Logowanie do serwisu
WiGometr - Indeks Nastrojów Inwestorów
Kiedy na gpw w Warszawie zacznie się hossa ?
w 2023 r
w 2024 r
w 2025 r

Głosuj

Zagłosuj aby zobaczyć wyniki ankiety.

Publiczny

---- Dolar - długoterminowe prognozy walutowe - kurs - notowania - wykresy

Kurs dolara - prognozy walutowe  - notowania  

 

Aktualne sygnały kupna/sprzedaży na parze dolarPLN analizowane i publikowane są nie tylko w serwisie zamkniętym dla abonentów ale także na tej stronie z publicznym dostępem >> amerbroker.pl/ 

 

 

aktualny status waluty -  sygnał kupna od wybicia 3.98, stop 3.95  

 

 

 

 

No i sygnał wszedł, stop 3.98 zl - potencjalne cele zgodnie z ostatnim opisem ponizej. 

 

 

16 kwietnia 2024 r

 

 

Na zielonym rynek stoi nadal pod oporem strefy okolic 3.99 i póki co nie ma wybicia aktywacyjnego. Takie wybicie dopuszczam ale raczej nie powinno ono być szokująco dużo. Mogłaby to być albo strefa okolic 4.15 albo w bardziej optymistycznym wariancie strefa okolic 4.40 zl.  

Na uwagę zasługują ciekawe fakty techniczne. Otóż notowania zielonego wyłamały opisywaną tu dużo wcześniej średnioterminowa pro spadkowa formację głowy z ramionami, mieliśmy we wrześniu ruch powrotny do linii szyi tej formacji która jest zlokalizowana gdzieś w strefie okolic 4.40 zl. i rynek znowu odpadając zatrzymał się na linii wsparcia wieloletniego kanału wzrostowego dla tej pary walutowej. 

Możemy więc przyjąć następujące ustalenia. Ewentualne wybicie strefy oporowej z okolic 4.40 zł dałoby sygnał powrotu do mocnego osłabienia złotego, na dzisiaj wydaje się to być mało prawdopodobny scenariusz. Musiałaby zaistnieć jakaś wręcz katastrofa, czego na dzisiaj na horyzoncie nie widać. 

Z kolei ewentualne wybicie wsparcia z okolic 3.90 dałoby sygnał kontynuacji tendencji spadkowej nawet z celem w okolicy 2 zł. 

Po co ta analiza ? Po to, żeby wiedzieć, nie sugeruję specjalnie tu spekulować. Generalnie w miarę postępów wojny krajów BRICS z Anglosasami dolar skazany jest na upadek swojej uprzywilejowanej wartości wynikającej z bycia walutą rezerwową. Ten upadek wartości dolara będzie już na zawsze gdyż USA już przegrywa wojnę o przedłużenie swojej hegemonii jako jednobiegunowe mocarstwo i nigdy już takim nie zostanie. Oczywiście to może być proces który może trwać kilka lat ale też dopuszczalny jest wariant jakiegoś jednorazowego załamania gdyby kraje bRICS zaczęły np. odrzucać płatności w dolarze za swoje surowce. W miarę eskalacji wojny takiego wariantu wykluczyć nie można. Tak czy inaczej jest to waluta skazana na wielki upadek a to co od czasu do czasu widzimy to już ruchy konwulsyjne. Mimo tego, że w ich ramach dopuszczalny jest jeszcze jeden, ostatni mocny ruch do góry, włącznie z nowymi szczytami. Na razie jest to tylko wariant teoretyczny. 

Są dużo ciekawsze instrumenty do bezpiecznego inwestowania w wojennych czasach. 

A więc tylko poglądowo. 

 

 

12 kwietnia 2024 r

 

 

Dzisiejszą ocenę tej pary walutowej sponsoruje Pan premier Tusk który wczoraj poinformował mnie na konferencji prasowej, że złoty będzie się osłabiał. Dziękuję za takie informacje i bardzo sobie je cenię a zwłaszcza wtedy gdy zbiega się to z moją oceną techniczną.  

Zatem do dzieła. Pod względem technicznym w średnioterminowym aspekcie dolar jest w trendzie spadkowym do złotego i taki stan rzeczy może się utrzymać teoretycznie aż do 2 zł. W praktyce - trudno mi samemu w to uwierzyć. No ale dopóki w średnim terminie nic się nie zmieni to takie założenia są słuszne. 

W krótkim terminie dolar może wzrosnąć co najmniej do strefy okolic 4.15 zl w ramach klasycznej struktury korekcyjnej w postaci zygzaka. Jeżeli z zygzaka zrobiłby się impuls wtedy mogłoby to rozpocząć fazę zdecydowanego osłabienia złotego i tym samym zmianę średnioterminowej oceny trendu. 

Wobec powyższego zdecydowane wybicie oporu z okolic 3.98 zł uznajemy za powstanie sygnału kupna ze stopem na 3.95 zl. 

Czy to oznacza, żeby kupować dolara ? Jak państwo wiedzą - nie bo na czas wojenny preferujemy spekulacje na zupełnie innych, dużo bezpieczniejszych instrumentach. Niemniej jednak są osoby które krótkoterminowo lubią pospekulować na tej parze a są i firmy które szukają miejsc do zabezpieczenia swoich transakcji walutowych i to jest opcja przede wszystkim dla tych dwóch grup. 

 

 

20 marca 2024 r

 

 
 
 
DolarPLN >> prognozy 
 
Na parze dolarPLN można domniemywać, że rynek osiągnął lokalny dołek i przygotowuje się do ruchu do góry. 
 
Możemy rozważać dwa skrajne scenariusze.
 
Pierwszy zakłada, że czekać nas może tylko lokalna korekta do mniej więcej strefy okolic 4.25 lub w bardziej optymistycznym wariancie do strefy okolic 4.40-4.50. 
 
Drugi scenariusz zakłada, że o losie wartości PLN zadecydują scenariusze wojny Rosji z NATO na wschodnich rubieżach Polski. Generalnie - jeśli któraś ze stron będzie majstrować przy elektrowni atomowej w Zaporożu i doprowadzi tym samym do jakichś komplikacji w wyniku której do Polski przybędzie ze 2-3  mln uciekinierów z Ukrainy, EU zamknie granice z Polską, będziemy mieć zero wsparcia a złoty zacznie się w panice osłabiać. Alternatywnie - jeśli ludzie z grupy Wagnera zaczną "testować" polską granicę -  dolar może znowu kosztować nie tylko 5 ale nawet grubo powyżej 6 zł.  
Oczywiście na razie jest to tylko scenariusz prawdopodobny i to dość mało prawdopodobny ale nie można tego całkowicie wykluczyć. Powiedziałbym nawet więcej - taki wariant należy absolutnie dopuszczać. Czy więc warto kupować dolara ? Absolutnie nie - warto kupować amerbroker.pl/  bo one będą zawierały w sobie i wzrost wartości dolara i dodatkowo wzrost wartości samego produktu. 
 
Sygnału kupna na parze dolarPLN nie daję, ale dopuszczam taką sytuację że możemy teraz mieć do czynienia ze wzrostem wartości dolara. Moz eon być krótkoterminowy lub w przypadku zaistnienia jakichś bardzo złych skumulowanych wiadomości może on być nawet średnioterminowy. Gdyby taki scenariusz miał się materializować to byłby to ostatni tak mocny wzrost dolara przed jego długoterminowym  spadkiem wartości liczonym na kilka najbliższych lat. Mało tego zakładam, że kupno dolara to jedna z najgorszych opcji inwestycyjnych czy ucieczki od polskiego złotego. 
 
Krótkoterminowo albo dołek został już zrobiony albo możemy mieć do czynienia raz jeszcze z testem ostatniego dołka i dopiero wtedy nastąpi osłabienie złotego. 
 
Przebazowanie ludzi z grupy Wagnera na Białoruś daje  polskiemu rządowi pretekst do wprowadzenia w powiatach graniczących z Białorusią stanu wyjątkowego co spowoduje odłożenie najbliższych  wyborów na święte nigdy. Władzę przejmie wtedy rząd "tymczasowy" wyznaczony przez ambasadora US w PL. O takiej możliwości zakotwiczenia opcji pro-amerykańskich w Polsce na stałe pisałem już w prognozach na ten rok. Oczywiście nie wiedziałem, że pretekstem będzie dyslokacja bandytów z grupy Wagnera ale wystarczy wiedzieć jak bardzo ważnym strategicznie miejscem dla Ameryki jest Polska aby wiedzieć co zrobią nasi sojusznicy żeby nas utrzymać w sojuszu 🙂
Oczywiście mechanizmy które temu służą są od lat testowane przez Amerykanów na różnych krajach. Proszę się więc przygotować na gorące drugie półrocze.   
 
Grzegorz Nowak 
 
 

 

29 czerwca 2023 r

 

 
 

Na dolarze osttania pozycja została finalnie wybita stopem bez zysku ale i bez straty. Z technicznego p widzenia rynek jest już bardzo mocno wyprzedany co oznacza, że w każdej chwili możemy mieć do czynienia z większą korektą. W układzie średnioterminowym dopuszczalny byłby wzrost nawet do strefy okolic 4.50 zl i gdyby istotnie taki ruch miał miejsce to moglibyśmy zakładać, że utworzona zostałaby pro-spadkowa formacja głowy z ramionami. 

W krótkim horyzoncie teoretycznie dopuszczalna strefa lokalnego dołka to strefa okolic 4.05-4.10 zl czyli niewiele niżej od aktualnych notowań. 

Dolar jest w bardzo dużym odwrocie i najprawdopodobniej mieliśmy jego szczytowe historyczne notowania które przez lata już się nie powtórzą. Istnieje jeszcze jeden dopuszczalny scenariusz wzrostu wartości amerykańskiej waluty. gdyby wybuchła jakaś kolejna krwawa wojna która spowodowałaby paniczną ucieczkę do dolara. Jeśli nic takiego nie nastąpi to na najbliższych kilka lat możemy zakładać permanentny spadek wartości amerykańskiej waluty. 

Gwoździem do trumny dla dolar będzie ogłoszenie przez kraje BRICS w tym roku nowej handlowej waluty światowej. W zależności od tego jaka to będzie waluta, czym zabezpieczona - taka będzie reakcja świata. 

Najdalszym terminem inauguracji nowej światowej waluty będzie sierpniowy szczyt krajów BrICS w RPA. Nie wydaje mi się jednak, że tak długo będziemy czekać na tę decyzję.

W pierwszej połowie czerwca jest spotkanie krajów BRICS na którym mają ogłosić światu przyjęcie do tej organizacji kolejnych 15 członków. Będą to nawet dotychczasowi sojusznicy USA. 

Czego możemy oczekiwać na najbliższe miesiące od dolara ? 

Możemy rozpatrywać dwa warianty. Pierwszy jest radykalny i zakłada, że od ogłoszenia nowej waluty wartość dolara  gwałtownie się załamie w ciągu kilku dni a po takiej katastrofie sytuacja zacznie się powoli stabilizować. Wartość dolara spadnie mniej więcej o połowę a waluta ta będzie jedną z wielu ważnych walut na świecie ale nigdy już nie odzyska swojego blasku jako główna waluta rezerwowa świata. 

Drugi wariant zakłada powolny systematyczny spadek wartości dolara przez 3-4 lata o mniej więcej połowę. 

Trzeci wariant jest apokaliptyczny i mógłby spowodować upadek walut wszystkich krajów strefy anglosaskiej (co najmniej) a może nawet mógłby spowodować zachwianie gospodarkami tych państw. Dlaczego ? Bo spadek wartości dolara spowoduje gwałtowny spadek zabezpieczenia wartości rezerw wielu banków centralnych. W tym także NBP. 

Wydaje się, że drugi wariant ma największe szanse na realizację i byłby optymalny dla świata. Wiele osób nawet by w tym przypadku nie zauważyło, że Ameryka już nie jest hegemonem. Niemniej jednak prosze mieć na uwadze dwa pozostałe scenariusze gdyż na świecie zachodzą wielkie zmiany i towarzyszyć im będą wielkie wydarzenia. 

O tym jak się zabezpieczyć przed wyżej wymienionymi wariantami pisałem już w serwisie jesienią i pod te wydarzenia został przygotowany specjalny portfel który na dzień dzisiejszy daje już zarobić około 50 %. Im gorzej będzie dla dolara tyj portfel mocniej będzie zyskiwał. 

Jeśli będzie realizowany drugi z opisanych wariantów to będą okresy w których dolara będzie zyskiwał ale niezależnie od scenariuszy trzymanie dolara jest najgorszą opcją inwestycyjną na najbliższe lata. Trzymanie dolara jest najlepszą formą do utraty realnej wartości swoich oszczędności. Zarówno z powodu tego, że dolar rozpoczyna upadek jako waluta rezerwowa świata oraz z powodu postępującej inflacji na dolarze. O euro już nie wspomnę bo to waluta sezonowa która niedługo zniknie. 

Jaka strategia na najbliższe tygodnie na tej parze walutowej ? 

Jeśli nastąpi korekcyjny wzrost na potencjalne prawe ramię pro spadkowej formacji głowy z ramionami to będę się starał znaleźć dobre miejsce na otwarcie na średni termin pozycji spadkowych. Na ten potencjalny wzrost nie gramy bo trend jest spadkowy i zbyt duże ryzyko. 

Niestety jeśli trend jest silny to korekty mogą być płaskie i z tym też trzeba się liczyć a wtedy obowiązuje zasada, że wchodzi się na rynek na korekcie wyższego rzędu.  

sygnał kupna od 4.36, stop poniżej strefy 4.39

 

 

7 maja 2023 r

 

 

Na dolarze mieliśmy naruszenie strefy stop ale poki co przetrzymuję obowiązujacy sygnał kupna bo zakładam, że struktura ruchu wzrostowego nie została jeszcze złamana co daje szansę na aprecjację dolara do PLN. Potwierdza to trend spadkowy na parze eurodolar oraz wzrostowy na indeksie dolara. 

 

 

 

10 marca 2023 r

 

 

 

Jak do tej pory korekcyjne spadki na dolarze są bardzo płytkie, co świadczy o sile dolara i dalszym potencjale do wzrostu. 

Cóż, niedługo trzeba będzie rozważyć, czy agresywnie realizować zysk np. gdzieś w strefie 4.65-4.70 czy wręcz przeciwnie, czekać na to jak będą wyglądać pola bitewne Ukrainy i czy z wiosennych ofensyw nie zostanie zasiana jakaś panika, wielki strach który spowoduje eksplozję na rynkach finansowych czyli znowu ucieczkę do dolara. A może rozkręci nam się jakaś kolejna wojna hegemoniczna między mocarstwami, np. na Bliskim Wschodzie. Scenariusz na takie wydarzenia jest bardzo realny a jak będzie - zobaczymy. 

Na razie podwyższam stopa na 4.39, stop już jest na zysku więc jest super. 

 

 

26 luty 2023 r

 

 

Na dolarze mamy kontynuację wzrostów i wskaźniki techniczne sugerują dalszą aprecjację amerykańskiej waluty. Pytanie jest tylko o poziom docelowy tego wzrostu - a odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Będzie trzeba patrzeć na zachowanie indeksu dolara oraz pary eurodolar aby próbować ocenić taki potencjalny szczyt. 

Na dzisiaj powiedziałbym, że 4.55 będą strefą minimum takiego wzrostu ale nie powinien też nas zdziwić wzrost do okolic 4.70. I to w kontekście tylko korekty bo jeśli okazałoby się, że wzrosty mają charakter powrotu do trendu to oczywistym byłyby nowego maksima. 

Przy analizie eurodolara podałem zakres spadku tej pary walutowej a przy indeksie dolara potencjalny poziom wzrostu. To będą wskazania służące do oceny szczytu wzrostu na parze dolarPLN. 

Oceniam, że wzrost na tej parze nie będzie miał klasycznej struktury tylko będzie miał charakter mocno szarpany. To będzie skutkiem braku jednoznacznej oceny przez inwestorów czy ta aprecjacja ma tylko charakter korekcyjny czy to nowy impuls. Sam na dzisiaj nie znam odpowiedzi na to pytanie. 

Stop na razie bez zmian, w miarę dalszego wzrostu będziemy go podwyższać. 

 

 

12 luty 2023 r 

 

 

Na parze dolarPLN od pzoiomu 4.36 obowiązuje sygnał kupna. Jeśli cały ten ruch od dołak przy 4.25 jest ruchem korekcyjnym to minimum tego wzrostu mogło zosatć już osiągnięte. Z kolei maksimum mogłoby sięgnać nawet okolic 4.75 zl. 

Rozważać możemy dwa sprzeczne warianty. Pierwszy zakłada, że indeks dolara po korekcie zaczyna robić ostatnią piątą już falę wzrostową. Jeśli tak by miało być to dolar do PLN mógłby wyjść grubo powyżej 5 zł, żeby nie powiedzieć, że nawet powyżej 6 zl. Na dzisiaj wydaje się to być scenariusz wprost nieprawdopodobny i rozpatruję go tylko teoretycznie. Musiałyby zajść naprawdę straszne rzeczy w geopolityce światowej typu nowa wojna mocarstw aby znowu była wielka ucieczka do dolara. 

Drugi scenariusz zakłada, że aktualne wzrosty dolara do polskiej waluty są tylko korekcyjne i lada chwila sygnał zostanei wybity stopem. W tym założeniu minimum korekty zostało już zrealizowane a maksimum mogłoby być nawet w okolicy 4.75 zl. 

Krótkoterminowy układ techniczny po wczorajszej sesji sugeruje krótkoterminowy szczyt przy poziomie 4.46 zl. Może to być albo szczyt fali pierwszej albo szczyt fali a większego odbicia. Co będzie - nieważne. Stopa dla pozycji wzrostowych ustawiamy na poziomie nieco poniżej strefy wsparcia przy 4.36-5 zl i czekamy na to co zdecyduje rynek. 

Jeśli ktoś uważa, że warto trzymać dolara to sugeruję rozważenie instrumentów które są znowu do odkupienia w portfelu antyinflacyjnym. Dlaczego - bo posiadanie tych aktywów zawiera w sobie także cenę ewentualnego wzrostu dolara do złotego. Poza tym, jeśli te instrumenty są w trendzie - a wszystko na to wskazuje - to wzrost trendowy może dać 20-50 % zysku albo i więcej a takiej przebitki na dolarze w relacji do złotego nie osiągniemy nigdy.

 

 

8 luty 2023 r  

 

 

 

sygnał sprzeadży od 4.80 - zamknięte stopem po 4.36 zl >> zysk 44 grosze 

 

Sytuacja analogiczna jak na parze eurodolar - tylko że odwrotnie. Tutaj także brakuje tylko niewielkiego rozszerzenia wzrostu aby uznać powstanie agresywnego sygnału kupna na dolarze. 

Obowiązujący sygnał sprzedaży od 4.80 zl uznaję za zamknięty stopem po 4.36 

Stop dla pozycji wzrostowych poniżej dna piątkowej świecy wybijającej. Struktura spadku od szczytu nie ma jak na razie charakteru impulsu ale jednej ciągłej fali a to oznacza, że możemy robić falę korekcyjną b jako część typowego korekcyjnego zygzaka albo jest to dopiero dołek fali pierwszej. Na dzisiaj jest przedwcześnie aby to ocenić. 

I taka koncepcja najbardziej mi pasuje pod względem analizy technicznej na tej parze walutowej. Jeśli nie mylę się w mojej subiektywnej ocenie rynku to oznaczać to może korekcyjny minimalny wzrost wzrost dolara do mniej więcej okolic 4.45 zl. Optymalny poziom technicznego odbicia to strefa okolic 4.55 zl a bardzo optymistyczny zakres to strefa okolic 4.70 zl i wydaje się na dzisiaj bardzo mało realistyczny. Tak samo jak to, że po eskalacji wojny na Ukrainie dolar może kosztować grubo powyżej 5 zl. 

Który wariant będzie realizowany - nie musimy prognozować. Wystarczy jak zwykle zagrać z trendem, ustawić dobrze stopa i podążać za trendem dopóki stop nie zostanie wybity. 

 

 

 

5 luty 2023 r 

 

 

Na parze dolarPLN kontynuowany jest proces umacniania złotego do USD. Sygnał sprzedaży obowiązuje od 4.80 a stopa na ten tydzień możemy obniżyć na poziom nieco powyżej strefy oporowej 4.36 zł. 

Ostatnie dwa miesiące notowań to czas zawężających się oscylacji co sugeruje zbliżający się moment przesilenia. Czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie na dolarze ? Rozważam dwa sprzeczne scenariusze ale postawić na któryś z nich dzisiaj jest przedwcześnie. 

Pierwszy zakłada, że na wykresach tygodniowych możemy zauważyć, że strefa wsparcia rozciąga się w przedziale zbliżonym do 4.15-4.28 zl. Oceniając rynek średnioterminowo można pokusić się o prognozę budowy pro spadkowej formacji głowy z ramionami. Gdyby miała się ona zrealizować to z okolic strefy 4.25 zloty miałby szansę osłabić się gwałtownie do okolic strefy 4.50-4.60 zl. Po zrealizowaniu tego wzrostu uformowany zostanie szczyt odbicia a zloty znowu zacznie się zdecydowanie umacniać. Docelowo minimum  takiego umocnienia to okolice 3 zl. Ta projekcja doskonale wkomponowuje się w stabilną sytuację geopolityczną preferującą wygasanie konfliktu na Ukrainie włącznie z podpisaniem jakiegoś rozejmu na kilka lat. 

Drugi wariant jest negatywny do polskiej waluty i zakłada, że bardzo niedługo ustanowiony zostanie dołek umocnienia polskiej waluty po czym zacznie się ona ponownie osłabiać. W tym czarnym scenariuszu rozważać możemy radykalne osłabienie złotego sięgające grubo powyżej 5 zł. Co mogłoby być katalizatorem takiego osłabienia ? Przychodzi mi do głowy tylko jedna rzecz. Zaognienie sytuacji wojennej na Ukrainie lub otwarcie nowego konfliktu wojennego na bliskim Wschodzie co spowodowałoby znowu gwałtowną ucieczkę do dolara. Zatem to sytuacja na dolarze wskaże nam kierunek ruchu na parze dolarPLN oraz zmiany kierunku notowań na takich klasach aktywów jak surowce, giełdy czy metale szlachetne. 

Konkludując. W najbliższym czasie spodziewam się ustanowienia dołka na parze dolarPLN i następującego po tym osłabienia złotego które zgodnie z tym co napisałem powyżej przybierze postać albo korekty do wskazanej strefy albo powrotu do trendu osłabiania polskiej waluty. Na dzisiaj jest zbyt wcześnie aby wyrokować o kierunku. Rynek oceniać będziemy na bieżąco w serwisie. 

Techniczne determinanty są takie, że na ten tydzień obniżamy poziom stop dla pozycji obliczonych na spadki dolara powyżej strefy 4.36-7 groszy w cenach zamknięcia sesji. Ewentualne trwałe wybicie tej strefy oznacza realizację zysków i agresywne otwarcie pozycji na osłabienie polskiego złotego. 

Potwierdzeniem ewentualnej zmiany byłoby też wyjście w cenach zamknięcia powyżej 4.40 zl. 

 

 

29 stycznia 2023 r 

 

 

 

Na dolarze jak do tej pory wszystko bez zmian, czyli sygnał sprzedaży nadal obowiązuje bo nie został wybity stopem. Mało tego stopa możemy obniżyć już na poziom 4.40 zl. Przypominam tylko, że o ile nie jest napisane inaczej to stopy są zawsze ważne na koniec dnia a nie intraday. Sugestie płynące ze wskaźników dziennych preferują dalsze umacnianie złotego.

Ewentualne wybicie stopa to sygnał do korekty wyższego rzędu na tej parze notowań. Takim pierwszym minimalnym celem mogłyby wówczas być okolice strefy 4.50 zl. 

 

 

22 stycznia 2023 r 

 

 

 

 

Na zielonym wszystko generalnie bez zmian i nadal aktualne. Jedynie ostatnie nieudane próby wybicia oporu przy 4.44 można uznać za poziom stop dla pozycji spadkowych. Bardzo niedługo spodziewam się wybicia tego oporu i albo powrotu do trendu wzrostowego dolara (co jest technicznie mniej prawdopodobne) albo średnioterminowej korekty. 

Patrząc na potencjalną formację klina, można dopuszczać ewentualnie jeszcze jedno poprawienie dołka, może z okolicami 4.30 zl i dopiero zawrotkę. Niezależnie od tego który wariant będzie rozgrywany - jesteśmy bardzo blisko przesilenia. Dlatego też pilnujemy zysków z pozycji spadkowych i obniżamy stopa na okolice trochę powyżej wskazanego oporu przy 4.44 zl. 

 

 

21 grudnia 2022 r

 

 

 

Na dzisiaj obniżam krótkoterminowego stopa z 4.55 na 4.50 tj. na szczyt piątkowego obicia. Wybicie tego oporu powinno wg mnie wyzwolić już dynamiczny wzrost wartości dolara względem PLN. To ważne info dla graczy krótkoterminowych, dla inwestorów średnioterminowych stop 4.80 pozostaje bez zmian.

 

11 grudnia 2022 r 

 

 

Na parze dolarPLN cały czas obowiązuje sygnał sprzedaży od poziomu 4.80 zl al do chwili obecnej aczkolwiek widzę oznaki przesilenia na rynku. Najprawdopodobniej jesteśmy blisko zakończenia aktualnej fali spadkowej i czeka nas osłabienie złotego. To osłabienie może być powrotem do trendu osłabiania albo może być tylko ruchem korekcyjnym - tzw. falą nr 2 po zakończeniu której notowania powrócą do umacniania złotego z pierwszym celem w okolicy 4 zł a docelowo pewnie grubo poniżej 3 zl. Który z powyżej opisanych wariantów będzie realizowany - nie wiem. Zresztą takie prognozy nie są potrzebne do tego aby skutecznie zagrywać. 

Co jest ważne w krótkim terminie - otóż wybicie krótkoterminowego oporu z okolic 4.55 zł to sygnał stop dla krótkoterminowych pozycji na spadki. Jednocześnie to sugestia mocnego osłabienia złotego co najmniej do okolic strefy 4.70 zł. A więc wybicie stopa to realizacja krótkoterminowyhc zysków z sygnału. 

Krótkoterminowo nie można wykluczyć, że kreśli się formacja klina zniżkującego która zapowiada zazwyczaj gwałtowną zmianę trendu. Poziom reakcji w klinie oceniam także na okolice 4.55 zl. Dodatkowo prosze zapoznać się z długoterminową analizą indeksu dolara znajdującą się na stronie głównej > amerbroker.pl/ oraz z krótkoterminową analizą indeksu dolara zawartą w sekcji waluty > amerbroker.pl/

Widać wyraźnie, że krótkoterminowe projekcje są bardzo podobne. Mało tego powinny nam wskazać też kierunek ruchu na rynku akcyjnym. 

Stop krótkoterminowy - 4.55 

Stop średnioterminowy - 4.80 

 

 

 

7 grudnia 2022 r

 

 

Na naszej parze walutowej notowania zachowały się dokładnie tak jak to opisałem w ostatnim wpisie w serwisie zamkniętym czyli mieliśmy podbitkę wzrostową do mniej więcej okolic 4.85 i powinniśmy teraz odpadać na dół. 

Tendencja osłabiania dolara względem krajowej waluty powinna być kontynuowana. Pytaniem jest jedynie pytanie o jej zasięg. Moim wstępnym subiektywnym zdaniem celem dla aktualnej fali spadkowej powinny być okolice strefy 4.00-4.20 zl. Jeśli tak się stanie to wówczas z okolic 4.20 możemy rozważać dwa skrajne scenariusze.

Albo z okolic 4.00-4.20 cena dolara pójdzie w okolice 6.50 na ostatni szczyt przed załamaniem wartości dolara albo jeśli wybite zostanie wsparcie przy 4.00 to dolar będzie już zmierzał w długim terminie do strefy między 3 a 2 zł. Dokładnie tak, choć dla większości dzisiaj zielony może się wydawać ucieczką przed osłabiającym się złotym to zapewniam, że dolar nie jest żadną alternatywą dla bezpiecznego przechowywania swoich aktywów, oczywiście tym bardziej euro. Bezpieczne aktywa sa zaprezentowane w portfelu antyinflacyjnym. 

Osłabienie dolara potwierdza także analiza wykresu indeksu dolara >> amerbroker.pl/

Konkludując - od 4.80 obowiązuje sygnał sprzedaży ze stopem przy 4.85 zl. 

 

 

4 listopada 2022 r 

 

 

W nawiązaniu do wcześniejszego wpisu przytaczam wykres indeksu dolara amerykańskiego na którym widzimy ostatnie akordy wzrostu wartości amerykańskiej waluty. Jeżeli impuls wzrostowy będzie miał formę klasycznej pięciofalowej struktury wzrostowej to jesteśmy w ostatnim stadium wzrostu. Alternatywą jest ewentualnie powstanie fali wydłużonej która musiałby powstać w panicznej sytuacji ucieczki wartości do dolara co mogłoby wydłużyć tę falę wzrostową i mogłaby powstać klasyczna hiperbola po które nastąpiłoby jeszcze większe załamanie wartości amerykańskiej waluty. Jest to według mnie mało prawdopodobny scenariusz. 

Jak można coś ugrać na tym rynku i na rynkach powiązanych spodziewając się osłabienia waluty imperium ? 

Otóż według mnie analiza techniczna daje nam jednoznaczne wskazania. Dopóki wartość indeksu dolara utrzymuje się powyżej poziomu 105 to preferencje trendowe są zdecydowanie po stronie możliwej dalszej aprecjacji tej waluty i nie należy wychodzić przed szereg i walczyć z całym światem zajmując pozycje na spadki. 

Jeżeli jednak wyłamane zostanie wsparcie z okolic 105 oznaczać to będzie złamanie trendu wzrostowego i wejście amerykańskiej waluty w proces osłabiania który może potrwać nawet kilka lat. Wybicie przytoczonego wyżej wsparcia daje jednak przyzwolenie na otwieranie pozycji spadkowych na tej walucie. 

Nie wykluczam, że kilka najbliższych tygodni może nam przynieść ostatnie pozytywne konwulsyjne drgawki na dolarze ale pacjent bezwzględnie szykuje się już na przejście na drugą stronę mocy. 

Celem na najbliższe tygodnie jest znalezienie dobrego miejsca na otwarcie pozycji spadkowych na amerykańskiej walucie. Możliwe, że rynek da szanse na otwarcie pozycji w sposób bardziej agresywny niż wskazany tu klasyczny sygnał przy poziomie 105. 

Z uwagi na to, że na jesieni tego roku spodziewam się tsunami na rynkach finansowych, włącznie z brakiem płynności w sektorze bankowym to indeks dolara doskonale wkomponowuje się w ten scenariusz. Kluczowym pytaniem pozostaje - dokąd uciekać z czymś co się umownie nazywa pieniądz ? 

 

 

19 sierpnia 2022 r 

 

 

Przed chwilą opublikowałem analizę pary eurodolar z zaznaczoną projekcją dalszych ruchów. Jeśli zaprezentowany scenariusz ma się tam realizować to musiałoby to mieć konsekwencje także w notowaniach na parze dolarPLN. Odzwierciedlając projekcję notowań z pary eurodolar na parę $PLN musiałoby to wyglądać mniej więcej tak jak to zaprezentowałem na poniższym wykresie. 

Oznaczałoby to, że na akcjogramie analizowanej pary jesteśmy aktualnie w czwartej fali korekcyjnej niższego rzędu dla której optymalnym miejscem do zakończenia byłaby strefa okolic 4.60 PLN. Następnie - jeśli osłabienie PLN będzie mieć klasyczną pięciofalową strukturę spadkową - to oczekiwałbym co najmniej testu ostatniego szczytu przy 4.85 zl lub jego małego poprawienia. Jeżeli rynek zachowa się klasycznie to mógłby to być szczyt osłabienia złotego na kilkanaście miesięcy. W takim przypadku byłaby to wyjątkowa szansa na wyzbycie się dolara po atrakcyjnej cenie przed jego dużym osłabieniem. 

Wariant alternatywny na sezon jesień/wiosna 2022/2023 zakłada, że za miesiąc/dwa rozpocznie się spekulacyjny atak na polską walutę. W trybie pilnym zbiera się RPP i ku zaskoczeniu wszystkich skokowo podwyższa stopy procentowe. Raz a za miesiąc znowu drugi. Rozpoczyna się atak zagranicznych instytucji finansowych na polskiego złotego. Nie pomagają żadne interwencje NBP ani otwarte linie kredytowe na jego obronę. Po kilkunastu tygodniach dolar i euro kosztują po mniej więcej 7 zł. Taki jest alternatywny scenariusz notowań polskiej waluty.  Zaznaczam, nie jest to scenariusz bazowy ale w związku z tym, że zakładam, że na jesieni rozpocznie się operacja wielkiego kryzysu finansowego to taki wariant biorę również pod uwagę. 

 

Jesienne tsunami w sektorze finansowym - brak płynności w bankach 

Na jesieni tego roku spodziewam się rozpoczęcia wprowadzania nowego ładu finansowego na świecie. Turbulencje będą przeogromne. Będzie szok, niedowierzanie, chaos a może nawet i anarchia. Spodziewam się realizacji wydarzeń które na dzisiaj nie przychodzą mi nawet do głowy.

W związku z powyższym w serwisie uruchomiony został nowy równoległy tryb oceny rynku. Obok tego klasycznego inwestycyjno-spekulacyjnego zainicjowany został tryb przetrwania, zachowania wartości tego co się posiada. Oczywiście nie każdy musi podzielać moją opinię o tak wyjątkowych wydarzeniach w sektorze finansowym na najbliższy rok. Dlatego też Ci którzy są optymistami - wybierają obowiązujące tradycyjnie sygnały kupna/sprzedaży. Ci zaś  którzy są bardziej zachowawczy - śledzą temat "krach i upadek systemu finansowego w 2022/2023 roku" i biorą pod rozwagę w swoich decyzjach zawarte tam sugestie ochrony tego co posiadają. 

