Logowanie do serwisu
WiGometr - Indeks Nastrojów Inwestorów
Kiedy na gpw w Warszawie zacznie się hossa ?
w 2023 r
w 2024 r
w 2025 r

Głosuj

Zagłosuj aby zobaczyć wyniki ankiety.

Polska

GREXIT odłożony - Grecja oszwabiona

 

 

Grecja neokolonią Niemiec 

Rozmowy ostatniej szansy w sprawie Grecji skończyły się tak jak zakładałem. Grecy walczyli jak lwy ale padli jak muchy. Dumni Grecy odrzucili w referendum warunki kompromitującej kapitulacji ale niestety ich rząd zakpił sobie z demokracji i zaakceptował jeszcze bardziej haniebny układ. Zawarte porozumienie jest fikcją i z całą pewnością nie zostanie dotrzymane a jego skutkiem będzie odłożone w czasie wyjście Grecji ze strefy euro i prawdopodobnie także z EU. Z kulisów dowiadujemy się, że żadnych rozmów de facto nie było. Był kategoryczny i zdecydowany dyktat Niemiec które zrobiły wielki skok na grecki majątek. Zgodnie z ustaleniami Grecję zmuszono do utworzenia funduszu o wartości 50 mld $ do którego wniesiono wszystko co da się jeszcze w Grecji sprywatyzować łącznie z ziemią na greckich wyspach. Zasady zbywania tych aktywów są niejasne i doprowadzą w konsekwencji do patologicznej wyprzedaży majątku dla spłaty długu. Głównym rozgrywającym był niemiecki minister finansów Wolgang Schaeuble który w opinii Włochów i Hiszpanów zachowywał się butnie i arogancko wprowadzając dyktat a nie rozmowy, Francja zaś milczała. Oto prawdziwy obraz Europy zdominowanej przez Niemcy. 

Bogata Polska pomaga biednej Grecji

Media piszą, że ciężar zagwarantowania pomocy dla Grecji spoczął na krajach strefy euro. Niestety nie do końca jest to prawdą bowiem Polska ramach Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego także gwarantuje kredyty Atenom w wysokości 7 mld euro !!!  To olbrzymia kwota. W przypadku bankructwa Grecji moglibyśmy się ubiegać o zwrot tej pożyczki od krajów strefy euro. Po operacji Grexit - będą to moim zdaniem pieniądze stracone bo opuszczenie strefy euro przez Helladę otworzy prawdziwą puszkę Pandory i spowoduje w pierwszym etapie upadek EU a później nawet NATO. Nikt nikomu nie będzie wtedy nic oddawał. 

Grecja jak dojna krowa

Przekręt na greckim długu polega na jego uspołecznieniu. Oto jak sprywatyzowano grecki dług. Mało się o tym mówi, ale prywatne banki które kredytowały Greków swoje pieniądze otrzymały już dawno. Dokonano tzw restrukturyzacji tego długu czyli operacji polegającej na starym zabiegu prywatyzacji zysków i uspołeczniania strat. Prywatne międzynarodowe banki w zamian za swój dług dostały od międzynarodowych instytucji tzw. wielkiej trojki, MFW, EBC i EU pieniądze a banki przekazały im dług Grecji. Dzisiaj grecki dług jest już długiem naszym, także polskim, tzn. wszystkich krajów tworzących te instytucje finansowe i nikomu nie zależy specjalnie na jego spłacie.

Drugi deal polegał na tym że w ramach pierwszej transy pomocy głównie z Niemiec popłynęła gotówka do Grecji na ratowanie banków. Jak oceniają eksperci – co najmniej 85 % tej gotówki (pomocy dla Grecji) szybko wróciło do central niemieckich banków.  Aktualne zadłużenie Grecji wynosi 242 mld euro z czego dług wobec tzw. Wielkiej Trójki stanowi ponad 80 % zadłużenia. 

