjęcia imigrantów z południa. Obecne prawo azylowe nakłada na pierwsze państwo, do którego dotarł uchodźca, obowiązek rozpatrzenia jego wniosku o azyl. Bruksela zamierza znieść ten obowiązek. Wtedy uchodźcy - po wstępnej rejestracji - mieliby trafiać do krajów najmniej obciążonych, takich jak Polska. Komisja ma przedstawić reformę już na wiosnę. http://niezalezna.pl/75395-wyciekl-tajny-raport-policji-przeraza-co-robia-imigranci-bruksela-kombinuje-jak-zmusic-polske-

[2016-02-02] Gość
Klimuszko pisał tez o potopie, i o zalaniu północnej części Polski.

[2016-02-03] XYZ
Witam, Panie Grzegorzu mam trochę swoich oszczędności ale nie na tyle dużo aby kupić mieszkanie - czy wg. Pana jest to dobry moment na wzięcie kredytu (PLN) na sfinalizowanie transakcji? Myślę, że uporam się z tym kredytem max. w 10 lat.

[2016-02-03] Gość
Zapewnienie przybyszom z Afryki i Bliskiego Wschodu dachu nad głową oraz wyżywienia to koszt ok. 17 mld euro. Do tego dochodzi nauka języka i wydatki związane ze sprawami socjalnymi, których ogólna suma przekracza 30 mld euro. Razem daje to ok. 50 mld euro, które tylko w tym roku władze w Berlinie wydadzą na imigrantów – wynika z prognoz opublikowanych przez Instytut Gospodarki Niemieckiej (IW)

[2016-02-03] Gość
Pudzianowski ma kłopoty - mowa nienawiści? http://m.sportowefakty.wp.pl/sporty-walki/577355/prokuratura-wszczela-postepowanie-ws-wpisow-mariusza-pudzianowskiego

[2016-02-03] Gość
http://niezalezna.pl/75819-unijna-zrzutka-na-uchodzcow-polska-wylozy-57-mln-euro

[2016-02-06] XYZ
Witam, Panie Grzegorzu mam trochę swoich oszczędności ale nie na tyle dużo aby kupić mieszkanie - czy wg. Pana jest to dobry moment na wzięcie kredytu (PLN) na sfinalizowanie transakcji? Myślę, że uporam się z tym kredytem max. w 10 lat.

[2016-02-07] mat
Prognoza Stratfor na najbliższą dekadę: https://www.stratfor.com/forecast/decade-forecast-2015-2025