Zakładam, że na wiosnę przyszłego roku obidzimy się już w nowym świecie. W krajach bloku anglosaskiego i ich wasali aplikowany nam będzie już nowy system finansowy. Jaki on będzie - nie mam pojęcia. Od jesieni przygotujmy się na tsunami jakiego jeszcze nie było w nowożytnej historii.

W mojej prywatnej ocenie celem każdego kto coś posiada jest takie zachowanie tych środków finansowych aby zachować ich wartość w nowym systemie. 

Ogólne wskazania na ten okres. Nie utrzymywać żadnych pieniędzy w żadnych walutach ani w PLN, ani w jakichkolwiek innych walutach typu dolar, euro czy pozostałe. Nie utrzymywać pieniędzy w bankach. Nie utrzymywać obligacji. To co utrzymywać i kiedy zakupić będzie się pojawiało w opisanym powyżej wątku - oczywiście jest to obwiązujące tylko śledzących wątek w trybie przetrwania. 

 

 

18 lipca 2022 r 

 

 

 

Dzisiejszy wpis odnośnie prognoz dla amerykańskiego dolara ograniczę do podania linku z obszerną analizą indeksu dolara - zdecydowanie warto się z nią zapoznać bo na "zielonym" szykuje szczyt wszechczasów, może nawet panika zakupów dolara i zaraz po niej krach na zielonym. 

 

zapraszam link poniżej 

>>> amerbroker.pl/

 

 

7 lipca 2022 r 

 

 

Na parze dolarPLN wyszliśmy z pozycji na wzrosty "zielonego" i rynek utworzył szczyt w okolicy 4.60 zl po czym od tego momentu mamy spadki.  Zakładam, że aktualnie możemy mieć do czynienia z dwoma wariantami.

Pierwszy zakłada, że możemy mieć do czynienia z klasyczną korektą spadkową abc gdzie aktualnie realizujemy korekcyjną falkę b. Po jej ukończeniu liczyłbym na jeszcze jedno cofnięcie ceny poniżej dołka z okolic 4.19 z 17 marca i po pełnym uformowaniu korekty dopuszczam możliwość jeszcze jednego poprawienia szczytu z okolic 4.60 zl. To poprawienie może być już jednak nieznaczne i dodatkowo może to być już ostatnia falka wzrostowa w możliwym do identyfikacji długoterminowym klinie wzrostowym trwającym od 2009 roku. Jeśli technicznie potwierdzi się formacja klina to dolar może zejść grubo poniżej 3 zł a nawet docelowo do okolic 2 zł. Wydaje się to na dzisiaj niewiarygodne ale taki scenariusz jest technicznie możliwy. 

Drugi wariant dopuszcza taką sytuację, że szczyt na parze dolarPLN został już zrobiony przy poziomie 4.60 zl i przez co najmniej 2-3 lata cena poziom ten nigdy nie zostanie osiągnięty gdyż kurs będzie zmierzał do przedziału 3.00-2.00 zł za jednego dolara. 

Na dzisiaj nie jesteśmy jeszcze w stanie ocenić który z wariantów będzie realizowany. Dopiero po utworzeniu pełnej struktury spadkowej będziemy mogli podjąć próbę oceny czy dolar wchodzi już w bessę czy istnieje szansa na jeszcze jeden ruch do góry poprawiający szczyt. 

Niemniej jednak  niezależnie od wariantu utrzymywanie majątku w dolarze jako zabezpieczenie stanu posiadania nie uważam za najlepsze rozwiązanie. Może się okazać, że wojna na Ukrainie był szczytem wzrostu wartości amerykańskiej waluty. Sytuację mamy jednak dynamiczną, mamy wojnę na Ukrainie która będzie trwać wiele lat. Niedługo wybuchnie kolejna wielka wojna na Bliskim Wschodzie przygotowywana już od kilku lat. To są dwa konflikty które sprawią w konsekwencji, że upadną dwaj wielcy tego świata. Rosja jako mocarstwo oraz świat cywilizacji anglosaskiej. Obie te potęgi docelowo wykrwawią się na stepach Ukrainy. Na ich gruzach powstaną zupełnie nowe mocarstwa. Za dekadę lub trochę więcej kraje Europy Zachodniej będą miały mniejszy status i znaczenie niż dzisiaj najbiedniejsze kraje afrykańskie. 

Gdybym musiał utrzymywać jakąś obcą walutę jako część portfela to postawiłbym na franka ale kupowanego nie po dzisiejszych cenach tylko za jakiś czas, najpewniej za kilka miesięcy. 

Konkludując - czekamy na to co pokaże rynek. Nie można wykluczyć, że szczyt odbicia to okolice 4.35 i będziemy kontynuować dalszy spadek wartości dolara. 

Techniczny sygnał sprzedaży to wybicie wsparcia przy 4.20 i jeśli spadki będą tylko korekcyjne to maksymalnie powinny dotrzeć najwyżej w okolicy 4.10 zl a minimum to tylko nieznaczne pogłębienie dołka przy 4.19 zl. Jeśli spadki rozwiną się w strukturę pięciofalową może to być początkiem odwrotu od dolara na bardzo długi czas. 

 

 

29 marca 2022 r 

 

 

Na dolarze zamknęliśmy pozycje na wzrost dolara jedną sesje przed szczytem po 4.46  co dało nam szybkie 41 groszy zysku. 

Na chwilę obecną czekam na dalszy spadek zielonego do strefy okolic 4.20-4.10 i tu zdecydujemy czy ponownie odkupić amerykańską walutę. Na chwilę obecną rozpatrywać możemy, że szczyt na parze dolarPLN zostanie jeszcze trochę poprawiony albo szczyt już był i cena dolara będzie głęboko spadać do polskiej waluty, śmiało np. do 3 zł. Dzisiaj wydaje się to nieprawdopodobne w obliczu napięć wojennych za naszą wschodnią granicą ale technicznie na tej parze walutowej wykreślona została formacja klina zwyżkującego i modelowo po naruszeniu strefy oporowej wynikającej  z tego klina dolar mocno się osłabił. Jeśli istotnie miałby to być formacja klina to dolar winien się mocno osłabiać do polskiej waluty a cena 4.60 zł nie powinna być długo osiągnięta. 

Na razie poczekajmy aby zobaczyć jaką strukturę przybierze spadek na tej parze bo do chwili pisania tego tekstu mamy zaledwie trzyfalowy ruch spadkowy co mogłoby preferować powstanie korekcyjnego zygzaka. Jeśli powstanie z tego spadkowa piątka to będzie to wymownym sygnałem aby zapomnieć o dolarze na długie miesiące. Czekamy. Najbliższe dni i charakter świecy miesięcznej winny być kluczowe. 

 

16 marca 2022 r 

 

 

zamykam agresywnie sygnał kupna istniejący od wybicia oporu przy 4.05 po aktualnym kursie 4.46 - zysk 41 groszy

Pozostajemy bez pozycji 

 

 

4 marca 2022 r 

 

 

Dzisiejsze wybicie oporu przy 4.05 aktywuje sygnał kupna na tej parze walutowej sugerując ostatnią falę umocnienia dolara względem polskiej waluty. Opisywane wcześniej poziomy docelowe nadal są w grze. Docelowy poziom to strefa 4.30-4.50 zl gdzie może być teoretyczny potencjalny szczyt osłabienia złotego względem dolara.

Czy warto zagrywać na walutach ? Chyba nie skoro potencjał zarobku na wybranych spadających akcjach na których pały sygnały sprzedaży jest wielokrotnie większy niż na potencjalnym zysku z inwestycji w dewizy. 

W tym roku rozpoczyna się wielki prawdziwy ekonomiczny kryzys na świecie który dotknie realną gospodarkę. Dobrze już było.  Rozpoczyna się nowa era w rozwoju ludzkości. Era biedy, głodu i wojen. Anglosasi dopięli tego co chcieli uzyskać. Rozpoczęła się wojna między Słowianami. 

 

 

24 luty 2022 r  

 

 

Z uwagi na ważne informacje fundamentalne dla rynków finnasowych z końca ubiegłego tygodnia o których pisałem w dzisiejszym porannym komentarzu tygodniowym można domniemywać, że kolejna silna fala osłabienia złotego względem dolara może nastąpić dopiero w sezonie jesień/zima tego roku. Może to jednak być z dużo niższych poziomów. Dlatego też z uwagi na sugestie płynące z innych rynków finansowych o charakterze fundamentalnym (zmiany na indeksie euro, zmiany na parze euro/dolar itp.) wycofuję sygnał kupna na parze dolar/PLN. 

Krótkoterminowo dopuszczam wzrost dolara do mniej więcej strefy okolic 4.00-4.05 i w tej strefie sugeruje zamknąć pozycje z jakimś małym zyskiem. Jesteśmy w środkowej strefie opisywanej tu ostatnio formacji i na razie technicznie jest to strefa chaosu. Pod względem technicznym dopiero trwałe wybicie oporu z okolic 4.06 dałoby ponownie przyzwolenie na sygnal kupna dla tej pary.

Na razie opuszczamy tę parę zapewne na dłuższy okres bo preferencję  na chwilę obecną są po stronie chaotycznych ruchów pośrodku formacji klina. W takich formacjach trudno jest cokolwiek ugrać. 

sygnał kupna od 4.01 zl - sugestia zamknięcia w strefie 4.00-4.05 

 

7 luty 2022 r 

 

 

Utrzymujemy zajętą od wczoraj po 4 zl pozycję na wzrosty wartości dolara. Stop dla tak zajętych pozycji musi być poniżej wsparcia przy 3.95 zl. 

Oporem dla tej pary walutowej są okolice 4.30-4.50 i uznaję za całkiem prawdopodobne dojście kursu do tej strefy. W nieco szerszym horyzoncie, na wykresach tygodniowych para ta buduje formację klina zwyżkującego z oporem zlokalizowanym także przy 4.40 zl. Ten poziom cenowy może więc okazać się średnioterminowym szczytem dla dolara w przypadku mocniejszego osłabienia złotego.

Alternatywnie - gdyby strefa tych okolic została trwale wybita to mogłoby to oznaczać nową wielką falę osłabienia złotego co musiałoby się wiązać z krachem naszej gospodarki czy jakimś konfliktem przy naszych granicach. Oczywiście na dzisiaj jest to wariant tylko teoretyczny i tak go należy rozważać. Formacja klina zwyżkującego jest formacją kończąca strukturę więc preferencje są po stronie utworzenia szczytu w strefie okolic 4.30-4.50 zl. 

Aktualnie notowania tej pary znajdują się pośrodku formacji co nie daje komfortu przy zajmowaniu pozycji zarówno na wzrosty jak i an spadki bo prawdopodobieństwo przypadkowości ruchów jest zwiększone. Środek formacji nigdy nie jest dobrym miejscem do zajmowania pozycji. Pozycje zajmuje się albo przy wsparciu albo przy oporze. Miejmy nadzieję, że właśnie otwarte longi się utrzymają i nie zostaną przypadkowo wybite. 

 

 

3 luty 2022 r 

 

 

W ostatnim wpisie mieliśmy zajęte pozycje na spadki które sugerowałem zamknąć w strefie 3.97-3.93. Notowania spadły dokładnie do okolic 3.94 co dało 16 groszy zysku. 

Tym razem na aktualnym poziomie 4.01 daję agresywny sygnał kupna dolara. 

wykres + reszta wpisu ukażą się później  

 

2 luty 2022 r 

 

 

Na parze dolarPLN od wybicia wsparcia z okolic 4.10 obowiązuje sygnał sprzedaży. Stopem dla pozycji spadkowych będzie wybicie oporu z okolic 4.09 zł. 

Celem dla pozycji spadkowych mogą być okolice 3.07 zl. 

W ujęciu średnioterminowym na dolarze albo mieliśmy już szczyt i amerykańska waluta będzie dalej padać albo aktualne spadki są tylko korekcyjne i czekać nas może jeszcze jedna fala osłabienia polskiej waluty i ustanowienie nowego szczytu notowań dla tej pary. 

Krótkoterminowo możliwy jest spadek do strefy 3.97-3.93 zl. Tu może być dołek i może rozpocząć się kolejna fala wzrostu dolara. Jeśli jednak dolar wybije wsparcie z okolic strefy 3.93 to może to oznaczać, że szczyt dolara jest już za nami. 

Od 4.10 gramy na spadki z opcją realizacji zysków z pozycji w strefie 3.97-393 zł. 

 

 

29 grudnia 2021 r 

 

 

 

Na parze dolarPLN wybity został opór z okolic 4.00 zl i cena ustanowiła nowe maksimum w okolicy 4.21 zl. Aktualnie kurs znajduje się w okolicy wsparcia przy poziomie 4.10 zl i jeśli to wsparcie zostanie trwale wybite w układach dziennych to oznaczać to będzie powstanie sygnału sprzedaży od tego poziomu a prognoza spadku kursu to minimum strefa okolic poniżej 4.00 zl.

W wersji pesymistycznej mogłoby nawet nastąpić odwrócenie trendu wyższego rzędu i wówczas moglibyśmy liczyć na dużo większy spadek amerykańskiego dolara. 

 

 

1 grudnia 2021 r 

 

 

Na dolarze mieliśmy podejście do opisanej strefy wsparcia z okolic 4.00 zl i jest to wg mnie dobre miejsce do zamknięcia wzrostowych pozycji jeśli ktoś je posiadał. Mnie niestety wyrzucił stop więc zrealizowałem tylko połowę zysku. Przy okazji taka dygresja że na polskich parach walutowych trzeba brać niestety mniejsze pozycje a powiększyć trochę stopa gdyż intradayowe wybicie stopów o 3 grosze trzeba traktować jako standard. 

Co teraz ? Na dolarze jest bardzo ciekawie, indeks zielonego daje mocne sygnały możliwego bardzo dużego umocnienia amerykańskiej waluty. W moim przekonaniu parze dolarPLN możemy rozważać dwa scenariusze. Pierwszy zakłada że strefa oporowa z okolic 4.00 zl zostanie zdecydowanie wybita i będziemy mieć bardzo duże osłabienia złotego. 

Drugi scenariusz zakłada, ze z okolic 4 zl dolar sie osłabi i będziemy mieć do czynienia z jeszcze jedną falą spadku wartości dolara do złotego i dopiero po tej fali nastąpi atak na polską walutę i jej mocne osłabienie. A więc podobnie jak na parze euroPLN pytanie nie jest o to czy polska waluta się osłabi tylko jest to pytanie o czas w którym się to stanie. Czy fala osłabienia pójdzie już z obecnych poziomów i mocno przyspieszy czy też będziemy mieć do czynienia z jeszcze jednym zejściem w okolice 3.60. I tak postawione pytanie jest pytaniem otwartym aczkolwiek ja delikatnie stawiam na takie właśnie osłabienie. 

 

 

1 października 2021 r 

 

 

agresywny sygnał kupna 3.68

take profit > okolice bliskie 4.00 zl 

 

Na parze dolarPLN szczyt mieliśmy dwie sesje po moim ostatnim wpisie w serwisie zamkniętym aby przygotować się do sprzedaży dolara. 

Dzisiaj mamy już notowania sporo poniżej w okolicach strefy wsparcia przy 3.83-82 i jeżeli na którejś z najbliższych sesji cena zamknie się poniżej tego pułapu to oznaczać to będzie definitywne zamknięcie sygnału kupna. Jest to bowiem stop dla pozycji wzrostowych. Według mnie jest to tylko kwestią czasu. Tym samym po wybiciu tego wsparcia można zagrywać szorty na dolarze. 

 

 

1 wrzesnia 2021 r 

 

 

 

Wczoraj zaktualizowałem wykres eurodolar i wynika z niego, że na tej parze walut brakuje jeszcze jednej małej falki osłabienia euro aby znowu na jakiś czas euro zaczęło zyskiwać do dolara przynajmniej dochodząc do ostatniego szczytu lub nawet go nadbijając . 

Skoro tak wygląda sytuacja na eurodolarze to podobnie rzecz się ma na parze dolarPLN. Tutaj także brakuje aby notowania podeszły do okolic szczytu przy 4.00 zl co winno spowodować ponowne osłabienie dolara względem polskiej waluty. Mogłyby to być okolice nawet strefy 3.30 i taki scenariusz mógłby się zmaterializować w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Jeśli tak się stanie to wówczas odnowimy sygnał kupna na wzrosty dolara ale z niższego poziomu. 

Z uwagi na powyższy scenariusz dojście w okolice bliskie 4 zl potraktujemy automatycznie jako realizację zysku i zamknięcie naszych pozycji wzrostowych na parze dolarPLN. Nie oznacza to, że neguję projekcję dalszego średnioterminowego umocnienia dolara względem polskiej waluty. 

Decyzja taka jest podyktowana tym, że po pierwsze mamy plan zakupu amerbroker.pl/ na którym spodziewam się zysku okolicach co najmniej 100 % w perspektywie roku. A dalszy potencjalny zysk na parze dolarPLN w dłuższej perspektywie to zaledwie około 10-15 %. Potencjały obydwu inwestycji są więc zupełnie nieporównywalne. Trzeba zluzować gotówkę aby wybrać atrakcyjniejszą inwestycję. 

Niebawem zaczyna się wrzesień i mam nadzieję, że skończy się marazm na rynkach jak i w polityce. Zakładam, że będzie się działo i to "na grubo" co nie pozostanie bez wpływu na rynki. A zmienność to szansa na zyski. 

 

 

 

 

18 sierpnia 2021 r 

 

 

 

Na parze dolarPLN sytuacja średnioterminowa pozostaje bez zmian. Utrzymujemy pozycje na wzrosty dolara od 3.68 zl i oczekujemy na przyspieszenie tempa wzrostu amerykańskiej waluty. 
 
Krótkoterminowo, wybity został opór z okolic 3.75 zl co potwierdza trend aprecjacji dolara. Bardzo prawdopodobne, że w krótkim horyzoncie to dzisiaj/jutro będziemy mieć dołek tej małej korekty po ostatnim sporym wzroście zielonego. 
 
Jeśli tendencja wzrostowa ma zostać zachowana to najbliższym celem dla wzrostu tej pary pozostaną okolice 4.00 zl i tu rozstrzygnie się jakie warianty krótkoterminowe będą dalej rozgrywane. 
 
Przed nami duga połowa roku. Powiedziałbym, straszna druga połowa roku dla giełd, walut i generalnie rynków finansowych. Przed nami kolejna pandemia która tym razem naprawdę zbierze straszne żniwa i jak mówi prof Luc Montagnier, laureat Nagrody Nobla z medycyny - unikajcie tej jesieni osób zaszczepionych bo będą mutować w nich wirusy a skala  zgonów będzie nie do opanowania. Najbliższa fala lockdownu w gospodarce zabije też dużą ilość konających małych i średnich przedsiębiorców. Jednym słowem realizowany będzie zaplanowany przez światowe elity reset gospodarczy który ma zlikwidować klasę średnią. Nie wspomnę już o segregacji sanitarnej. 
 
Dług Morawieckiego przebija swoją skalą wszystkie inne wcześniejsze długi co sprawia, że nasza waluta może być celem ataków spekulacyjnych. Dodatkowo lada chwila upadnie rząd PiSu. 
 
Kto obserwuje wnikliwie sytuację geopolityczną, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie ten zapewne zauważył, że świat jest na krawędzi dużej wojny która w konsekwencji załamie światowy handel. 
 
Te wszystkie powyższe czynniki sprawiają, że to co zacznie się w najbliższym półroczu będzie niewyobrażalnie tragiczne i nikomu się w głowie nie śniło. Najbardziej przykre jest to, że będzie to dopiero początek złych wiadomości bo dużo bardziej tragiczny będzie rok 2022. W takich sytuacjach następuje ucieczka do dolara i tego się właśnie spodziewam. Spodziewam się ostatniej fali wzrostowej na dolarze. 
 
Poza tym jedną z najlepszych inwestycji na drugie półrocze będzie zrobienie zapasów żywności, sporych zapasów bo ci którzy chcą podpalić świat są na ostatniej prostej do tego celu. 

 

 

28 czerwca 2021 r 

 

 

 

Na parze dolarPLN dotarliśmy do wskazanej w okolicy 3.95-4.00 zl strefy oporowej i rynek się cofnął do strefy zakupu. Skoro nie została wybita strefa oporowa to rynek realizuje strategię klasycznego trendu bocznego którego wsparciem są okolice 3.60-3.65 zł natomiast oporem opisana powyżej strefa 4.00 zł. 

Przy takim założeniu aktualne poziomy lub niewiele niższe byłyby nadal dobrym miejscem do zakupu amerykańskiej waluty. Jeśli dołek z okolic 3.60 miałby się utrzymać i kurs zacząłby zawracać to kluczowym jest lokalny opór z okolic 3.75 zl gdyż  jeśli zostanie on wybity to będzie to oznaczać potwierdzenie prowzrostowego scenariusza włącznie z wybiciem 4.00 zł i dalszą mocną aprecjację dolara. 

Jeżeli natomiast wahania korekcyjne będą mieć miejsce w strefie między 3.60 a 3.70 zl to może to być sugestię docelowego pogłębienia spadku dolara nawet do okolic 3.50 zł. 

Na chwilę obecną nadal utrzymujemy pozycje wzrostowe na dolarze i przez najbliższy czas będziemy obserwować zarówno tę parę walutowa jak i indeks dolara który będzie wyznacznikiem dalszego kierunku na zielonym. 

Indeks dolara ma optymistyczną wymowę bo jest tam szansa na nagły zwrot do góry i mocne wzrosty zielonego i jeśli scenariusz ten się zrealizuje w najbliższych kilku tygodniach to moglibyśmy mówić o ostatniej bardzo silnej fali wzrostowej na tej walucie. Myślę, żę najbliższe dwa miesiące winny przynieść nam rozstrzygnięcie  w tej kwestii. A gra jest warta świeczki bo gdyby taki wariant miał się zrealizować to dolar mógłby kosztować co najmniej 5 zł. 

 

 

30 maja 2021 r 

 

 

 

Na "zielonym" utrzymujemy sygnał kupna od poziomu 3.68 zl i pozycja ładnie płaci dochodząc do strefy oporowej 3.95 - 4.05. Patrząc z dzisiejszej perpektywy sygnał kupna powstał w strefie okołodołkowej w której panował absolutnie negatywny konsensus co do tego, że dolar będzie dalej spadał na wartości.  Aktualnie możemy rozważać dwa warianty.

Pierwszy jest dla dolara negatywny i zakłada, że minimum wzrostów zostało już zrobione lub przedwczorajszy szczyt będzie jeszcze trochę poprawiony i dolar zacznie mocne, bardzo mocne spadki w kierunku 3 zł lub docelowo nawet dużo niżej.  

Drugi wariant, optymistyczny dla dolara zakłada, że aktualnie korekcyjne spadki nie powinny przekroczyć okolic strefy 3.82-3.80 i po takiej korekcie amerykańska waluta będzie docelowo szła w kierunku 5 zl. Aby tak się stało musi być rozbita mocna strefa oporowa z okolic 3.95-4.05 zl. 

Mi bardziej bliski jest wariant drugi ale to rynek pokaże swój wybór. Stopa na razie mamy na poziomie 3.70 i jeśli rynek wykreśli jakieś krótkoterminowe korekty to spróbujemy go podnieść w okolice 3.80 zl. 

Coś na rynku oszukuje bo aktualnie mamy giełdy w górę i wzrastającego dolara. 

 

 

10 marca 2020 r

 

 

 

Na dolarze bez zmian, utrzymujemy pozycje na wzrosty amerykańskiej waluty od poziomu 3.68 i czekamy na swoje. 

Osoby grające na kontarktach mogą potraktować wybicie oporu z okolic 3.73 jako sygnał kupna ze stopem ponizej 3.66 zl. 

Ewentualny trwały spadek poniżej 3.60 zanegowałby szybkie wybicie do góry na rzecz jakiegoś innego bardziej negatywnego wariantu. Dopóki tak się nie stanie to gramy swoje. 

 

 

10 stycznia 2021 r 

 

 

 

sygnal kupna od  3.70, wybite stopem po 3.85 > zysk 15 groszy 

 

Na dolarze ostatnia transakcja został wybita stopem na poziomie 3.85 zl a zakup był po 3.70 zl i dało nam to zysk w wysokości 15 groszy. 

Po wybiciu stopa mieliśmy solidny miesiąc spadków i tu zarabiali gracze grający pozycje krótkie. 

Na dzień dzisiejszy wypada  powrócić do dolara gdyż z bardzo dużym prawdopodobieństwem można uznać, że strefa okolic 3.68-3.60 może być strefą solidnego dołka na tej parze walut na wiele długich miesięcy. 

Jesli mój scenariusz się sprawdzi to od tej strefy wsparcia spodziewam sie wzrostu wartości dolara w przyszłym roku do mniej więcej strefy okolic 6.50 zl. Wsparciem tej koncepcji jest pozycjonowanie indeksu dolara na którym lada chwila winna kończyć się formacja klina spadkowego z którego należy liczyć się z dynamicznym wybiciem w górę. Taki ruch winien mieć swoje konsekwencje zarówno dla rynków akcyjnych jak i surowcowych. 

Konkludując - na aktualnym poziomie okolic 3.68 zl daję bardzo agresywny sygnał kupna amerykańskiego dolara mając na uwadze, że całkiem możliwe jest jeszcze kilkugroszowe poprawienie aktualnych minimów. 

 

 

8 grudnia 2020 r

 

 

Na dolarze od poziomu 3.70 zl utrzymujemy sygnał kupna i waluta ta zmierza powoli do wskazanego obszaru oporu z okolic 4.00 zl o czym informowałem wcześniej. Strefa okolic 4.00 zl zadecyduje o przyszłości tej pary walut. Jeżeli zostanie wybita to mozna się spodziewać wzrostu wartości dolara do okolic 5 zl czy nawet 5.50 zl. 

Jeżeli atak na opór będzie nieudany to możemy spodziewać się bardzo silnego osłabienia krajowej waluty, wówczas będzie złamane wsparcie przy 3.70 zl i bardzo dotkliwe spadki amerykańśkiej waluty. 

Analizując sam wykres wskazałbym, że techniczniewzrosty mogą się zakończyć w okolicy 4 zl i rynek mógłby powrócić do spadków. Niemniej jednak patrzę na rynek szerzej. Niedługo będzie dyskutowany budżet na 2021 rok. Podczas omawiania tej kwestii okaże się, rząd zadłużył Polskę na kwotę co najmniej pół biliona złotych. Pieniądze poszły na wsparcie przede wszystkim korporacji globalnych jako tzw. transze pomocowe przy lockdown-ie. Ochłapy dostały polskie firmy. 

Moment kiedy to zostanie ujawnione może spowodować gwałtowne osłabienie naszej waluty. Jeśli jest taki plan to zielony może kosztować i 5 zł i 5.50 zl. 

Nie wiem jak będzie więc przyjmuję strategię defensywną aby podnieść stopa na okolice wsparcia przy 3.85 zl. Jeśli wsparcie pęknie to zarobimy 15 groszy, jeśli wybity zostanie opór to będziemy wygrani podwójnie i sygnał będzie kontynuowany. 

 

 

29 października 2020 r

 

Po fałszywym wybiciu w górę na dolarze mamy zejście kursu w okolice średnioterminowego wsparcia z okolic 3.70 zl. Zakładam, że pierwszy test okaże się nieskuteczne i nastąpi dość duże odbicie, nawet do okolic 4.00 zl. Dlatego też dla osób grających agresywnie wsparcie z okolic 3.70 to dobry sygnał do zagrania na wzrosty amerykańskiej waluty. 

Taki scenariusz doskonale wkomponowuje się w możliwy ruch spadkowy na rynkach akcji. 

 

 

30 lipca 2020 r

 

Na dolarze wybicie  z trójkąta okazało się fałszywe i w konsekwencji pozycja została wystopowana bez zysku na poziomie wejścia. 

Wsparciem dla tej pary walutowej są okolcie strefy 4 zl i jest to kluczowe miejsce gdyż zatrzymanie spadków w tej okolicy może zainicjować kolejną falę osłabienia złotego. Z kolei wybicie wsparcia z okolic 4 zl dałoby sugestię kontynuacji spadku do 3.70 zl gdzie zlokalizowane jest średnioterminowe wsparcie. 

Na chwilę obecną delikatne wskazania z wykresów średnioterminowych sugerują złamanie tego wsparcia a z układów dziennych wyprzedanie jest już na tyle mocne, że jest dopuszczalne odbicie z poziomu okolic 4.00 zl. 

Wobec powyższych sprzeczności pozostajemy na razie bez pozycji. 

kupno na wzrosty dolara po 4.05 , wybite stopem po 4.05 

 

 

 

 29 maja 2020 r

 

Sytuacja na dolarze pozostaje bez zmian w stosunku do wcześniejszych założeń. Stawialiśmy na wzrosty dolara i pał sygnał kupna od 4.05 zl a wzrost jest kontynuowany. Ostatni miesiąc możemy potraktować jako korektę na tej parze walutowej gdyż oscylacje przybrały postać trójkąta z którego nastąpiło własnie wybicie górą. Jeśli to wybicie nie będzie fałszywką to niedługo powinniśmy mieć dynamiczniejszą kontynuację wzrostu wartości dolara. 

Poziom docelowy dla tego wzrostu pozostaje bez zmian i jest to strefa okolic 4.40-4.50 zl. 

Z uwagi na wybicie górą z formacji trójkąta stopa możemy podnieść na poziom nieco poniżej dołka fali "c" czyli 4.10 zl. Ewentualny spadek poniżej 4.14 byłby niekorzystną sytuacją sugerującą możliwość pułapki na byki. 

Wybicie górą z opisywanej formację implikuje nam tez dalsze zachowanie taj pary. Otóż wyjście z trójkąta jest zazwyczaj ostatnim wyjściem przed większą zmianą trendu. W naszym przypadku oznaczałoby to, że teraz po ustanowieniu nowego szczytu czekałaby nas co najmniej większa przecena dolara lub nawet zmiana trendu na spadkowy w negatywnym scenariuszu. Póki co gramy z trendem czyli na wzrosty. 

 

 

 

8 maja 2020 r

 

 

Na dolarze wszedł nam idealny agresywny sygnał kupna po 4.05 zl i rynek podąża do góry. W takich sytuacjach jak zwykle straty już nie może być bo stopa podnosimy na poziom otwarcia pozycji. 

Jeżeli wsparcie zostanie wybite to dobrze bo mogłoby to oznaczać nawet koniec aprecjacji dolara, jeżeli zaś się utrzyma to jest szansa na wzrost do opisywanej ostatnio strefy oporu z okolic 4.40-4.50 zl. 

Widziałem modele ekonomiczno-finansowe które wskazywały, ze dolar waty jest realnie około 2 zł. No proszę a my kupujemy po 4.05 i liczymy na dalszy wzrost. To wszystko jest tylko spekulacją, matrixem. Uczestniczymy  w tym ale warto mieć swoją własną niezależną świadomość. 

 

 

1 kwietnia 2020 r

 

 

sygnał kupna od 3.98, wybite stopem po 4.15 >>  zysk 17 groszy 

 

Na dolarze pozycja wzrostowa została krótkoterminowo wystopowana przynosząc 17 groszy zysku. Rynek spadł korekcyjnie do 4.05 zl i te poziomy uznaję za dobre miejsce do odnowienia pozycji na wzrosty amerykańskiej waluty. Strefa okolic 4.00-4.05 to strefa kupna na kolejną zwyżkę dolara. 

W średnim terminie ruch wzrostowy nie został jeszcze zakończony i można spodziewać kolejnej fali osłabienia złotego względem amerykańskiego dolara. Pierwszym celem są okolice strefy 4.50 zl. Czy będą kolejne wyższe pułapy to będziemy oceniać na bieżąco bo sytuacja jest wyjątkowa, świat nigdy nie znalazł się na wojnie której narzędziem jest broń biologiczna. 

Od wielu już lat pisałem, że w sensie realnym, w sensie wartości nie ma czegoś takiego jak waluta euro bo za taką walutą nie stoi żadne państwo, żadna realna gospodarka ani żadna armia. Strefa euro, Unia Europejska to tylko krótki epizod w historii naszego kontynentu. Podczas prawdziwego kryzysu widać, że nie istnieje coś takiego jak europejska solidarność. To były tylko propagandowe hasła dla kompletnych frajerów, ludzi bez historycznej i ekonomicznej wiedzy. Niemcy są za słabe aby narzucić siłą swoją dominację wszystkim krajom europejskim a z drugiej strony są na tyle silne, że udało im się taki projekt opakować w piękne ideały aby na kilkadziesiąt lat eksploatować kraje należące do tej struktury. Ten czas powoli mija, rok 2020 rozpoczyna gospodarczy upadek Niemiec a po nim nastąpi prawdziwy upadek cesarstwa rzymskiego którego przedłużeniem jest EU, założyłem wstępnie, że będzie to 2026 rok. 

Z dwojga najbardziej nam znanych walut euro jest nic nie warte i niedługo całkowicie zaniknie a dolar jest niewiele wart i upadnie dopiero po upadku euro. Upadek walut i systemów bankowych utoruje drogę do powstania jednej globalnej waluty. Przed nami chaos, kryzys, mega inflacja i wojny bo tak kończy się zawsze upadek światowego hegemona i jest to proces który trwa dość długo.  Śmiało może to potrwać z rożnym nasileniem ze 20-30 lat. Dobre czasy już były. Póki co staramy się ugrać na rynku tyle ile można zarobić. 

Konkludując - krótkoterminowo odnawiamy pozycje na wzrosty dolara, a średnioterminowy stop dla tego wzrostu zlokalizowany jest pod dnem świecy wybijającej czyli poniżej 3.90 zl. Dopiero ewentualny trwały spadek poniżej tej strefy zanegowałby trend wzrostowy dolara. 

 

 

29 marca 2002 r

 

Na parze dolarPLN od wybicia oporu z okolic 3.98 utrzymuje sie sygnał kupna i na dzisiaj brak sygnałów zwrotu. Wskaźniki dzienne sugerują możliwość korekty ale tygodniowe mają jeszcze potencjał do wzrostu. Gracze intradayowi ewentaulne trwałe wybicie wsparcia z okolic 4.15 mogą potraktować jako poziom stop dla pozycji wzrostowych. 

Mimo wzrostu dolara do PLN prawdziwy potencjal do zarabiania znajduje się nie na dolarze ale na rynku przecenionych akcji i tu skupia się nasza uwaga. 