Niemiecki projekt euro-waluty

W mediach zdominowanych przez niemiecki kapitał czytamy regularnie o leniwych Grekach oraz braku cierpliwości Niemiec do udzielania kolejnych kredytów dla Greków. Prawda jest nieco bardziej złożona. Owszem, Grecy tak pracowici jak Polacy nie są ale to nie oni sprzeniewierzyli większość kredytów. Nie bawili sie zyjąc na kredyt i nie opływali w luksusie - to zwykła propaganda. Tak jak u nas oszukiwała i korumpowana była oligarcha polityków. Większość kredytów powróciło do banków które je udzieliły. Poza tym zapominamy, że wielkie międzynarodowe banki korumpowały greckich polityków po to aby ci zadłużali kraj. Mało tego aby udzielać kredytów banki fałszowały standing finansowy Grecji. Źródłem zła wszelkiego nie są wiec Grecy ale banki które prowadzą świadomą politykę zadłużania państw i narodów. Nie cieszmy się greckim nieszczęściem bo polityka PO w zakresie zadłużania Polski dorównuje temu co robiły skorumpowane rządy greckie. 

Zupełnie zmarginalizowanym tematem jest kwestia dla kogo opłacalna w Europie jest wspólna waluta. Okazuje się, że jedynie dla Niemiec. W wyniku wspólnego obszaru gospodarczego i wspólnej waluty Niemcy zdominowały w sposób neokolonialny całe południe Europy oraz częściowo państwa Europy-Srodkowej. Ostatnim krajem który zrezygnuje z euro będą Niemcy chociaż w mediach co rusz słyszymy wiadomości o braku cierpliwości co do dalszego sponsorowania EU. To dzięki wspólnej walucie trwa non stop proceder nieuczciwego drenowania kapitału z krajów południowej Europy. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości to proszę bardzo, spójrzmy na fakty. Tylko w 2009 roku Niemcy miały nadwyżki w bilansie handlowym w wysokości ponad 160 mld euro  a w tym samym czasie Grecja miała 36 mld straty, Hiszpania ponad 30 mld strat a Portugalia 17 mld strat. Projekt wspólnej waluty pokazuje więc wielki transfer bogactwa z południa Europy do Niemiec. 

Przyjęcie euro pozbawiło kraje południa Europy możliwości elastycznego mechanizmu osłabiania lub wzmacniania swoich walut. Kraje południa oddały ten newralgiczny aspekt życia gospodarczego do Frankfurtu i Niemcy robią to pod swoją gospodarkę. Na dodatek kraje południa za darmo otworzyły swoje gospodarki dla towarów niemieckich. Jaki z tego wniosek ? Każdy kto w polskiej polityce mówi o zastąpieniu złotego walutą euro jest albo kompletnym ekonomicznym idiotą albo polityczną prostytutką i działa świadomie w imię obcych interesów. Tylko dlatego, że mamy złotego nie jesteśmy jeszcze na kolanach tak jak Grecy. Małe to pocieszenie bo jeśli spojrzymy na strukturę polskiego długu – to prym wiodą w nim banki … niemieckie. Jeśli Niemcy zdecydują, że trzeba wysadzić w powietrze jakiś polski rząd i zrobić z zielonej wyspy bagniste trzęsawisko to mogą załamać polską gospodarkę i nasz system polityczny wystawiając masowo nasz dług na sprzedaż. Każdy ktokolwiek zadłuża nasz kraj winien stanąć przed Trybunałem Stanu. Najbardziej zacne miejsce w tym procederze ma Donald Tusk ale w jeszcze szybszym tempie podąża za nim premier Kopacz. Tymczasem od lat PO ma stabilne … 30 % poparcia w społeczeństwie polskim. Polacy obudźcie się !!

 

Grzegorz Nowak

serwis giełdowy amerbroker.pl 

17 lipca 2015 r 



Komentarze

[2015-07-17] Apus
Ha, Święte Cesarstwo Rzymskie Dwa. Albo Czwarta Rzesza. A przechodząc do sedna sprawy, czyli długów wobec Niemiec: jak się ma kondycja Commerzbanku i Deutsche Banku do naszych wierzytelności? Jak rozumiem, Commerzbank to jakiś zrakowaciały twór, o niepojętej skali zadłużenia - co z naszym długiem w przypadku upadłości tego banku (o ile niemiecki rząd pozwoli mu upaść)?