[2016-02-07] Gość
O Stratforze można jedno powiedzieć na pewno: kadzi wszystkim sojusznikom [obecnym i potencjalnym], ale jedynym zwycięzcą są w tych prognozach USA. Owszem, prognozy [zwłaszcza krótkookresowe - to bardziej analizy, niż prognozy] są profesjonalne, ale najczęściej najważniejsze jest to, co w nich pominięto, albo co "delikatnie" przerysowano lub przeskalowano na wadze spraw. Dlatego każdy temat podany przez Stratfor trzeba krytycznie zweryfikować, a w żadnym wypadku nie łykać założeń lub ich oczekiwań, podawanych sprytnie jako fakty. Wizja silnej Polski wg Stratforu jest wersją kukiełki Ameryki, to zupełnie co innego, niż np. wizja Polski jako lidera regionu w ramach "16+1" - a do tego nam bliżej i duchem i faktami [przystąpienie do AIIB, wizyta Dudy w Chinach maksymalnie ukierunkowana na potwierdzenie woli Polski uczestnictwa w programie, wreszcie otwarcie na ASEAN]. Wizja Ameryki jest inna - podpisać z Europą TTP, być ponownie żandarmem i głównym graczem dla Europy, a za wszelką cenę wykluczać Chiny i stowarzyszone organizacje. George Friedman ze Stratforu napisał nawet taką książkę "Następne 100 lat" bodajże w 2009, która wieściła silną Polskę, ale tylko po to by doprowadzić do walki z silną Turcją, która to Turcja wpierw ma zabezpieczyć Europę [i amerykańskie interesy w Europie] przed niepokojami w Azji - czyli klasyczne dziel i rządź. Książka wydana nieprzypadkowo w roku "resetu z Rosją" i ogłoszenia "pacific pivot" - takie mydlenie oczu zdradzonym Polakom snami o potędze - oczywiście po Smoleńsku powtarzanie tez Stratforu stało się mantrą "dobrych wujków" z Hameryki, co to nas poklepywali po plecach i kadzili, jak nas kochają i jakie mamy perspektywy. Tylko dlatego Polska jeszcze istnieje, że w 2012 Chiny w Warszawie podpisały z WŁASNEJ INICJATYWY pakt wojskowy o strategicznym partnerstwie, a w 2013 po kompromitacji Obamy w Syrii, wiatr się zmienił i Polska z Rumunią stały się potrzebne "tu na miejscu" dla zabezpieczenia operacji na Ukrainie, stąd "niezrozumiałe" zmiany strategii WP z ekspedycyjnej na krajową, "niezrozumiałe" odwrócenie się od Rosji i zmałpowanie dotychczas wyśmiewanych poglądów "Kaczorów", tych wyśmiewanych "Kaczorów" ostrzegających przed zakusami Rosji po Gruzji 2008, no i "nagły" program modernizacji WP - zresztą uszyty pod sute kontrakty dla USA i UE [żeby Bruksela dostała swój haracz w kontraktach i zaakceptowała to jako "business as usual"]. Musumy stworzyć federacje Międzymorza - bo albo zbudujemy silny organizm, albo nas zjedzą i przerobią na Mitteleuropę i kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym z mandatu USA. USA - owszem - od 2013 ZMUSZONA okolicznościami - ZNÓW pomaga trochę - ale to w Chinach jest dla nas wiatr w żagle, i to długofalowo. A USA jedynie chcą podbić ze swojej strony cenę i zrobić twarde negocjacje z Rosją traktując Polaków jako "głupich wyrywnych do bitki". Tylko po to, by nas jak najdrożej PONOWNIE sprzedać Rosji w ramach Jałty III [Jałta I - 1945, Jałta II - 2009]. Dlatego tak bardzo taki "stroiciel fortepianów" jak mister Pipes powtarzał, że nie mamy robić swojej polityki wschodniej, zwłaszcza z Rosją [a PIS na złość robi i psuje szyki USA] i nie mamy wznawiać śledztwa smoleńskiego [bo wyszłyby kłopotliwe pytania do USA - choćby o obowiązkowy monitoring satelitarny non-stop lotniska smoleńskiego - i zdjęcia w formacie czytania gazety na ziemi, po których śledztwo by przestało być gdybaniem, a stało się zapisem faktów klatka-po-klatce godzina po godzinie]. A krnąbrny PIS znowu nie słucha mądrości z USA i psuje im szyki - jakoś nie chcemy robić za głupków... widać Jarek odrobił lekcję ze śmierci brata... Co do Smoleńska - polecam np. nowe wydanie "Tragarzy śmierci" Gadowskiego. Sama w sobie książka to rewelacja o związkach terroryzmu i służb demoludów - ale jest tam osobny rozdział, wywiad z człowiekiem z Izraela od spraw wywiadu [Mossad, CIA, ale także inne służby wywiadowcze]. Oświadczenie tego człowieka jest jasne w jednym punkcie po zapoznaniu z dokumentami operacyjnymi nt Smoleńska: "przyczyną katastrofy nie były warunki atmosferyczne"...a co dalej?...pewnie poczekamy lata na prawdę, bo to wszystko jest już teraz skomplikowane, wygląda na wspólną robotę kilku służb i pewnie wyjdzie jakieś drugie, trzecie i n-te dno sprawy. Polecam: https://www.youtube.com/watch?v=zFcE5txs28o

[2016-02-07] G Nowak
@XYZ, wszystko zależy od tego po co Panu to mieszkanie ? Jeżeli na wynajem to bym odradzał bo ceny nieruchomości są w długoterminowym trendzie spadkowym. Jeżeli do mieszkania dla siebie to zawsze warto kupić. Problem jest tylko taki, że w czasach kryzysu posiadanie kredytu wiąże się z dużymi możliwymi perturbacjami, kwestia poziomu stóp, inflacji, trwałości pracy itp.

[2016-02-14] Gość
G Nowak nieruchomości w trendzie spadkowym ??? Żart chyba jakiś.

[2016-03-22] Gość
i gdzie to osłabienie PLN? nie ma żadnego tsunami... PLN umacnia się do wszystkich walut.

[2016-03-23] G Nowak
@ gość, no umacnia się, są sygnały na umocnienie i one nadal trwają. W czym rzecz ? Rynek raz się umacnia a raz osłabia. Przecież zaledwie parę dni po sygnale sprzedaży na parze dolar/PLN informacja taka się pojawiła przy analizie zielonego na stronie głównej. Jak ktoś nie potrafi reagować na nie dość że dobre i jeszcze darmowe sygnały to widać, ze jest dupa i nie powinien się zajmować finansami. Nawet swoimi. A artykuł nadal w mocy. Trzeba umieć go tylko czytać.