 

 

25 marca 2020 r

 

 

agresywny sygnał sprzedaży po 3.93 , wystopowane po 3.89, zysk 4 grosze 

 

Z powodu wielkich możliwości jakie dał rynek do gry na spadki na giełdzie odpuściłem sobie trochę pary walutowe. Tutaj zajęta była ostatnio pozycja na spadki dolara i została ona wystopowana z małym cztero-groszowym zyskiem. Moje nastawienie dla dolara było spadkowe do dzisiejszej sesji. W dniu dzisiejszym wybicie oporu z okolic 3.98 zl aktywuje sygnał kupna na wykresach dziennych. 

Teoretyczny potencjał wzrostu wartości dolara to strefa okolic 4.40-4.50 zl. Nie jest to więc nic wielkiego ale w dobie koronawirusa wydaje się, że kapitał spekulacyjny potraktuje tę zarazę jako okazję do zrobienia małej paniki na złotym. 

Ten potencjał wzrostu wartości dolara jest na tyle mały w porównaniu do tego co daje teraz giełda choćby nawet na jednodniowych odbiciach lub na zagraniach na spadki, że w najbliższym czasie nie warto tracić czasu na waluty. Krach na giełdzie jest mega okazją dziesięciolecia do zainwestowania na rynku akcji w wybrane spółki. 

Konkludując, technicznie rynek dzisiaj zanegował osłabienie dolara względem złotego a dał sugestie wzrostu amerykańskiej waluty do strefy 4.40-4.50 zl. Preferencje wzrostowe będą dopóty dopóki notowania tej pary nie spadną poniżej 3.88 zl. 

Nie zakochujemy się w prognozach tylko gramy dokładnie to co pokazuje nam rynek.

 

 

 

 17 marca 2020 r

 

 

Po czasie okazuje się ze rzeczywiście otworzyliśmy pozycje na samym szczycie odbicia. Jest tak jak informowałem w ostatnim wpisie - było to idealne miejsce do otwarcia pozycji na spadki dolara z uwagi na relacje potencjalny zysk-potencjalna strata.

Dalsze spadki na dolarze są kontynuowane. Najbliższe wsparcie z którego może być jakieś nieco większe odbicie to okolice 3.79 zl. Jak złamane zostanie wsparcie z okolic 3.70 to celem dla pary dolarPLN pozostaną okolice 3.30 zl.

Dla dolara i indeksu dolara w końcówce tego roku mamy historyczny szczyt po którym dolar będzie się osłabiał przez najbliższe 4-5 lat. To przestroga aby w tym okresie nie utrzymywać swoich oszczędności i nie dokonywać inwestycji w amerykańskiej walucie. Jesteśmy świadkami zmiany trendu w dłuższym horyzoncie czasowym.

Tak sytuacja rodzi tez konsekwencje na innych klasach aktywów które rozpoczynają trendy wzrostowe o czym piszę już w serwisie zamkniętym w co będziemy inwestować na początku nowego 2020 roku. Mam tu na myśli przede wszystkim część  ..... amerbroker.pl/  na których rozpoczynają się trendy wzrostowe. Przede wszystkim mam tu na myśli portfel antyinflacyjny z .... amerbroker.pl/ na czele. 

Stopa możemy obniżyć na poziom 3.89

 

 

16 grudnia 2019 r

 

 

 

Na parze dolarPLN pozycje na spadki dolara otworzyliśmy na samym szczycie odbicia. Prawdopodobnie rozpoczęła się już także fala spadkowa której oczekiwałem. Dołek z końca ubiegłego tygodnia z okolicy 3.85 jest najpewniej dołkiem fali pierwszej a teraz jesteśmy w trakcie małego korekcyjnego odbicia.  Może ono sięgnąć strefy 3.88-3.90 po czym oczekuję mocnego spadku wartości dolara do polskiej waluty. Najpierw do okolic 3.70 zl a następnie do 3.30 zl. Na dobre założenie pzoycji czekaliśmy dość długo ale jeśli nie zostanei wybita to z czasem zobaczymy, że może to być idealne miejsce do zagrania na spadki dolara. 

Scenariusz ten jest aktualny dopóki dopóty nie zostanie wybity opór z okolic 3.93 zl. Jest to jednak mało prawdopodobny wariant, niemniej jednak jest to ostateczne miejsce w którym będziemy bronić naszych pozycji na spadki wartości amerykańskiej waluty. 

Jeśli opisany powyżej scenariusz spadkowy dla dolara istotnie zacznie się realizować to będzie to oznaczało zdecydowany odwrót od waluty amerykańskiej na wiele lat. Będzie to także okazja do olbrzymiego zarobku pozycji otwieranych na spadek dolara. 

Prawdopodobnie to 2-4 groszowe odbicie może być ostatnią tak dobrą okazją do założenia pozycji spadkowych. Dobrą dlatego, że do zarobienia jest kilkadziesiąt groszy na początek a potencjalna strata to zaledwie kilka groszy (docelowo w kierunku 2 zl). 

Stopa dla naszych pozycji otwieranych na spadki przy 3.93 obniżamy jak zwykle na poziom otwarcia pozycji aby nie było ewentualnej straty gdyby rynek chciał rozgrywać jakieś inne warianty. 

 

 

8 grudnia 2019 r

 

 

Na dolarze spokojnie czekaliśmy na realizację korekcyjnego odbicia opisywanego ostatnio jako drugi wariant. Rynek podszedł nawet nieco wyżej niż wstępnie zakładałem. Aktualne okolice szczytu przy 3.93 zl uznaję za otwarcie bardzo agresywnego sygnału sprzedaży dolara ze stopem powyżej 3.98 zl. 

Jeżeli istotnie tak będzie jak zakładałem tu od kilku miesięcy to aktualne wzrostowe odbicie powinno być najwyższą ceną dolara w ujęciu długoterminowym. Teraz rynek winien się powoli odwracać i zmierzać w kierunku dwóch złotych. Jest to wstępnie projekcja na 2-3 lata. Aby się zrealizowała to musimy mieć techniczne złamanie średnioterminowego wsparcia z okolic 3.70 zl. Dlatego też ewentualne złamanie tego wsparcia będzie technicznym potwierdzeniem słabości amerykańskiej waluty w relacji do złotego. 

Nasza strategia jest agresywna i zakłada agresywne otwarcie szorta przy aktualnych poziomach bliskich 3.93 zl. 

 

 

1 grudnia 2019 r

 

Zapowiadana aprecjacja dolara miała miejsce i rynek wykonał korektę tego ostatniego wzrostu. Okolcie strefy wsparcia 3.82 możemy uznać za dołek bieżącej fali spadkowej. Możemy więc rozważać dwa warianty. Pierwszy jest optymistyczny dla dolara i zakłada, ze jest to dołek po którym dolara będzie dalej mocno rosnąć i jego cena wyjdzie grubo powyżej 4 zl a może nawet powyżej 5 zl. Dopóki cena tej pary nie spadnie poniżej 3.70 to cały czas to myślenie jest uprawnione - jakkolwiek nie daję temu wariantowi specjalnej preferencji. 

Drugi wariant jest negatywny dla zielonego i zakłada, że z obecnych okolic 3.82 cena zielonego podejdzie do oporu z okolic mniej więcej 3.88-89 po czym rynek zawróci i tak jak to wiele razy opisywałem zakończy swój wzrost i czekać nas będzie kilka lat osłabiania zielonego może nawet do okolic bliskich 2 zł. 

Jak do tej pory mamy oscylacje które poza krótkoterminowymi emocjami niewiele wnoszą do średnioterminowego technicznego obrazu rynku. 

Moje nastawienie jest niezmiennie prospadkowe dla amerykańskiej waluty i czekam na dobre miejsce do do odnowienia pozycji na spadki dolara. Możliwe, że taka okazja nastąpi w opisywanej tu strefie okolic oporu 3.88-89.  

Konkludując - krótkoterminowo - oczekuję wzrostów do opisanej powyżej strefy oporowej. W chwili obecnej nie warto zajmować się walutami gdyż tworzą się dołki bessy na rynku wielu akcji i projekcje wzrostu mają wielkorotnie większy potencjał dla rynku akcji niż na walutach. 

 

 

 

25 października 2019 r

 

 

Rynek wybił opór 3.94 zl i tym samym należy to traktować jako aktywowanie sygnału kupna ze stopem poniżej 3.90 zl. Osłabienie złotego ma charakter falowy i to oznacza, że docelowy szczyt tego wzrostu dolara może mieć miejsce nawet gdzieś w przedziale 4.10-4.20 zl. 

Zakładałem, że od szczytu z okolic 3.94 korekta może być większa ale skoro jej nie ma to oznacza to, że taka korekta może być z nieco wyższego poziomu. Jeśli tak by było to po wzroście rynek może śmiało wrócić poniżej 3.90 zl. Rynek buduje inną formę niż klasyczna pięciofalowa struktura wzrostowa. Fala ta podobnie jak na notowaniach srebra ma charakter wydłużony, jest więc niestandardowa. 

Jednym słowem mimo wzrostu dolar nie wydaje się tu być jakąś szczególnie atrakcyjną formą inwestycji. Postawiliśmy na zdecydowany wzrost cen akcji złota i srebra i tego się trzymamy. 

Po ustanowieniu szczytu znowu będziemy próbowali otworzyć pozycje na zdecydowane spadki wartości dolara. 

Konkludując - przewiduję dalszą aprecjację dolara i osłabienie polskiej waluty nie tylko wobec zielonego ale także wobec innych głównych par walutowych. Taki scenariusz potwierdza zachowanie się PLN INDEX.

 

 

29 sierpnia 2019 r

 

 

Moje ostatnie krótkoterminowe nastawienie względem pary dolarPLN było błędne gdyż rynek finalnie wybił poziom oporu z okolic 3.84 zl. Co to oznacza ? Na dzisiaj nic ponadto, że rynek krótkoterminowo wybił ten opór. 

Sytuacja w średnim terminie nie uległa bowiem zmianie. Od wielu już misięcy pisałem tu, że w okolicy strefy oporowej 3.90-4.00 zl rynek zadecyduje o tym w jakim będzie podążał kierunku. Zakładałem, że jeśli rynek wybije trwale ten opór to dolar będzie szybował w kierunku 5.40 zl. Z kolei jeżeli opór nie zostanie pokonany to będziemy tu mieć średnioterminowy szczyt po którym notowania tej pary mogą zejść nawet do okolic bliskich 2.00 zł za dolara. I ta koncepcja jest mi nadal bliższa niż pierwsza. 

Na dzisiaj pierwsza agresywna próba założenia pozycji na spadki zakończyła się wyrzuceniem pozycji z małym zyskiem. Jeżeli rynek się odwraca to proces odwracania trwa nieraz wiele tygodni albo nawet miesięcy. Możliwe, że tak jest i tym razem. Przypominam, że zdarza się, że dopiero trzecia czy czwarta próba założenia pozycji na taki potencjalny zwrot zapłaci a wcześniejsze są wyrzucane stopem. Najważniejsze jest to aby pilnować stopów. 

W chwili obecnej, krótkoterminowo rynek utworzył szczyt w okolicy 3.94 i albo jest to definitywny szczyt albo jest to jedynie szczyt ostatniej fali wzrostowej liczonej z okolic 3.72 od początku lipca. Wygląda mi to raczej na ten drugi wariant. Jeśli mam racje to oznaczałoby to, że teraz czeka nas korekta do mniej więcej okolic 3.83 zl a później kolejna fala wzrostu wartości dolara która powinna wynieść ten kurs powyżej 3.94 zl. 

Konkludując. Krótkoterminowo spodziewam się spadku zielonego do okolic 3.83 i dopiero w tej strefie wsparcia ocenimy co zrobić dalej. 

Średnioterminowo także nic się nie zmieniło. Dopiero spadek poniżej 3.70 zl da sygnał zmiany tendencji wzrostowej na spadkową. 

 

 

 

16 sierpnia 2019 r

 

 

Ostatni sygnał sprzedaży otwarty po 3.80 został wybity stopem po 3.77 zl co dało nam 3 grosze zysku. 

Wzrostowa korekta ostatniego spadku była trochę większa niż zakładałem ale cały czas mieści się w granicach normy. Korekty po pierwszym spadkowym impulsie mogą znosić nawet 78 % spadku chociaż takie zniesienia nie zdarzają się zbyt często. 

W chwili obecnej notowania dolara sa powyżej 3.82 więc uznajemy to za dobre miejsce do odnowienia pozycji na spadki ceny dolara. Stop powyżej 3.84 zl. 

W dniu dzisiejszym będą podawane ważne dane makroekonomiczne z banków centralnych a to zazwyczaj oznacza, że możemy liczyć na dużo większe niż tradycyjnie niewielkie ruchy na walutach. 

 

sygnał sprzedaży od 3.80, wybity stopem po 3.77 zl >> zysk 3 grosze 

 

 

 

25 lipca 2019 r

 

 

Stopa obniżamy na poziom 3.77 - reszta bez zmian, czyli poprzednie analizy i płynące z nich sugestie sugestie pozostają w mocy. 

 

 

1 lipca 2019 r

 

sygnał sprzedaży od 3.80. stop- 3.80 zl

 

Na parze dolarPLN sytuacja rozgrywa się jak dotychczas jak po sznurku. Mieliśmy wybicie wsparcia przy 3.80 co aktywowało sygnał sprzedaży, po czym mieliśmy ruch powrotny do okolic 3.80 - czyli własnie do wybitego wsparcia i kurs nurkuje na dół. 

Czytelników serwisu giełdowego nie powinno to dziwić gdyż już od kilku miesięcy zapowiadałem taki właśnie scenariusz. Teraz spadki wartości dolara powinny przyspieszać. Stopa obniżamy na poziom okolic 3.80 zl. 

Jak tylko spadek dolara zejdzie poniżej wartości 3.70 zl w układach tygodniowych to uzyskamy potwierdzenie średnioterminowej zmiany kierunku trendu na tej parze walut i od tej pory będziemy oczekiwać na osłabienie dolara do PLN do poziomu nawet poniżej 2 zł w perspektywie 2-3 lat. 

Konkludując - od poziomu wejścia sygnału sprzedaży przy 3.80 zl zarabiamy obstawiając zdecydowane spadki ceny dolara do PLN. 

 

 

 

23 czerwca 2019 r

 

sygnał sprzedaży od 3.80. stop- 3.80 zl

 

Stało się to o czym pisałem w ostatnim poniższym komentarzu. Padł sygnał sprzedaży od poziomu 3.80 zl. Jeśli zostanie to potwierdzone spadkiem poniżej 3.70 zl to co najmniej najbliższe 2-3 lata będą spadkowe dla dolara a docelowo cena tej pary będzie około 2 zł lub nawet poniżej. 

Na chwilę obecną stopa dla sygnału sprzedaży dla dolara ustawiamy na poziomie 3.82 i w miarę spadku imperialnej waluty będziemy obniżać stopa. 

 

 

9 czerwca 2019 r

 

 

 

Na parze dolarPLN rynek dotarł do oporu wynikającego z formacji klina zwyżkującego i rynek się cofa. Do rozpoczęcia odwrotu na dolarze brakuje mi dynamicznego wybicia się z tego klina i później gwałtownego załamania się kursu amerykańskiej waluty. Taki scenariusz byłby modelowy. 

Niewykluczone jednak, że dolar jest na tyle słaby, że tego wybicia już nie będzie. W całości podtrzymuję swój ostatni komentarz w którym oczekuję szczytu odbicia na dolarze do polskiego złotego oraz zmiany średnioterminowego trendu w kierunku 2 zl .  

Jeśli rynek na tej parze spadnie poniżej 3.80 zł to automatycznie uznamy to za powstanie sygnału sprzedaży i będzie to oznaczać, że cena dolara do złotego może śmiało spadać ze 2-3 lata do poziomów bliskich okolic 2 zł.

Z technicznego p. widzenia, na razie taki sygnał jeszcze nie powstał ale jesteśmy już bardzo blisko do jego wygenerowania i jeśli tak się stanie to proszę potraktować to sygnał sprzedaży bardzo poważnie. Będzie to zdecydowany sygnał odwrotu o amerykańskiej waluty. 

 

 

2 czerwca 2019 r

 

 

 

Na dolarze poziom oporu z okolic 3.83 został naruszony po czym rynek zaczął się cofać. Tym samym nie ma dynamiki wybicia tego oporu. Dodatkowo ostatnie wzrosty zapoczątkowane od września przybrały postać  klina zwyżkującego. Jeśli istotnie ta formacja się potwierdzi to będzie to oznaczać, że właśnie w tej chwili możemy mieć ostatnie akordy wzrostu ceny dolara. Tym poziomem szczytu byłyby okolice strefy 3.80-3.90 zl. 

Dla przypomnienia – średnioterminowe wsparcie to okolice 3.70 zl i ewentualne złamanie tego wsparcia oznaczać będzie rozpoczęcie kolejnej wielkiej kilkuletniej fali spadku amerykańskiej waluty. Poziom 3.70 należy więc traktować bardzo poważnie. Złamanie tego wsparcia powinno być sygnałem ucieczki od dolara. 

Krótkoterminowo możemy uznać, że złamanie mniej istotnego wsparcia z okolic 3.77 zl potraktujemy jako powstanie agresywnego sygnału sprzedaży dolara. Istnieje jeszcze szansa na spadek dolara w okolice 3.78 i na ostatni  krótkoterminowy ruch w górę ale szansa ta jest już coraz mniejsza. 

Jednym słowem konkluzja jest następująca. Bezwzględnie nie powinniśmy się już zastanawiać nad kupnem dolara,  Natomiast ci którzy posiadają amerykańską walutę winni rozważyć najlepszy dla siebie sposób wyjścia z tej inwestycji.  Sposób pasywny to agresywny sygnał sprzedaży przy złamaniu wsparcia z okolic 3.77 zl. Najpóźniej należałoby się wyzbyć zielonego po złamaniu średnioterminowego wsparcia z okolic 3.70 zł. Jeśli kurs wykona jeszcze mału kilkugroszowy ruch do góry to osobiści etraktowąłbym to jako wyjatkową i najprawdopoodbniej szczytową okazję sprzedazy dolara. 

Istnieje jeszcze, choć jest coraz mniej prawdopodobny scenariusz ostatniego kilkugroszowego wzrostu dolara do złotego i to byłby najlepszy wariant do wyzbycia się dolara. Rzecz w tym, że wariant ten ma coraz mniejsze szanse realizacji. 

Moja strategia jest następująca. Nie gram na wzrosty dolara. Czekam i ewentualny spadek dolara do złotego poniżej 3.77 zl uznam za powstanie sygnału sprzedaży i będzie to wiążące z inwestowaniem w instrumenty na spadki amerykańskiej waluty. Takim docelowym poziomem spadku dolara do PLN w perspektywie kilkuletniej mogą być okolice 2 zł za amerykańskiego dolara. 

Jeśli moje postrzeganie tego rynku okaże się trafne to jesteśmy w okolicy historycznego szczytowego odbicia ceny dolara które zresztą zapowiadałem na początku 2018 roku gdy kurs tej pary wynosił 3.30 zl. Odbicie trwało niecałe 1.5 roku. To jest na tyle długo, że wielu zapewne zapomniało, że wówczas zakładałem ten wzrost ale zakładałem także, że będzie on tylko korekcyjnym odbiciem które mogłoby sięgnąć okolic bliskich 4 zł. 

Strategia: spadek poniżej 3.77 to otwarcie sygnału sprzedaży ze stopem powyżej ostatniego szczytu. 

 

 

 

15 maja 2019 r

 

 

Na dolarze bez zmian. Cały czas jest szansa na opisywaną wcześniej falę wzrostową. Ewentualne wybicie strefy oporowej 3.83-4 da sygnał kontynuacji wzrostów amerykańskiej waluty. 

Z kolei spadek poniżej 3.70 to sygnał sprzedaży zapowiadający zmianę tendencji na spadkową na dolarze. Wcześniejsze projekcje średnioterminowe pozostają bez zmian. 

 

 

 

7 kwietnia 2019 r

 

 

Na parze dolarPLN okolice wsparcia przy 3.77 rzeczywiście okazały sie dołkiem po czym kurs ponownie ruszył do góry. Zzakładałęm, że z tego własnie wsparcie może jeszcze się zrealizować ostatnia fala wzrostowa na amerykańskiej walucie. Ten scenariusz jest właśnie w grze. 

O wzrostach już nie myślimy - szukamy najbardziej odpowiedniego miejsca na otwarcie sygnału sprzedaży na dolarze. Powtórzę raz jeszcze - w najbardziej czarnym scenariuszu z okolic 3.90 zł dolar ma szanse spaść w perspektywie średnioterminowej nawet w okolcie 2 zł. 

Na razie bez sygnału. Czekamy jakieś sugestie z rynku które pozwoliłyby otworzyć sygnał sprzedaży, agresywny lub pasywny. Gdybym miał dolary to sprzedawałbym je zdecydowanie właśnie w okolicy strefy 3.90-95 zl. 

Utrzymujemy negatywny scenariusz dla dolara dopóki kurs nie wyjdzie trwale powyżej 4 zl. 

 

 

 

10 marca 2019 r

 

 

 

Na tej parze musimy uznać, że notowania wybiły nam stopa na poziomie 3.80 co dało symboliczny tylko zysk. Bardzo możliwe, że wybicie stopa było niefortunne gdyż korekta zamiast standardowego 50 %-ego zniesienia sięgnie poziomu 61 % który znajduje się w okolicy 3.76 zl.

Tak więc poziom okolic 3.76 zl musi stanowić ostatni bastion stop dla pozycji wzrostowych. Jeśli się on obroni to nadal będzie istniała szansa na ostatnią falę wzrostową amerykańskiej waluty do strefy 3.90-95 zl. Z kolei gdyby ta strefa trwale pękła to zwiększą się szanse na to, że szczyt na tej parze został już zrealizowany i kurs dolara będzie zmierzał zdecydowanie na dół. 

Na dzisiaj pozostajemy bez pozycji. 

sygnal kupna od 3.79 , wybite stopem 3.80 

 

 

28 luty 2019 r

 

Na dolarze sygnał kupna padł od wybicia wskazanego w ostatnim wpisie oporu przy 3.79 zl. Najbardziej prawdopodobny docelowy wzrost amerykańskiej waluty do złotego to strefa okolic 3.90-3.95 zl. 

Po utworzeniu tego szczytu spodziewam się mocnego spadku wartości amerykańskiej waluty. W wariancie negatywnym cena dolara może spadać w kierunku okolic 2 zl. W wariancie pozytywnym może to być jedynie spadek korygujący cały wzrost od dołka z okolic 3.30 zl. Taka standardowa korekta mogłaby sięgnąć od 30 do 50 % całego wzrostu. 

Na dzień dzisiejszy preferowany jest wariant nr 1 zakładający utworzenie średnioterminowego szczytu na dolarze i powrót do deprecjacji zielonego. Dopiero ewentualne trwałe wybicie oporu z okolic 4 zl. zanegowałoby wiodący na dzisiaj scenariusz spadkowy. 

Poziom stop dla aktualnego sygnału kupna to spadek poniżej 3.80 zl. Krótkoterminowo rynek jest mocno wykupiony w układach dziennych więc szybka korekta do 3.80 jest dopuszczalna. Sugerowałabym agresywne rozważenie zamknięcia pozycji w strefie 3.90-95 zl. Szczerze mówiąc bardziej spodziewałbym się zakończenia wzrostu w okolicy 3.90 niż na wyższych poziomach no ale będziemy obserwować to na bieżąco. 

Po osiągnięciu tego szczytu zastanawiać się będziemy nad znalezieniem dobrego poziomu dla otwarcia pozycji na spadki dolara. 

Na ten rok dużo ciekawszą i potencjalnie bardziej zyskowną walutą do inwestycji wydaje się euro niż dolar. 

 

 

14 luty 2019 r

 

Dolar nadal jest w małej konsolidacji miedzy 3.72 a 3.79 zl i dopiero trwałe wybicie da nam sygnał albo do ostatniej małej fali wzrostowej dolara albo do rozpoczęcia deprecjacji amerykańskiej waluty jeśli padnie sygnał sprzedaży. Ostatnia próba wybicia wsparcia zakończyła się tylko naruszeniem tej strefy i teraz szansa jest po stronie byków. Jest więc jeszcze nadzieja na ostatnią falę wzrostową dolara do polskiej waluty. 

Ostatnie tygodnie stabilizacji w wąskim zakresie notowań wynikają z chaotycznych ruchów na parze eurodolar jakich nie widzieliśmy tam od bardzo długiego czasu. Niemniej jednak i na eurodolarze sytuacja powinna się niedługo wyjaśnić co powinno skutkować wejściem dolara w nową fazę średnioterminowego osłabienia. 

 

 

7 luty 2019 r

 

Na zielonym bez zmian. Pierwsza próba wybicia oporu przy 3.79 zl okazała się nieudana i rynek się cofnął. Jesli to cofnięcie nie będzie głębsze niż 3.74 zl to może nastąpić kolejna próba wybicia oporu i ewentualne powstanie sygnału kupna. 

Z kolei spadek poniżej 3.73 uznamy za powstanie sygnału sprzedaży z opcją spadku do co najmniej okolic 3.65 zl. 

Reszta uwag z poprzedniego opisu bez zmian. 

 

 

29 stycznia 2019 r

 

 

Na dolarze całkiem możliwe, że rozpoczyna się scenariusz realizacji ostatniej fali wzrostowej na tej parze walut. Aby tak się stało to musi zostać wybity opór z okolic 3.79 zl. Wówczas spodziewać się można ostatniego wzrostu w ramach tego impulsu rzędu 10-15 groszy. 

Nie jest to więc ruch do zagrania na realnym czyli kantorowym dolarze ale jedynie do zagrania na forexie gdzie można szybko ustawić stopa lub ustawić zlecenie realizacji zysku. Oczywiście warunkiem takiego ruchu jest wybicie zaznaczonego oporu przy 3.79 zl. 

Jeśli taki ruch wzrostowy nastąpi to będzie to szansa na pozbycie się zielonego po bardzo dobrej cenie w średnioterminowym horyzoncie. 

 

 

 

16 stycznia 2019 r 

 

sygnał kupna - 3.69 zl, wybite stopem po 3.79 zl, zysk 10 groszy 

 

Na parze dolarPLN kurs ustawiliśmy zamknięcie pozycji albo na poziomie tp 3.85 zl albo jeśli wybije stopa na poziomie 3.79 zl. 

Do zamknięcia pozycji przez tp zabrakło formalnie jednego grosza i pozycje wzrostowe zostały wybite stopem dając dokładnie 10 groszy zysku. Od tego czasu pozostajemy poza rynkiem oczekując na to jakiś konkretniejszy sygnał z rynku. I na razie jest nijako. 

Czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie ? 

Projekcja pozostaje niezmienna. Ostatnie wzrosty dolara do PLN z okolic 3.34 ze stycznia 2018 r do chwili obecnej czyli okolic 3.84 zl traktujemy jako ruch korekcyjny. Ma on szanse  jeszcze nieco poprawić swoje szczyty do mniej więcej 3.90- 4.00 zl. W zależności od wariantu czy będzie nieco bardziej optymistyczny czy nieco mniej. 

Tak więc krótkoterminowo, z obecnych okolic 3.74 zl kurs może zrobić jeszcze ostatni ruch wzrostowy rzędu od 5 do 15 groszy. Wskazaniem, że taki scenariusz się realizuje będzie wybicie strefy oporowej z okolic 3.80 zl. Na tym wzroście rozważałbym pozbycie się wszystkich dolarów gdyż po jego zakończeniu możemy spodziewać się kontynuacji tendencji spadkowej dolara nawet w kierunku 2 zl. 

Osobiście nastawiam się na to, że jeśli będzie jeszcze ten ruch do góry to będę szukał oznak słabości rynku aby agresywnie otworzyć średnioterminowe pozycje na spadki dolara do PLN.

Jeśli notowania amerykańskiej waluty trwale wybiją opór z okolic 4 zł to wówczas trzeba będzie zrewidować projekcje na mocne wzrosty dolara względem polskiej waluty w 2019 roku. W takim wariancie zakładałbym nawet krach na polskim złotym i dolara po 4.50 zl. Na chwilę obecną taki scenariusz jest dużo mniej prawdopodobny. Niemniej jednak warto wiedzieć gdzie się bronić i kiedy zmienić nastawienie do rynku gdybym nie miał racji. 

Gdyby notowania nie chciały już realizować ostatniej fali wzrostowej i gdyby kurs spadł trwale poniżej strefy 3.70 zl to uznajemy to automatycznie za powstanie sygnału sprzedaży.

Na wzrosty sygnału nie daję gdyż może on być sięgnąć w wersji mało optymistycznej 10 groszy a w bardziej optymistycznym scenariuszu około 15 groszy. To za mało na średnioterminowy ruch. Można jedynie po ewentualnym wybiciu oporu z okolic 3.80 zl zagrywać krótkoterminowo na wzrost rzędu 10-15 groszy. 

Ja nastawiam się już na szukanie punktu zwrotnego na tej parze.  

Na 2019 rok nastawiam się na słabego dolara względem euro. Jeśli tak się stanie to dolar do PLN powinien spadać a szans na spekulacyjne wzrosty o dość sporym zasięgu upatrywałbym w mocnym  wzroście euro do polskiej waluty.  

 

 

9 stycznia 2019 r

 

 

Na zielonym bez zmian. Wsparcie przy 3.75 zl zostało obronione i rynek wykonuje teraz najprawdopodobniej ostatni ruch wzrostowy w tym impulsie. Najprawdopodobniej celem dla tej fali wzrostowej powinna być strefa 3.85-3.90 zl. 

W związku z powyższym aktualnie obowiązujący sygnał kupna od 3.69 zl zamkniemy albo za pomoca tp na poziomie 3.85 zl albo jesli rynek już takiego ruchu do góry nie wykonana - to ustawiamy stopa na poziomie 3.79 zl na zamknięcie sesji. Są to okolice dna przedwczorajszej białej świecy. Jeśli rynek trwale spadnie poniżej jej dna to będzie to oznaczać wyjście z rynku - czyli sprzedaż dolara. 

Na oznaczenie miejsca powstania sygnału sprzedaży jest jeszcze w tej chwili za wcześnie. 

 

 

14 listopada 2018 r

 

Na zielonym zadziałał krótkoterminowo opór z opisywanych wcześniej okolic 3.84 zl i rynek jest w fazie korekty. 

Aby z obecnego impulsu wzrostowego był kontynuowany dalszy marsz w górę to nie możemy spaść na zamknięcie poniżej 3.75 zl i odrobinę poniżej ustawiamy stopa dla wzrostowych pozycji. 

Jeżeli wybije nas stop to wówczas będziemy musieli rozważać inne scenariusze. Ewentualne wybicie stopa to równoczesne otwarcie sygnału sprzedaży. 

Wsparciem dla oceny sytuacji na tej parze powinna być dla nas para eurodolar - gdyż jesteśmy na niej od 1.1720 na sygnale sprzedaży. Jeśli tam wybity zostanie stop i padnie sygnał kupna to w takiej sytuacji należy spodziewać się adekwatnego wybicia stopa na parze dolarPLN. 

Sytuacja w układach tygodniowych sugeruje większą przecenę dolara do złotego ale w układach dziennych dopuszczalna jest możliwość złapania krótkoterminowego dołka i zwrotu. 

Pilnujemy stopa a jak zwykle zadecyduje za nas rynek. 

 

 

 

7 listopada 2018 r

 

 

Sytuacja na zielonym bez zmian. Nadal utrzymujemy sygnał kupna od poziomu 3.69 zl a stopa możemy już nieco podnieść na poziom troche poniżej 3.74 zl. 

Dopóki rynek utrzymuje się powyżej tego poziomu jest szansa na kontynuację tendencji wzrostowej dolara a nawet na jej przyspieszenie. Najbliższa strefa oporu to 3.84-3.88 zl i jej ewentualne przebicie powinno zwiększyć dynamikę wzrostu dolara do polskiej waluty. 

 

 

 

28 października 2018 r

 

 

 

Na dolarze sygnał kupna nadal w mocy, stopa podwyższamy na poziom wejścia aby nie było straty. 

 

 

18 października 2018 r

 

 

 

Na zielonym od 3.69 wszedł sygnał kupna. Stopa ustawiamy blisko, nieco poniżej 3.67 zl. 

Najbliższym oporem są okolice 3.76-77 i jeśli zostanie ten poziom trwale przebity to cena dolara będzie dalej rosła.

 

 

4 października 2018 r

 

Za godzinę decyzje FED więc może być dość dynamicznie na głownych parach walutowych co powinno przełożyć się także na notowania innych walut. 

Zgodnie z opisem pary eurodolar - może tam dojść do dynamicznych zmian kierunkowych. Wybicie krytycznego wsparcia na tej parze może doprowadzić do zmiany na parze dolarPLN i proszę mieć to na uwadze. 

Oprócz tego sam obraz techniczny zielonego do polskiej waluty prezentuje się następująco. Otóż trwałe wybicie strefy oporowej 3.69-3.70 potraktujemy jako sygnał kupna. ze stopem poniżej ostatniego dołka. 

Ewentualne naruszenie tego oporu i powrót do tendencji spadkowej mógłby negatywnie wpłynąć na notowania dolara na dłuższy czas gdyż mogłaby to być nawet sugestia zakończenia średnioterminowej korekty wzrostowej na tej parze. 

Na razie delikatne preferencje sa po stronie możliwej kontynuacji wzrostów do zielonego. Aby tak się jednak stało musimy mieć potwierdzenie w postaci dynamicznego wybicia oporu zlokalizowanego we wspomnianej wyżej strefie.

 

 

26 wrzesnia 2018 

 

 

Na parze dolarPLN mieliśmy fałszywe wybicie oporu przy 3.74 co anulowało sygnał kupna. Kurs jednak pozostaje w kanale wzrostowym którego wsparciem sa okolice 3.64-5 zl a oporem okolice 3.85 zl. 