[2015-07-17] Apus
Małe sprostowanie: naszych wierzytelności, czyli naszych długów wobec niemieckich banków albo ich wierzytelności względem nas.

[2015-07-17] GB
dlatego podatki dochodowe należy docelowo znieść, bo są one jednym z głównych źródeł finansowania długu wobec zagranicznych instytucji finansowych, a więc jednym z głównych narzędzi nacisku "polskiego" (czyt. brukselskiego) rządu wobec polskich firm i szeregowych obywateli. Z tego właśnie bierze się coraz większe parcie rządzących na opodatkowanie wszystkich i wszystkiego, aby wytransferować kasę za granicę tworząc przy tym irracjonalne i korupcjogenne prawo, a jednocześnie inkasując za to olbrzymie łapówki. Silne państwo wyłącznie zasobnością swoich obywateli, a owoce ich pracy winne być ich własnością. Obyśmy się tylko rzeczywiście jak najszybciej obudzili i pogonili w diabły bandy z PO, PiS-u i jeszcze parę innych...

[2015-07-17] eS
https://www.youtube.com/watch?v=npYE7wswEAk

[2015-07-17] G Nowak
@ eS jako odpowiedź dodam utwór jednego z moich ulubionych bardów https://www.youtube.com/watch?v=-YGS9vhmFS0 albo też tilt https://www.youtube.com/watch?v=dUcWiRwtUxw

[2015-07-17] alekxp
Cała ta sytuacja wywołuje we mnie jeden wielki dysonans poznawczy: 1) Na całej sytuacji najlepiej wyszły banki, ale oczywiście ciężko im coś zrobić, gdyż nie można doprowadzić do paniki i kolapsu systemu bankowego (tak jak teraz w Grecji) 2) Łatwo jest krytykować warunki narzucone przez Niemcy, ale kiedy trzeba wyłożyć kasę na ratowanie Grecji, to jakoś nie ma chętnych. Kto jest moralnie zobligowany żeby wyłożyć kasę? Niemieccy obywatele, jako najwięksi beneficjenci euro? Co najlepiej w takiej sytuacji zrobić? Nie udzielać pożyczki, a może po prostu dodrukować Euro i przekazać je Grecji bez żadnych warunków? Przecież i tak nie będą w stanie tego spłacić… Ale w takim przypadku umorzenia długów będą chciały też pozostałe kraje (Portugalia, Hiszpania, Włochy). A z tego prosta droga do utraty zaufania do euro, hiperinflacji i rozpadu unii. Fundamentalnym problemem jest, że za tą walutą nie stoi żaden kraj, tylko „zbiorowa odpowiedzialność” państw, które są sobie dużo dalsze niż poszczególne stany w USA. 3) Każdy wie, że przepis na poprawę sytuacji gospodarczej w Polsce jest prosty: Zmniejszyć podatki, zmniejszyć deficyt, dać wszystkim ludziom dobrze płatną pracę. Tylko jak dokładnie tego dokonać?

[2015-07-18] kryss
Panie Grzegorzu, ja po raz kolejny chylę czoła, tym razem po tym jak przewidział Pan zakończenie sprawy Grecji. Może to jednak nie koniec? Inaczej, może takie zakończenie sprawy miało uchronić przed paniką na EURośmiecu. Jak popatrzyłem na szerokie rynki, to mamy tak. Złoto w klinie zniżkującym – jak wybije dołem, (o czym Pan pisze że będzie spadać, aż do skrajnego niedowartościowania) to będzie bardzo mocny ruch. Ropa na wsparciu – może poleci, jest info, że pohandlują z Iranem. Jak towary w dół to USD do góry. USD indeks przebija opór - dalej sky is the limit. EURO indeks w kanale zniżkującym i jak potwierdzi wybicie dołem to będzie eurogedon (armagedon). Złotówa na ostatniej desce ratunku, i poleci na smyczy za EURO. Albo jesteśmy w punkcie zwrotnym, albo nasi europejscy włodarze wyciągną jeszcze z kapelusza zamiast królika jakiegoś Greckiego węża i będzie po sprawie? …i to już niedługo.