[2016-04-25] izi
Polubiłam tę stronę. Mądry człowiek ją prowadzi, mądrzy ludzie komentują. Ja od paru lat trzymam oszczędności "w skarpecie", właśnie spłaciłam wszystkie kredyty (niestety pozbywając się paru nieruchomości), zostałam z małym domkiem na wsi, ale jestem wolna. Przy domku jest działka, która w razie czego wyżywi moją niewielką rodzinę, obok domku rzeka, która ją napoi i umyje (tę rodzinę). Mam konto bankowe, owszem, ale na nim zero środków, albo niewielki debet i cieszę się, że mogę pokazać banksterom środkowy palec. Na mnie już nie zarobią. Przeczytałam z uwagą wszystkie przepowiednie i - nie bez obaw, bo brzmią strasznie - czekam na Międzymorze. Wierzę, bardzo mocno wierzę, że mimo wszystko będzie dobrze...

[2016-04-25] Piotr
Za te analize respekt dla Pana Nowaka. Obecne oslabienie jest bezprecedensowe w swoim impecie i co wiecej nie do konca wytlumaczalne newsflowem. Chcialbym zauwazyc ze w ostatnich dniach w Berlinie byl Petru. Niemieckie media rowniez znow, po 2 miesiecznej blisko przerwie, zaczely atakowac Polske. Wiem bo siedze w DE i czytam na biezaco DW, Welta i FAZa. Niemcy oczywiscie maja pogorszajaca sie sytuacje z imigrantami i maja poczucie slabniecia. Musza z przerazeniem obserwowac realne proby przywrocenia podmiotowosci Polsce. Co do ciekawostek geopolitycznych to jestem zdumiony jak szybko chazarzy przejeli rzady na Ukrainie. Ewidentnie Ukraina jest sterowana przez Chabad. Musimy przyjmowac Ukraincow i ich asymilowac. Ratujemy w ten sposob Slowian. W swoim czasie odbijemy z rak chazarskich Ukraine.

[2016-05-05] Dana
niezłą opcją jest zakup nieruchomości i zwrot VAt - i to nawet jak się nie jest płątnikiem VAT. dla mnie brzmiało dziwnie, ale interpretacje jednoznacznie wskazują, że można (tutorial ;))) tu: http://www.eporady24.pl/zwrot_vat_z_tytulu_zakupu_lokalu_pod_wynajem,pytania,15,87,5449.html ) i wtedy już inwestowanie pod wynajem wydaje się logiczne.

[2016-06-21] Gość
"Ciekawostka".Tak dla informacji, żebyście nie byli zaskoczeni. Przy rutynowej zmianie np. w danych osobowych, które nie mają wpływu na treść umowy - np. z bankiem Pekao S.A. o prowadzenie rachunku - bank podsuwa aneks do podpisania z następującą, dość drobnym drukiem pisaną, klauzulą: "Bank informuje ponadto, że w związku z dokonywaniem międzynarodowych transferów pieniężnych za pośrednictwem Stowarzyszenia na Rzecz Międzynarodowej Telekomunikacji Finansowej (SWIFT), dostęp do danych osobowych uczestników tych transakcji może mieć administracja rządowa Stanów Zjednoczonych. Władze amerykańskie zobowiązały się do wykorzystywania danych osobowych pozyskiwanych ze SWIFT, wyłącznie w celu walki z terroryzmem, z poszanowaniem gwarancji przewidzianych przez europejski system ochrony danych osobowych wyrażony w Dyrektywie 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 24 października 1995 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych." Dodam, że nie pracuję w USA, nie handluję z nikim w USA, nie robię przelewów zagranicznych z tego konta. Rzekomo podpisanie aneksu jest niezbędne, inaczej ani rusz. Podejrzewam, że większość banków wprowadza w tej chwili takie "aneksy".

[2016-06-21] Gość
Co autor miał na myśli pisząc "z nieco innymi wydarzeniami w Polsce"?

[2016-06-23] Adam
@Gość ale mi to ciekawostka normalna rzecz USA zapewniły sobie dostęp do wielu rzeczy z systemów bankowych aby walczyć z terroryzmem i już. Zresztą nie tylko z terroryzmem - z oszustami podatkowymi walczą w ten sam sposób. ADAM

[2016-06-23] Gość
wstep do czipowania 2025 r. Już sie czyta że gotówka ma wyjsc z obiegu płatności tylko kartą

[2016-06-24] Gość
Może dziś warto zainteresować się właśnie funtem brytyjskim? Po referendum słabnie i może to byłaby dobra lokata kapitału?

[2016-06-24] Piotr
Moim zdaniem rozpadu Unii nie bedzie ale bedzie konsolidacja. Powrot do core biznesu czyli do 5 czy 6 pansyw zalozycielskich. Reszta strefy euro bez realnego glosu a pospulstwo spoza euro w ogole sie nie bedzie liczylo. Czyli albo przystepujemy do euro albo nie bedziemy mieli wplywu na powstawanie prawa unijnego.