W chwili obecnej, dopóki nie zostanie złamane wsparcie tego kanału to preferencje sa nadal po stronie dalszego wzrostu dolara do PLN. Jesli taki wzrost nastąpi to najprawdopodobniej byłby to ostatni wzrost dolara do mniej więcej strefy okolic 3.90-4.00 zl. Po takim  wzroście spodziewać się możemy albo korekty całego wzrostwoego impulsu albo nawet zakończenia wzrostów dolara i jego powrót do tendencji spadkowej z celem nawet do okolic 2 zl. Który z wariantów wybierze rynek - będziemy obserwowac i reagować na bieżąco. 

Bardziej pesymistyczny scenariusz zakłada, że szczyt korekcyjnego odbicia na zielonym już mieliśmy i amerykańska waluta będzie wchodzi w nowa długoterminowa falę spadkowa względem PLN z celem nawet do okolic 2 zl. 

Jeśli na parze eurodolar zajda zmiany które przed chwilą opisałem to wówczas podejmiemy decyzje o tym w jakim kierunku zaangażować się na parze dolarPLN. 

 

 

20 wrzesnia 2018 r

 

Na dolarze bez zmian, nadal kontynuujemy spadki najprawdopodobniej w ramcach korekty po której mozliwa jest kontynuacja wzrostów zielonego. Cel dla korekcyjnych spadków pozostaje nadal taki sam, jest to strefa okolic 3.60-3.55 zl. i w tej strefie będą podejmowane decyzje o ewentualnym ponownym zakupie dolara na zwyżkę. 

Ewentualny trwały spadek poniżej tej strefy wsparcia postawiłby dalszą zwyżkę dolara pod dużym znakiem zapytania. W takim układzie należałoby juz zastanowić nad czy aby wzrostowa korekta nie została już zakończona. 

Na chwilę obecną klasyczny sygnał kupna padnie dopiero po wybiciu 3.74 zl.

 

 

 

28 lipca 2018 r

 

Na zielonym stopa możemy obniżyć do nieco powyżej szczytu przy 3.70 zl. W okolicy 3.64 zlokalizowane jest wsparcie potencjalnej linii trendu wzrostowego po ostatnich dołkach. W bardzo optymistycznym wariancie  w tej okolicy może nastąpić dołek obecnej tendencji spadkowej i powrócimy do kontynuacji wzrostów dolara z możliwym celem nawet w okolicy 3.90 zl. 

Jeśli złamiemy wsparcie z okolic 3.64 to to kurs moze zejśc nawet do okolic 3.55 zl. 

Otwarte pozycje na spadki możemy zamknąć albo agresywnie w okolicy 3.64 albo możemy podejść  mniej agresywnie i ustawić stopa nieco powyżej szczytu intrady z okolic 3.7030 zl. 

Jeśli notowania zejdą w okolcie 3.64 zl to najpewniej podejdziemy do tego agresywnie i zdecydujemy o realizacji zysków z pozycji spadkowych i ewentualnym otwarciu pozycji na wzrosty dolara. 

Jeśli kurs euro-dolara nie spadnie trwale poniżej wczorajszego dołka z okolic 1.1688 to dolarPLN może złamać wsparcie przy 3.64 i zejść na niższe poziomy. Eurodolar będzie więc dla nas sugestią tego co może się stać na zielonym do PLN.

 

 

 

11 lipca 2018 r

 

Ostatnie zagranie zostało wybite stopem ale ogólna ocena sytuacji nie uległa zmianie. Rynek nadbił po prostu ostatni szczyt po czym najprawdopodobniej będzie realizował opisywany tu wcześniej scenariusz korekty ostatnich wzrostów. 

Wczorajszy spadek poniżej 3.73 w układach dziennych na zamknięciu sesji otwiera sygnał sprzedaży na tej parze walut ze stopem powyżej ostatniego szczytu. Celem dla takiego scenariusza pozostaje strefa okolic 3.60-3.55 zl. 

Jeśli kurs dotrze do tej strefy do będziemy się zastanawiać czy większe szanse  ma scenariusz dalszej kontynuacji wzrostu dolara czy też odbicie będziemy uważać za skończone. Na dzisiaj wstępnie postawiłbym raczej na dalszy wzrost dolara. 

Ryzyko agresywnej gry na tej parze jest nadal b duże. 

 

 

 

 

 

6 lipca 2018 r

 

Czekaliśmy spokojnie na korekcyjne podejście dolara do wyznaczonej strefy i po wczorajszym zamknieciu mamy dość mocne sugestie na odwrót na rynku. Przekraczamy właśnie poziom wsparcia 3.71 więc agresywnie otwieramy sygnał sprzedaży ze stopem powyżej wczorajszego szczytu. Zagranie bardzo agresywne. Ewentualne wybicie oporu zanegowąłoby wariant spadku dolara więc powyżej tego pułapu ustawiamy stopa. 

Prawdopodobnym celem mogą być okolice 3.55 zl. 

 

 

22 czerwca 2018 r

 

 

Na dolarze rozważać możemy dwa scenariusze. Albo jesteśmy w trakcie realizacji korekty po ostatnim wzroście i po jej zakończeniu zrobimy jeszcze jedną falę wzrostową powyżej ostatniego szczytu, nawet mogłoby to być w strefie 3.80-3.90 zl. 

W wariancie tym w chwili obecnej możemy liczyć na podbicie mniej więcej do okolic 3.70-73 po czym zobaczyć powinniśmy jeszcze jeden spadek do mniej więcej 3.55 zl. Po takim spadku korekcyjnym można by się spodziewać kolejnej fali wzrostowej. 

Drugi wariant zakłada, że szczyt już mieliśmy i dolar wraca do tendencji spadkowej. 

Wydaje mi się, ze nieco większe prawdopodobieństwo realizacji przypisać należy pierwszemu scenariuszowi. 

Wobec powyższego na szczycie tej podbitki spróbujemy zając agresywnie pozycje na spadki, mogą to być okolice trochę powyżej 3.70 zl.

 

 

 

13 czerwca 2018 r

 

Na zielonym mała zmiana. Otóż analizując strukturę ostatniego wzrostu wydaje mi się, ze najprawdopodobniej kurs wyrysuje jakiegoś końcowego knota a skoro do tej pory tak się nie stało to zapewne wybicie kończące być  moze trochę wyższe niż wstępnie zakładałem, że będą to okolice 3.70. 

Wskaźniki nadal maja jeszcze trochę miejsca na wyskok do góry więc w takiej sytuacji zamykam na aktualnym poziomie 3.68 zl szorta z zaledwie 1 groszowym zyskiem i poczekamy na dynamiczniejsze wybicie na którym mam nadzieję ze ze 2-4 grosze wyżej uda się odnowić pozycje na spadki w lepszym miejscu. 

 

 

28 maja 2018 r

 

 

Zgodnie z treścią ostatniego wpisu poniżej oczekiwaliśmy na kontynuację wzrostowej podbitki dolara do PLN do okolic bliskich 3.70 zl.

Na aktualnym poziomie 3.69 otwieram bardzo agresywny sygnał sprzedaży dla dolara.  Strefa 3.69-70 jest bardzo silną strefą oporową i istnieje możliwość że aktualny impuls będzie miał tutaj swój szczyt a przynajmniej , że pierwszy atak na ten opór będzie nieudany. 

Zaryzykujemy i otwieramy szorta w tej strefie. Podkreslam, że zagranie jest wybitnie agreswyne a więc obarczone dużym ryzykiem. 

Stopa ustawiamy nieco powyżej 3.73 

 

23 maja 2018 r

 

 

Na naszej podstawowej parze walutowej zaksięgowaliśmy zysk ze wzrostu dolara w wysokości 23 groszy i czekamy na ponowne zajęcie pozycji. Prawdopodobnie tym razem na spadki. 

Agresywny sygnał sprzedaży dałem dokładnie na samym szczycie ostatniej falki wzrostowej po 3.63 oczekując na korekcyjny spadek. Z uwagi na fakt, że spadek który nastąpił był bardzo mały to odpuszczamy sobie ponowne wejście na wzrost dolara który teraz winien być jeszcze trochę kontynuowany. 

Wstępnie spodziewam się, że szczyt całego wzrostowego impulsu winien być gdzieś w strefie 3.65-3.70 zł. W tej strefie zakładam otwarcie pozycji na spadki dolara. 

Bardzo możliwe, że aktualne wzrosty zielonego do PLN zakończą ten zapowiadany wcześniej średnioterminowy ruch korekcyjny po którym nastąpi powrót do średnioterminowego osłabiania dolara, w ekstremalnym przypadku nawet w okolice nieco poniżej 2 zł. 

Alternatywnie - aktualny wzrost jest tylko częścią a częścią wzrostowej korekty i po małym spadku możemy zobaczyć kolejną wzrostową falę która zwieńczy całe odbicie. 

Który z wariantów będzie rozgrywany- na dzisiaj zbyt wcześnie aby orzekać. Będziemy po prostu reagować na to co dzieje się na rynku. Zrealizowaliśmy zysk z lwiej części tego ruchu i czekamy na reakcję rynku w strefie oporowej. 

Na razie pozostajemy bez pozycji i wstępnie zakładam, ze nastawiamy się otworzyć szorty we wskazanej powyżej strefie. 

 

 

 

16 maja 2018 r

 

sygnał kupna od 3.40 , agresywne zamknięcie 3.63, zysk 23 grosze 

 

Na zielonym mamy poziom 3.63 bez paru punktów więc zamykamy agresywnie pozycje wzrostowe inkasując 23 grosze zysku. Możliwe, ze  podejdzie jeszcze grosz czy dwa do góry ale już nie musi więc asekuracyjnie księgujemy zyski. 

Szortów na spadki nie otwieramy gdyż póki co byłaby to gra przeciwko trendowi.  Pozostajemy bez pozycji. Na korekcie zastanowimy się czy odnowić pozycje na wzrosty dolara. 

 

9 maja 2018 r

 

 

Na dolarze sygnał kupna trwający od poziomu 3.40 nadal w mocy. Stopa możemy podwyższyć na poziom nieco poniżej 3.57 zl. na koniec sesji. Dotychczasowe korekty były bardzo płytkie. 

W krótkim terminie sytuacja powinna być zmienna ale z lekką tendencją wzrostową. Najbliższy ważny opór jest w okolicy 3.65 i tu może dojść do utworzenia szczytu. 

Po korekcie aktualne sugestie płynące z analizy technicznej dopuszczają dalszą zwyżkę dolara do polskiej waluty.  Niemniej jednak nie możemy wykluczyć wersji zakładającej, że minimum odbicia nastąpiło i może byc powrót do tendencji spadkowej. 

Minimum odbicia zostało już zrealizowane  jednak wskazania z wykresów tygodniowych dają sugestię kontynuacji wzrostu dolara do PLN. Jak zwykle wszystko rozstrzygnie stop lub tp. Póki co jesteśmy na sporym zysku więc czekamy na rozstrzygnięcie w postaci poziomu stop albo tp który dzisiaj ustawiliśmy aby zrealizować zysk. 

 

 

8 maja 2018 r

 

Na dolarze poszedł impuls wzrostowy i wydaje się, że jest on już na ukończeniu. Skutkować to powinno realizacją za korektą. 

Ewentualny intradyowo spadek poniżej 3.45 potwierdzi nam taki scenariusz więc spekulanci wybitnie krótkoterminowi tu mogą sobie realizować zyski aby odkupić zielonego na ewentualnej głębszej korekcie. 

Stop trendowy to dopiero spadek poniżej 3.40-39 zl po zamknięciach sesji. Na wykresie został zaznaczony maksymalny zasięg korekty konieczny dla utrzymania tendencji wzrostowej. Spadek poniżej zaznaczonego stopa zmusiłby do korekty projekcji wzrostowej na rzecz innych wariantów zakładających dopiero proces kształtowania bazy pod wzrostowe wybicie. 

Dzisiaj posiedzenie i decyzje ECB które mogą być katalizatorem dla takiej głębszej korekty osttanich wzrostów. Analogiczne korekty mają szanse wystąpić także na innych parach dolarowych w tym także na głównej parze eurodolar.

 

 

26 kwietnia 2018 r

 

Dzisiejsze wybicie strategicznego wsparcia na parze eurodolar poskutkuje także także wybiciem oporu na interwałach dziennych z okolic 3.40 na parze dolarPLN co musimy traktować jako sygnał kupna na zielonym. Na większe spadki dolara już nie ma co liczyć. Okolice 3.30 były dołkiem i teraz czas na korektę całej długiej fali spadkiej od szczytu z okolic 4.25 zl. 

Doczekaliśmy się wreszcie korekty wyższego rzędu która ma szanse wynieść notowania zielonego do kluczowej strefy oporowej z okolic 3.70 zl. W bardziej optymistycznym wariancie kurs amerykańskiej waluty mógłby sięgnąć nawet okolic 4.00 zl. W chwili obecnej jest to wysoce zbyt optymistyczny scenariusz. 

Co będzie dalej to się dopiero zobaczy gdyż preferencje są takie, że po takiej ewentualnej korekcie rynek dolara może ponownie powrócić do trendu spadkowego z celem 2 złote na dolara. Na dzisiaj jest to nadal  najbardziej prawdopodobny scenariusz. 

Wzrosty amerykańskiej waluty powinny mogą przeplatane solidnymi spadkami gdyż aprecjację traktujemy jedynie jako korektę. 

 

 

 

 23 kwietnia 2018 r

 

 

 

Na zielonym po wejściu sygnału kupna po 3.41 doszliśmy do okolic oporu z 3.45 gdzie spodziewałem się tej tendencji wzrostowej. Wydaje się, ze tak własnie się stało i ten opór powstrzyma dalszy wzrost. 

W związku z powyższym zamykamy agresywnie ostatnie kupno 1-2 grosze powyżej poziomu otwarcia i teraz oczekuję na spadek dolara do mniej więcej podstawy formacji klina zwyżkującego, czyli do okolic 3.30 zl. Bardzo prawdopodobne, że będzie to ostatnia fala spadkowa przed dużą korektą na tym rynku. 

Bardzo pasowałoby to także pod względem psychologicznym gdyż ostatnio kilku nowych subskrybentów serwisu podczas rozmowy tel wyraziło przekonanie, że teraz na wzrostowej podbitce sprzedadzą wcześniej zakupionego zielonego aby odkupić niżej ze 20-30 groszy.

Przy takiej zgodności opinii  ja mówię, że tyle już raczej nie spadniemy. To jest raczej uklepywanie dołka przed znaczniejszą korektą całego spadkowego impulsu. Oczekuję więc na ostatni ruch spadkowy i powstanie sygnału kupna. 

 

sygnał kupna od 3.41, zamkniete agresywnie po 3.42 - zysk 1 grosz

 

 

26 marca 2018 r

 

Ostatni sygnał sprzedaży wyleciał niefortunnie na stopie i zagranie jest bez zysku i bez straty. Niestety obawiam się, że aktualny wzrost może być tylko to poziomu 3.45 po czym dolar może znowu powrócić do tendencji spadkowej. Takie zachowanie sugeruje formacja klina zwyżkującego która ukształtowała się na tym wykresie. 

Jeśli dolar wyjdzie trwale powyżej 3.45 to jest szansa na kontynuację wzrostów. Jeśli jednak dojdzie tylko do tego pułapu i zacznie spadać, to będzie to sugestia powrotu do tendencji spadkowej zielonego włącznie z utworzeniem nowych dołków. 

Konkretyzując. Wszedł nam sygnał kupna na poziomie 3.41 ze stopem na poziomie 3.41. Jeśli notowania dolara spadną trwale poniżej 3.39 to otworzy nam się ponownie sygnał sprzedaży ze stopem ostatniego szczytu. 

Jest bardzo duża szansa na to, że z aktualnego sygnału kupna nie będzie także zysku i zostanie on wybity na poziomie otwarcia pozycji. Jedynie dynamiczny mocny wzrost powyżej 3.45 potwierdziłby rozpoczęcie korekty wzrostowej na tej parze walutowej. 

Niestety ostatnie tygodnie to meczące ruchy w prawdopodobnym klinie zwyżkującym która to formacja nie daje nic zarobić. Dodatkowo ma ona charakter pro-spadkowy. Jak zwykle zadecyduje rynek, my znamy ważne poziomy przy których należy dynamicznie reagować. 

 

 

 

 

18 marca 2018 r

 

 

 

Na tej parze sytuacja pozostaje bez zmian. Strefa okolic 3.41-42 potwierdziła swoją moc jako bardzo silny opór który nawet został delikatnie naruszony i pierwsze wybicie tego oporu będziemy traktować jako powstanie sygnału kupna. 

Z uwagi na to, ze na parze eurodolar mamy najpewniej do czynienia z powrotem euro do trendu wzrostowego to także implikuje preferencje na parze dolarPLN.

Jeśli w poniedziałek potwierdzi się wzrost euro do dolara powyżej 1,2350 to będzie to oznaczać, że bardziej prawdopodobne na parze dolarPLN jest utworzenie nowych dołków niż wybicie oporu strefy 3.41-42 i powstanie sygnału kupna. Jakkolwiek potencjał spadkowy dolara jest bardzo mocno ograniczony i sytuacja na tej parze jest taka, ze bardzo bliski jest nagły dynamiczny zwrot korekcyjny korygujący cały dotychczasowy spadek zielonego. 

Pierwsze wsparcie to 3.3750, kolejne to 3.35

Sygnał sprzedaży trwa, stop bez zmian. 

 

 

4 marca 2018 r 

 

Kurs idolara spada zgodnie z naszymi projekcjami a więc w takich sytuacjach aby nie było strat stopa obniżamy na poziom otwarcia sygnału sprzedaży - czyli na 3.41-42 zl. Wstępny cel zamknięcia pozycji pozostaje ten sam co w poprzednim wpisie ponizej.  Prawdopodobnie pozycja będzie zamknięta w reakcji na zachowanie rynku w strefie wsparcia. 

 

23 luty 2018 r

 

 

Na parze dolarPLN mamy spodziewane podbicie ceny do oporu z okolic 3.41 a jednocześnie przed chwilą zrealizowaliśmy zyski zamykając euro na spadki na poziomie 1.2250. 

Jest bardzo duża szansa na to, ze sa to miejsca zwrotne na obydwu parach. Możemy więc delikatnie zaryzykować i otworzyć małe pozycje na spadki dolara do złotego na poziomie 3.41 z bardzo krótkim stopem intraday - nieco powyżej 3.43-44 zl. 

Jeśli nie wybije nas stop, to celem dla tak otwartej pozycji mogą być okolice 3.35-33 albo nowy dołek na parze dolarPLN. 

Pozycja otwierana wyjątkowo agresywnie a więc obarczona b dużym ryzykiem. 

 

22 luty 2018 r

 

 

Piątkowa sesja charakteryzowała sie spadkiem do pierwszej linii wsparcia z okolic 3.30 i bardzo dużym odbiciem. Własnie to zbyt duże odbicie sugeruje, że należy zmienić projekcje co do notowań tej pary walutowej na najbliższe dni. Otóż całkiem prawdopodobne, że ostatnia fala spadkowa uległa załamaniu i głębszego dołka niż 3.30 możemy już nie zobaczyc na zielonym.  

Stąd asekuracyjnie zamykamy agresywnie obowiązujący od 3.39 sygnał sprzedaży na poziomie 3.35 co daje nam 5 groszy zysku. Z uwagi na fakt, że para eurodolar jest na ważnym wsparciu z okolic 1.2390 to możemy mieć do czynienia z jakimś odbiciem na tej parze. Jeśli tak będzie, to całkiem możliwe, ze na parze dolarPLN może być mała korekta do okolic 3.3350-3.30 a później do góry.

Aktualnie jesli potwierdzi się koncepcja o załamaniu fali piątej to kurs dolara winien wzrastać do okolic bliskich 3.40-43 później mała korekta i kolejny dynamiczny wzrost który wybije opór i rozpocznie całkiem mocną falę korygującą kilkumiesięczne spadki zielonego. 

Taki jest najbardziej prawdopodobny scenariusz na dzisiaj, sygnał kupna dostosujemy do rynkowej sytuacji. Będzie to albo klasycznie w miejscu wybicia oporu albo będzie to agresywny sygnał w trakcie korekty po pierwszym wzrostowym impulsie. 

 

 

 

19 luty 2018 r

 

Na zielonym mamy kontynuację tendencji spadkowej. O ile ruch falowy nie będzie wydłużony to możemy zakładać, że prawdopodobnie jest to już ostatnia fala impulsu i po jej zakończeniu powinniśmy spodziewać się zwrotu na tej parze. 

Wstępnie możemy szacować, że dołek może być osiągnięty w strefie 3.30-3.25 zl i tutaj zrealizujemy agresywnie zyski z pozycji otwieranych na spadki dolara. 

Bliskość momentu zwrotnego potwierdza także zachowanie pary eurodolar która to również jest bliska końca impulsu wzrostowego i po jego zakończeniu możemy spodziewać się zmiany tendencji spadkowej na wzrostową na zieolonym. Strefa spodziewanego szczytu na tej parze to 1.2550-1.28 i po jego utworzeniu - w bardzo pozytywnym scenariuszu - możemy liczyć nawet na kilka miesięcy wzrostów na amerykańskiej walucie. O tym czy tak się stanie i ewentualnie na jakim poziomie będzie mozna dokonać zakupu - będziemy analizowac rynek na bieżąco. 

Stopa możemy obniżyć na poziom 3.37 

 

 

16 luty 2018 r

 

Zielonemu udąło się obronić stopa, jedynie w trakcie sesji nastąpiło naruszenie oporu ale sesja zamknęła się poniżej. Na chwilę obecną mozemy rozpatrywac dwa warianty.

Pierwszy zakłada jedynie małe cofnięcie, ponowny atak i wybicie oporu a drugi zakłada zejście na nowe minima i zakończenie całego impulsu spadkowego ponizej ostatniego dołka a następnie duzą wzrostową korektę na zielonym. Sytuacja jest nadal fifty fifty więc rozstrzygnięcie zajmowanej pozycji pozostawiamy stopowi. Ogólna ocena rynku z ostatniego wpisu jest nadal aktualna. 

 

 

13 luty 2018 r

 

Na dolarze doszliśmy do oporu i formalnie wszedł nam agresywny sygnał sprzedaży po 3.39 z krótkim stopem, można go gdzies ustawić nieco ponad 3.42. 

Niemniej jednak na tej parze już nie polecam specjalnie zagrywac gdyż nadal obowiązuje to co powiedziałem wcześniej. Powtórzę raz jeszcze. Trend spadkowy jest mocno zaawansowany, duży zwrot korekcyjny może nastapic bez zadnej sygnalizacji. Na granie na spadki jest już za późno a na granie na wzrosty jeszcze za wcześnie. 

Jeśli ktoś musi tu grac to tylko delikatnie, małymi pozycjami. Szanse na rozgrywany scenariusz oceniam na jakieś 60 %. Krótkoterminowa uwaga - spadek poniżej 3.37 da nam takie wstępne potwierdzenie realizacji zakładanego scenariusza na kontynuację tendencji spadkowej. 

 

 

8 luty 2018 r

 

Na dolarze mamy kolejną małą konsolidację po wcześniejszym spadkowym impulsie. Możemy spodziewać sie korekcyjnego wzrostu nawet do okolic 3.40 zl. 

Ewentualne wybicie 3.40 potraktujemy jako sygnał kupna - co na dzisiaj jest mało prawdopodobnym scenariuszem. Dlatego też dojście notowań do strefy 3.38-39 automatycznie potraktujemy jako agresywne otwarcie pozycji na dalsze spadki dolara. Stop dla tak otwartych pozycji to 3.42 zl.

Ewentualne trwałe wyjście dolara powyżej 3.40-42 zl zaneguje projekcję spadkową na rzecz większej korekty na tej parze dlatego jest to na dzisiaj kluczowe miejsce decyzyjne dla podejmowanych inwestycji. Czy warto ryzykować w inwestycje w dolara na dzisiaj ? Na pewno nie gdyż są o wiele ciekawsze i bezpieczniejsze możliwości inwestycyjne na innych instrumentach niż dolar. 

Pierwszym celem dla tak otwartych pozycji będą okolice 3.20. 

 

 

 

31 stycznia 2018 r

 

Wybicie oporu przy 1.23 na parze eurodolar dawało juz od rana sugestię kontynuacji spadku na parze dolarPLN.  

Na zielonym pozycja wybita stopem, tym razem agresywne wejście nie zapłaciło. Byliśmy świadomi, że jest agresywne a więc bardzo ryzykowne. Miejsce do zagrania było dobre, zamysł też i stop bliski więc było to racjonalne ale rynek zadecydował o kontynuacji trendu. Na odbicie będziemy musieli szukać innego miejsca. 

Trend spadkowy jest jednak na tyle zaawansowany, że gra na spadki jest już zbyt ryzykowna na wzrosty w tej chwili brak brak sygnału kupna. Taki sygnał kupna na dzisiaj pojawiłby się dopiero po wybiciu oporu przy 3.43 zl. 

 

 

24 stycznia 2018 r

 

z dnia dzisiejszego 

 

"Notowania dolara spadły dzisiaj właśnie do 3.38 zl więc zgodnie z wcześniejszym opisem uznajemy obowiązujący do tej pory sygnał sprzedaży za zamkniety i realizujemy zysk w wysokości 14 groszy. 

Jednoczesnie po 3.38 otwieramy agresywny sygnał kupna ze stopem nieco poniżej 3.35 zl. 

Jeśli ma odbijać to kurs raczej nie powinien spaść poniżej strefy 3.37-38 zl. Większy spadek poniżej tego poziomu sugerowałby raczej kontynuację a nawet przyspieszenie tendencji spadkowej na zielonym. 

Wskaźniki są w mocnych strefach wyprzedania więc istnieje bardzo duża szansa na zwrot w tym obszarze i korekcyjny wzrost dolara. Taki sceanriusz dopuszcza kilka narzędzi technicznych więc jest spore prawdopodobieństwo na realizację takiego wariantu. 

Jednoczesnie na wszelki wypadek bronimy się stopem. Stop wynosi 3 grosze ale musi być na wypadek gdyby trend chciał się rozwijać dynamicznie w kierunku 3 zl. Przypominam, ze jest to zagranie wyjątkowo agresywne, a więc i wyjątkowo ryzykowne gdyż pozycja zostaje otwarta przeciwko trendowi".

Poniżej bardzo ciekawy wykres indeksu dolara który także wspiera możliwość zwrotu na dolarze. Strefa okolic 90 punktów jest bardzo ważnym wsparciem dla tego indeksu. W tej strefie powinniśmy mieć do czynienia z jakimś odbiciem na wykresie. Dodatkowo na wykresie dziennym pojawiło się wczoraj także objęcie hossy który wzmacnia znaczenie tej strefy wsparcia. 

Korelacja z eurodolarem wydaje się być następująca. Dopóki trwale nie zostanie wybity opór na poziomie 1.23 na eurodolarze to jest duża sznasa na wzrost dolarPLN. Z kolei trwałe wybicie tego oporu raczej zaneguje wariant zwrotu na dolarPLN z obecnego poziomu 3.38 zl i spodziewać się możemy kontynuacji osłabiania dolara do PLN. 

Jak zwykle w tego typu inwestycjach po ewentualnym wzroście o kilka groszy stopa podwyższamy na poziom otwracia pozycji aby w przypadku nagłego załamania na rynku uniknąć straty. W tym przypadku stopa podwyższymu po wybiciu oporu przy 3.42 zl. 

agresywny sygnał kupna 3.38, stop 3.35 

 

 

 

19 stycznia 2018 r

 

 

 

Wzrostowa korekta na dolarze okazała się bardzo płytka co sprawiło, że zysków ze wzrostu nie było ale również nie było straty co jest dobrym wynikiem. Na poziomie 3.52 powstał sygnał sprzedaży amerykańskiej waluty i nadal trwa.


Co dalej z dolarem - czy i na jakim poziomie możemy spodziewać się końca spadku amerykańskiej waluty ? 

Szczegółowe prognozy dla dolara na 2018 r. pojawią się niebawem tutaj >> amerbroker.pl/

Na dzisiaj, krótkoterminowo możemy spodziewać sie, że pierwszym takim potencjalnym poziomem zwrotu na parze dolarPLN mogą być okolice 3.40-3.37 . W tej strefie trzeba będzie rozważyć zamknięcie pozycji spadkowych i realizację zysków z pozycji otwartych na spadki. Jeśli istotnie będzie tu poziom zwrotny to możemy spodziewać sie wzrostów. W bardzo optymistycznym wariancie oznacza  łoby to wzrosty nawet do okolic 3.70-90 zl. 

Wariant pee wzrosty mogą sięgnąc tylko do okolic 3.52 zl po czym trend spadkowy dolara będzie kontynuowany. Kolejnym celem mogą być okolice 3.00 zl gdzie znajduję się kolejna silna strefa wsparcia. 

Opisywany tu od wielu miesięcy trend spadkowy na dolarze trwa nadal i na dzisiaj nie widać technicznych sygnałów zmiany tej tendencji. Niemniej jednak rok 2018 powinien być bardzo bogaty w doniosłe wydarzenia ze sceny finansowej, giełdowej i politycznej na świecie tak bogaty, że powinniśmy być świadkami sporej zmienności również na parze dolarPLN.

Ot, choćby hybrydowa wojna Brukseli z Polską może sprawić, że polityczne wydarzenia mogą być katalizatorami wielu dynamicznych zwrotów na złotym. 

Jak zwykle, zakładamy, że dopóki nie powstanie sygnał zmiany trendu to trend trwa nadal. 

 

 

 

5 stycznia 2018 r

 

 

Na dolarze stop na poziomie 3.61 wybił nam pozycje wrostowe co pomniejszyło wczesniejsze zyski z całej fali wzrostowej. Niestety ruchy odbywają się tutaj w rytmie tego co wcześniej opisywałem, czyli trzy ruchy do góry i dwa na dół. Taki charakter ma zazwyczaj korekta. 

Aktualnie spodziewamy się testu wsparcia z okolic 3.52 i test tego wsparcia zadecyduje finalnie co będzie dalej. Dośc prawdopodobnym scenariuszem jest obrona wsparcia i kolejny ruch do góry w ramach tej złozonej korekty. Jeśli istotnie obroni się ten poziom okolic 3.50 to kolejny ruch do góry może sięgnąć okolic 3.80 zl. 

Z kolei trwałe wybicie wsparcia to powrót do tendencji spadkowej a celem staną się wówczas okolice 3.30 zl. 

Dopóki nie zostanie złamany opisywany poziom to spadek traktujemy jako ruch korekcyjny z opcją możliwej kontynuacji wzrostu dolara do wyższych poziomów. Na dzień dzisiejszy tematem pozostaje to czy a jesli tak to w jakim momencie ewentualnie odnowić pozycje na wzrosty zielonego. 

 

27 listopada 2017 r

 

na żywo 

 

Na zielonym mamy spodziewany zwrot więc strategia pozostaje bez zmian. Stop nadal taki sam jak w ostatnim opisie ale po kolejnym mocnym wzroście będzie trzeba go podnieść albo agresywnie zamknąć pozycje na wzrosty zielonego. Wygląda, że wstępnym celem dla tej fali wzrostowej będzie strefa okolic oporowych 3.72-3.77 i tu najpewniej będziemy zastanawiać się nad realizacją zysku. Prosze zwrócić uwagę na wykres indeksu dolara gdzie pokazany został sygnał kupna jak i minimalny potencjał do wzrostu zielonego >> amerbroker.pl/   To z tego indeksu będziemy mieć wskazówkę kiedy należy się ewakuować z amerykańskiej waluty. Niektórzy nieco przedwczesnie ogłosili już śmierć zielonego. 

Na razie trend wzrostowy zielonego potwierdza wykres eurodolara jak i indeksu dolara. Przypominam jednak, ze wzrosty będą takie jak to opisywałem wcześniej, czyli trzy kroki do góry i dwa mocne wystraszające do dołu. Taki charakter mają korekty i dlatego w korektach trzeba agresywnie realizować zyski jak cena rośnie a nie robić tona stopach.

 

 

27 października 2017 r

 

Aktualnie jesteśmy ponownie na poziomie 3.66 i na tym poziomie odnawiamy pozycje na wzrosty. Wcześniejsze zamknięcie okazało się prawdopodobnie przedwczesne o czym świadczy struktura dotychczasowego spadku od szczytu. 

Krótkoterminowym celem dla bieżącego ruchu wzrostowego mogą być okolice nawet 3.75 zl. 

Konkludujac. Od poziomu 3.53 mamy średnioterminowy sygnał kupna ze stopem ponizej tego pułapu. 
 
Docelowo wzrostowa korekta może sięgnąć nawet okolic 4 zl. - to informacja dla tych którzy inwestują fizycznym dolarem - aby nie dokonywać zbyt dużo operacji. Krótkoterminowo, ruchy wzrostowe będą będą polegać na zasadzie trzy kroki do przodu i dwa do tyłu, co oznacza,  ze jesli ktoś wejdzie na rynek w niewłaściwym momencie to musi się liczyć z dużym cofnięciem.
 
Analogicznie - nie zrealizowanie zysku na właściwym poziomie skutkowac będzie tym, że lwia częśc zysku zostanie przez rynek zabrana inwestorom. 

 

5 października 2017 r

 

na żywo 

Analiza struktury ostatniego wzrostu oraz powstająca  dzisiaj swieca dzienna dają dość mocne sugestie, że aktualny impuls z bardzo dużym prawdopodobieństwem został już zakończony. Jesli tak, to oznacza to, że spodziewac sie mozemy teraz sporego korekcyjnego spadku ostatniej fali wzrostowej a nastepnie kolejnej fali wzrostowej, możliwe, że nawet do okolic 3.80 zl. 

Na trudnym korekcyjnym rynku trzeba realizowac zyski więc na aktualnym poziomie 3.66 agreswynie zamykamy sygnał kupna obowiązujący od poziomu 3.53 zl. Zysk z sygnalu wyniosł 13 groszy. 

W przypadku realizacji spodziewanej głebokiej korekty spróbujeny znaleźć atrakcyjne technicznie miejsce do odkupienia dolara. Szczegóły jak zwykle będą w sekcji > amerbroker.pl/

 

28 wrzesnia 2017 r

 

na żywo  

Agresywny sygnał kupna opublikowany ostatnio w serwisie jednoczesnie także na stronach otwartych jak i dla klientów przy poziomie 3.53 był prawie idealnym dołkiem, notowania zeszly niżej zaledwie niecałe 1.5 grosza od tego poziomu.