[2015-07-18] kryss
(jak można to niech Pan jeszcze doklei to do mojego wcześniejszego postu)Może to właśnie odłożenie Grexitu, doprowadzi do jeszcze większej zapaści na euro, a Europa i Niemcy więcej na tym stracą niż zyskają, a może taki jest cel – znany stary scenariusz, żeby doprowadzić do takiego kryzysu że tylko przetrwają najsilniejsi.

[2015-07-18] Gość
Trochę odmienne spojrzenie na tą samą sytuację: http://www.avaresearch.com/articles/1770/Greece-As-A-Case-Study-On-Media-Brainwashing.html http://www.avaresearch.com/articles/1062/The-Rape-Of-Greece-By-Jewish-Bankers.html

[2015-07-18] Gość
Zgadzam się z oceną projektu strefy euro, jest absurdalny, zyskują na nim kraje, które mają wysoki poziom eksportu na mieszkańca, oraz dobre drogi, które pozwalają na tańszy transport towarów, dzięki czemu gospodarka jako taka ponosi mniejsze koszty na danego mieszkańca. Zgadzam się, z tym, że gdyby Polska byłaby w strefie euro byłaby na kolanach, jest to kompletny absurd, który doprowadziłby kraj do ruiny. Oraz oczywiście zgadzam się z tym, że pozbycie się możliwości osłabiania własnej waluty, przez kraje południa, jest absurdalne.

[2015-07-18] gawron
panie Grzegorz - swietne te artykuly, ale czy nie daloby sie zmienic to troch tak, zeby byly jakies daty publikacji itd? na razie jest jakis kolor niebieski jak cos sie zmieni czy co - ale trudno sie polapac. Zagladam czasem, bo ma pan fajne wpisy, ale fajnie by bylo jakos to poukladac, bo trudno sie polapac.

[2015-07-19] GerroN
Moim zdaniem Niemcy jeszcze całkowicie nie domunują nad Europą. Do wszystkich rozmów jak na razie zawsze dołączają się Francuzi (Mińsk 1,2, Moskwa, sankcje). Jednak gospodarka Francuska słabnie (9 % mniejsze PKB niż Niemiec) i relatywnie Niemcy z miesiąca na miesiąc będą już dominować. Niemcy odrobili lekcje po II wojnie światowej i nie prowadzą wojen za pomocą czołgów, krwi i strat w ludziach. Tylko bardzo silnej gospodarki. Tak jak Chiny wobec Honk-kongu. Gdy będzie "Grexit" lub "Brexit" który spowoduje rozpad to zostaną silne Niemcy jako hegemon w Europie. Jedyna nadzieja w muzułmanach, którzy rozsadzą "zachód" od środka. Jednak to perspektywa 20-30 lat. Ale kto powiedział, że Ci sami muzułmanie również nie będą chcieli tego samego co "rdzenni" Niemcy? Czy walki wewnętrzne (religijne) w Niemczech na tyle będą zaciekłe, że zapomną o swojej wizji "mitteleuropy" i hegemonii w Europie? Prędzej zrobią plebiscyt na Śląsku za przyłączeniem go do siebie, (kasa płynie strumieniami z konsulu do RAŚ-iu i Mniejszości Niemieckiej) a w obecnych nastrojach mało będzie ludzi, którzy się temu przeciwią.

[2015-07-23] bx
Gawron, mam dokładnie to samo zdanie. Ciężko się połapać co jest nowe.

[2015-07-26] Gość
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Media-David-Cameron-chce-referendum-ws-UE-w-polowie-2016-roku,wid,17730816,mopinie.html

[2015-07-26] Gość
To Polacy moga sie pakowac

[2015-07-26] Gość
Za mało Biedronek, nie starczy kas dla wszystkich jak nasi wrócą

[2015-09-06] Gość
Jaka będzie jesień na globalnych rynkach akcji?

Dodaj komentarz

Podpis  
Dołącz obraz (jpg, png, gif)