[2016-06-25] emo
@Gosc z funtem trzeba ostroznie, na pewno Londyn ma jeszcze jakies skladki z odsetkami do splacenia do budzetu UE I oto bedzie toczyla sie gra, przy okazji oslabianie funta (aby eurokraci wykupili dobra krolewskie), granie na emocjach obywateli UK (byc moze beda blagac Bruksele o zezwolenie na powrot). Pozatym gospodarczo tez nie wygladaja najlepiej. ALE jesli to wytrzymaja, odbuduja sie, to srednio do dlugoterminowo mozemy miec kolejna gospodarke z pogranicza Norwegii(zloza) I Szwajcarii (banki, przemysl precyzyjny, silnikowy itp.)

[2016-06-26] pawel
Tylko zakup franka. Jestem pewien ze bedzie po 4,70

[2016-07-06] Adam
@Paweł dzięki za info - właśnie zrobiłem odwrotnie. ADAM

[2016-07-07] jaaa
Perspektywa trochę zbyt pesymistyczna, mimo wszystko. Nie można na jednym wykresie wszystkiego stawiać. Zgadzam soę z ogólnym osłabianiem pln, ale to nie jest "spisek" spekulantów czy atak, po prostu jesteśmy w koszyku walut wschodzących, pozatym takie "świetne" pomysły jak nacjonalizacja ofe, powoduje nerwowść i spadek wigu i zmiennosc pln, no o brexit. Co do rządu - jak poprzedni "nadstawiał karku", ale przynajmniej mieliśmy spokój, z walutą i gpw (dopóki skur... nie połknęli 1/2 ofe), to może jednak dać spokój tym według Was " banksterom i spekulantom", skoro rząd "niepokorny i oporny wobec światowej finansjery" może spowodować taki "atak". Tak mi się zdaję, bo bezsensu się bić z kimś, z kim i tak nie mamy szans. Oczywiście, osobiscie uważam, że niektore idee, są przedstawione, aby przestraszyć, jednak z analizą się zgadzam, chociaż, bym powiedział, że to będzie ostatnie osłabienie pln, później powinien sie umacniać (oczywiście jeśli nie będzie jakiegos wiekszego kryzysu z Grecja, UK, migracją albo wojny).

[2016-07-08] olek
Nie mogłeś tego jaaaśniej ująć, powinieneś zostać analitykiem.

[2016-08-10] jaaa
Raczej mialem racje, przynajmniej krótkoterminowo. PLN index na maximach tego roku, prawie przy oporze 72pkt. Zlotowka najmocniejsza od końca marca, a GBP ponizej 5zl, USD 3,81, EURO 4,266, a CHF 3,91

[2016-11-29] Gość
i co teraz??

[2016-12-13] Gość
czy to osłabienie jest jeszcze aktualne? wobec wszystkich walut? co z GBP vs PLN oraz CHF vs PLN?

[2016-12-15] Gość
panie Grzegorzu, może jakiś update sytuacji?

[2017-02-02] łukasz28
pan Grzegorz czeka pewnie bo szykuje sie cos dużego. tylko jeszcze nie wiadomo co... ale mam wrażenie, że coś dużego niedługo... no nie wiem, zdarzy się, jakiś czarny łabędź wyląduje i stanie się. zwał jak zwał

[2017-03-30] Gość
Jesteśmy aktualnie pod oporem, dawnym wsparciem z okolic 72, na poziomie 71,75. Biorąc pod uwagę prognozę wzrostu na EURUSD do okolic 1,15 oraz wzrostowe projekcje na WIG20, można przypuszczać że większe szanse są na umacnianie PLN niż dalsze spadki, zwłaszcze że EURPLN przebiło ważne średnioterminowe wsparcie i nie mówiąc o GBPPLN w trendzie spadkowym. Dokonywał Pan ostatnio głębszej analizy PLN_I? po 27 miesiącach spędzonych pod 72 widać chęć do przebicia tego oporu, jakie są Pana odczucia? Pozdrawiam serdecznie.

[2017-03-30] Obserwator
Jesteśmy aktualnie tuż pod oporem 72, dawnym wsparciem. W sytuacji gdy spodziewamy się wzrostów EURUSD i również wzrostów na giełdach, przy tym samym EURPLN wyraźnie spadkowo poniżej 4,27 to chyba realne staje się wybicie poziomu 72 po 27 miesiącach i dalsze umacnianie złotówki.

[2018-07-02] MM
nurkujemy? czy też przybędzie amerykańska kawaleria ??

[2019-04-13] outsider
czy to już czas by przeskoczyć z pln na chf ?

[2019-08-26] dar
Chyba czas uaktualnić projekcję dla indeksu PLN, bo zaczyna to wyglądać nieciekawie. Czy nie tak, Panie Grzegorzu?

[2020-04-03] Lami
Zwłaszcza teraz....

Dodaj komentarz

Podpis  
Dołącz obraz (jpg, png, gif)