Na tej parze mamy coraz mniejsze szanse na to, że zrealizowany ostatnio dołek jest dołkiem średnioterminowym po osiągnięciu którego pójdziemy teraz w okolice 4.50 zl. Czyli mamy symptomy wskazujące na coraz mniejsze szanse na realizację scenariusza najbardziej optymistycznego dla dolara. Nie jest to oczywiście jeszcze przesądzone ale struktura wzrostu, brak odpowiedniej dynamiki tego wzrostu przemawiają za tym, że scenariusz najbardziej optymistyczny staje się coraz mniej realny. 

Na co możemy liczyć aktualnie ? 

Moim zdaniem mozemy liczyć na minimum wzrostu dolara do okolic 3.70 zl a za bardzo możliwe uznałbym też wzrost do okolic 3.80 zl. Czy będzie więcej ? Trudno na dzisiaj wyrokować. Zalezy to także od tego jak zachowywać się będzie indeks dolara. Teoretycznie dopuszczalny jest nawet ruch w okolice 4.00 zl ale nie wybiegajmy w przyszlość. 

Na dzisiaj w wersji minimalistycznej liczymy na wzrost w okolcie 3.70 a jak najbardziej dopuszczalny jest także wzrost w okolice 3.80 zl. Gdzies w którymś z tcyh poziomów będziemy realizowac zyski albo pozycje zostaną zamknięte zyskownym stopem. 

Stopa podwyższamy na poziom okolic 3.60 zl. 

Krótkoterminowo - jesli peknie aktualny opór 3.66 to nastepny istotny opór będzie w okolicy 3.73 

 

 

27 wrzesnia 2017 r 

 

na żywo

Po kilku miesiącach doczekaliśmy się wreszcie spadku dolara do zapowiadanych okolic 3.50 zl. Dotarliśmy do miejsca w którym zlokalizowanych jest kilka wsparć wynikajacych z różnych narzędzi technicznych. Jest to więc niewątpliwie bardzo istotna strefa wsparcia która z bardzo dużym prawdopodobieństwem daje szanse na utworzenia dołka całej struktury spadkowej albo też da nam co najmniej mocne korekcyjne odbicie ostatniej fali spadkowej. 

W związku z powyższym na poziomie 3.53 powstał agresywny sygnał kupna dla tej pary. 

Uwaga - rynek jest w ostatnim miejscu z którego może nastąpić zmiana kierunku trendu srednioterminowego na dolarze do złotego. Jesli poziom okolic 3.45-3.50 zostanie trwale złamany to mozemy się spodziewac w perspektywie 2-3 lat spadku amerykanskiej waluty nawet do okolic 2 zl. Jeśli zaś poziom ten obroni się to w bardzo optymistycznym scenariuszu mozemy liczyc nawet na wzrosty zielonego powyżej poziomu 4.50 zl. 

Długo czekaliśmy na zejscie do tej bardzo waznej strefy wsparcia i nasze założenia średnioterminowe okazały się słuszne. Teraz jest czas decyzji. Ryzykowanie kupna na obecnych poziomach - nawet jeśli w konsekwencji będzie nietrafione to jest jak najbardziej uzasadnione technicznie i logicznie ponieważ w tym miejscu występuje bardzo dobra relacja stosunku zysk-ryzyko. 

Takie decyzje wspiera też analiza indeksu amerykańskiego dolara która pokazuje, że indeks zielonego dotarł do bardzo waznego wsparcia z którego może być solidne odbicie lub nawet średnioterminowa zmiana trendu. Niestety - na dzisiaj nie wspiera takiej projekcji zachowanie indeksu złotego - PLN Index. 

O tym, czy będziemy mieć tylko mocny ale korekcyjny wzrost na parze dolarPLN czy zmianę trenmdu okaże się może  już za kilka tygodni. 

 

 

 

poniżej wykres indeksu dolara amerykańskiego 

 

 

11 września 2017 r

 

 

 

Na dolarze średnioterminowy trend spadkowy pozostaje bez zmian.

Srednioterminowo amerykańska waluta nadal jest trendzie spadkowym ale krótkoterminowo możemy się liczyć z jakimś możliwym korekcyjnym odreagowaniem ostatniej fali spadków po czym amerykańska waluta powinna powrócić do kontynuacji tendencji spadkowej. 

Krótkoterminowe wskaźniki techniczne są w strefach bardzo mocnego wyprzedania co może prowokowac bardziej aktywnych graczy do łapania "spadającyh nozy" na odreagowanie. Strefa okolic poniżej 3.70-3.65 jest więc strefą realizacji zysków z pozycji spadkowych na dolarze.

Na dzień dzisiejszy docelowy poziom spadku oceniam na okolice 3.50 zl. 

 

 

24 maja 2017 r 

 

Dolar PLN - poziom okolic 3.82 - zamknięcie pozycji na spadki dolara i realizacja zysków. 

 
W niedzielę wybory prezydenckie we Francji. Kurs powoli zbliża się do opisanej wcześniej strefy wsparcia w której sugeruję zrealizować zyski i zamknąć pozycje na spadki. 
 
Nie ważne kto zostanie wybrany we Francji ale ważne jak zareaguje na taki wybór biznes. 
Nieważne są sondaże i medialna propaganda gdyż media na zachodzie zdominowane są totalnie przez lewactwo które kreuje sondaże wg własnych preferencji. Przypominam, że jak Amerykanie wybrali w US Trumpa to inwestorzy ku zaskoczeniu lewackich mediów przyjęli to optymistycznie. Chociaż wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że wybory wygra we Francji wychowanek Rotschildów - mutant R. Swetru tylko trochę mądrzejszy to jednak może niedoceniamy Francuzów i może pokuszą się o niespodziankę. Wszak to może jedne z ostatnich wyborów przed wojną domową która nieuchronnie czeka ten kraj. Swoją drogą dziwi brak instynktu samozachowawczego Francuzów przed napływem mas islamskich hord które zalewają ten kraj i niechybnie zalew ten powiększy się jeśli wybrany zostanie niejaki "Macaron". Poza tym wybór "Macarona" to gwarancja rozpadu EU na dwie prędkości. 
 
Oczywiście może być i tak, że rynki pootwierają się lukami i będzie można bardzo dużo zarobić lub stracić, niemniej jednak jest to totolotek i hazard a my staramy się grac racjonalnie i akceptować racjonalne ryzyko.
 
W związku z powyższym spadek do wskazanej strefy wsparcia 3.82 uznajemy za zamkniecie istniejących pozycji spadkowych i księgujemy to jako kolejny zysk z pozycji na spadki dolara.
 
Po ustanowieniu dołka możliwy jest kolejny korekcyjny wzrost amerykańskiej waluty do złotego. Charakter i struktura tego wzrostu powiedzą nam czy i na jakim poziomie odnowić pozycje na spadki zielonego. 

 

5 maja 2017 r

 

Na parze dolar PLN realizuje się pierwszy z opisywanych ostatnio wariantów i tym samym po raz kolejny otwieraliśmy pozycje na spadki dolara od wybicia poziomu 3.96 zl. 

Ostatnie wybicie dołka przy 3.89 potwierdza kontynuację tendencji spadkowej na amerykańskiej walucie ze stopem powyzej 3.91/2 lub w bardziej negatywnym dla zlotego scenariuszu 3.93/4. Dopóki ten poziom nie zostanie wybity to zdecydowane preferencje są po stronie spadkowej. 

Ważną strefą wsparcia i agresywnego zamykania pozycji moze być strefa okolic 3.80-3.77 zl.

Docelowo bez zmian - tak jak opisywałem wcześniej kurs pary USDPLN  może spaść nawet do strefy okolic 3.50-3.60 zl i tutaj zobaczymy jak interpretować powstały w taki sposób wykres.  

Po drodze winny być jednak spore wzrostowe korekty. Takim poziomem dołka i potencjalnej korekty może być strefa wsparcia włąśnie z okolic 3.80-3.77. Teoretycznie korekta mogłaby wówczas sięgnąć w bardzo optymistycznym wariancie nawet okolic przebitej linii wsparcia kanału wzrostowego przy 3.90 zl. Jesli złamiemy wsparcie z okolic 3.80 to bedziemy szukac dolka na niższych poziomach. 

Duże znaczenie może mieć druga tura wyników wyborów prezydenckich we Francji. Jak wiemy pierwsza turę wygrał niejaki Ryszard Petru zwany także Makaronem, długoletni wychowanke domu Rotschildów. Póki co Francja jest kontrolowana przez tajne grupy lewactwa w najskrajniejszej postaci. I Francuzi dali się nabrać na Makarona. Podobnego królika przygotowano wcześniej Polakom - niejakiego R. Swetru nowoczesnego analfabetę ekonomicznego. Makaron różni się tym od Swetru, ze jest sporo mądrzejszy ale machanizm wrzutki zastosowano taki sam. Jeśli Francuzi wybiorą Makarona to mamy przyspieszneie rozpadu EU i wzrost euro a tym samym spadek dolara. Gdyby się okazało, ze Francuzi postawią na p. M. Le Pen wtedy mamy gwałtowny spadek euro i mocny wzrost zielonego co powinno się przełozyć takze na omawianą tutaj parę.  

 

 

28 kwietnia 2017 r

 

Dzisiaj aktualizacja "na żywo", poniżej kopia z bez opóźnień z serwisu zamknietego:

 

Od 4.05 mamy obowiązujący sygnał sprzedaży który dotarł do 3.90 zl. Na tym poziomie zamykamy agresywnie sygnał sprzedaży co daje nam zysk 15 groszy. Nie jest to jednak równoznaczne z agresywnym sygnałem kupna – poniżej wyjaśnienie dlaczego. Zastosujemy inna strategię niż agresywne i bardzo ryzykowne kupno. 

Na parze dolarPLN aktualnie mamy właśnie poziom 3.90 gdzie przebiega także średnioterminowa linia trendu wzrostowego i znajdują się dodatkowe wsparcia wynikające z innych narzędzi typu świece, zniesienia, stopień fal  itp. Nie jest to więc poziom bez znaczenia i raczej bez kontrreakcji nie powinien zostać przebity. 

Na dzisiaj mamy więc aż cztery możliwe warianty.

 

  • Pierwszy to nieznaczne, kilkugroszowe odbicie z tego poziomu i dalsze spadki w tym złamanie wsparcia z okolic 3.90 zl
  • Drugi wariant to większe odbicie bo sięgające nawet okolic bliskich 4 zl
  • Trzeci wariant to robienie dołka przy 3.90 i ruch do góry na nową falę wzrostową
  • Czwarty wariant jest jeszcze taki, że szybciutko złamiemy poziom okolic 3.90 i złoty będzie się dalej i coraz gwałtowniej umacniać względem dolara

To są rozważania czysto teoretyczne nie uwzględniające innych elementów około-rynkowych. Te inne najważniejsze fakty techniczne są następujące. 

  • Kurs pary dolarPLN w układach dziennych jest bardzo mocno wyprzedany co może spowodować gwałtowny co najmniej korekcyjny ruch do góry lub utworzenie dołka.  Gdybyśmy patrzyli tylko na układy dzienne to można byłoby pokusić się o agresywne kupno. Niestety układy tygodniowe sugerują, że spadki są mniej więcej w połowie drogi – zapala się więc lampka, że trend wzrostowy na zielonym może zostać złamany. 
  • Para eurodolar złamała dzisiaj (na razie intraday – bez potwierdzenia EOD) opór wynikający z pro-wzrostowej formacji głowy z ramionami co sugeruje wzrosty euro docelowo nawet w okolice 1.15 >> wykres tutaj >> amerbroker.pl/. Jak ma w takim wypadku ogólnego osłabienia zielonego rosnąć dolar do PLN ?

 Powyższe implikacje sugerują wstępnie, żeby odpuścić sobie agresywne kupno zielonego na poziomie 3.90 do czasu wykrystalizowania się poziomu na klasyczny sygnał kupna. Na dzisiaj dopiero trwały wzrost powyżej xxxxx zl uznamy za powstanie sygnału kupna. Jeśli ktoś bardzo chce na forexie zagrać na wzrosty zielonego z bieżących okolic 3.90 to winien mieć ustawionego sztywnego małego stopa rzędu 2-3 groszy. Jeśli będzie korekcyjny wzrost na zielonym to jest do ugrania z 5-8 groszy. Jest to jednak jak napisałem wybitnie agresywne podeście na zasadzie łapania spadającego noża. Może okazać się strzałem w 10 ale nie musi. Nasza strategia zakłada konsumpcję mniejszą łyżeczką ale bez większego ryzyka. 

Na dzisiaj realizujemy zysk 15 groszy z ostatniego sygnału sprzedaży i czekamy albo na powstanie sygnału kupna albo na odnowienie sygnału sprzedaży na korekcyjnej podbitce. Bardziej interesuje nas dołaczenie się do trendu i utzrymywanie średnioterminowej pozycji niż krótkotrwała kilkugopdzinna spekulacja. 

 

27 marca 2017 r

 
Od ostatniego wpisu sytuacja nie uległa zasadniczej zmianie, zakładaliśmy fazę szczytową i czekamy na wejście na odpowiednim poziomie. Trend długoterminowy na dolarze jest jeszcze wzrostowy a średnioterminowo mamy do czynienia z korektą techniczną lub w czarnym sceanriuszu może nawet z bliskim odwróceniem trendu. 
 
Na razie nadal brak sygnałów technicznych pozwalajacych na klasyczny sygnał kupna dolara. Takie sygnały mogą pojawić się po kolejnej fali osłabienia zielonego. Aktualnie na dzisiaj mamy okolice 4.10 zl i powinny to być szczytowe stany odbicia korekcyjnego po pierwszym spadkowym impulsie. 
 
Dolar niebezpiecznie zbliża się do poziomów które niedługo będą krytyczne dla określenia jego długoterminowego trendu wzrostowego względem polskiej waluty. 

Ewentualny trwały spadek kursu poniżej strefy okolic 3.85 zl oznaczałby prawdopodobnie zmianę długoterminowego trendu na parze dolarPLN. Dopóki tak się nie stanie to preferencje są po stronie dalszego osłabiania złotego do dolara. Niemniej jednak warto wiedzieć gdzie jest poziom który zmieni nam o 180 stopni poglądy na percepcję zielonego do naszej narodowej waluty. O tym jak będzie przekonamy się dopiero we wskazanej strefie długoterminowego wsparcia. 

Dolar w tym roku stoi w dużym rozkroku bo albo po jakichś perturbacjach związanych z rozpadem unii wyskoczy do okolic 5 zl albo - w reakcji na to samo wydarzenie - rozpocznie marsz w kierunku 2 zł za dolara. Proszę się więc nie zafiksować mentalnie, że musi rosnąć albo będzie spadał bo to droga do utraty kapitału. Po prostu reagujemy na sygnały techniczne i nic więcej, myślenie i planowanie jak zwykle przeszkadza w skutecznym inwestowaniu. 

 

 
 

22 luty 2017 r 

 
 
Ostatnio opisywana tu strategia dała zarobić graczom agresywnym kilkanaście groszy a graczom pasywnym stosującym stopa 6 groszy. 
 
W międzyczasie mieliśmy powyborczą gorączkę związaną z wyborami w USA i choć zajęta pozycja dała zarobić na spadki 10 groszy to jednak została finalnie wybita bez zysku, stopem na poziomie wejścia. Wybory przyniosły na walutach dużo emocji, nerwów i dynamicznych zmian w obydwu kierunkach. W praktyce zostały powybijane stopy inwestorom grającym na spadki jak i na wzrosty. 
 
Jak prezentuje się aktualna sytuacja na parze dolar złoty ? 
 
W powyborczej gorączce kurs doszedł nam do poziomu oporu z okolic 4.10 zl. Strefa 4.10 - 4.14 ma szanse być szczytem aktualnej fali wzrostowej. Teraz spodziewamy się, że będzie to albo absolutny szczyt po którym może nastąpić bardzo silne osłabienie dolara albo będzie to tylko szczyt lokalny po którym nastąpi korekta aby po jej zakończeniu kurs ponownie zaatakował strefę oporowa z okolic 4.10 zl i zdecydowanie ją wybił co spowodowałoby bardzo mocne osłabienie złotego. 
 
Na dzisiaj pozostajemy bez pozycji z opcją jej bliskiego otwarcia. Poczekamy na korektę i tu zdecydujemy czy otworzyć kolejny sygnał kupna. Wsparciem dla nas powinna być wiedza płynąca z indeksu dolara, indeksu PLN oraz z pary euro-dolar. 
 
 
 
 
 
 

14 listopada 2016 r

 

Na rynku dolara wszedł nam sygnał kupna na poziomie 3.85 zl. Na chwilę obecną kurs wzrósł do poziomu aktualnych wartości przy 3.98 zl. 

Wydaje się, że struktura wzrostowa tego impulsu jest już zakończona i oczekiwac należy pogłębienia korekty aktualnej fali wzrostowej. Aby aprecjacja dolara mogła być nadal kontynuowana to korekcyjny spadek nie może być głębszy niż 3.91 zl. Tym samym nieco poniżej tego poziomu ustawiamy stopa dla wzrostowych pozycji. 

Ewentualny trwały spadek poniżej 3.91 da sugestię otwarcia pozycji na spadki dolara. 

 

 

27 października 2016 r

 

Ostatni bardzo agresywny sygnał kupna dolara po 3.80 dał wzrost do 3.93 czyli do opisywanje poniżej strefy oporowej której ewentualne przebicie dałoby sygnał do dużo większej kontynuacji zwyżki zielonego. Niestety ta strefa oporowa nie została wybita i kurs cofnął się o kilka groszy sugerując korektę. Struktura wzrostu jak i dośc głęboki spadek jak na korektę sprawiły, że pozycja wzrostowa została zamknięta agresywnie na poziomie 3.86 zl co dało mały zysk w wysokości 6 groszy i pozwoliło wyjść z pozycji zanim zostałaby ona wybita na niższym poziomie przez stopa na 3.83 zl. 

Aktualnie oczekuję bardziej zdecydowanego pogłębienia deprecjacji amerykańskiej waluty, najprawdopoodbniej do strefy wskazanej w ostatnim komentarzu w serwisie i będziemy próbować zlokalizować tam potencjalny dołek z nadzieją na odnowienie sygnału kupna na dużo większą zwyżkę. 

W chwili obecnej preferencję są po stronie otwierania pozycji krótkich na dolarze. Wskazania na dalszy spadek dolara potwierdza także zachowanie pary eurodolar amerbroker.pl/

 

 

21 wrzesnia 2016 r

 

Osttanich kilka miesięcy na parze dolar PLN nie prezentowało nic interesujkącego. To był okres klasycznej nudy. Po dość skomplikowanej spadkowej korekcie sygnały były wybitnie krótkoterminowe i nie pozwałały rozwinąć większych zysków. Zarówno sygnały kupna jak i sygnały sprzedaży. Nieco większe profity przynosiło jedynie agresywne wejście i agresywne zamykanie pozycji. 

Rynek dolara osiągnął dołek w okolicy 3.77 a po kursie 3.80 wszedł nam agresywny sygnał kupna. W strefie okolic 3.90 znajduje się ważny opór którego ewentualne pokonanie utrwali rozwijający się ruch wzrostowy. Alternatywnie - może to być szczyt odbicia po czym kurs ponownie powróci do tendencji spadkowej. 

Moje delikatne subiektywne preferencje przemawiają na dzisiaj za dalszym wzrostem ceny dolara. Niezaleznie od tego jakie będzie rozstrzygnięcie w okolicy oporowej to agresywne wejście po 3.80 i tak pozwoli wyjść z małym zyskiem z tej operacji. Stop dla sygnału kupna jest na poziomie 3.83 zl EOD. 

Za dalszym wzrostem ceny zieolonego przemawia też relacji pary eurodolar amerbroker.pl/

Na rynku walutowym szykuje nam się arcyciekawa jesień. Skoro tak to intryguje mnie następujące pytanie. Co takiego wydarzy się w Polsce i Europie skoro spodziewam się tak arcyciekawych rozstrzygnięć ? 

 

 

1 września 2016 r

 

Sygnał sprzedaży dolara powstały w serwisie przy poziomie 4.00 zl dał inwestorom sporo zarobić. Czas definitywnie realizować zyski z pozycji otwieranych na spadki. Łączny zysk z sygnał dał 30 groszy.

Takie sugestie płyną też z wykresu euro > amerbroker.pl/

Dzisiaj notowania "zielonego" oscylują już w okolicy 3.70 zl i osobiście subiektywnie uznaję, że powoli zbliżamy się do zakończenia całego pierwszego impulsu spadkowego. Te ostatnie spadki dolara do naszej waluty mogą mieć charakter wydłużony a zmiana kierunku trendu będzie dynamiczna i wymagać będzie agresywnych decyzji.

Niedługo rynek czeka więc ponowne przesilenie. Tym razem na dołku. Podstawowym pytaniem dla inwestorów spekulacyjnych na dzisiaj jest to czym będzie zbliżający się dołek na dolarze ?

Czy będzie dołkiem trendowym po którym kurs dolara powędruje na poziom okolic 4.50 w ostatniej średnioterminowej fali osłabienia złotego czy tylko dołkiem lokalnym po utworzeniu którego nastąpi np. 15-20 groszowa wzrostowa korekta dolara a później amerykańska waluta będzie zmierzać w kierunku np. 2.50 za 1 "zielonego". 

Teraz, na podstawie wykresów godzinowych będziemy starali się zlokalizować istotne miejsca oporowe aby zająć pozycje na sygnał kupna dla dolara. Oczywiście najlepiej aby było to zsynhronizowane z sygnałem osłabienia na parze euro-dolar.

Odpowiedzi na te pytania oraz konkretne sygnały kupna dostępne jak zawsze w serwisie zamkniętym dla klientów abonamentowych > amerbroker.pl/

 

 

 

1 kwietnia 2016 r 

 

Na parze dolarPLN w najbliższym tygodniu a najdalej dwóch-trzech możemy mieć arcyciekawe rozstrzygnięcia. Kurs dotarł w okolice opisywanego ostatnio oporu przy 4.20 i zawrócił. Jeśli dolar złamie wsparcie ze strefy 3.85/90 to bardzo prawdopodobne jest załamanie notowań dolara i kolejna strefa wsparcia będzie dopiero w okolicy 3.60 zl.

Ewentualne dalsze złamanie i tego wsparcia z okolic 3.60 spowodowałoby masakryczne osłabienie dolara do złotego z celem w strefie nawet grubo poniżej 3.00 zl. Tak to może wyglądać teoretycznie.

W praktyce będziemy grali jak zwykle według pojawiających się sygnałów gdyż ewentualna obrona wsparcia z okolic 3.85 zl da jeszcze szansę na ostatni atak na szczyt i wtedy możemy zobaczyć jeszcze w tym roku okolice 4.40/50 za zielonego. 

Na chwilę obecną od poziomu 4.00 zl mamy agresywnie otwarte pozycje na spadki dolara. Na dzisiaj spodziewam się od piątkowego poziomu 3.92 wzrostowej korekty co najmniej do strefy 3.95 i tu rozstrzygnie się dalszy los tej pary. 

Stopa dla pozycji krótkich obniżamy teraz na poziom wejścia - czyli 4.00  

Analogicznie wygląda indeks dolara. Tutaj także preferencje są po stronie osłabienia zielonego co najmniej do okolic 95 punktów.  

Bardzo ciekawi mnie jakie polityczne wydarzenia mogą być katalizatorem rozstrzygnięć na omawianej parze. Jeśli złoty miłaby się dalej osłabiać to może to być np. raport Komisji Weneckiej i manify sz-KOD-ników. 

Jeśli złoty miałby się nagle zacząć umacniać to w grę mogą wchodzić np. kwestie migracyjne, jakieś zamachy czy rewolty w krajach EU. To tylko jednak czcza gadaniana bo do iwnestycji nie potrzeba uzasadnienia tylko skutecznych sygnałow kupn i sprzedaży.

 

 

6 marca 2016 r

 

Po wybiciu oporu z okolic 4.00 zl kurs kontynuuje średnioterminową tendencję wzrostową i ma szansę na utworzenie nowych maksimów. Najbliższa ważan strefa oporowa to okolice 4.20 zl. 

Pozostałe parametry trendowe pozostają nadal niezmienne. Zarówno trend średnioterminowy jak i długoterminowy jest nadal wzrostowy. 

 

 

26 stycznia 2016 r

 

Rynek walutowy - prognozy walutowe dla dolara 2016 
 
Opis średnio i długoterminowych trendów dla dolara zaprezentowany tu ostatnich miesiącach nie uległ zmianie. Opisane tu wcześniej poniższe prognozy dla amerykańskiego indeksu dolara są nadal aktualne.
 
Krótkie podsumowanie trendów dla dolara wygląda więc generalnie zgodnie z wcześniejszymi opisami. Sytuacja w długim terminie - bez zmian - dolar nadal w tendencji wzrostowej.
Sytuacja w średnim terminie - nadal bez zmian - dolar od wiosny ma korektę ostatniej mocnej fali wzrostowej w postaci boczniaka który najprawdopodobniej przybrał zaznaczoną na wykresie korektę abc. 
Sytuacja w krótkim terminie – 3 grudnia 2015 r. aktywował się sygnał sprzedaży na poziomie 4.00 zl i jest on nadal utrzymywany i zabezpieczony stopem na poziomie wejścia. 
 
Krótkoterminowo w serwisie w ostatnich miesiącach mijającego roku nie było zbyt wiele sygnałów. Okres letni to w zasadzie tylko opisy technicznej sytuacji. W październiku przy poziomie 3.68 padł sygnał kupna dolara. Zysk został zrealizowany agresywnie na poziomie 3.90 zł.  Z kolei 3 grudnia przy poziomie 4.00 zł padł sygnał sprzedaży który otwiera drogę do spadków dolara. Pozycje na spadki są nadal utrzymywane stopem określonym w serwisie. Ponad 70 % tego roku na tej parze walutowej panowało beztrendzie zwane w technice konsolidacją w ruchu bocznym. W ruchu bocznym jak wiadomo większość traci z powodu chaotycznych ruchów i są małe szanse na lokalizację miejsca do otwarcia dobrych pozycji. Mądrość wynikająca z doświadczenia inwestorskiego każe cierpliwie czekać. Otworzyliśmy tylko dwie pozycje i  okazały się zyskowne. Jedna na wzrosty zielonego a druga w okolicach szczytu na spadki. Technicznego miejsca do otwierania pozycji szuka się w okresach największych emocji i rozchwiania rynku. 
 
Sygnał sprzedaży przy poziomie 4.00 zl  póki co został zidentyfikowany bardzo dobrze. Straty z tak otwartych pozycji na pewno być nie powinno. Pozycje na spadki dolara są nadal utrzymywane. Poziom stop na razie musi być na tym samym poziomie, czyli jak zwykle na poziomie wejścia, później ulegnie obniżeniu. 
 
Wstępny docelowy poziom spadku dolara szacujemy na okolice 3.60 (chyba że korekta przybierze postać fali pędzącej wtedy tak głębokiej korekty nie będzie). Jaki będzie dokładny poziom spadku - na dzisiaj jest to niemożliwe do określenia.  Jak zwykle trzeba będzie reagować "na żywo" na to co „pokaże” rynek. Wszystkie prognozy są tylko opiniami wstępnymi i jak zwykle tak je należy traktować. 
 
Po realizacji zysków z pozycji na spadki USD lub po wybiciu stopa będziemy starali się ponownie zlokalizować dobre miejsce do zakupu dolara na prawdopodobnie ostatnią bardzo mocną falę osłabienia złotego wobec amerykańskiej waluty której spodziewam się w 2016 roku. Jeśli moje założenia będą nadal potwierdzane przez rynek to zbliża się okazja do ponownego zakupu dolara dla kolejnej zyskownej spekulacji albo dla zabezpieczenia swoich kontraktów handlowych dla przedsiębiorców. 
 
Ewentualny spadek głębszy niż 3.30 zmusi nas do rewizji długoterminowych wzrostowych dla dolara trendów. 
 
Ostatnio prezentowany był tutaj wykres amerykańskiego indeksu dolara – daje on nam dokładnie takie same sugestie jak tym razem opisany poniżej wykres pary dolar/złoty. 
 

 

22 grudnia 2015 r

 

Rynek walutowy - prognozy  

 

Począwszy od marca kiedy na przedostatniej wzrostowej sesji dla dolara dałem sygnał sprzedaży zielonego - cały czas utrzymuje się tendencja spadkowa na amerykańskiej walucie. Jest tak nie tylko na indeksie dolara ale analogicznie rynek zachowuje się na parze dolar/złoty chcoiaż tutaj wakacyjne pełzanie w górę zaburzało trochę rytm notowań. Rynek potwierdza jednak trafność przyjętych założeń. Takie zachowanie dolara potwierdzał także ten wykres amerbroker.pl/

Nadal oceniam, że spadki dolara do złotego mają tylko charakter korekcyjny i po zakończeniu średnioterminowej korekty przyjdzie kolejna mocna fala umocnienia amerykańskiej waluty, także do złotego. Taki stan potwierdza zachowanie PLN Index który dał sygnały do mocnego osłabienia złotego. Najbliższe miesiące powinny być więc doskonałym czasem do jak najlepszego zajęcia pozycji na wzrost dolara. Pytaniem pozostaje jedynie zasięg spadku i poziom na którym będzie można zlokalizować sygnał kupna. 

Z uwagi na zachowanie się wykresu PLN Index i bardzo negatywne wskazania płynące z tego indeksu dla polskiej waluty, od momentu powstania w sierpniu ostatniego sygnału kupna na parze euro/złoty oraz euro/dolar sugeruję aby spekulacji dokonywać tylko i wyłącznie w oparciu o sygnały kupna powstające na parze euro/dolar. Czyli zalecam spekulację polegającą jedynie na przechodzeniu z euro na dolara i na odwrót, bez przewalutowywania na złotego gdyż utrzymywanie złotego na rachunku wiązać się będzie z coraz większym ryzykiem jego mocnego osłabienia. Sugeruję taki model przynajmniej na kilkanaście najbliższych miesięcy. 

Taką strategię moim zdaniem potwierdzają także czynniki natury fundamentalnej z których pierwszy to zdecydowanie pogarszanie się stanu finansów państwa w aspekcie długu publicznego oraz zbliżająca się kolejna faza odsłony wojny rosyjsko-ukraińskiej która będzie osłabiać polską walutę jako kraju frontowego. 

 

 

25 sierpnia 2015 r

 

 

Notowania walut - prognozy 

 

Techniczny obraz rynku indeksu dolara na dzień 19 czerwca prezentuje się bez zmian. Zaprezentowany na szczycie scenariusz osłabiania zielonego cały czas w realizacji. 

 

 

 

19 czerwca 2015 r 

 

Ostatnia ogólnodostępna aktualizacja indeksu dolara miała tu miejsce 18 marca bieżącego roku. Podany był akurat bonusowo poziom agresywnego zamknięcia pozycji na wzrosty dolara na poziomie 99 punktów co odpowiadało cenie dolar złoty 3.92 zl. 

Dzisiaj po dwóch miesiącach widzimy, że zamknięcie nastąpiło prawie na idealnym szczycie bo indeks dolara wzrósł jeszcze tylko do 100 punktów osiągając maksymalną wartość po czym zanurkował na dół. Nie jest to jeszcze zbyt duży spadek i na chwilę obecną mieści się w graniach korekty. 

Oceniając rynek indeksu dolara długoterminowo, na chwilę obecną zakładamy, że dolar nadal znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym a spadki mają jedynie korekcyjny charakter. Jednak zbyt głęboki ruch na dół mógłby taki scenariusz zanegować. Póki co to jedynie teoretyczna możliwość. 

Dość prawdopodobne, że tworzyć będziemy dość rozległą w czasie strukturę korekcyjną po zakończeniu której spodziewać się możemy jeszcze jednej mocnej fali umocnienia zielonego.  

Nieco inaczej technicznie prezentuje się dolar do polskiej waluty. Tutaj z uwagi na wstrzemięźliwe zachowanie PLN Index notowania powinny charakteryzować się dużo większą dynamiką zarówno spadków jak i wzrostów. Potencjalnie jest to więc dużo bardziej wdzięczny przedmiot do zyskowniejszej spekulacji. 

 

 

18 maja 2015 r 

 

 

Indeks dolara amerykańskiego > prognozy - wykresy - notowania 

Zaprezentowana kilka miesięcy temu (artykuł poniżej z 10 listopada 2014 r.) prognoza wielkiego wzrostu wartości amerykańskiego dolara budziła powszechne niedowierzanie, zdumienie a nawet sprzeciw. Dzisiaj jest już zupełnie inaczej. Dzisiaj prawie każdy wie, że dolara trzeba posiadać bo ... dolar rośnie :) 

Dzisiaj indeks dolara wszedł w hiperbole zwyżkującą co oznacza, że jest to już irracjonalny niekontrolowany ostatni ruch wzrostowy indeksu dolara przed gwałtownym załamaniem. Hiperbola zwyżkująca nie poddaje się racjonalnej analizie – pnie do góry irracjonalnie pokonując nowe opory ale w pewnym momencie gwałtownie się załamuje burząc wszelkie nadzieje. Podobnie  wygląda na dzisiaj indeks dolara.

Dla osób inwestujących w dolara to najważniejszy wykres obrazujący siłę lub słabość dolara. Chciałbym napisać trochę o emocjach jakie panują na rynku. Proszę zauważyć, że sygnał kupna na indeksie dolara został aktywowany wybiciem oporu przy 78.50 punktów. To było od początku 2012 roku. Ten długoterminowy sygnał trwał i trwał i tak naprawdę mało kogo interesował. Emocje zaczęły się udzielać kiedy od końca 2014 roku indeks wszedł w bardzo dynamiczną falę wzrostową. A tak naprawdę to zaledwie od 2-3 miesięcy. Myślę, że jest to już kulminacyjna faza wzrostu indeksu dolara w tzw. 3 fali. Mamy osiągnięty poziom 100 p. i niewiele powyżej upatruje końca całej trzeciej najbardziej dynamicznej fali wzrostowej. Możemy załamać się albo bardzo dynamicznie już jutro albo możemy „potuptać” jeszcze jakiś czas w okolicy poziomu 100 p. tworząc dystrybucyjny szczyt na indeksie siły dolara. Powyższe rozwazania wspiera także ten wykres amerbroker.pl/

 

serwis giełdowy amerbroker.pl >  wykres dollar indeks - sygnał kupna od 78.50 do 99 punktów

 

Za sygnał zamknięcia wzrostowych pozycji na indeksie dolara uznam spadek poniżej 99 punktów na koniec sesji. Sygnał dał nieco ponad 20 punktów co daje dobre 25 % zysku. 

Jeżeli zaznaczone na wykresie oznaczenie falowe jest poprawne to przed nami kilka ładnych tygodni lub nawet miesięcy budowania korekcyjnej bardzo fałszywej i bardzo zwrotnej fali czwartej na dolarze a później ostatnia fala wzrostowa impulsu wynosząca dolara na kolejne nowe szczyty. 

Emocje są wielkie, głowy rozgrzane a więc spadek winien skorygować ostatnie wzrosty całkiem solidnie i powinien trochę potrwać aby zmienić nastawienie do zielonego z powrotem na negatywne. 

Ten wykres dowodzi jednej bardzo ważnej dla inwestora rzeczy. Kiedy tłum interesuje się jakimś instrumentem giełdowym to najlepszy czas aby zamykać pozycje na tym instrumencie.

Jak ktoś nie widział trzy, dwa lub nawet rok temu siły dolara to dzisiaj jest już musztarda po obiedzie. Są wielkie emocje i chęć zysku który już w swojej zdecydowanej większości został skonsumowany przez wytrawnych dużych graczy. Do rozegrania zostało parę możliwych ruchów które traktuję jako ochłapy w bieżącej fali wzrostowej.

Oczywiście indeks dolara nie ma zawsze bezpośredniego i jednoznacznego przełożenia na notowania pary dolar złoty ale zdecydowany wpływ kierunkowy ma. Abstrahując od miejsca w którym znajduje się indeks dolara a patrząc tylko na parę dolar złoty uznać należy, że dopuszczalny jest jeszcze jakiś wzrostowy ruch. Dopóki indeks dolara znajduje się powyżej 99 p. to preferencje są po stronie wzrostów.

Czekamy na spadek indeksu poniżej 99 punktów co ostatecznie zamknie nam sygnał kupna i otworzy sygnał sprzedaży na indeksie dolara.  

Prawdziwego zarobku trzeba dzisiaj szukać na nowych rynkach lub poczekać na ostatnią falę wzrostową dolara w obecnym impulsie która mimo wszystko nie powinna już być tak spektakularna jak ta która się kończy właśnie teraz. 

18 marca 2015 roku 

 

Prognozy na wzrosty amerykańskiego dolara 

 

Opisane jakiś czas temu w serwisie giełdowym prognozy walutowe na początek XXI wieku sugerowały wielkie wojny walutowe jako element poprzedzający wojny protekcjonistyczne o charakterze gospodarczym. Nic specjalnego w tej kwestii się nie działo - ale to tylko pozorny odbiór rzeczywistości.

 

Indeks dolara amerykańskiego wykres US Dollar Index  

Prezentowany w serwisie indeks indeks dolara amerykańskiego od kilku już lat jest na sygnale kupna. Wprawdzie można było nie dostrzegać zagrożenia ponieważ dotychczasowe zwyżki dolara ograniczone były ruchami w ramach formacji trójkąta. 

Prognozy dla dolara wskazują na bardzo duże prawdopodobieństwo wystąpienia jakiegoś tsunami na rynkach finansowych oraz całego szeregu wojen. Dlaczego wyciągam aż tak niepokojące wnioski ? Po pierwsze patrzę na rynek bardzo szeroko. Giełdy to nie tylko waluty, akcje i ogólnie pojęte finanse ale także stosunki międzynarodwe, geopolityka i prawdziwe wojny. Finanse antycypują przyszłość. Większość ludzi nie ma nawet świadomości tych faktów dopóki nie nastąpi jakiś moment krytyczny który spowoduje masowe zainteresowanie mediów. Wtedy na działanie obronne jest jednak za późno. 

 

Dolar a euro - dolar jako bezpieczna przystań 

Mój niepokój budzi fakt, że dolar aktualnie jest słabą walutą która na dodatek cały czas podlega procesowi dewaluacji. Z realnego ekonomicznego punktu widzenia jest więc niewiele warta waluta. Dzisiaj indeks dolara amerykańskiego ma szanse wybicia się górą z opisywanej tu wielkiej formacji trójkąta. Po wtóre dolar amerykański de facto jest aktualnie walutą upadłą z uwagi na nie możliwy do spłacenia dług tego kraju. Co więc do cholery może spowodować, że nagle ta waluta będzie się tak długo i gwałtownie umacniać jak sugeruje to wykres ? 

Niestety odpowiedź jest dla mnie mało optymistyczna. Prawdopodobnie mnogość spodziewanych na Bliskim Wschodzie i w Europie konfliktów czy wręcz otwartych wojen spowoduje nagły masowy odpływ kapitału z innych ryzykownych walut do dolara. Po wtóre dolar stanie się bezpieczną przystanią dla globalnych inwestorów w ciężkich czasach. Jeżeli dodamy do tego potencjalną mozliwość rozpadu Unii europejskiej i upadek eurowaluty to sytuacja staje się klarowna. Cały spekulacyjny i inwestycyjny kapitał będzie uciekał kilka lat do dolara i do Stanów Zjednoczonych z wszelkich ryzykownych krajów i inwestycji. Może to spowodować gigantyczny wzrost wartość dolara który realnie dzisiaj niewiele jest wart. Pamiętajmy jednak, że pomimo wielkiego kryzysu amerykańskiej gospodarki to prawdziwa globalna siła militarna na świecie jest tylko w dwóch państwach. W USA i w rosnącej dynamicznie potędze Chin. Targana podziałami i konfliktami interesów Europa nie jest w stanie w żaden sposób obronić swojej waluty. W przypadku większych animozji Wielka Brytania ogłosi wyjście ze strefy zjednoczonej Europy a to w konsekwencji spowoduje to rozpad całej struktury EU. Próbę ratowania swoich interesów podejmą jedynie Niemcy ale także skazana jest ona w moim przekonaniu na porażkę. Później prawdopodobne, że może nastąpić ten oto scenariusz amerbroker.pl/  

Dolar a złoto

Mocny dolar współgrałby także z tym czego oczekuję na złocie - kontynuacji spadku ceny złota aż do skrajnego niedowartościowania. I w tym upatrywałbym później początku kolejnej wielkiej hossy na rynku złota. Ale to dość odległy scenariusz - dopiero na czas po bankructwie dolara. Na złoto przyjdzie jeszcze sporo poczekać. Na razie na złocie spodziewać się można jedynie lokalnego dołka przed średnioterminową korektą. Póki co trend na rynku złota i prognozy dla złota są nadal zdecydowanie spadkowe. 

 

Kurs dolara wykres 

Z technicznego punktu widzenia wybicie się indeksu dolara z ponad 30 letniej konsolidacji w ramach opisywanego trójkąta da sygnał do nagłej dynamicznej zwyżki amerykańskiej waluty. Drugi wniosek jest następujący. Jak wiemy im dłuższa jest konsolidacja - tym dłuższy i trwalszy wzrost. A opisywany tu trójkat tworzył sie od poczatku lat osiemdziesiatych, czyli trwał ponad 30 lat !! Prawdziwy ewenement na skalę analizy technicznej. Mamy więc prognozę wybitnie długoterminową. Jeżeli kurs indeksu dolara w ciągu najbliższego roku do 2 lat przełamie pokazany na wykresie opór to jest się czego naprawdę bać. Dałoby to sygnał do możliwe, że największego rynku byka w historii dolara. Patrząc bardzo krótkoterminowo niebawem kurs indeksu dolara zbliży się do strefy oporowej wynikającej z górnej linii trójkąta. Za pierwszym razem opór nie powinien zostać pokonnay i spodziewam się osłabienia dolara co może być okazją do zakupów. Tak korekta może potrwać nawet ładnych parę miesięcy. Decydujący powinien być kolejny atak. I będzie to najlepsze widowisko na świecie. Mało tego, nikt o tym nie będzie prawie pisał - bo na dzisiaj to dla mass mediów mało interesujące :) Media jak zwykle podejmą temat jak będzie za późno. 

 

 

amerbroker.pl: kurs indeksu dolara wykres historyczny, wykres miesięczny liniowy US Dollar Index

 

Konsekwencje 

Zwyżkujący dolar może spowodować dalszą kontynucję hossy w niektórych klasach aktywów takich jak rynki giełdowe. Możemy przyjąć założenie chociaż z pustego w próżne nie przelejesz to jednak nominalna hossa na giełdach może wynieść indeksy S&P i Dow Jones na nowe historyczne szczyty które dzisiaj trudno nam sobie wyobrazić. Konsekwencją tak mocnej aprecjacji dolara może być także prawdziwe tsunami na wielu giełdach i rynkach towarowych. Dlaczego ? Ponieważ tani dolar jest często używany jako carry trade w wielu spekulacjach. Dolar jest także główną wlautą w której uzyskuje się finansowanie przedsiębiorstw w skali globalnej. Poza tym dolar jest główną walutą używaną do inwestycji zlewarowanych wartych 5 bilionów dolarów. Nagły i trwały wzrost wartości tej waluty spowodować może prawdziwe spustoszenie na globalnych rynkach finansowych ale także w realnej gospodarce. Może upaść wiele funduszy hedgingowych oraz funduszy inwestycyjnych. Zwłaszcza tych które inwestują z dużą dźwignią finansową. To wielkie zagrożenie dla milionów drobnych inwestorów inwestujących w ramach funduszy inwestycyjnych na całym świecie. 

 

Prognoza dolar złoty - w kierunku 5-7 zl ?  

Długoterminowy wykres notowań kursu dolar złoty pozwala także na wyciągnięcie bardzo interesujących refleksji. Do tej pory w przypadku osłabienia polskiej waluty standardem była sytuacja w której złoty osłabiał się standardowo do wszystkich ważniejszych walut typu dolar, frank szwajcarski czy euro. Na wiosnę kiedy dolar notowany był w okolicy 3 zl. poszła sugestia wzrostu amerykańskiej waluty ale nie zmieniony został sygnał sprzedaży na euro. Wzrost na dolarze ku mojejmu nawet zaskoczeniu trwa nadal aż do dzisiaj ale euro stoi w miejscu. Była to pierwsza taka sytaucja w której waluty te się rozjechały względem złotego. Jeżeli proces umocnienia się indeksu dolara będzie postępował - co zostało powyżej warunkowo opisane - to w perspektywie bardzo długoterminowej możemy spodziewać się umocnienia amerykańskiej waluty do okolic co najmniej 7 zł.

Analogicznie, jeżeli okaże się, że będę miał rację co do rozejścia się euro i dolara względem notowań złotego to w momencie kiedy dolar będzie koształ 5 zł - euro może oscylować wokół 2 zl

To bardzo cenna wiadomość także dla przecietnego drobnego ciułacza aby nie dać się oskubać i we właściwym czasie dokonać przewalutowania swoich oszczędności. Biernośc w tej kwesti to realna strata 50 % swoich zasobów a aktywne zarządzanie mogłoby dac zarobek rzędu 100 %. Warto mieć świadomość potencjału takiego ruchu i powalczyć z Rockefelerami. 

W bardzo krótkim terminie, na dzisiaj, 10 listopada kurs pary dolar złoty jest w strefie lokalnego szczytu okolic 3.40 i spodziewać się można lokalnej korekty. Nie jest to żadna zachęta do tego typu działań w najbliższych dniach. Wręcz przeciwnie lada chwila można spodziewać się sygnału do korekty. Dzielę się swoimi refleksjami aby ci którzy mają szanse na takie operacje - byli uważni i w odpowiednim czasie zadziałali. Dotyczy to zwłaszcza firm handlowych w których dolar jest walutą operacyjną. Warto mieć świadomość potencjlanych zmian i warto się zabezpieczyć przed ich konsekwencjami. Ba, można nawet zarobić a nie tylko się zabezpieczyć. We franka też mało kto mi wierzył, że z dwóch zł pójdzie w kosmos :) amerbroker.pl/ a jednak tak się stało. Taka wiedza o możliwości ruchu w tej skali to przede wszystkim super info dla importerów aby się odpowiednio zabezpieczyć w umowach i operacjach na rynku finansowym. 

W przypadku zaistnienia opisanych wyżej pozytywnych scenariuszy dla "zielonego" pierwszy docelowy opór na parze dolar złoty lokuję w okolicy 5 zl. Drugi zlokalizowany jest w okolicy 7 zl. Nie jest to żaden szał jak na średnio czy zwłaszcza długoterminowy trend bo to zaledwie 100 % od dzisiejszych poziomów cenowych. Sytuację będziemy monitorować w serwisie na bieżąco. 

Mocny dolar a gpw 

Tak duża i trwała zwyżka wartości dolara powinna mieć mocny wpływ na koniunkturę na naszej giełdzie. Tani złoty obniżyłby mocno wartość polskich akcji w dolarach co podniosłoby ich atrakcyjność inwestycyjną dla zagranicznych inwestorów portfelowych jak i spekulantów. Jest tylko jedno ale poważne zagrożenie - Rosjanie nie mogą przekroczyć linii Dniepru na wschodniej Ukrainie. Taki właśnie scenariusz dopuszczam jako najbardziej prawdopodobny i bezpieczny. Przekroczenie linii Dniepru spowodować może chaos finansowy także w Polsce. Na taki scenariusz okupacji całej Ukrainy daję jednak niewielkie szanse. Nie ma się co dziwić, że jako państwo frontowe reagujemy inaczej niż giełdy zachodnie - konsolidacją. 

 

O tym jak przysłowiowy Kowalski może przygotowć się i wykorzystać kolejne wahania kursów w nadchodzących wojnach walutowych możesz przeczytac tutaj: amerbroker.pl/

 

Grzegorz Nowak 

Serwis giełdowy amerbroker.pl 

10 listopada 2014 roku

 



Komentarze

[2014-11-10] Gość
Wszystko to swietnie, ale GB nie jest w strefie euro.

[2014-11-10] Gość
Tylko nadmienię że sytuacja gdy dolar rośnie a złoto spada jest dla zwykłego Kowalskiego który posiada złotówki neutralna.

[2014-11-11] student
To tylko teoretyczna zasada. W praktyce niewykorzystanie okazji powoduje realną utratę własnego kapitału.

[2014-11-11] G Nowak
GB jest w strefie zjednoczonej Europy, to oczywiste żeby nie utożsamiać ze strefą euro

[2014-11-12] ewa
Kiedy kupic USD fizycznie. Czy juz? Czy poczekać?

[2014-11-12] gaugan
Panie Nowak. Mysle, ze ma Pan racje ale ja sie na roznych motylach i innych dzwigniach nie znam. Wiec mysle inaczej. Otoz Rosja i Chiny podpisaly kolejne umowy z pominieciem dolara. Do tego Chiny z Katarem, z Kanada. A nie moze byc tak, ze taki dolar sobie padnie. Przeciez nie po to tak misternie budowali swa wladze globalna, zeby z niej zrezygnowac. Wiec najpierw zalatwia euro, bo na euro maja kolosalny wplyw. Takie Niemcy to przeciez dosc smieszny kraj, ktory robi co im sie kaze (usa). Jasne, probuja dogadac sie z Rosja, ale to tylko probuja. wiec euro pewno pojdzie na pierwszy ogien. A potem sie obaczy.

[2014-11-18] G Nowak
Pełna zgodność, najpierw upadnie euro a kilka lat później dolar, bo żeby trwale zmienił się system musi upaść także dolar

[2014-11-25] LL
Dodam tylko ciekawą informację - wartość całego wydobytego złota w historii ludzkości to ok 6 bln dolarów. PKB światowe to 70 bln dolarów. Gdyby założyć że podaż pieniądza równa się pkb, to na świecie mamy ok 70 bln dolarów pieniądza. Wynika z tego, że gdyby waluty miały mieć pełne pokrycie w złocie, to musiałoby ono zdrożeć ok 12 razy. Wiemy też że znaczna część złota nie znajduje się w posiadaniu banków centralnych a więc uwzględniając to zakładać należy, że złoto musiałoby zdrożeń około 20 razy. I myślę że to są najprostsze obliczenia tłumaczące dlaczego złoto będzie drożało.

[2014-11-25] LL
I jeszcze krótki komentarz dla tych, którzy czekają upadku dolara i zwycięstwa Chin z Rosją nad Stanami Zjednoczonymi i zachodnim światem. PKB zachodniego świata i państw znajdujących się w strefie wpływów zachodniego świata to ok 50 bln dolarów (PKB świata to około 70 bln), Chiny i Rosja razem z Brics i kilkoma krajami, które kontrolują to mniej niż 15 bln. Innymi słowy cywilizacja zachodnia wciąż ma znacznie więcej argumentów niż pretendenci - zarówno gospodarczych jak i militarnych. Wynika z tego, że jakakolwiek duża zmiana może się odbyć tylko za zgodą zachodu, czyli USA, czyli światowej finansjery. Ludzie, którzy uważają, że Stany spokojnie czekają aż dolar wypadnie z obiegu i świat odetnie im kroplówkę z pieniędzy są skrajnymi idiotami. Amerykanie mają już zbadane kilkadziesiąt scenariuszy na taką ewentualność i już od dawna któryś z nich realizują. Być może jest to powrót do standardu złota a być może nie, tego jeszcze nie wiemy. Swoją drogą dziwię się trochę ludziom, którzy kibicują Rosji i Chinom. Czym innym oczywiście jest dostrzeganie prawdy, ale u wielu z Was widzę dziwną radość na myśl, że Stany mogą się wyłożyć. Ja sam tego nie oczekuję - byłem i w Chinach i w Rosji i stwierdziłem, że jak mam być okradany i gnębiony, to chyba jednak przez zachód niż przez wschód.

[2014-11-26] gaugan
LL z tym zlotem to troche pojechales. Przeciez fakt, ze dzisiejsza jego wartosc jest 6bln to wcale nie znaczy, ze to jest wartosc prawdziwa. 6bln czego? Papierowego dolara? Moze byc i 100 a moze byc i 1. Wszystko zalezy ile nadrukuja. Rzecz nie w tym jaka jest formalna wartosc. Rzecz w tym, czy ludzie uznaja papier czy nie. Predzej czy pozniej dojdzie do upadku dolara. ale czy zastapi go zloto? Nie wiem. Zgodzic sie moge, ze finansjera nie po to budowala to wszystko, zeby tak sie idiotycznie wylozyc. A ponadto mamy miec jeszcze po drodze apokalipse. Wiec nie wydaje sie, zeby Rosja tu i teraz pokonala garbatych. Czas wszystko pokaze. A ja w tym czasie bede staral sie swoje drobniaki wkladac w zloto moze to nie bardzo, ale jakies biedne srebro.

[2014-11-29] Lukasz 28
@ GRZEGORZ NOWAK czy wyklucza Pan sytuację, w której na powyższym wykresie USD po prostu odbije się od opadającej linii trendu (górnego ograniczenia trójkąta) i spadnie? spadnie np. do dolnego ograniczenia trójkąta, albo jeszcze dalej? przecież również biorąc pod uwagę międzynarodową sytuację, geopolitykę - nie można tego chyba wykluczyć. sam jestem zainwestowany w usd, ale szukam alternatywnych scenariuszy rozwoju sytuacji. i choć sam działam wg tego, co Pan powyżej we wpisie opisał, wcale nie jestem pewien, że to się ziści. wystarczy pogooglować, aby przeczytać tysiąc opinii, że będzie inaczej, że usd spadnie i to już niedługo. więc wybicie dołem z trójkąta nie jest takie nierealne. teoretycznie wystarczy wiekszy kryzys polityczny w usa - i bankrutują. a wtedy usd leci na łeb na szyję... ja w to nie wierzę, ale wykluczyc się tego nie da. jak Pan myśli, jak wysokie jest prawdopodobieńswo takiego scenariusza? Usd za 2pln, a nie za 5-7pln? Pozdrawiam, Łukasz 28

[2014-11-30] G Nowak
@ Lukasz, nie nie mogę wykluczyć takiej sytuacji, choć prawdopodobieństwo takiego zdarzenia, że spadniemy do dolnej linni trójkąta na dzisiaj jest ekstremalnie małe. Zazwyczaj pierwszy atak na opór jest nieudany więc prawie za pewnik biorę i to, że ten pierwszy atak może być nieudany, będzie korekta a póxniej nastąpi kolejny, tym razem udany już atak i dolar pofrunie do góry. Wykres zaprezentownay przez mnie jest miesięczny więc cały ten proces może potrwać nawet ze 2 lata. POza tym nalezy czytać ze zrozumieniem - ja napisałem to warunkowo, zgodnie z AT, JEŚLI nastąpi wybicie oporu to ... Nigdzie nie napisałem, że tak się stanie. Trzeba reagowac na sygnały, na zmieniającą się sytuację a nie ją przewidywać. Ta projekcja wzrostu dolara którą opisałem ma olbrzymie szanse na realizację i jestem co do niej dość mocno przekonany.A to, że większośc opinnii jest inna, np. jak Pan napisął po wygooglowaniu, to tylko potwierdza i umacnia mój scenariusz bo większość na giełdzie nigdy nie ma racji. Większość jest do skubania. I ten fakt jest 100 % pewny historycznie, statystycznie i prognozowo :) USA zbankrutują - owsze, ale stawiam na to, że najpierw zbankrutuje UE. USA mają przynajmniej na razie wielką armie i nie zagraża im de facto nikt a EU nie ma ani armii, ani wspólnych interesów bo każde duże państwo ma swoje prirytety i EU zagraża islam który wyrasta na potęge na świecie.

[2014-12-15] arnik
Sytuacja jest istotnie ciekawa.Z jednej strony mamy klin malejacy na wykresie US Dolar Indeks co sugeruje wybicie w gore czyli wzmocnienie tej waluty a z drugiej wykres miesieczny EurUsd jest w dlugoterminowym trendzie wzrostowym i do linii trendu mamy jeszcze daleko .A z tego co zauwazyłem to mozemy byc w trakcie formacji trójkata w wieloletnim trendzie rosnacym dla Euro , co sugeruje dalsze umocnienie tej waluty (trojkat wg.AT zazwyczaj potwierdza trend).Plik w zał.

Obrazek do komentarza

[2014-12-15] Gość
Na wykresie EurUsd jestesmy w terndzie rosnacym i wykres jest w trakcie tworzenia trojkata ,ktory zazwyczaj potwierdza poprzedni ruch. Sugeruje to dalsze umacnianie sie Euro wzgledem DOlara. Mowie o wykresie miesiecznym. Niestety skrypt na tej stronie nie pozwala mi zalaczyc pliku.

[2014-12-26] RoRo
Niestety cały artykuł to pobożne życzenia autora.

[2014-12-26] RR
LL - USA padnie tak jak Rzym - tak toczy się historia. Też byłem w USA, Rosji i Chinach i widzę że rozwój jest tylko w dwóch ostatnich - USA to już państwo policyjne: w NYC za każdym rogiem patrol NYPD... Żałosne

[2014-12-26] MT
Co z kupnem USD ponawiamy pytanie Ewy z 12.11.2014 ??? Pisze Pan o pomocy informacyjnej zwyklym ludziom i nic. Prosimy napisac czy widzi Pan jeszcze spadek do PLN i jaki?

[2015-01-02] Gość
ja tylko chcialem zauwazyc ze index dolara podaza jak cien za S&P500 albo odwrotnie od 3 miesiecy S&P500 rosnie szybciej niz dolar jezeli dolar dogoni w tym roku S&P500 to przebije wspomniany trojkat przy ok 95 punktach chyba ze S&P500 bedzie miala korekte co jest moim zdaniem bardziej prawdopodobne

[2015-01-10] G Nowak
@ gość można załaczać pliki ale w jpg

[2015-01-10] G Nowak
@ gość, myślę, że będzie nas czekać jeszcze i taka niespodzianka, że jednocześnie będzie rosła cena dolara i złota choć pewnie nie w tym roku

[2015-01-16] Gość
Witam wszystkich. Tak sobie myślałem trochę ostatnio dlaczego przewidywania wskazują na to, że dolar tak bardzo poszybuje w górę skoro FED ostatnimi laty drukował grube miliardy nowych dolarów powodując w pewnym momencie to, że jego cena była na poziomie 2 zł.. Mianowiecie, FED musiał wiedzić już kilkanaście lat wcześniej co się będzie działo z europą i walutą europejską. Fed wiedząc, że unia się rozpadnie, oraz wiedząc, że spowoduje to upadek euro, dodrukował miliardy dolarów szykując się na zwiększony popyt na dolara w dobie kryzysu w eurolandzie. W przypadku upadku EU, zdecydowana większość inwestorów mniejszych lub większych, zacznie przenowić swoje oszczędności w dolara, co spowoduje olbrzymi popyt na tą walutę. Moim zdnaniem FED po prostu przygotował się już na przyjęcie nowej grupy inwestorów uciekających w popłochu ze strefy euro. Teraz zakładając sytuację, że FED nie dodrukował nowych dolarów, cena jednego dolara w polsce w dobie kryzysu mogłaby wynosić nie 7 zł za $ jak przewiduje Pan Grzegorza tylko ze 40 zł za $. Czyli z jednej strony możeby być wdzięczni FEDowi za dodrukowanie dolarów, jednak z drugiej strony możnaby zarobić nawet kilka tysięcy % zysku, gdyby tego nie zrobili.. Pozdrawiam i powodzenia w kryzysie :) P.S. Cytując jednego z naszych dawnych wojaków: "Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" - Józef Piłsudski ;)

[2015-01-16] jarek
Ameryka przesunęła kryzys do Europy, Oni wydrukowali dolce a my zapłacimy za to. Mafia.

[2015-01-17] mimmic
Gość troche sie mylisz. FED nie drukował $ z powodu przewidywanego upadku euro, a z powodu braku płynności w sektorze bankowym. Pękniecie bańki nieruchomosciowej w 2008r. spowodowalo powrót do normalnych cen, jednak udzielone kredyty stały sie ryzykowne. Poswiecono Lehman Brothers, by nie dopuścić do większych bankructw trzeba bylo dokapitalizować banki. Narastające problemy gospodarcze spowodowały, ze nie było innego wyjścia jak dodrukować, jednak nie rozwiazalo to problemów, a jedynie przeciagnieto w czasie. Gospodarka wcale nie jest w lepszej kondycji mimo to pozwolilo to jeszcze na kilka lat spokoju... kiedyś przypuszczalnie bedzie mieć to okropne skutki.

[2015-01-22] lechu
Co do dodruku przez FED mld dolarow to nie nalezy je traktowac jako ,,pustego,, pieniadza.Banki udzielaly wszelkich kredytów hipotetycznych na zasadzie zapisu elektronicznego ,bez wyplacania fizycznych dolarow.A powstawaly realne dobra tj.nieruchomosci i cala infrastruktura z budownictwem.Jednym slowem gospodarka sie rozwijala.Tzw. kryzys nastapił w momencie gdy przyszlo dluznikom do spłaty rat kredytowych.Okazalo się ,ze w obiegu brakuje dolarów na spłaty tych rat.Cale zło i przekret banksterów polegał na tym ,że dodrukowali te dolary i zamiast zwiekszyc płace pracownikom czyli kredytobiorcom by mogli utrzymac standard zycia i miec na spłate rat to banksterzy zagarneli tą wytworzoną kasę .te mld do wlasnej kieszeni ,nie wpuszczajac tych pieniedzy do obiegu gospodarczego.Bo celem tego przekretu było i jest zrobienie z ludzi niewolników banków i kasty która za tym stoi/chodzi o NWO/.Ten sam przekret jest powielany w Europie.Podjeto decyzje o dodruku Euro.To nie jest pusty pieniadz,bo ma pokrycie w milionach powstalych nieruchomościach i innych dobrach ,ktore jak wyzej napisalem tworzono na podstawie wirtualnych pieniedzy ,na zapisach w kontach bankowych.I te drukowane od marca w ilosci 60 mld euro/mc pieniadze takze nie trafią do realnej gospodarki by ją ozywic tylko do banksterow i na spekulację.

[2015-01-23] Gość
us dollar index wlasnie przelamal 95 punktow :)

[2015-01-28] Luk
@G.Nowak witam, szukałem tego wykresu na stooq. Proszę mi powiedzieć czy to jest USD_I czy DX.F? Jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma indeksami? dziękuję, Luk

[2015-01-29] Gość
wyglada to na DX.F czyli kontrakty na index usd a nie index usd. skala liniowa i wg niej nastapilo juz wybicie bez zapowiadanej korekty ! niektorzy wola skale logarytmiczna i tutaj wychodzilo by ze jestesmy pod oporem. nie wiem dlaczego roznych skal sie uzywa ?

[2015-02-03] Matt
Dolar traci w stosunku do złotego. Czy jest sens nadal go trzymać? Kiedy znowu może iść do góry? Z góry dziękuję za odpowiedź.

[2015-02-03] Matt
Na dzisiejszym posiedzeniu RPP utrzymano dotychczasowe stopy procentowe, co spowoduję dalsze umacnianie się złotego, ale czy w kolejnych miesiącach można się spodziewać ich obniżenia?

[2015-02-16] Gość
Hallo Panie Grzegorzu co dalej Pan sadzi o dolarze ? Co bedzie sie znim dzialo ??? Mieszkam w USA I mam pewne oszczednosci .... Jak pojdzie dolar powiedzmy tak jak pan pisze w granice 6-7 zl to chce wymienic te$ na zlotowki czy I po bankructwie dolara wrocic spowrotem do dolara by miec tu wieksze $$ na inwestycje w budownictwie ... Co Pan sadzi o takim ruchu ?? Ile czasu moze zajac taki proces na dolarze ze pojdzie w gore I zbankrutuje ?? Pozdrawiam

[2015-03-01] Gość
GRzegorz a jak spadnie dolar gdy rosja zaatakuje USA nowa bronia po tym jak pokona niemcy w europie? AUD to bezpieczna przystan a nie USD.

[2015-03-11] G Nowak
@ gosc, bajek o zwycięstwie Moskali nad Niemcami nie komentuję, każdy ma inną wyobraźnię i marzyć można do woli :)

[2015-03-18] Gość
a co ja mam zrobić jak mam kredyt mieszkaniowy indeksowany w dolarze? brany po 2,93? czekać na korektę i przewalutować?

[2015-03-18] stały bywalec
@ G Nowak, moje gratulacje Panie Grzegorzu - jest pan najlepszym analitykiem jakiego znam. W prognozach na 2015 r wzrosty zielonego, już listopadzie artykuł o wzroście a dzisiaj info o szczycie dolara. Wieczorem na dolarze przysłowiowa czapa. Jestem pod wielkim wrażeniem pana warsztatu analitycznego. Wieloletni bywalec serwisu i stały czytelnik. Gratuluję i dzięki bo nawet nie korzystając z serwisu jestem na Panu w stanie coś zarobić :)

[2015-03-18] odwajler
jeeli to koniec rajdu dolara to szykuje sie odbicie na GOLD ?

[2015-03-19] Gość
Nic z tego nie rozumie. Ze wczesniejszych analiz wychodzil dynamiczny wzrost $ w kierunku 5zl lub wiecej. Teraz z kolei widac koniec wzrostow, gdzie $ nie osiagnal nawet 4 zl. Jak to rozumiec? Z gory dziekuje za odpowiedz.

[2015-03-19] Forexman
Wczoraj nieźle przetrzepali ludzi na forexie fruwały najdalsze stopy na dolarze, powywracali ludziom portfele do góry nogami

[2015-03-19] G Nowak
@ gość, wszystko jest prawdą ale jest to kwestia horyzontu czasowego. Indeks dolara po pierwszej fali wzrostowej miał prawie dwa lata korekty :) Teraz kończy nam się trzecia fala więc jakaś "mała" korekta jest w pełni uzasadniona. Proszę nie przespać piątej fali wzrostowej. Po drugie nie można w sposób dosłowny przenosić indeksu dolara na relacje pary dolar złoty. Każdy instrument cechuje się swoją specyfiką i pracuje trochę odmiennie.

[2015-03-19] Emil
@ G Nowak, Czy według Pana na indeksie dolara po takim strzale jak wczoraj mogą jeszcze nadbijać szczyt lub bujać się przez tydzień czy dwa? Skoro cena z trójkąta od 1979 zdecydowanie wyszał górą, to zakłada Pan, że w ciągu 5-10 lat indeks bęgdzie powyżej 160? Jak interpretuje Pan ten duży trójkąt? Dziękuję i pozdrawiam.

[2015-03-23] inwestor58
Witam ,dzisiaj kupowałem przez cały czas USD/PLN ,pomimo spadków .Wartośc operacji to 300 tys.$ ,zobaczymy jak to wyjdzie w najbliższych dniach,nie myśle panikować i zamykać pozycji pomimo strat.Licze na odbicie USD/PLN,co o tym sądzicie? pójdę w skarpetkach ?

[2015-03-23] G Nowak
@ Emil, przy kończeniu fali wyższego rzędu bujanie przy szczecie jest bardzo prawdopodobne, łacznie z próbami nadbijania szczytu. Na wykresie kwartalnym cena nieznacznie tylko wyszła z trójkata, na siłę i po czasie pewnie można by to uznac za narusznie gdyby to miał być już koniec aprecjacji dolara. Pyta pan o perspektywe 5-10 lat po wybiciu z trójkąta, a po co panu to wiedzieć panie Emilu ? Do czego w inwestowaniu jest potrzebne takie teoretyzowanie ? Dynamika zmian w geopolitycznym świecie i finansach jest tak wielka, że naprawdę nie zawracam sobie głowy takimi dylematami. Mnie bardziej nurtują takie pytania, czy za 10 lat imperium islamskie będzie już siegać od Magrebu do Hindusu - czy jeszcze nie, czy EU i NATO będą już po rozpadzie czy jeszcze nie. Czy będzie już po wojnie domowej w Rosji i rozpadzie tego kraju czy jeszcze nie. Czy za 10 po upadku euro upadły będzie już także dolar i jego funkcje już zajmie złoto czy jeszcze nie. To sa o wiele bardziej ciekawe pytania :) Z punktu widzenia inwestora nie jest istotne czy wybicie z trójkąta będzie trwało 2 czy 5 lat. Najważniejszy jest moment zakupu, czyli tzw. sygnał i poziom stop oraz wyjścia z zajmowanych pozycji. Korekty wyższego rzędu sa tak wielkie, że nie sposób ciagle utrzymywać pozycje w dolarze. Kiedyś trzeba zaryzykowac i kupić, kiedyś trzeba zaryzykowac i sprzedać. Korekta na pokazywanym powyżej na wykresie indeksu dolara w tzw. fali drugiej trwała prawie dwa lata. Z zasady zmienności fal wiemy, że czwórka już tyle trwać nie będzie i będzie inna. Ale zupełnie inny cykl może możemy mieć np. dolar do złotego. Nie ma prostych analogii. Jesteśmy krajem frontowym, bardzo zadłużonym - takich determinant do nagłych zrywów jest wiele. Trojkat to tylko dla mnie figura sugerujaca do pewnego momentu większe prawdopodobieństwo kierunku. To tylko jedno z narzędzi mających wpływ na analizę wykresu danej pary walut. Patrząc na swiat geopolitycznie widzialbym jeszcze silnego dolara przez 2-3 lata na pewno ale to zupelnie inna choć równie ciekawa projekcja. Ostatecznie zawsze decydują wykresy.

[2015-04-01] Gość
Mocny dolar

[2015-04-03] Gość
Słaby dolar

[2015-04-03] Gość
Witam Mam tylko jedno pytanie do eksperta- oczywiscie wiem ze nikt nie jest w stanie przewidziec przyszlosci ale prosze po prostu o porade.. Kupilem dolara po 3,88 - powinienem go sprzedac dzisiaj i pogodzic sie ze strata? Czy jest jednak szansa ze bedzie jeszcze moment na przelomie kilku miesiecy, ze dolar wroci do tego poziomu i ominie mnie strata.. ? Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za porade

[2015-04-06] Krystyna
[2015-04-06]Krystyna @G Nowak.Czy chińska waluta zastąpi w niedalekiej przyszłośći dolara? Czy warto zakupić tą walutę?Proszę o pańską opinie.Pozdrawiam

[2015-04-07] Gość
Moim skromnym zdaniem dolar wróci gdzieś w połowe wakacji na pułap 3,8-3,9 zł, ale nie ma szans na przekroczenie 4 zł. Także cierpliwe oczekiwanie na ruch banku w USA może przynieść korzyści, bądź mniejsze straty

[2015-04-08] G Nowak
@ Krystyna, bardzo dobre pytanie. Jeśli USA po raz pierwszy w historii świata jako hegemon bez wojny oddałyby przywództwo Chinom - to tak, wtedy juan stałby sie pokojowo walutą światową. Ale nigdy w dziejach świata takiego przypadku nie było aby uzurpator przejął władzę pokojowo od dotychczasowego hegemona. Czyli do wojny o światowe przywództwo tak sie nie stanie a po wojnie będzie zupełnie nowe rozdanie, nowe mocarstwa i pewnie nowe waluty.

[2015-04-08] G Nowak
@ gość, niezbyt mądre decyzja o kupnie po 3.88 bo na jakiej podstawie jak wtedy powstawały sygnały przesilenia do korekty. Zagrał Pan bez koncepcji więc i sprzeda Pan pewnie bez koncepcji. Gdzieś trzeba założyć poziom obrony. A pytanie czy dolar będzie w tym roku wyżej niewiele wnosi bo to uprawianie wróżbiarstwa. Mi sie wydaje, że indeks dolara powinien jeszcze raz w tym roku iść mocno do góry ale wypatruje na razie poziomu do zakupu, jakiegoś sygnału. A poza tym silny dolar nie zawsze musi oznaczać kolejnej fali osłabienia złotego, choć najpewniej tak będzie. PLN indeks zaś sugeruje kontynuację mocnego osłabienia złotego na najbliższy rok dwa lub trzy. Dopóki nie będzie negacji tych sugestii to jestem tego pewien. Jest pytanie o to na jakim dobrym poziomie kupić zielonego.

[2015-04-13] Gość
Dzień dobry Państwu. Planuję wyjazd zagraniczny w październiku 2015 roku. Nie znam się na kursach walut, ostatnio robię same błędy (miałem dolara po 3,00 i sprzedałem go po 3,2 zł, po czym on ostro poszedł w górę). Muszę zaopatrzyć się w dolary na ten październikowy wyjazd. Jak Państwo uważają, powinienem kupić dolara teraz (przed wakacjami), bo na wakacje wzrośnie do prawie 4 zł, czy spokojnie czekać nawet do ostatniej chwili (września)? Proszę o opinie. Pozdrawiam.

[2015-04-19] Gość
Aktualnie następuje tendencja spadkowa kursu dolara. Teraz tylko trzeba czekać aż spadnie do poziomu 3,5 zł i kupić na lato dolar będzie prawdopodobnie oscylował w granicach 4 zł. Pozdrawiam

[2015-04-27] Gość
Ja stawiam na spadek , juz szybko sie nie podniesie do takiego poziomu jak byl jeszcze niedawno....

[2015-05-06] Gość
Podejdzie jeszcze w tym roku pod 4zł ?

[2015-05-06] ED
Podpinam się pod powyższe pytanie.

[2015-05-06] G Nowak
@ Ed, zakładam, że w tym roku czeka nas jeszcze jedno mocne umocnienie dolara. Wypatruje właśnie miejsca do jak najlepszego sygnału kupna na zielonego. Na razie osłabienie zgodnie z planem ale w relacji do złotego dolar może iść trochę odmiennie. Nie musi się tak mocno osłabić jak do innych walut. Na indeksie dolara brakuje jeszcze jednej mocnej fali wzrostowej. Kupowac trzeba bez emocji jak wszyscy zniesmaczą się do dolara i trochę o nim zapomną.

[2015-05-08] Gość
Witam, serdecznie polecam kurs wprowadzający do szkolenia wolumen on-line inwestora z 20 letnim doświadczeniem: Pozdrawiam.

[2015-05-08] log
Jakieś pierdoly ktoś tam pisał jakiś niezdolny analityk ze dolar 5zł długo był ma słońcu . Dolar to taki cienias i tyle .

[2015-05-18] Gość
pożyjemy zobaczymy

[2015-05-26] Gość
dzien dobry; jak Pan sądzi przy jakim kursie do PLN radziłby Pan kupować USD? dziekuje a informację

[2015-05-27] zeb
Pomalu ale stanowczo wycofuje swoje wszystkie oszczednosci. Co miesiac znika spora sumka z moich kont a za 3 miesiace same konta. Ja zlodziejom w bialych rekawiczkach nie potrzebuje dorabiać i boje się o zaplanowane upadki banków a wtedy nie odzyskam nic.

[2015-05-27] Gość
i dobrze robisz

[2015-05-27] Gość
ja już to zrobiłem

[2015-06-03] Kajetan
A jak z dolcem, czemu Pan stawia nadal na wzrost euro, przecież w weekend upada Grecja, prognozuje Pan wbrew zdrowemu rozsądkowi.

[2015-06-18] G Nowak
@ Kajetan, do inwestycji nie mieszam polityki a nawet wogóle racjonalnego myslenia. Jest sygnał kupna, jest stop i tylko to sie liczy. Był sygnał kupna na euro/dolar - był i mamy juz ponad 400 pipsów zysku i podniesiony stop. To wszystko. Jak Pan bedzie myślał o wyjściu Grecji z EU i na tej podstawie podejmował decyzje to szybko Pan zbankrutuje. Racjonalne myślenie przeszkadza w zyskownym inwestowaniu. A tak a propos proszę nie umieszczać informacji z zamknietej częsci serwisu na forum publicznym. Jesli chodzi o Grecje to pewnie kiedyś i wyjdzie z EU a może i nie bo ważna jest geopolityka. Jeśli tylko EU pozwoli na bankructwo i wyjście Grecji z EU to natychmiast będą protesty NATO. NATO nie może sobie pozwolić aby opuszczająca NATO Grecja weszła pod parasol ochronny Rosji a nieuchronnie tak by się natychmiast stało. W ten sposób Rosja będąca w ostrym konflikcie z NATO zyskałaby natychmiast morskie bazy wojskowe na Morzu Sródziemnym. To jest geostrategicznie niedopuszczalne dla NATO. Dlatego spektakl pod tytułem Grexit trwa nadal w najlepsze.

[2015-06-19] z sieci
@ Nowak, no to miał Pan racje pisząc o porozumieniu Rosji z Grecją http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/grecja-i-rosja-porozumialy-sie-w-sprawie-gazociagu-turecki,2132801,4199

[2015-06-21] Gość
http://m.money.pl/wiadomosci/artykul/umowa-ttip-zostanie-podpisana-inaczej-bylaby,210,0,1834450.html. To Usa panie Grzegorzu zaczyna coraz śmielej rzadzic swiatem

[2015-06-25] Gość
i tak będzie, jak nie będzie USA to wszystkie waluty papier

[2015-07-07] bond
co lepiej kupowac w obecnej sytuacji na dłuzszy czas ? dolary czy franki ?

[2015-07-14] kryss
Panie Grzegorzu, na dzień dzisiejszy 14.07.2015 kurs indeksu USD wybił się wręcz klasycznie z trójkąta górą, jest to dla Pana już jakiś sygnał do zmiany prognozy co do USD? Czy jednak konsekwentnie dopiero po przebiciu ostatniego szczytu na 98 pkt. bo jest to jednak w tej chwili najważniejszy opór?

[2015-08-18] G Nowak
@ kryss, ja tam nie widze wybicia z trojkąta

[2015-08-24] Jacek
Gratuluję bo miał Pan rację z dolarem żeby czekać na spadki. Tylko to czekanie długo trwało a ja nie wytrzymałem psychicznie i się skusiłem no i mam zielonego. Czy warto wymienić teraz dolara na złote ?

[2015-11-18] Dr
Do ilu urośnie dolar w tym roku na max ? Niech jakiś Żyd się wypowie najlepiej, który ma informację z góry ;)

[2015-11-24] Gość
Na pewno nie przekroczy 5 zł

[2015-12-02] Gość
dolar pójdzie do 5,30

[2015-12-23] jużmniejzawiedziony
Bardzo dziękuję Panie Grzegorzu. Teraz czuję się usatysfakcjonowany Pańską analizą i dalszymi prognozami. Życzę radosnych Świąt oraz wszelkiej obfitości w 2016.

[2016-01-18] Gość
No to chyba spadki do 3,60 pln można odwołać i ruch w górę w tym roku do 4,8.

[2016-01-27] dar
Pytanie do Pana jako dobrego technika: A czy przypadkiem nie jest tak, że fala spadkowa rozpoczęta 3 grudnia, która zakończyła się na 3,85 nie była przypadkiem falą C w korekcie, krótką co prawda, ale jednak? I po zakończeniu korekty pędzącej od 3,85 zaczęła się nowa fala wzrostowa 1/A?

[2016-03-10] Tadek
Wielkie dzięki Panie Grzegorzu za ten ostatni sygnał na spadki dolara po 4 zl bo wszedłem po korek i mi się gęmba śmieje :) Mistrzowski strzał. Gratulacje i wielkie dzięki. Jest Pan prawdziwą maszynką do robienia pieniędzy :)

[2016-04-01] Gość
Poziom 3,85 przebity w dół ( w tej chwili 3,73). Czy to oznacza że dolar właśnie zmierza w kierunku 3,60?

[2016-04-01] Gość
Panie Grzegorzu, dziękuję. Istna karuzela. A długoterminowo? Czy podtrzymuje Pan swoją prognozę dla $ co do tendencji wzrostowej w 2016? I do jakiego poziomu, zakładając wersję, że na w chwili obecnej zmierzamy w kierunku 2,50?

[2016-04-01] G Nowak
@ gość, ja nie wiem czy zmierzamy w kierunku 2.50 za dolara. Ja w prognozach tylko napisałem, że możemy zmierzać a z ostatniej analizy wynika że, niebawem jest dołek i równie dobrze może się okazać, że zmierzamy w kierunku 4.50 zl za zielonego. Nie ma czegoś takiego jak inwestowanie pod prognozy. Inwestuje się pod sygnały kupna i sprzedaży. Prognozy to dywagacje. Owszem, mogą być mądre, racjonalne, uzasadnione ale to zawsze dywagacje, to projekcje POTENCJALNYCH rozwiązań. Inwestuje się tylko na podstawie dwóch rzeczy, tj sygnału kupna i poziomu stop loss. Im te dwie rzeczy są bliżej siebie tym lepiej dla inwestora.

[2016-04-02] senator
a moje prognozy sa takie ze po niedzieli kirunek dolara w gore to byl ostatni gwizdek by zakupic dolarow ,dane z ameryki sa dobre i podniesienie stup bedzie wczesniej niz na jesien

[2016-04-15] Alex
Pani Grzegorzu 6 Marca pisał Pan "Zarówno trend średnioterminowy jak i długoterminowy jest nadal wzrostowy.?, a 1 kwietnia, że możliwy nawet kurs poniżej 3 zł. To co z kursem długoterminowym i średnioterminowym, czy on się zmienił?

[2016-04-25] G Nowak
Średnioterminowy się własnie wykuwa, czyli albo obroni się jako wzrostowy albo zmieni na spadkowy a długoterminowy jest nadal wzrostowy. Ale ta wiedza nie jest specjalnie potrzebna do inwestowania w waluty bo najważniejsza jest identyfikacja krótkoterminowych punktów zwrotnych które mogą się rozwinąć w średnioterminowe trendy.

[2016-04-25] G Nowak
@ senator, panie senatorze, nigdy nie gram pod żadne dane, czy te z Ameryki czy z Polski, pod dane to się najwyżej sprzedaje - jeśli ma się wcześniej otwarte pozycje

[2016-05-03] wojtek
"Średnioterminowy się własnie wykuwa, czyli albo obroni się jako wzrostowy albo zmieni na spadkowy a długoterminowy jest nadal wzrostowy." Pogubiłem się, proszę powiedzieć czy chodzi o eurodolara czy USD index, i czy można się spodziewać ze dolar/złoty spadnie do poziomu 3.60 - 3.70? Napisał Pan w którymś z postów ze spekulować można wymieniając euro do dolara i na odwrót bo możliwe, ze finansowe tsunami osłabi złotówkę, czy ta zasada jest dalej aktualna? Z góry dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie :)

[2016-06-05] Gość
Witam, czy warto wymienic teraz dolara na złote??

[2016-07-22] dar
Minęły już 4 miesiące od poprzedniej prognozy. Sytuacja się zmieniła, indeks USD wzniósł się z 92 do 97 i chyba nie przestaniee rosnąć. Kiedy zamieścisz w części otwartej dalsze swoje prognozyco do kierunku na USDPLN??

[2016-08-25] dar
Dwie godziny temu obie pary walutowe USDPLN i EURPLN dość gwałtownie złamały opór, który wytworzył się po 23 czerwca (Brexicie). Więc jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił, zalecam agresywne wychodzenie ze złotego. Najprawdopodobniej to dolar na najbliższe miesiące będzie rósł na fali piątej, po wybiciu się dołem z półtora rocznego wielkiego trójkąta. Pytanie zaś (i to już pytanie do G Nowaka), kiedy wystartuje w górę GPW? Czy bez wzrostu na surowcach (rosnący w siłę dolar) nie ma co o tym marzyć?

[2016-09-23] Gość
UWAGA. Banki zależne od Commerzbanku testowały w ostatnich dniach blokady wypłat gotówki. 200 zł dziennie. Nikt tego nie potwierdzi. Warto wiedzieć. I samemu wyciągnąć wnioski

[2016-11-11] pw
Panie Grzegorzu, wychodzi na to, że zrealizował się scenariusz wzrostowy na USD/PLN.

[2016-11-15] dar
Pisze Pan o tym, że sytuacja na USDPLN zależy od rozwoju na parze EURUSD, czyli od tego, czy para wybije się dołem z trójkąta, który uformował się od marca 2015. W tej chwili dolne ograniczenie jest na 1,0640. Ciekawą prognozę postawił dla tej pary Goldman Sachs. Zna ją Pan?

Obrazek do komentarza

[2016-11-15] Ela
Prosiłabym o podpowiedź, kupiłam akcje KGHM co mam robić?

[2016-11-15] coper
a miedź? jak Pan to widzi?

[2016-11-15] Iwo
Mam kilka wątków dot.Pana prognoz - wiele sprawdza się, jednak nie widzę 20 zł na miedzi, pytanie o USD/pln? i o indeksy na Zachodzie, czy nie mamy początków hossy na WGPW? Mi się wydaje że tak

[2016-11-17] Iwo
Czy dolar kończy Vtą falę?

[2016-11-19] Gość
obecnie to jest czysty atak na zlotowke, jak z tym walczyc, to jest trudne bo ludzie nie sa za polska a za zyskiem, ale już tlumacze na czym to by miało polegac, powstrzymać się od kupowania dolara, od zakupow indywidualnych i hurtowych placac zielonym, natomiast sprzedawac można do woli zielone w pewnym momecie nastapi przesycenie dolcem na rynku i wtedy zacznie spadac, wiadomo jest koncowka roku i importerzy na sile kupuja bo maja taki interes i to wlasnie z atakiem na złotego idzie w parze z drogim zielonym, wiem ze moje pisanie nic tu nie zmieni ale to tak wlasnie wygląda, atak potrwa jeszcze kilka-kilkanadcie dni pozniekj spodziewam się ze zloty się umocni i mysle ze realnie będzie to 1 zl= mniejwiecej 21-24 centy, wiec tez bym przestrzegal przed importem w obecnej cenie, bo jak cos to moznma będzie zostać z reka w nocniku, rejwas spowadowany trampkiem tez zgasnie, obama także chciał zmieniac ameryke i wyszlo jak wyszlo po staremu ten zz idiotyczna fryzura także się wyprostuje a wlaciwie to jego sprostują, no chyb ze chce być ustrzelonym prezydentem usa takie perspektywy sa calkiem możliwe

[2016-11-19] t74
jestem tu nowy, trochę za mało tu Pana Nowaka

[2017-03-17] ja
Realnie to mniej wiecej tez okreslam zwrot na 3.9 - i tez mysle nad ostatnia fala umocnienia usd - i to silnego pod 4.45+ lub oslabienia do 3.55, oba sa prawdopodobne, lecz 1 wydaje sie duzo bardziej.

[2017-03-27] Gość
Jesteśmy blisko strefy, czy można jakiś update sytuacji?

[2017-03-27] GNowak
@ gość, sygnały na spadki publikowane są nieraz na stronie głównej w ten sam dzień co w serwisie zamkniętym ale sygnały na wzrosty zazwyczaj na stronie głównej pojawiają się z opóźnieniem. Nieraz 2 dniowym a nieraz pięciodniowym - tak więc efektywne wykorzystanie tych informacji do kupna raczej nie jest możliwe, z informacji publicznych można wywnioskować kierunek trendu a nie moment transakcji. Preferencje mają subskrybenci serwisu co jest chyba rzeczą oczywistą. Na obecnym poziomie 3.90 para dolar PLN jest w "wielkim ogniu".

[2017-03-28] Gość
Dzisiaj to było widać, ewidentnie, EURPLN jest już praktycznie spadkowy, ale dolar, zaczyna pokazywać znów siłę, euro jest ewidentnie słabszą parą w EURUSD.

[2017-04-04] ja
Na razie 2 wariant zrealizowany a jestem ciekaw czy 3 nie zostanie

[2017-04-24] gosc
Mozna jakis update sytuacji? Dziesiejsze zejscie pod 3.9 bylo imponujace, wiele pozycji zostalo raczej wyrzuconych

[2017-04-25] pw
Bardzo ciekawie się zrobiło na parze USDPLN, dużo gwiazdek na niebie wskazuje na osłabienie dolara (wygrana eurosocjalistów we Francji jest już praktycznie w kieszeni, bardzo dobre dane z MF, przychylnie zrewidowane prognozy agencji ratingowych). Nie tak dawno temu Trump wspominał o zbyt mocnym dolarze. Czyżby czwarty wariant?

[2017-04-28] M. Le Pen
Panie Grzegorzu jest Pan dyplomatyczny pisząc o pewnie przyszłym prezydencie Francji Makaronie. Według mnie ten młody mason, uczestnik bildelbergów, wyjątkowa kanalia i wrzód na dupie europy podobny do żydowskiej międzynarodówki komunistycznej fika i wygraża Polsce....ale nadzieja jest taka, że sami nas z tej jewrejskiej unii wypierdolą i nie trza będzie stawać na głowie, żeby zrobić polexit.

[2017-05-06] Gość
Tak Polexit :) Daliby nam wyjście na takich warunkach, że stracilibyśmy wiecej niż wegetując w UE. Temat nr 1 w UE to nie dbanie o wzrost gospodarczy UE ale jak wcisnąć Polsce nachodźców. Jak z Europą by im poszło to pewnie potem zabraliby sie za inne kontynenty. Rząd globalny działa i skutecznie niszczy tożsamość narodową. Skoro Makrela bardziej dba o nachodźców niż o swoich rodaków ciekawe jakie stanowisko czeka na nią w rządzie globalnym?

[2017-05-08] gosx
PLN INDEX dzisiaj naruszył opór na 72pkt, ale na razie się od niego odbił, jestem ciekaw czy może go w końcu pokonać. Będzie Pan tworzył sekcje kryptowalut? Raj dla spekulantów tam ostatnio, niektóre skończyły 20 krotnie od marca, oczywiście jest to straszna bańka, ale można by sie przyjrzeć temu marketowi

[2017-05-19] Gość
Kupować dolca ? Doradzi ktoś ?

[2017-05-26] Gość
Dzięki.

[2017-06-16] Dany
Sam tez musze kupic i nie wiem co robic

[2017-06-17] Gość
W lipcu będzie taniej.

[2017-06-20] Gość
w lipcu gówno będzie taniej i z dalszymi miesiącami będzie srało do góry zobacz jak dzisiaj poszło w górę

[2017-12-29] pw
Panie Grzegorzu, prognoza z listopada nadal w grze i wygląda na to, że fala C stała się faktem dokonanym. Gratuluję trafnej prognozy! Przy dzisiejszym kursie USD jest najniżej od 3 lat. Wg mnie rewelacyjny wynik i chyba mało kto się tego spodziewał. Zobaczymy co przyniesie 2018 rok.

[2018-01-19] Dar
A propos dzisiejszego wpisu, to cudnie. Gdybyż Pan jeszcze zasugerował docelowe miejsca tego wzrostu po bezpiecznej ścieżce, zanim dolar znów się odwróci i zdruzgocze posiadaczy zielonych, którzy przy 3,52 pospieszyli się z zakupem, a teraz chcą wyjść z trefnej pozycji.

[2018-01-19] GNowak
@ Dar, zasada jest bardzo prosta. Nikt nigdy nie wie kiedy kupować ani kiedy sprzedać. Największą sztuką jest wybranie właściwego poziomu wejścia bo to decyduje o potencjalnej stracie. Wszystko inne co trzeba wiedzieć też jest banalnie proste. Trzeba wiedzieć jaki jest trend - a wiemy, trzeba wiedzieć kiedy i gdzie się bronić. Od dawna jest pisane, że trend jest spadkowy więc każdy ruch do góry traktujemy jako mniejszą lub większą korektę. Jeśli więc ktoś gra na wzrostową korektę to albo na jakimś poziomie realizuje zysk albo jeśli jest chciwy i zaśpi to broni się najpóźniej na poziomie otwarcia pozycji żeby nie zaliczyć straty.

[2018-01-19] dar
Święta racja, pokpiłem sprawę! ...A raczej zbyt mocno przywiązałem się do myśli, że indeks USD wykształci jedynie załamaną piątkę podfali A w fali 4 korygującej wcześniejsze wzrosty do grudnia 2016 i ruszy z impetem do góry, budując B. Pospieszyłem się! ...Ale teraz widzimy na wykresie tygodniowym EURUSD wyrysował pięknego harmonicznego Butterflya XABCD, co daje kolejne docelowe zasięgi eurodolara: C=1,1717; A=1,1552; 127% AD=1,1343; 161% AD=1,1077. Dzięki temu dolarzłoty będzie miał szansę się skorygować do: 3,59; 3,65; 3,755 lub nawet 3,91. W dwa ostatnie poziomy trochę wątpię, ale zobaczymy. Dzięki za cenną podpowiedź, Panie Grzegorzu :)

[2018-01-19] GNowak
@ dar, Jeśli wyłamywane jest wsparcie z jakiegoś boczniaka a trend jest spadkowy to prawie zawsze skutkuje to nowymi znaczącymi minimami i rozwinięciem trendu spadkowego. W takich sytuacjach stop wyjaśnia wszystko, ja zawsze sugeruję, że trzeba się bronić na poziomie otwierania pozycji aby nie było straty. Rynek jest płynny więc jest to tylko kwestia psychiki. Nieraz i ona szwankuje ale lepiej stracić okazję niż kapitał. Okazji będzie mnóstwo. Jak to mawia mój znajomy, giełdy nie zamkną :) Widzę, że pracuje Pan na motylach, ja akurat mam dość ograniczone zaufanie do tych narzędzi ale jeśli sygnał się utrzyma to jest szansa na wzrosty albo do 3.47, 3.58 albo nawet do 3.70. Tak wygląda to na dzisiaj.

[2018-01-25] dar
Maleją szanse na większe korekcyjne odwrócenie dolara, nim jego indeks spadnie do samej podstawy wybicia z lat 2014-2018, czyli do 80 pkt (wtedy dolar był po 3 zł). Mało się mówi, że przyczyną słabości jest pękająca bańka na 10-letnich obligacjach skarbowych (wsparcie pękło 19 grudnia 2017). Średnioterminowo spowoduje to rozlanie się dolara na rynku, co da kolejne paliwo do wzrostu cen akcji, jeszcze większą inflację oraz inflacyjny wzrost cen surowców. Dlatego trwa paniczna ucieczka od dolara i średnioterminowo raczej nic tego nie zmieni. Do czasu znaczącej podwyżki stóp proc. (np. rzędu 10-20%), a niedługo później bankructwa pozadłużanych państw, które nie będą w stanie obsługiwać tak wielkich zobowiązań. Pora kupić to srebro.

[2018-01-26] dar
Dziś rano w Warszawie podobno tylu było chętnych, by kupić dolara po 3.32, że w niektórych kantorach zabrakło papieru. Ale naszła mnie refleksja, że przecież dolar to tylko kros walutowy, zależny zarówno od eurodolara, jak i kursu samego euro. Przez 7 tygodni mianownik tego ułamka urósł z 1.17 do 1.25, a przecież jest jeszcze licznik. Patrząc na wykres eurozłotego, widać na nim falę 1 (styczeń–marzec 2016), falę 3 (grudzień–maj 2017) i wciąż trwającą falę 5 (od września 2017). Fala 3 była dość krótka, tylko 112% fali 1. Zasada zasięgu fali 5 mówi: „Jeżeli fala 3 jest krótsza od 161% fali 1, to fala 5 stanowi 61% lub 161% fali 1 albo jest równa odległości od początku fali 1 do końca fali 3”. Czyli skończy się, gdy kurs euro osiągnie 3.86–3.97. A teraz policzmy, po ile wówczas będzie dolar: 3.97:1.24(?)=3.20 zł. Ale jeśli EURUSD jeszcze podrośnie do 1.30, a euro stanieje maksymalnie, to możemy zobaczyć nawet poniżej 3 zł za dolara (czyli 3.86:1.30=2.96 zł). Coś czuję, że to jeszcze nie koniec emocji na pikującym dolarze.

[2018-01-31] dar
Short 3,40 w kierunku 3,20 wydaje się logiczny. Ale zwracam też uwagę, że da się wyrysować trochę szerszy kanał spadkowy przechodzący przez ostatnie dołki, biegnący po szczytach z 6.10 8.11 14.12. Jeśli korekta okaże się silniejsza, USDPLN być może dojdzie do jego górnego ograniczenia przy 3,52.

[2018-02-09] dar
Inaczej niż Pan Grzegorz, nie wierzę na najbliższe dni w spadki od 3,39 w dół. Impuls wzrostowy ma zbyt duże momentum. Jeśli zrealizuje się największa korektę wynikająca z overbalance, to do końca lutego kurs dojedzie do 3,48-3,49. Na tym poziomie przebiega też linia oporu kanału spadkowego. Dopiero w tym miejscu poznamy siłę/słabość dolara i dalszy średnioterminowy kierunek.

[2018-02-18] dar
Pomyliłem się, te rynki są naprawdę nieobliczalne. Cóż, z maszynami nikt nie wygra :)

[2018-02-20] dar
W uzupełnieniu wpisu p. Grzegorza o zmianie średnioterminowego trendu na wzrostowy dodam, że na wykresie EURPLN widać tworzącą się formację rgr z zasięgiem 4,25. Gdyby więc na eurodolarze dokonałaby się korekta o zasięgu analogicznym do tego z okresu wrzesień-listopad ub.r., to wkrótce dolar będzie kosztować 4,25:1,202=3,53 zł. A co dalej, zobaczymy.

[2018-02-28] dar
Na tę chwilę wykres USDPLN nadbił opory na 3,42. Jeśli ostatecznie dziś przebije je oraz pokona ekspansję 100% ostatnich dwóch dołków na 3,4380, to droga do wzrostów do 3,51 zostanie otwarta. Sprzyjałoby temu spodziewane osłabienie euro po niedzielnych wyborach we Włoszech. Być może na EURUSD ostatecznie wracamy do realizacji spadków wynikających w formacji motyla na wykresie tygodniowym. A wtedy dolar urósłby nawet do 3,66, i to dość szybko, bo już w przeciągu kilku tygodni. Oczywiście po drodze na 3,59 jest linia szyi odwróconego RGR-a.

[2018-03-05] dar
Coś czuję, że ten opór jednak pęknie. Zauważył Pan, p. Grześku, jak często w pogoni za najlepszym timingiem kreślimy prognozy „spod ściany”, nie doceniając jak głęboko cienie świeczek mogą wchodzić w opory? Ale to nieistotny drobiazg. Bardziej kluczowe dla przewidzenia kursu za miesiąc, dwa czy za pół roku jest zajęcie fundamentalnego stanowisko w kwestii „Quo vadis, kursie?” No więc, p. Grzegorzu? Dokąd zmierzasz, eurodolarze? Dokąd zmierzasz, złotówko? https://pl.tradingview.com/x/iWqjca5P/ https://pl.tradingview.com/x/Fbtl79ig/

[2018-03-29] dar
Panie Grzegorzu, czy formacja klina kończącego (o której Pan pisał kilka dni temu), wybicia z klina dołem i spadku kursu do jego podstawy została już zakończona bądź zanegowana? Niech Pan coś napisze proszę, bo wszedłem w shorty, a dolar idzie do góry... Jaki SL dla takiej pozycji? 3,45? Czy zapomnieć o SL, bo mamy już sygnał kupna?

[2018-04-10] dar
Rentowność polskich obligacji 10-letnich spadła od lutego aż o 20%, do 3,04 p.p. Zaraz zrówna się w amerykańskimi (2,80 p.p.). W tej sytuacji nie dziwią rekomendacje banków na shorta w EURPLN z tp 4,13. Z kolei rynek eurodolara przejawia chęć na jeszcze jeden ruch do góry, w stronę 1,28, może nawet 1,30. Na krosie dolar wyjdzie po 3,18-3,22 zł. I tam nastąpi ostateczny zwrot. Pewnie zbiegnie się to z rozpoczęciem większej bessy na giełdach, spadkiem surowców, złota i softów. Pytanie tylko, ile czasu jeszcze mamy? Na jak długo wystarczy entuzjazmu ulicy podczas ostatniej fali wzrostów na S&P? Myślę, że zwałka na rynkach nastąpi latem i potrwa przynajmniej do lutego 2019. Do tego czasu znów chwilowo królować będzie dolar.

[2018-04-21] dar
Długo wyczekiwane korekcyjne umocnienie dolara zbliża się wielkimi krokami (albo nawet już się zaczęło). Obszar, w którym od 13 tygodni porusza się dolar, bardzo dobrze widać na świecach tygodniowych na eurusd, gdzie korpusy świec (nie knoty) dokładnie respektują linie wsparcia i oporu w trójkącie. Wbrew temu, co obserwowaliśmy w piątek, z ferowaniem korekty warto jednak zaczekał do ostatniego tygodnia kwietnia, bo tam się trójkąt kończy i musi nastąpić wybicie. Jeśli spadki na ropie się utrzymają, zniżka na eurusd gwarantowana. Poziomy docelowe dla spadków 1,2014 i 1,1945 wynikałyby z równości korekt (wrzesień 2017 i 112,8% jej wybicia). Na złotym da to okolice 3,52 zł za dolara. Po korekcie, w lipcu znów wrócimy do słabnięcia dolara i rajdu nawet do 1,36-1,40 za euro... A myślałem, że zanim ujrzymy większą korektę, dolar zahaczy jeszcze o okolice 1,30.

[2018-04-28] dar
Za nami już wykończona fala A korekty na usdpln rozpoczętej 25 stycznia, po wytyczeniu dołka na 3,30 zł. Zanim przejdziemy do fali C, czeka nas teraz zygzak B. Nie zdziwiłbym się, gdyby cofnięcie było głębsze, do okolic 3,35 zł, gdzie wypada 78,6 proc. zniesienia fali A i 38,2 proc. ekspansji ostatnich dwóch fal. Wskazuje na to obraz na eurodolarze – rynek bardziej niż geometrią na 1,20 zasugerował się kanałem trendowym widocznym na D1, ograniczonym linią biegnącą po szczytach (patrz zamknięcia korpusów ostatnich dwóch świec dziennych na 1,2104). Teraz wykres będzie zmierzać do 1,2350, dlatego sądzę, że czeka nas prawdopodobne głębsze cofnięcie na usdpln. Tych co już zawczasu uwierzyli w powrót siły dolara i ruch w stronę 3,70 zł przestrzegam, że korekta ABC może być również typu płaskiego i nie dać już wyższego podbicia ponad 3,51 zł. Scenariusz bazowy zakłada wyraźne osłabianie się dolara, podążanie giełd raczej już w bok lub lekko w dół oraz wywindowanie euro, pln, ropy, złota, miedzi i zbóż pod niebiosa. Aż do krachu i załamania cen za parę miesięcy, a najdalej w 2019. Nie dajmy się oszukać chwilowym pokazem siły dolara, ta waluta tonie w stronę 2 zł.

[2018-05-16] latki
Panie Grzegorzu, a czy mógłby się Pan wypowiedzieć jak Pana prognozy w kontekście USD mają się do analizy fundamentalnej w średnim terminie? Piszę w średnim, bo w długim wypowiada się Pan jednoznacznie co do USD jako waluty na wykończeniu. W średnim terminie mamy jednak mnóstwo przesłanek wskazujących na umocnienie USD w stosunku do PLN. Wymienię najbardziej oczywiste jak pogłębiająca się różnica w stopach procentowych czy ograniczenie QE przez FED wcześniej niż pozostali globalni gracze (UE, Japonia). Dochodzą do tego jeszcze zawirowania wokół argentyńskiego peso i tureckiej liry, które wydają się mogą wpłynąć na awersję rynku do inwestowania na podobnych rynkach np. w Polsce. Na koniec wspomnę tylko o dużej bańce na rynku obligacji, tworzącej się bańce na rynku akcji i tym samym powolnym przesuwaniu się pieniądza w kierunku "bezpiecznych" przystani. Czy jednak USD nie ma jednak przed sobą kilka lat świetlanej przyszłości zanim odda ostatnie dechy?

[2018-05-17] dar
Zgadza się! :D jedynka odłożona na końcu fali czwartej kończy się przy 3,7015. Ale... ale... 161,8% długości jedynki wypada przy 3,7950 - czyli dokładnie w miejscu, gdzie przebiega 38,2% ekspansji dwóch wielkich ruchów: wzrostu od czerwca 2014 i spadku od grudnia 2016. Konkludując... jeśli rynek się nie opanuje, a obligacje T-Note poszaleją, np. nie broniąc poziomu 115-116$, to impuls na dolarze może jeszcze się przedłużyć, czemu będzie sprzyjać matematyka złotych podziałów wymyślona przez mistrza Fibonacciego. PS. Wychodzi na to Panie Grzegorzu, że to ci, którzy na W1 dostrzegli na EURUSD wielkiego motyla, mieli rację. Układ zrealizował się perfekcyjnie :)

[2018-05-17] latki
czyli max 3,8 i ani rusz dalej w górę? Pytam, gdyż mam dużo zielonego z sprzedaży akcji na NASDAQ i nie wiem kiedy go zamienić na polisze?

[2018-05-17] Gość
dolar po 2 zł, gość ma poczucie humoru

[2018-05-18] dar
@Gość Raczej ma wyobraźnię, a nie poczucie humoru - w przeciwieństwie do Ciebie. Dolar już był po dwa złote, 10 lat temu, i jakoś nikt wtedy nie przejawiał percepcji, że za parę lat będzie kosztował ponad cztery. Za to wszyscy wtedy trąbili, że za chwilę będzie po złoty pięćdziesiąt. Tak działa na wyobraźnię tłumów rynek. Widzimy, to co chcemy widzieć, nie potrafimy popatrzeć kontrariańsko.

[2018-05-18] latki
@dar możesz się ustosunkować do mojego pytania odnośnie kiedy zbyć dolara i po jakiej cenie. Tak jak pisałem jestem w niego zapakowany pod korek, a z NASDAQ uciekłem na marcowym szczycie.

[2018-05-18] Gość
10 lat temu prezydentem nie był Trump, kolejny po Reaganie myślący, który dba o interesy USA, 20 lat Ameryka była w bezrządzie, teraz ma prezydenta, który umie wykorzystać potęgę militarną i ekonomiczną Stanów Zjednoczonych, tzw. Unia w oczach upada zwłaszcza we Włoszech po wyborach

[2018-05-19] Gość
zielony jest nic nie warty i nie warto w nim trzymać kasy

[2018-05-19] Gość
a Panu powiem - dolar będzie rósł w siłę, złoto spadać, euro się nie liczy

[2018-05-21] dar
@latki Ach, gdybymż ja był taki mądry i wiedział, kiedy nabyć i kiedy zbyć dolara... Niech pan Grzegorz Ci pomoże - ja słabo się znam. Na pewno trzeba podążać za rynkiem. Ale dokąd pójdzie rynek? Przecież to nie jest byt samoistny, tylko wypadkowa stanów psychicznych i chciwości inwestorów.

[2018-05-25] Gość
Jest szansa na spadki dolara zgodnie z tezą Pana Grzegorza. Trójkąty ukośne powinny zakończyć dotychczasowe kierunki. http://www.bankfotek.pl/image/2117787

[2018-06-18] es
"Ciemność, widzę ciemność.." - ciemne chmury nad PLN

[2018-06-19] Gość
trójkąty trójkątami, a dolar rośnie ciąg Fibonacciego nie przewiduje działań prezydenta USA i zapaści Unii, trzeba mieć zdrowy rozsądek i trzeźwe myślenie

[2018-07-07] dar
Jeśli po wykończeniu korekcyjnego zygzaku (który wygląda na korektę pędzącą) znów ruszymy kilkadziesiąt groszy do góry, to złoty może naprawdę niezdrowo osłabnąć... Na razie wojna handlowa, którą USA wypowiedziały całemu światu, bardziej sprzyja dolarowi po 5 zł niż scenariuszowi inflacyjnemu po 2 zł/dol. Zresztą znaczna inflacja i tak będzie, bo ropa prze do 100-150 dol., a RPP ani myśli ruszać stopy. PLN może wpaść w znaczne kłopoty, więc może warto drogi Panie Grzegorzu na nowo zainteresować się indeksem PLN, żeby dostrzec, dokąd to wszystko zmierza.

[2018-08-05] dar
Ciekawe, czy korekcyjny zygzak wraz z impulsem fali C skończą się płasko czy jednak dolar pójdzie znacząco wyżej na wykresie? Na chwilę obecną raport COT (Commitment of Traders) pokazuje rosnące od paru tygodni wykupienie kontraktów na indeks USD oraz rekordowe wyprzedanie euro przez fundusze hedgingowe. Zbliża się punkt zwrotny czy tendencja się rozwinie? Jeśli miałoby tak być, to fala C umocnienia dolara zapowiada się silna, długa, może nawet 1:1 w stosunku do A. Tak to na razie wygląda. Docelowe poziomy to 99-100 punktów na indeksie, 1,03-1,08 na euro, 3,90-4,10 zł w przeciągu najbliższego pół roku... Ale może jednak PLN oberwie mniej niż zazwyczaj, jeśli żydowscy inwestorzy naprawdę zechcą zaparkować w Polin swój kapitał. Ciężko wyrokować. Jeszcze ciężej grać na CFD pod butem ESMA (Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych). Np. na indeksie USD zabezpieczenie stanowiło do tej pory 1% przy dźwigni 1:100. Teraz wynosi 5% przy dźwigni 1:20, co daje efektywność ledwie 4% tego co było przed 1 sierpnia (innymi słowy teraz trzeba angażować 25 razy więcej środków, aby uzyskać taki sam efekt transakcyjny). Mam nadzieję, że mniejsi traderzy podniosą bunt przeciwko tak restrykcyjnym ograniczeniom w swobodnym dostępie do rynków kontraktów (profesjonalni gracze ograniczeniom nie podlegają).

[2018-09-02] Gość
no na razie rośnie, matematycy i będzie rosnąć

[2018-09-05] Gość
Kazimierz Czy wiesz, ze nowa szkola Kazimierz Dolny zbudowana jest na grobach Zydów? --- https://www.facebook.com/andrzej.pisula.kazimierzdolny/

[2018-10-02] advocem
Niby w jaki sposób złotówka miałaby się umacniać do dolara (do 2zł) skoro za oceanem stopy są stopniowo podnoszone i będą w toku 2019 zapewne dalej podnoszone, a u nas RPP trzyma stopy nisko, dobra koniunktura wykazuje objawy zakończenia (patrz polskie, przemysowe PMI). Prędzej nastąpi w toku 2019 roku atak na 4.7 niż spadek do dwójki z przodu. Dodatkowo efekty błędów obecnych rządów będą coraz mocniej uderzać w siłę nabywczą złotówki (bezmyślny socjalizm i konsumpcja na kredyt, kiedy to niby była dobra koniunktura, też zresztą napędzana pustym pieniądzem z ECB, więc mocno chyba zafałszowana, bo wzrosty PKB zeżarła realna inflacja i w Eurozonie i u nas).

[2018-10-02] dar
Przed nami już ostatni akt korekcyjnego zygzaka na eurodolarze i scenariusz nakreślony przeze mnie w sierpniu dalszego osłabiania się PLN-a zacznie się realizować. Teraz kilkunastodniowe odwrócenie, wzięcie dołków przy 3,60-3,65 zł i zaczniemy wielomiesięczny marsz na górę w stronę 4 zł... Sygnałem zakończenia będzie koniec rosnącego trendu na rentownościach 10-letnich obligacji USA, zapewne gdzieś ok. połowy 2019 roku.

[2018-10-08] Gość
19.06.2018 i 02.09.2018 napisałem, że rośnie i będzie rosnąć, chwilowe spadki nic nie zmienią, gospodarka Europy w zapaści, docelowo stawiam na 3,90, co dalej zobaczymy bo USA też nie zależy na mocnym dolarze bo tracą na eksporcie, realnie $ powinien być po 4 zł na dziś

[2019-02-07] dar
Przypatruję się, jak od wielu miesięcy WSZYSCY komentatorzy rynku wręcz zapewniają (!), że 2018 rok był ostatnim rokiem umocnienia USD, a 2019 rok ma odwrócić tę tendencję na spadkową. A ja zastanawiam się, niby dlaczego dolar nie miałby iść dalej zgodnie z trendem? Spadki produkcji w Niemczech po 7 proc., roszczeniowe społeczeństwa Włoch i Francji o krok od zamieszek, dziejący się brexit, spowalniające Chiny i wojna handlowa Stanów nie tylko z chińskim smokiem, ale np. importem niemieckich samochodów, to wszystko osłabia Europę i prowadzi ją ani chybi do głębszej recesji. Od 12 miesięcy pokazuje to nam DAX i odczyty makro. W tych warunkach trudno oczekiwać, aby wspólna waluta (a więc i PLN będący niemiecką kolonią gospodarczą) miałyby się trwale umacniać. Dopóki przez giełdy nie przetoczy się wielomiesięczny walec solidnej bessy, nie ma co liczyć na silniejsze GPW i złotego. Uważam, że najgorsze jest dopiero przed nami i być może świat po 2 marca (kiedy mija termin amerykańskiego-chińskiego zawieszenia broni w wojnie handlowej) zacznie wyglądać zgoła inaczej. A na pewno będą kolejne cła, bariery i dalsze unicestwianie globalizmu, który bardziej niż hegemonii USA służył do tej pory ChRL i Niemcom. Na kolejne naście miesięcy zapowiadam coraz silnego dolara, coraz słabszą gospodarkę UE i wodospad na EURUSD w stronę 1.04, a nawet poniżej parytetu. Z moich obliczeń wychodzi, że mogłaby to być końcowa fala piąta układu (rozpoczęta w lutym ub.r.), układu jaki EURUSD wyrysował od maja 2011, z zasięgiem aż do 0.96 (chętnie zamieszczę wykres swojej projekcji, gdyby dałoby się tu wklejać obrazki). Oczywiście zawsze może byc inaczej, bo przecież w Stanach może wybuchnąć Yellowstone, w świecie zaistnieje jakiś globalny gorący konflikt, a FED ponownie ogłosi dodruk jak w 2009. Na teraz zmierzamy raczej w stronę 4,5-5 zł, a nie 2-3 zł za dolara.

[2019-02-10] dar
Dziękuję :)

[2019-02-11] latki
@dar ciekawe co piszesz. Czy ostatni komentarz jest "samopochwalajacym" komentarzem, że scenariusz się ziszcza??

[2019-02-13] Gość
Gdy pisałem komentarze 19.06.2018 i 02.09.2018 $ był ok. 3,73, dziś 3,85, dalej obstawiam 3,90, a co dalej trudno powiedzieć ale raczej wzrost, wierzących w matematykę pozdrawiam, w logikę podziwiam

[2019-03-11] Szumal
Czy przy założeniu znacznego spadku $$ do EUR, PLN i innych walut możemy spodziewać się dużego wzrostu cen złota i srebra wycenianego w USD?

[2019-03-29] Gość
dolar po 2zł albo debil albo geniusz

[2019-04-06] Gość
no tak, jak dolar będzie po 4 zł to proroków nie potrzeba

[2019-05-09] Gość
Minimum 4.7 za dolca jeszcze w tym roku. 2 złotłe to jak dolar przestanie być walutą do handlu ropą hehe, to jeszcze 5 lat.

[2019-08-05] Szumal
Wiem, że Gospodarz preferuje analizę techniczną nad fundamentalną ale chciałbym prosić o krótki komentarz do projektu ustawy The Competitive Dollar for Jobs and Prosperity Act: https://www.baldwin.senate.gov/imo/media/doc/Competitive%20Dollar%20for%20Jobs%20and%20Prosperity%20Act%20FINAL.pdf https://www.prosperousamerica.org/currency_bill Podobno na dniach ma trafić pod obrady Kongresu.

[2019-08-15] Gość
Odnosząc się do swoich komentarzy z 19.06.2018 r, 02.09.2018 r. i 13.02.2019 r. nie pomyliłem się, dziś mamy kurs średni 3,94 zł, kto przetrzymał zarobił, kto analizował Fibonacciego stracił, póki Trump jest prezydentem i zastój w Unii dolar będzie dalej rósł, zwłaszcza jak bank europejski obniży stopy procentowe / a musi aby ratować euro / i wprowadzi QE co pewnie nastąpi we wrześniu, pozdrawiam logików zdrowo myślących nie matematyków

[2019-08-26] dar
@Gość Niestety to nie wina złotego, że będzie coraz słabszy. Po reakcjach rynków na Jackson Hall, po lawinowym spadku rentowności obligacji USA, po ruchach na walutach peryferyjnych widać jak na dłoni kryzys zaufania do jakichkolwiek walut na całym świecie i ucieczkę do jena, franka, złota, srebra, nawet dolara (jeszcze). W tym otoczeniu nawet tymczasowa ucieczka do euro wydaje się sensownym rozwiązaniem. Na tę chwilę chyba jednak zaczął przeważać scenariusz po 5,40 zł/dol. niż trendy w stronę 2 zł. Podobne ruchy można dostrzec na realu, koronach skandynawskich, dolarach z antypodów itp. Oj, coś tak czuję, że większa inflacja właśnie tą drogą przeniknie do gospodarek, których waluty zalicza się do ryzykownych aktywów, a wyceny miedzi, kawy czy soi (wycenianych przecież w walutach miejscowych producentów) zaczną bić rekordy słabości. To wszystko wygląda złowrogo i zapowiada na 2020 rok wielkie wstrząsy i może nawet bankructwa całych państw, ze strefą euro w szczególności.

[2019-09-18] dar
Na wykresie miesięcznym dolar/złoty najprawdopodobniej jednak skończył już rysować piękną falę B. Piękną, bo dopiero na interwale 1M prześlicznie widać podfale a i c, zaś pomiędzy nimi 5-impulsowy zygzak. Fala B trwała półtora roku i dotarła z 3,31 do 3,99. Teraz wreszcie nadszedł czas na długo oczekiwaną falę C. Z geometrii wykresu wynika, że być może dość szybko, bo w przeciągu kilku miesięcy powinniśmy zejść do 3,45 zł (czyli do dolnego ograniczenia co najmniej 10-letniego kanału wzrostowego), po czym nastąpiłaby fala wyższego rzędu i silny wzrost wartości dolara, np. do 4,70 zł albo wyżej. Wpisywałoby się to zresztą w szerszy kontekst rynkowy, gdyż prawdopodobnie teraz czeka nas jeszcze ostatnia, kilkumiesięczna hossa, tzw. inflacyjna faza wzrostu, podczas której silnie będą drożały giełdy, również nasz WIG, złoto, srebro, surowce rolne (choć miedź może niekoniecznie), inne softy oraz umacniały się waluty surowcowe i EM. Po niej w 2020 (lub dopiero po wyborach w USA) albo nastąpi zupełny krach, albo co najmniej grubsza korekta, która ostro zdołuje giełdy, mocno przeceni surowce, a wypchnie znów dolara pod niebiosa. Przynajmniej teoretycznie.

[2019-09-26] dar
Nikt nie przewidział czarnego łabędzia. Wyrok TSUE w najbliższą środę 3 października ws. kredytów bankowych najprawdopodobniej nakaże bankom umoczonym w kredyty frankowe oddać Polakom 60 mld zł. To zachwieje sektorem bankowym i być może uruchomi procedury bail-in w yakich bankach jak mBank, Millenium, BPH i parę innych (a jeśli nie zagrabienie depozytów ludności poprzez bail-in, to pójdzie na to dokapitalizowanie banków rezerwami walutowymi NBP, co pogrąży złotego). W ślad za tym może pójść atak spekulacyjny na PLN, w następstwie czego (aby zapobiec odpływu kapitału) NBP podniesie na rok-dwa skokowo stopy procentowe na 10 czy 20 proc. (tak jak niedawno odbyło się to w Turcji, a przedtem w Rosji). Czyli że dolar jednak po 6 zł i to już wkrótce? W każdym razie to nam grozi!

[2019-10-06] Gość
Czy tu są praktycy czy matematycy? Odnosząc się do swoich komentarzy z 19.06.2018 r, 02.09.2018 r. i 13.02.2019 r. nie pomyliłem się, nie krzywe matematyczne decydują o kursie dolara ale polityka ogólnoświatowa i prezydenta Trumpa, pozdrawiam

[2019-12-02] red.007
Panie Grzesiu,będzie mocny wzrost. Wariant wzrostu dolara: https://www.bankfotek.pl/image/2144022 Na dolarze nadchodzi powoli czas na 3wC,na miedzi nadchodzi powoli czas na spadek poniżej września,na W20 nadchodzi powoli czas na spadek poniżej września. Czy już się to zaczyna,czy czekamy np.na FED,jest nieistotne,chodzi o przyszły ruch kierunkowy. Z ciekawostek formacyjnych,to co w kółku lubię bardzo. Jest to korekta „płaska nieregularna załamana” http://docplayer.pl/772416-Rodzina-struktur-impulsy-struktura-wewnetrzna.html W naszym przypadku jest falą B zygzaka. Zwiastuje,że wzrost od dołka z czerwca,jako całość C,będzie większy niż X- A." Słowa klucze z powyższego wpisu to: "Jest to korekta „płaska nieregularna załamana” "W naszym przypadku jest falą B zygzaka." i najbardziej istotne: "Zwiastuje,że wzrost od dołka z czerwca,jako całość C,będzie większy niż X- A." Ktoś przejdzie nad powyższym do porządku dziennego,ktoś bardziej wnikliwy zajrzy pod link i z łatwością obliczy jaki minimalny wartościowo ruch wykona C w stosunku do A Pozdrawiam red.007

[2019-12-06] Dad
Co Pan sądzi o euro, czy podaży drogą dollara, czy w okolice 5 zł. Kiedyś rozpatrywał Pan właśnie te dwa scenariusze z przychyleniem się do pierwszego.

[2019-12-09] Gość
Co będzie z ceną złota?

[2020-02-17] savjer
chyba jednak na parze usdpln lecimy na 4.5zł

[2020-03-18] elche
przy dodruku NBP to raczej na dwucyfrówkę

[2020-04-05] Gość
Panie Nowak, Pan potrzebuje lekarza jaka nowa waluta N$ czyli Nowaka dolar, na razie dolarowi nic nie grozi będzie się wzmacniał i głupotami i swoimi wizjami niech Pan nie straszy ludzi dolar rządzić będzie rynkami co najmniej 30 lat jak Unia padnie, we wrześniu tamtego roku pisałem, że 4 zł przekroczy dolar i przekroczył barierę, mnie świece i ciągi Fibonacciego nie interesują chociaż mam tytuł dr w dziedzinie matematyki tylko obserwacja geopolityczna a ta zmierza w kierunku umocnienia dolara jako jedynej bezpiecznej waluty świata na dziś oczywiście moje komentarze nie są doceniane, pozdrawiam - praktyk

[2020-04-05] Gość
Panie Nowak czy Pan jest Żydem? Wszystkie Pana komentarze na to wskazują

[2020-04-09] Gość
W 60 latach Chruszczow mówił "bóg kapitalizmu dolar dogorywa" ale nikt w rubla nie wierzył zasada prosta, padnie euro to padnie dolar, jakiś czas się utrzyma i wtedy inna opcja, nowy porządek w świecie ale na razie waluty są na szachownicy ekonomicznej za dużo euro i dolara na rynku ale dolar ma na dziś pozycję wygraną bo gospodarka USA jest skonsolidowana, europejska polega na wielodzietnej patologicznej rodzinie gdzie każdy patrzy aby coś ukraść bratu gdy ten zaśnie, zwłaszcza dwa kraje nasi odwieczni "przyjaciele" i nad Sekwaną

[2020-12-09] Szumal
Przekonamy się zatem czy analiza techniczna jest lepsza od fundamentalnej i czy $ wzrośnie do 6 pln czy spadnie do 2 pln. Według poniższej analizy przed nami trzeci i zapewne ostatni cykl spadku indeksu dolara: https://www.lynalden.com/fraying-petrodollar-system/

[2020-12-16] Gość
Na tę chwilę (po konferencji FED), reakcja na rynku metali, sugeruje dalszą deprecjację zielonego, i nowe szczyty na SP500.

[2021-04-26] Gość
Dolar słaby

[2021-04-28] Gość
Ważny moment na dolarze. Na naszym podwórku większość zdaje sie wyczekiwac wybicia z konsolidacji górą (czy banki pociagna rynek?) Zobaczymy co zrobi dziś FED

[2021-05-07] Gość
Czyżby jednak realizacja mniej prawdopodobnego scenariusza na dolarze ?

[2021-05-07] Gość
Czyli jedziemy z wariantem nr 1 ;)

[2021-05-18] GerroN
W USD i EUR wszystko trzymam a tu taki zonk :(

[2021-05-28] Gość
Słabość $ poraża. Warunki techniczne, aby wyprowadzić (przynajmniej) korekcyjne odbicie są. Zobaczymy, co rynek pokaże. Jeśli odwrotnie skorelowac dolara i indeksy akcji, to nastroje tzw ulicy (odnosnie kierunku rynku akcji, na przykładzie rynku US) na razie nie wskazują na jakas większa korektę.

[2021-06-28] Gość
Z tym $ pisze Pan bardzo przewrotnie. Jak nastala pandemia, pisal Pan biedni ludzie, ktorzy nie mysla wynajmujac pieniadze i kupujac za nie dolary. Teraz by wygladalo, ze mogla by byc to dobra decyzja. Pasuje miec na nieplanowane wydatki jakas gotowke? W czym najlepiej?

[2021-06-28] GNowak
@ gość, nie wygląda to przewrotnie gdy zwróci Pan uwagę na to kiedy to pisałem. Otóż pisałem gdy dolar był po 4.30 a i uważałem że ludzie dali się wpuścić w kanał. I potwierdziło się to spadkiem zielonego do okolic 3.60 zl. A pozytywnie o dolarze piszę od strefy wsparcia z okolic 3.60 zl. Różnica jest ogromna. Poza tym piszę, że będzie to ostatnia fala umocnienia USD.

[2021-06-30] Gość
Teraz rozumie podejscie. Wielu ludzi jednak nie robi tak czesto ruchow z waluta. Mysle, ze gro ludzi wymienilo, zeby miec cos pewniejszego w razie W. Jakie Pan ma zdanie odnosnie PLN, czy nie zostanie zastapione cyfrowym euro?

[2021-09-07] Gość
Ostatnia analiza dla zielonego sugeruje zatem dalszą wspinaczkę indeksów dla rynków wschodzących w tym dla naszego lokalnego podwórka. Hmm.. Chwilo trwaj.

[2021-09-28] dar
Czy to wrzesień nie wyszedł w prognozach spadków USDPLN czy też aktualne 4,00 potraktować jako take profit wcześniejszej fali wzrostowej? Uaktualni Pan swoje przewidywania na dziś, Panie Grzegorzu?

[2021-10-02] Grk
Jak Panie Grzegorzu definiuje Pan mocne osłabienie, 10%, 20%, 30%?

[2021-11-11] gość
Panie Nowak, jaka nowa waluta N$ na razie dolarowi nic nie grozi będzie się wzmacniał i dolar rządzić będzie rynkami co najmniej 30 lat jak Unia padnie, we wrześniu tamtego roku pisałem, że 4 zł przekroczy dolar i przekroczył barierę, mnie świece i ciągi Fibonacciego nie interesują chociaż mam tytuł dr w dziedzinie matematyki tylko obserwacja geopolityczna a ta zmierza w kierunku umocnienia dolara jako jedynej bezpiecznej waluty świata na dziś oczywiście moje komentarze nie są doceniane, pozdrawiam - praktyk

[2021-11-12] dar
4,00 już złamane i idziemy wyżej. Target to teraz 4,20 (ew. 4,30 przy chwilowych tickach). Jeżeli RPP stanie na wysokości zadania i w ciągu 1-2 kwartałów podniesie stopy do 2-3%, to od Nowego Roku, najdalej wiosną odwrócimy cały trend. Tak to widzę.

[2021-11-17] elche
buahahah odwracamy trend droga na 5 potem 6 7 i 10 zeta otwarta inflacja będzie dwucyfrowa, a stopy 3% to śmiech na sali

[2021-11-22] dar
Goldman Sachs zapowiada na 2022 rok silne umocnienie złotego w stosunku do euro i dalsze osłabianie się euro wobec dolara. Ciekawe, jeśli taki trend rzeczywiście zostałby po 1 stycznia zainicjowany, jakie ruchy dałby na wykresie USDPLN na przyszły rok?

[2022-02-03] dar
Odważnie, odważnie! Też uważałem, że rozpoczynamy nową falę w górę. Gram na układach harmonicznych. Niemniej to, co się zadziało w ciągu zaledwie trzech dni od 31 stycznia, czyli zjazd dolara z 4,12 do 3,95, lekko szokuje. W tej chwili jesteśmy w ostatnim możliwym punkcie odwrotu (88,7% zniesienia ostatniej fali wzrostowej). Jeżeli poziom nie wytrzyma, trzeba będzie uciekać z długich pozycji, bo grozi dalszy zjazd do 3,65 (gdzie już byliśmy pół roku temu) albo nawet znacznie, znacznie niżej.

[2022-02-24] Tomczyk
Naprawdę uważa Pan, iż to Anglosasi doprowadzili do wojny na Ukrainie? Proszę posłuchać trochę geopolityków, np. Marka Budzisza, czy Leszka Sykulskiego. Przeciwne opcje, a wnioski podobne. To Rosja i Chiny są rewizjonistami.

[2022-03-15] Kamil
Cyt: "Czy warto zagrywać na walutach ? Chyba nie skoro potencjał zarobku na wybranych spadających akcjach na których padły sygnały sprzedaży jest wielokrotnie większy niż na potencjalnym zysku z inwestycji w dewizy." Panie Grzegorzu, nie wszyscy grają na parkiecie. Jest wiele drobnego narybku który próbuje ocalić skórę poprzez wymianę walut. Proszę kontynuować publikacje o trendach i poziomach dla walut.

[2022-03-29] Adrianna
Panie Grzegorzu skąd ta myśl i co Pan uważa za główny powód destrukcji Zachodu w tak krótkim czasie? "Za dekadę lub trochę więcej kraje Europy Zachodniej będą miały mniejszy status i znaczenie niż dzisiaj najbiedniejsze kraje afrykańskie." Czy Polskę również spotka taki los?

[2022-06-19] zdrowo myślący
Dopóki trwa wojna na Ukrainiem nie ma szans na spadek dolara tylko na wzrost bo cały świat patrzy co zrobi USA bo Europa cała razem wzięta nie ma szans w konfrontacji z Rosją ani militarną ani ekonomiczną, wojna może trwać parę lat i dopiero jej finał, na razie nieznany może zdecydować o zmianie kursu dolara na plus lub minus, USA na razie jest poza konfliktemi tylko zarabia na wojnie, mówienie o spadku dolara to czyste szaleństwo, może te "wywody" służą komuś aby pozbywać się dolara, a potem tego żałować? Nie wiem na czyje usługi są te prognozy ale łatwo się domyślić, mieszanie matematyki wyższej z polityką w czasie jaki jest to czyste szaleństwo, nawet rachunek prawdopodobieństwa zawodzi.....

[2022-06-23] G Nowak
@ zdrowo myślący, ocenia Pan dzisiejsze wydarzenia przez pryzmat stałych do niedawna reguł. A te się właśnie zmieniają. Obawiam się, ze nie rozumie Pan tego co się dzieje na Ukrainie. Tam nie ma wojny między Ukrainą a Rosją. Tam jest wojna mocarstw. Pisze Pan, ze uSA jest na razie poza konfliktem. Panie drogi - jakim poza ? To US doprowadziło do tej konfrontacji, samo ją zasponsorowało Majdanem, samo uzbroiło Ukrainę, samo przez lata szkoliło ich wojska, samo wysyła tam swoje najstarsze i najnowsze uzbrojenie. To właśnie US i sojusz NATO otaczał przez lata Rosję bazami wojskowymi lokowanymi w sąsiedztwie Rosji itd itd. Rosja zrobiła tylko to co robili w najwięksi w historii Polski wodzowie. Widząc, że wojna będzie nieunikniona woleli ją zainicjować i bić się na obcej ziemi aby uratować własny kraj od zniszczeń. Oczywiście tj duże uproszczenie i proszę nie wyciągać wniosków, ze popieram Rosję czy też usprawiedliwiam to co zrobiła. Jak dla mnie mamy od zawsze dwóch strategicznych wrogów. Jeden to Rosja a drugi to czarnogłowi których finansowa centrala znajduje się w Londynie, wojskowa w Waszyngtonie, duchowa w Watykanie a ich zbrojną banda do realizacji brudnych zadań są zawsze Niemcy (Teutoni, Krzyżacy, Brandenburgia, Prusy - różne w historii przybierali maski). Zarzuca mi Pan, że mówienie o spadku dolara to szaleństwo którego będzie trzeba żałować. To tylko Pana punkt widzenia. Bardzo subiektywny - tak samo jak i mój. Każdy ocenia rynek wg swojej wiedzy i doświadczenia. Jest Pan przekonany, że siła dolara będzie wzrastała - proszę po prostu trzymać tylko dolary. A tak przy okazji dzień rozpoczęcia wojny na Ukrainie to dzień początku upadku hegemonii Anglosasów oraz dzień upadku Rosji jako mocarstwa. Jest to także dzień w który początkuje odradzanie się imperium Rzeczypospolitej. Oczywiście jest to proces i potrwa kilkadziesiąt lat - czyli tyle, że niektórzy nawet tego za swojego życia nie zauważą.

[2022-06-23] G Nowak
@ Adrianna, bo wchodzimy w epokę wojen, międzypaństwowych i wewnętrznych, do tego dojdzie wojna z Islamem która zniszczy totalnie kraje EU. Polska może na tych wojnach zyskać jako dostawca uzbrojenia, żywności itp. Jesteśmy terytorialnie z dala od tego konfliktu, nigdy nie mieliśmy w historii kolonii, nie okupowaliśmy i nie eksploatowaliśmy krajów islamskich, poza tym potrafimy walczyć, no i nie jesteśmy tak bogaci jak zachód i tak bezbronni i pacyfistyczni jak Europa Zachodnia. Zachód to idealne miejsce do złupienia i wzięcia odwetu przez islam.

[2022-06-23] G Nowak
@ Kamil, rozumiem ale II połowa tego roku to wg mnie potencjalny szczyt dla dolara i najlepszy okres do ucieczki z tej waluty. Chyba, że jeśli się mylę to taki szczyt już był ale to nieistotne gdyż potencjał ewentualnego wzrostu wartości tej waluty jest dość mizerny np. upadek rządu PiS-u mógłby spowodować jakiś większy ruch.

[2022-06-26] Gość
Panie Grzegorzu proszę czytać uważnie "Dopóki trwa wojna na Ukrainie nie ma szans na spadek dolara tylko na wzrost bo cały świat patrzy co zrobi USA bo Europa cała razem wzięta nie ma szans w konfrontacji z Rosją ani militarną ani ekonomiczną, wojna może trwać parę lat i dopiero jej finał, na razie nieznany może zdecydować o zmianie kursu dolara na plus lub minus" jeżeli chodzi o Pana wypowiedź kto zainicjował konflikt kolejny cytat "Dopóki trwa wojna na Ukrainie nie ma szans na spadek dolara tylko na wzrost bo cały świat patrzy co zrobi USA bo Europa cała razem wzięta nie ma szans w konfrontacji z Rosją ani militarną ani ekonomiczną, wojna może trwać parę lat i dopiero jej finał, na razie nieznany może zdecydować o zmianie kursu dolara na plus lub minus" i jeśli nie dolar to jaka waluta? Rubel jest na szczycie, Warunkiem normalnej sytuacji na rynkach jest odsunięcie Żydów od wszelkich banków i finansów, politykę swoją realizują, ale to jest niemożliwe we współczesnej finansjerze , serdecznie pozdrawiam Panie Grzegorzu i wszystkich użytkowników portalu.

[2023-03-01] Gość
PLN dziś szaleństwo

[2023-03-23] Gość
Czy sygnał kupna na USD już nieaktualny?

[2023-03-26] Gość
Zaskakująca stabilność PLN w kontekście spadków na WIG. Pytanie: Kto tu oszukuje?

[2023-03-29] Marian
Kupuj dolara. Doradzam.

[2023-04-17] Gość
granie na ślepo tak się kończy 4.20, a po korektach pewnie i 4 przetestujemy od góry hehe

[2023-05-11] Maciej
Panie Grzegorzu, analogicznie kurs euro do jakiego poziomu może podejść na tej korekcie?

[2023-05-11] Maciej
Panie Grzegorzu. A jeśli chodzi o euro to do ilu może podejść na tej korekcie?

Dodaj komentarz

Podpis  
Dołącz obraz (jpg, png, gif)